Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Krista napisał:

Z czego tak cieszysz

2 godziny temu, Barbara48 napisał:

@Heidi to nie tak. Nikt mi nie każe, ale moja babcia zawsze miała wszystko wyprasowane, nawet przy piątce dzieci, dlaczego teraz ma nie mieć? Przecież to jest parę minut roboty. 

Dla mnie to nie jest problem, tym bardziej ze tu jako takiej pracy to nie ma. Pelny luz .

Basiunia ...co się czepiasz kobity , że nie poprasowala ? A kiedy by miała czas na obslinianie babć , jakby przy desce do prasowania stojala ....Miej trochę wyrozumialosci  

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Z czego tak cieszysz

Ty to jesteś takie poczucie humoru klasse.

Moja pdp dziś przy propozycji spaceru i jednocześnie wyrzucenia szkła do konteneru: cyt. może znajdziemy jakiś kontener, gdzie starsze panie można wyrzucić? Ma dystans, ja mam też, śmiejemy się ze 100 razy dziennie. I jeszcze tu na tym forum. Moja psychika ma się dobrze

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Basiunia ...co się czepiasz kobity , że nie poprasowala ? A kiedy by miała czas na obslinianie babć , jakby przy desce do prasowania stojala ....Miej trochę wyrozumialosci  

Ale Ty znasz życie,uwielbiam,bo albo ciuciu albo papu

1 minutę temu, Malina 1 napisał:

Ale Ty znasz życie,uwielbiam,bo albo ciuciu albo papu

Noo . Basia myśli pewnie , że smarowanie wazelina to takie hop- siup . 

8 minut temu, Krista napisał:

Ty to jesteś takie poczucie humoru klasse.

Moja pdp dziś przy propozycji spaceru i jednocześnie wyrzucenia szkła do konteneru: cyt. może znajdziemy jakiś kontener, gdzie starsze panie można wyrzucić? Ma dystans, ja mam też, śmiejemy się ze 100 razy dziennie. I jeszcze tu na tym forum. Moja psychika ma się dobrze

I tak trzymaj nie ważne czy ktoś dopiero zaczyna czy pracuje latami. Szacunek do innych to wg.mnie lekarstwo a jeśli dodasz garść uśmiechu i wymieszasz z pozytywnym nastawieniem, to wierz mi jest to mieszanka wybuchowa i działa na wszystkich ale majtek nie prasuje haha swoje mam jedwabne a Haha hahahahahHahahaha....... babcia nie wymaga

21 godzin temu, Teresadd napisał:

@Blondi ocho.ho.ho.Znalazłaś się.To dobrze.

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Ale jakby co????

Śpisz w stołowym! 

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Basiunia ...co się czepiasz kobity , że nie poprasowala ? A kiedy by miała czas na obslinianie babć , jakby przy desce do prasowania stojala ....Miej trochę wyrozumialosci  

No tak Barbarko, zapomniałam, ale chyba wolę prasować 

37 minut temu, 1bozka napisał:

Myślę że to nie szantaż tylko chciał się podzielić dobrą dla niego decyzją

Już  kilkakrotnie podejmował te kroki, to jak z ciążą: co 9 miesięcy  prorok .  Pracuje on ponad 5  lat, więc w najgorszym przypadku mamy 3.miesięczny okres wupowiedzenia.  Jest dobrze. Coś  się wymyśli. W koncu od czego jest głowa?  Nie od parady przecież. Widać pracownik ma silne noworoczne postanowienie. I na to nic nie poradzę.  Każdy może próbować ( usiąść  na kasę  w Biedronce też). Hmmm., a może  przeczytał post  tej @Krista. 

@@Krista  wpadnij tylko w moje ręce 

2 godziny temu, Krista napisał:

LACH od lachen zauważyłam

und Lacher ()"

Dobry Wieczór klepacze,,, @Krista i tak trzymaj,,,jak początek jest dobry w tej pracy to dalej też będzie super,,wiem co mówię,,trzeba tylko wszystko widziec w pozytywie,,nie wyszukiwać problemów,,nigdy!!! 

1 minutę temu, LACH napisał:

Śpisz w stołowym! 

Haha Ty czy ja ?????

1 minutę temu, Heidi napisał:

Już  kilkakrotnie podejmował te kroki, to jak z ciążą: co 9 miesięcy  prorok .  Pracuje on ponad 5  lat, więc w najgorszym przypadku mamy 3.miesięczny okres wupowiedzenia.  Jest dobrze. Coś  się wymyśli. W koncu od czego jest głowa?  Nie od parady przecież. Widać pracownik ma silne noworoczne postanowienie. I na to nic nie poradzę.  Każdy może próbować ( usiąść  na kasę  w Biedronce też). Hmmm., a może  przeczytał post  tej @Krista. 

@@Krista  wpadnij tylko w moje ręce 

Nie bij jej ONA jest NOWA

2 minuty temu, Blondi napisał:

Dobry Wieczór klepacze,,, @Krista i tak trzymaj,,,jak początek jest dobry w tej pracy to dalej też będzie super,,wiem co mówię,,trzeba tylko wszystko widziec w pozytywie,,nie wyszukiwać problemów,,nigdy!!! 

No tak lubię

@sayonara 52

Aplikujesz jako opiekunka, na niemiecką umowę o pracę(Arbeitsvertrag), w charakterze Pflegekraft.
W ofertach forum pokazała się nowość(dwie rączki). Zielono-brązowe serduszko też to oferuje. Aplikuj. Zmieniają się przepisy zatrudnienia w ue i myślę, że będzie to pospolite. Inne firmy również mają podobne oferty, różnią się np.: brakiem okresu, w którym poznajesz  bezośrednio i wybierasz niemiecką rodzinę, długością okresu próbnego itp. Można aplikować bezpośrednio do Pflegedienstu.
Poproszą o referencje, doświadczenie, przygotowanie do zawodu(dokumenty, świadectwa ukończenia kierunkowej szkoły), zweryfikują język.
Jeśli zaakceptują, to przedstawią warunki zatrudnienia i wzór umowy, przedstawiają oferty pracy z zameszkaniem i wyżywieniem(wspólne lub dieta dzienna wynosząca ok. 10€), pełnym! zwrotem kosztów dojazdu czy dodatkami za dni świąteczne.
O składkach, rodzaju ubezpieczenia, karcie ubezpieczenia, miesięcznych rozliczeniach, Kindergd czy długości okresów pracy i pobytu w Polsce dowiesz się od przedstawiciela firmy.
Tyle wiem. Reszta w Waszych rękach. Powodzenia!

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Haha Ty czy ja ?????

Mariolka 

1 minutę temu, LACH napisał:

Mariolka 

Bidula

2 godziny temu, Marta B napisał:

Portier odbębni i wychodzi z pracy.

 niech tylko to jakiś portier przeczyta, masz z głowy ,  a w lepszym przypadku na . 

.

A słyszałaś,  że portierzy mogą stracić życie na posterunku pracy? A... no właśnie,  to bardzo odpowiedzialne i  wyczerpująca praca,  szczególnie  o 3 do 5 rana. 

Co do prasowania to akurat lubię to robić. Czasem trudno się zabrać za to ale jednak to lubię. Może nie samo prasowanie ale satysfakcję jak widzę uprasowane i poskładane rzeczy.

Też mówię podobnie jak Krista że samej pracy to jest niewiele. I to nie jest fajne bo człowiek się nudzi. Towarzyszenie jest czasem bardziej męczące niż sama praca. Codziennie Dzień Świstaka, rozmowy w obcym języku z obcą osobą. Męczy mnie to. Wolę jasno ustalone co, kiedy mam zrobić, narzucony rygor i rytm dnia ustalony. Tak miewałam i mi to pasowało. Bo mało pracy strasznie rozleniwia i też stresuje, powoduje że trudniej się zebrać w sobie. Nie jesteśmy u siebie tylko w obcym domu. Musimy czuwać. Naprawdę czuwać bo nie chodzi tylko o to że coś się poważnego stanie ale w większości o drobiazgi. Nie jesteśmy wolni tylko uwiązani do miejsca i osoby. Za to nam płacą. Niekoniecznie za godziny kiedy coś faktycznie "robimy" ale za obecność i towarzystwo. Rodziny mają kłopot z głowy. Pracujemy tam gdzie kogoś stać na opłacenie opiekunki. Widziałam ile moja Kasieńka dostaje emeryturki. Malutko, bardzo malutko i rodzina płaci większość do agencji. Na pewno dopóki się da to lepiej że jesteśmy my i opiekujemy się tymi starszymi osobami 24 godziny na dobę. Bo to naprawdę całodobowa opieka. Nawet jeśli śpimy, czytamy, oglądamy filmy, gramy w gry czy siedzimy w internecie. Jesteśmy. I o to zazwyczaj chodzi.

Dlatego nasze pauzy są tak ważne. By poczuć choć odrobinkę wolności....

6 minut temu, Heidi napisał:

Już  kilkakrotnie podejmował te kroki, to jak z ciążą: co 9 miesięcy  prorok .  Pracuje on ponad 5  lat, więc w najgorszym przypadku mamy 3.miesięczny okres wupowiedzenia.  Jest dobrze. Coś  się wymyśli. W koncu od czego jest głowa?  Nie od parady przecież. Widać pracownik ma silne noworoczne postanowienie. I na to nic nie poradzę.  Każdy może próbować ( usiąść  na kasę  w Biedronce też). Hmmm., a może  przeczytał post  tej @Krista. 

@@Krista  wpadnij tylko w moje ręce 

Co ja narobiłam, samobiczowanie dziś

5 minut temu, Barbara48 napisał:

No tak Barbarko, zapomniałam, ale chyba wolę prasować 

Noo...wybyczylas się za wszystkie czasy ...czas się  do pracy zabrać ...Jakby co to ja już mszę na EWTN mam włączoną 

7 minut temu, LACH napisał:

und Lacher ()"

Ale chyba nie Lachon

1 minutę temu, Heidi napisał:

Ale chyba nie Lachon

Pfuscherei 

8 minut temu, LACH napisał:

und Lacher ()"

Ale jak wir alle zusammen lachen, aber wie? 

Bardzo adekwatny nick, ja wpadłam tylko na ^przyziemny i nieobiecujący.