Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, Afryka napisał:

Kochanieńka tam na kuchni to pracuje nie byle kto, tam trzeba być kreatywnym, wpadłabyś na, że można podać na obiad rozpaćkany makaron z rozpaćkaną pasztetową!? Takie ekskluzywne dania serwują w moim powiatowym szpitalu. 

A w życiu....bym na to nie wpadła   za mało we mnie kreatywności i finezji kulinarnej  

1 minutę temu, awe59 napisał:

A w życiu....bym na to nie wpadła   za mało we mnie kreatywności i finezji kulinarnej  

Widać znają przysłowie: "wełna nie wełna, byle d..pa pełna " i mocno tego zapisu przestrzegają . Aż strach do szpitala trafić.To się porobiło

Dzień dobry. 

5 minut temu, Barbara48 napisał:

Dzień dobry. 

A coś więcej? 

5 minut temu, Heidi napisał:

Widać znają przysłowie: "wełna nie wełna, byle d..pa pełna " i mocno tego zapisu przestrzegają . Aż strach do szpitala trafić.To się porobiło

Z tą pełną d....pą to bym polemizowała.... bo na sniadanie i kolację po dwa plasterki cieniutkie jakiejś kielbasy albo pół jajka na twardo....  Tak żeby z głodu nie umrzeć  

Masz racje Heidi....trzeba zasuwać w de dokąd się da żeby później w szpitalu mieć za co przeżyć.... bo w automatach można sobie dokupić jakiegoś batonika   

Dzień dobry  

1 minutę temu, Joy napisał:

Dzień dobry  

Następna, której NR język zawiązał 

@Mirelka1965

@Mirelka1965 a więcej, to udało mi się pozytywnie załatwić sprawy spadkowe w US! 

Szok, przemiła obsługa.

A z mniej przyjemnych, bus zadzwonił ze przyjadą po mnie okolo 15 a zawsze jezdzilam o 5 rano. 

24 minut temu, Joy napisał:

@Mirelka1965

A rzucaj sobie, rzucaj do woli 

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

@Mirelka1965 a więcej, to udało mi się pozytywnie załatwić sprawy spadkowe w US! 

Szok, przemiła obsługa.

A z mniej przyjemnych, bus zadzwonił ze przyjadą po mnie okolo 15 a zawsze jezdzilam o 5 rano. 

Brawo dla urzędników  Busiarni się nie dziwię...fatalne warunki na drogach 

5 godzin temu, Teresadd napisał:

Dzień dobry. @aniao o rany to pech.Ja wieczorem jadę Sindbadem .

I w nowe miejsce.Znowu.Tak w ogóle ,to mam serdecznie dosyć wyjazdów.A może za długo w domu byłam.Miłego dnia życzę wam kochani.

Dojechałam, razem z dojazdem do przystanku i od przystanku zajęło mi to tylko 26 godzin. Autobus był wypełniony do ostatniego miejsca. Nie wiem czy sprawiło to połączenie wszystkich firm busowych, czy więcej ludzi wyjeżdża. Żeby było przyjemniej ktoś z pasażerów zaświnił (dosłownie) toaletę i sporą część trasy jechaliśmy z zamkniętym wc. Coraz ciężej znoszę te jazdy. Tu mnie powitali szczerze i serdecznie, ale nie obyło się bez sugestii, ze małym busikiem WSZYSTKIM byłoby wygodniej. Jestem padnięta.

Oczywiście dzień dobry, miłego dnia.

Dzień Dobry i miłego dnia

@aniao nie cierpię małych busików.Jadę właśnie Sindbadem.Zobaczymy jak dalej.W Świecku przesiadka.Dla mnie jest wygodniej i bezpieczniej.I taniej.Wiem ,że tyle samo jest zwolenników ,co i przeciwników Sindbada.Na piechotę raczej nie pójdę,a nie mam odwagi żeby sama autem w tak daleką drogę jechać.Jadę w nowe miejsce do Kolonii.Zobaczymy.

4 godziny temu, Joy napisał:

Ja pisałam o rewolwerze rano, a Ty @Joy cudowną śnieżkę wykulałaś,  tylko skąd ją tutaj wziąć ? U nas w Ddorf temperatura ciągle na plusie. W parku cyklameny na rabtach kwitną. Czegoś takiego jak długo żyję  w styczniu nie widziałam. 

Mam ubaw. pani z agencji zabiega o moją osobę. Napisałąm jej , że pracuję w miejsach gdzie:

- nie musze dźwigać

- nie ma dyżurów nocnych

- są dobrzy ludzie ( i tu w tym miejscu Pani mi napisała, że jestem dominująca i zgryźliwa ) 

 Nie myli si,ę kobieta. Fakt mam silny charakter,. Drugi fakt, że zabiegam o swoje dobro to juz przesada . 

Pani chyba mi sugeruje,że w DE są tylko dobrzy ludzie .  

Chyba muszę do szpitala jechać na badanie głowy . Nie zapomnę wziąć wałówki ze sobą, bo odbije mi się czkawką ta cała sytuacja.

@1bozka  witaj

51 minut temu, Teresadd napisał:

@aniao nie cierpię małych busików.Jadę właśnie Sindbadem.Zobaczymy jak dalej.W Świecku przesiadka.Dla mnie jest wygodniej i bezpieczniej.I taniej.Wiem ,że tyle samo jest zwolenników ,co i przeciwników Sindbada.Na piechotę raczej nie pójdę,a nie mam odwagi żeby sama autem w tak daleką drogę jechać.Jadę w nowe miejsce do Kolonii.Zobaczymy.

Choć podróż jest uciążliwa, to chciaż może miejce będzie fajne, czego gorąco życzę . Co do podróży i doboru środka lokomocji to chyba kwestia przypadku i trochę szczęścia. Jak to w życiu. Jednak biorąc za i przeciw, to chociaż w busiku nie ma toalety, którą ktoś mógłby delikatnie pisząc "ochrzcić", a reszta nie musi tego znosić. I tj. wielki plus. W samolotach kufry giną i.... zawsze coś się znajdzie i za i przeciw. Tylko proszę: 

-myśleć pozytywnie,

-mysleć pozytywnie,

myśleć pozytywnie

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

Dzień Dobry i miłego dnia

Czekam na Ciebie @. Kiedy się pobawimy ?

Tak sobie myślę, że gdybym miała trafić do szpitala i tam głodować, to pewnie warto byłoby wziąć ze sobą 

 przyjaciółkę co by jej czystkę w sierci zrobić i pokarm m.in. znaleźć .

Za duży załącznik, szkda, e ie mogę wstawić tego obrazu w ruchu,  Ileż tam dobra siedzi na tej głowie

Chyba sobie dzisiaj sprawię gorącą  kąpiel, bo już ręce mnie bolą od drapania . Zesztą język też mnie już boli, chociaż nie od gadania. Pochowały się @@@@ jedne, a tyle wolnych gałęzi do obsadzenia etatami dobrze płatnymi.  Trudno

17 minut temu, Heidi napisał:

Czekam na Ciebie @. Kiedy się pobawimy ?

Działamy 

Teraz, Heidi napisał:

Chyba sobie dzisiaj sprawię gorącą  kąpiel, bo już ręce mnie bolą od drapania . Zesztą język też mnie już boli, chociaż nie od gadania. Pochowały się @@@@ jedne, a tyle wolnych gałęzi do obsadzenia etatami dobrze płatnymi.  Trudno

Gorąca kąpiel jak najbardziej wskazana .. przydałaby się jeszcze lampka wina

Teraz, 1bozka napisał:

Działamy 

Aleś się spieszyła. ufff.  Co tam między nogi włożyłaś, albo co piłaś @ jedna ?

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Gorąca kąpiel jak najbardziej wskazana .. przydałaby się jeszcze lampka wina

Ze szkłem, czy bez i tak się cieszę , że w ogóle jesteś