Rozmowa przy kawie (2)

A gdzie Ty  @violkasię podziewasz co? Świerkowy las karczujesz, czy jak ?

Dobry wieczór Pracusie  Choć sama nie wiem , po której stronie mocy znajdują się w tym okresie pracusię , a po której urlopowicze 

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bolszoje spasiba ...Najpierw przeprawa o 21 z Elka . Niedawno otrzymałam smsa z busiarni , że kierowca będzie po mnie ok. 15 ...a ona bidulka ma pacjentów do 17 

@Baśka powtarzająca się  nie zostawiaj nas . Z kim będę się droczyć ?

1 minutę temu, Heidi napisał:

A gdzie Ty  @violkasię podziewasz co? Świerkowy las karczujesz, czy jak ?

Ciężko pracuję i walczę sama ze sobą , aby jakiegoś chłopa w domu nie zamordować 

2 minuty temu, Heidi napisał:

@Malina 1  pięknie wypoczęta, to widać, ale mam jedno pytanie: dlaczego trzymali Ciebie w durszlaku ? 

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bolszoje spasiba ...Najpierw przeprawa o 21 z Elka . Niedawno otrzymałam smsa z busiarni , że kierowca będzie po mnie ok. 15 ...a ona bidulka ma pacjentów do 17 

Szkoda , ale to już nie Twój problem 

1 minutę temu, Heidi napisał:

@Baśka powtarzająca się  nie zostawiaj nas . Z kim będę się droczyć ?

Nawet o tym nie ma co marzyć , że Was zostawię . Niedoczekanie 

2 minuty temu, violka napisał:

Dobry wieczór Pracusie  Choć sama nie wiem , po której stronie mocy znajdują się w tym okresie pracusię , a po której urlopowicze 

O... to... to...dobre pytanie . Chyba jutro upiekę jakieś ciastkowe gwiazdki, żeby nie było, że się nie wygięłam. Córka Pop nawet mi ryby nie kupiła na piąte,  i na wigilię , to rękawa nie widzę sensu wyrywać

2 minuty temu, violka napisał:

Szkoda , ale to już nie Twój problem 

Pewnie , że tak . Ona ubzdurala sobie , że jak zwykle późnym wieczorem albo w nocy pojadę . Wczoraj jej tłumaczyłam , że nie mogę liczyć na wieczór , bo to czas przeswiateczny i busy inaczej jeżdżą 

1 minutę temu, Heidi napisał:

O... to... to...dobre pytanie . Chyba jutro upiekę jakieś ciastkowe gwiazdki, żeby nie było, że się nie wygięłam. Córka Pop nawet mi ryby nie kupiła na piąte,  i na wigilię , to rękawa nie widzę sensu wyrywać

Nie kupiła , bo oni nie wiedzą co to post . Musiałabyś dać jasny i klarowny przekaz , co jadasz w te dni 

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Pewnie , że tak . Ona ubzdurala sobie , że jak zwykle późnym wieczorem albo w nocy pojadę . Wczoraj jej tłumaczyłam , że nie mogę liczyć na wieczór , bo to czas przeswiateczny i busy inaczej jeżdżą 

Więc nadszedł ten moment w którym Zosia Samosia będzie zmuszona poprosić kogoś o pomoc ....i dobrze 

12 minut temu, violka napisał:

Nie kupiła , bo oni nie wiedzą co to post . Musiałabyś dać jasny i klarowny przekaz , co jadasz w te dni 

Jasno i klarownie napisałam na kartce po niemiecku : filet z łososia. Może za drogi ? Kupiła 3 długie ogórki. Jak ja w święta mam je wykorzystać, to już nawet nie będę sugerować . Wypadałoby dać komuś po łbie . No,,,, nie Mikołąjowi, nie, nie !!!

13 minut temu, violka napisał:

Więc nadszedł ten moment w którym Zosia Samosia będzie zmuszona poprosić kogoś o pomoc ....i dobrze 

Jak będzie podskakiwala to te rzeczy , które zostawiłam na styczeń wpakuje , wciepie w szmacianke i taki pikuś w styczniu mnie tutaj uwidzi ...Jednak myślę , że nie będzie tak źle ...Z drugiej strony to pani z busiarni zajmuje się logistyka i oblicza kierowcom dotarcie na minuty . Nie myśli o korkach , postojach i im podobnych . Kiedyś już słyszałam jak kierowcy bluzgali , bo pasażerowie mieli czas przyjazdu podany przez nią i opieprzali kierowców ...Nooo ..i jak w powiedzeniu " ojciec mnie napieprza a ja Wacka ...a Wacek ma pół roku " 

Dobranoc Pakowacze i Zostawacze

2 godziny temu, violka napisał:

Więc nadszedł ten moment w którym Zosia Samosia będzie zmuszona poprosić kogoś o pomoc ....i dobrze 

Wszystko okey ( to po angielsku jest ! ) siostra zamówiona była już dzisiaj , tylko zapomniała mi Elka powiedzieć . Miała być o 15.30 ...Elka zadzwoniła , żeby była o godzinę wcześniej . Nie pozostaje mi nic innego jak się modlić , żeby bus podjechał w wyznaczonym czasie a nie jak kiedyś , stąd ...o 1-ej w nocy a miał być wczesnym wieczorem ...Co tam ..o to zamartwiać się nie muszę , bo na głowę mi padać nie będzie i w ciepełku będę czekała ....Aby do Polski ...do domu szczęśliwie dojechać .

Jakoś dziwnie przeczuwam , że doktor może mi zrobić " zieloną noc " ....bardzo przeżywa mój jutrzejszy wyjazd ...czyt. płacze ...a zatem :

@Baśka powtarzająca się Limit opóznień wyczerpany.ja czekałam 8 godzin, Twój będzie na czas.Szczęsliwej drogi Basiu.

melduje ze jestem...i mnie nie ma...

relanium musze lyknac bo siedziec pojde...podroz z atrakcjami w roli glownej z przesiadka ale dojechalam ...szok po wejsciu do domu i chcenie na wigilie mi opadlo...musze sie odnalezc w tym swecie czyli zakasac rekawy..no coz...

jutro na wyciszenie kosmetyczka i fryzjer...moze nie zamorduje ale rece pelne roboty mam napewno

bede w kontakcie

szerokosci i urlopowania w domu tym co dojada w najblizszych dniach 

ide legnac

dobranoc

starym zwyczajem na kawe zapraszam a moze z nudow ktos chce mi pomoc odgruzowac wnetrze mojego mieszkania?

stawka na godzine do uzgodnienia....wikt zapewniam

za oknem bialo....bialutko i zimowo tylko temperatura na plusie albo kolo zera zwiec chlapa pewnie sie zrobi...

milego dnia

@lucyna.beata Dzień dobry Matko Polko ! 

Widzę,że u Ciebie też  " magia świąt" w pełnej krasie ,aż lżej na sercu ,że nie tylko ja ! Lucynka,a może by tak pierd...ąć to wszystko i wyjechać w Bieszczady!? 

Dzień dobry Milusińscy 

Niech no przyjdzie tylko pokaże się ten Aniołek z choinką ,to mu powiem jak Mikołaj 

Życzę Wam miłego dnia ,a dla mnie dodatkowo, żeby miał 48 godzin 

Heloł ewrybady  Może "nie po polskiemu" i nie "po angielskiemu", ale tak mnie naszło  Tak sobie myślałam, czym was zaskoczyć o poranku i nic nie wymyśliłam Zostanę przy prozie życia  Dzisiaj będę pakować prezenty...może...i chujkę osadzać...może... Ale na pewno będę miała luzik  Ewentualnie jutro popracuję...ale to się dopiero okaże Teraz siorbię sobie kawunię moją ulubioną w ciszy i spokoju, bo naród, czyli rodzina jeszcze śpi  Na termometr nie patrzyłam, nie wiem jak wygląda zaśnieżony świat, ale nie żałuję...Inne zmysły uruchomiłam a to znaczy, że "...coraz bliżej Święta..."  Wszystkim życzę miłego, luzackiego, wspaniałego dzioneczka 

30 minut temu, lucyna.beata napisał:

starym zwyczajem na kawe zapraszam a moze z nudow ktos chce mi pomoc odgruzowac wnetrze mojego mieszkania?

stawka na godzine do uzgodnienia....wikt zapewniam

za oknem bialo....bialutko i zimowo tylko temperatura na plusie albo kolo zera zwiec chlapa pewnie sie zrobi...

milego dnia

 

Czas było przywyknąć, a nie gały wytrzeszczać na "inny sposób postrzegania porządku" 

@Mirelka1965 Zaczynasz mi działać na nerwy,a raczej Twój niepoprawny optymizm 

17 minut temu, Afryka napisał:

@lucyna.beata Dzień dobry Matko Polko ! 

Widzę,że u Ciebie też  " magia świąt" w pełnej krasie ,aż lżej na sercu ,że nie tylko ja ! Lucynka,a może by tak pierd...ąć to wszystko i wyjechać w Bieszczady!? 

A czemu w Bieszczady?  Na literkę "y" kończą się również Kaszuby  A te są duże i piękne