Rozmowa przy kawie (2)

24 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ciekawe która to @ z tego wymienionego rocznika jest? 

Ja . Tylko dla zmylenia przeciwnika dodałam w swoich papierach sobie dychę

@Baśka powtarzająca się no moze troszeczkę  

Dziwne pytanie dziś usłyszałam ze strony agencji:

Dzwoni do mnie koordynatorka, ot tak kontrolnie, czy wszystko ok.
I dochodzimy do tematu wymiany.
Mówi mi, że ma jedną babkę, którą mogłaby tu zaproponować, ale .....ona jeździ z mężem! Tzn. mąż nie jest zatrudniony, nie bierze kasy, tylko jest z tą żoną. Czasem pomoże.
I pyta mnie, czy to by tu przeszło?

Ciekawam, czy ten mąż za friko mieszka, je, funkcjonuje, czy płaci za to...

Nie moja sprawa, kazałam rodziny spytać.

1 minutę temu, awe59 napisał:

@Baśka powtarzająca się no moze troszeczkę  

@NNNdanuta  czyhają na nasze emerytury..... a później zamiast DPS ( renomowany ) to garaż albo strych....

@salazar ja na wiadomosc o zagrazajacej zyciu chorobie mojej Mamy ,w ciagu 2 ! tygodni zlikwidowalam moje ponad 20 letnie zasiedzenie ,mieszkanie ,prace itd w Wiedniu i wrocilam do Polski,

Zeby zajac sie Mama,mimo,ze mam siostre w Polsce,

Uwazalam,ze tak trzeba,

O co najmniej jednym tygodniowo wzywaniu karetki ,SOR  (godzinami) 

kardiowersje,szkoda gadac,

Operacja jedna, druga na sercu Mamy.

W miedzyczasie mezowi odwidzialo sie zycie w Pl. pojechal zalatwias sprawy do Wiednia, zakochal sie po drodze i,,nie wrocil.

Zostalam sama ,bez pracy, srodkow do zycia, bo oszczednosci tez zniknely z konta.

Moj dzien byl podzielony

rano mama, zakupy, wspolna kawa,

spacer z jej piesem

O 12,00 wracalam do domu, jedzenie w biegu, i na 14,00 praca, ktora znalazlam,zeby nie umrzec z glodu-opieka nad AL.

O 20,00 wracalam do domu, zmordowana psychicznie,

Ale czesto musialam ,,po drodze,,wstapic do mamy, bo nie mial kto wyprowadzic piecha na wieczorny spacer,

I tak przez kilka lat,

Dzieki Bogu, mama nie stala sie osoba lezaca, funkcjonuje do dzis ,mimo b,podeszlego wieku i kolejnych operacj 

Inni maja gorzej, pielegnuja rodzicow w postepujacej chorobie ,,do konca.

Do Austrii nie mam juz po co wracac,

teraz Mamie pomaga moj syn i siostra, ktora przeszla na emeryture,

Dlatego jestem tutaj, pracuje aby cos tam odlozyc na czarna godziene.

Skegness o I takie mają morze.

Zimno ale fajna wycieczka.Latem napewno bardzo przyjemny kurort ,teraz wiadomo pusto.Morze jak morze ale taaakie okazy tam pomykają

8 godzin temu, LACH napisał:

A co Ty żabka, żebyś kumała?

Bądź dobra dla zwierząt! 

I szanuj piniądz przed blekfrajdej

Oj żebyś Ty wiedział haha jak ja szanuje swoje funciaki..a najbardziej lubię je wydawać...po co się nimi stresować

16 minut temu, awe59 napisał:

@NNNdanuta  czyhają na nasze emerytury..... a później zamiast DPS ( renomowany ) to garaż albo strych....

Na moją emeryturę to nikt nie czyha  Ja to koniecznie muszę dorobić do tego DPS

No to jaaaaa....haha

Czesc  @1bozka super dzień

45 minut temu, Basiaim napisał:

Dziwne pytanie dziś usłyszałam ze strony agencji:

Dzwoni do mnie koordynatorka, ot tak kontrolnie, czy wszystko ok.
I dochodzimy do tematu wymiany.
Mówi mi, że ma jedną babkę, którą mogłaby tu zaproponować, ale .....ona jeździ z mężem! Tzn. mąż nie jest zatrudniony, nie bierze kasy, tylko jest z tą żoną. Czasem pomoże.
I pyta mnie, czy to by tu przeszło?

Ciekawam, czy ten mąż za friko mieszka, je, funkcjonuje, czy płaci za to...

Nie moja sprawa, kazałam rodziny spytać.

Faktycznie dziwne....

Teraz, Blondi napisał:

Czesc  @1bozka super dzień

Jasne.Bylam bardzo sceptycznie nastawiona do wycieczki tym bardziej że jako kierowca był zapowiedziany syn moich PDP. Mysle sobie Qurczaki ja to mam szczęście do tych synków mamusi. Ale okazało się że  dobrze bo tylko dlatego bardzo dużo zobaczyłam.I haha to nie ja się nimi opiekowałam ale oni mną

@1bozka Ale Ci się fartło,,super! a synki to synki ,,uczynne dzieci, dobre dzieci,poznali fajną bozkę to czemu nie zrobić fajną wycieczkę,ja sama mialam nie jedną fajną wycieczkę z synkiem po Monachium,,synki to synki,,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

@1bozka Ale Ci się fartło,,super! a synki to synki ,,uczynne dzieci, dobre dzieci,poznali fajną bozkę to czemu nie zrobić fajną wycieczkę,ja sama mialam nie jedną fajną wycieczkę z synkiem po Monachium,,synki to synki,,,

Oj Ty głuptasie..haha

1 godzinę temu, sayonara 52 napisał:

@beatrix+duzy masz ten ogrod?

A wogole to pochwal sie piesiami.

Mieszkam na wsi,  zatem miejsca na nasadzenia jest dużo. Ja raczej krzewy i róże hoduję. I ze 2 rabatki z bylinami. Mój ogródek to takie Wiejskie Zarośla.   W tym sezonie zaniedbane przez moją operację, wszystko żyło swoim tempem. 

Derina na wypasie u sąsiada. 

Flavia węszy chmury śniegowe. 

One śpią z nami,  a w zasadzie my wynajmujemy kąt na ich łóżku. 

Tylko Rambo na zdjęciu w telefonie nie mam. Rambo mieszka w kojcu. 

@beatrix+ śliczne masz psiuńki,,,Flavia cudowna,mam też takiego włochacza,,kocham psy,,

Godzinę temu, 1bozka napisał:

Skegness o I takie mają morze.

My mamy ładniejsze 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

My mamy ładniejsze 

Zgadzam się..pewnie że mamy ładniejsze

Godzinę temu, 1bozka napisał:

No to jaaaaa....haha

Służy Ci wyspiarski klimat,tak ładnie się zaokrągliłaś

29 minut temu, Mirelka1965 napisał:

My mamy ładniejsze 

jedno i drugie zimne  

Teraz, Joy napisał:

Służy Ci wyspiarski klimat,tak ładnie się zaokrągliłaś

Haha a jakie nóżki..co nie????

@1bozka no  aż kipisz seksapilem

3 minuty temu, Joy napisał:

@1bozka no  aż kipisz seksapilem

Taka grubiutka,  różówiutka w majteczkach z fajką... haha...brałby