Rozmowa przy kawie (2)

6 minut temu, INEZ napisał:

@lucyna.beata  Beskidy też są piękne w maju

Jakby co to ode mnie blisko do "trzech " jak ktoś trafnie zauważył i na  Słowację też .Bazę wypadową mogę Ci zapewnić goszcząc w moich skromnych progach .Maj mam zamiar spędzić w domu .Serdecznie zapraszam

jak by tak pomylsec a to mnie sie czasami udaje...to w sumie moje cale wolne powinnam w aucie spedzic i objechac nasz cudny kraj 

ale zaproszenie dziekuje nie odmawiam zobaczymy ok?

@lucyna.beata  ok. jakby co to taras mam 4na 3 więc posiedzieć można niestety widok tylko na mój ogród .Spanie w domu

15 minut temu, lucyna.beata napisał:

ja zaledwie 700..a ostatnio bylam jakies...czekaj policze...syn juz nie tanczy od...o matko...9 lat!!!!! ja cie pierdziu.....ale generalnie jezdzilismy glownie na turnieje wiec o zwiedzaniu nie bylo mowy ...a to jeszcze w liceum jak bylam z klasa ale wiesz...mlode wilki tabun koni inne cele inne atrakcje natenczas

tak czy owak wybieram sie..nie wiem czy sama czy moze starszego syna namowie zapakujemy mojego krzysia (mirela ma niuniusia a ja krzysia) i wtedy w polske..spac mozna w aucie bo miejsce jest 

mowiac krotko...jest calkiem spoooooora szansa

Super! Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli i los nie spłata jakiegoś figla, to powinnam być w domu pod koniec maja i na początku czerwca :).

Spotkanie w Krakowie? Jakżeż to pięknie brzmi :)!

56 minut temu, Basiaim napisał:

@salazar kusisz, kusisz...  

Pod koniec stycznia chcę zacząć kolejne zlecenie. Nie wiem, czy tu będę wracać.

Może faktycznie poszukam czegoś w Twoich stronach.

Ja lubię duże miasta. Dobrze się w nich czuję. Kocham czeską Pragę, lubię Kraków itp.

Lwów mi ostatnio przeszedł koło nosa  

Namiastkę Alp miałam w Schliersee, gdzie byłam na krótkiej wycieczce.

Poszukaj, wiesz, że tu fajnie jest :). Powłóczymy się, popatrzymy wspólnie na Alpy, połazimy po sklepach, napijemy pszenicznego :D. Może nawet Lawendę spotkamy, o ile oczywiście spodoba się jej w Landshut :).

12 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Bo nie znasz Wrocławia.

A co Ty tak ten Wrocek reklamujesz?

Pomieszkiwałem trochę w latach w latach 70 na Brochowie.

, Jak mieszkałem w Polanicy to tyż musiałem do wrocka jeździc

Zastanawiam się jak Wy tam samochodami po miescie jeździce?

tam się nie da jeździc.Jedynie co dobrze zakodowałem w pamięci to cycate dziewczyny, przez jedną taką to guza sobie nabiłem o latarnię.

Tak mój wzrok przyciągnęła

16 minut temu, salazar napisał:

Super! Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli i los nie spłata jakiegoś figla, to powinnam być w domu pod koniec maja i na początku czerwca :).

Spotkanie w Krakowie? Jakżeż to pięknie brzmi :)!

no .....skoro poludnie na polnoc nie zajedzie to polnoc musi sie ruszyc

brzmi cudnie

4 minuty temu, geronimo napisał:

Zastanawiam się jak Wy tam samochodami po miescie jeździce?

Normalnie, jak w dużym mieście. I nawet szybciej niż w Niemczech.

29 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Bo nie znasz Wrocławia.

mam zaproszenie do wrocka od mojej zmienniczki ale wiesz jak ja zjedzam to ona tu jest wiec czasowo troche trudno ale moze w koncu sie uda...reflektujesz wtedy na piwko?

5 minut temu, geronimo napisał:

A co Ty tak ten Wrocek reklamujesz?

Pomieszkiwałem trochę w latach w latach 70 na Brochowie.

, Jak mieszkałem w Polanicy to tyż musiałem do wrocka jeździc

Zastanawiam się jak Wy tam samochodami po miescie jeździce?

tam się nie da jeździc.Jedynie co dobrze zakodowałem w pamięci to cycate dziewczyny, przez jedną taką to guza sobie nabiłem o latarnię.

Tak mój wzrok przyciągnęła

 

Na Brochowie w latach 70-tych to mało gorzej mogłeś trafić

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Normalnie, jak w dużym mieście. I nawet szybciej niż w Niemczech.

Przebicie się na Psie Pole graniczy z cudem

Teraz, lucyna.beata napisał:

mam zaproszenie do wrocka od mojej zmienniczki ale wiesz jak ja zjedzam to ona tu jest wiec czasowo troche trudno ale moze w koncu sie uda...reflektujesz wtedy na piwko?

Masz też zaproszenie ode mnie.

2 minuty temu, geronimo napisał:

Przebicie się na Psie Pole graniczy z cudem

Już nie. Od dawna nie. Psie Pole się ogromnie rozbudowało, jakby drugie miasto tam powstało. To samo Partynice, ale tam na razie jeszcze kiepski dojazd.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Masz też zaproszenie ode mnie.

czymamcieza...ryjek i lapki

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Na Brochowie w latach 70-tych to mało gorzej mogłeś trafić

Kurde cyganów było mnóstwo i wszelkiej maści ochlapusów

niestety milo bylo ale...musze znikac

milego jeszcze raz zycze wszystkim

pa pa pa 

33 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Bo nie znasz Wrocławia.

Podpisuję się obiema łapkami i całą klawiaturką,też  

1 minutę temu, geronimo napisał:

Kurde cyganów było mnóstwo i wszelkiej maści ochlapusów

No to byś się bardzo zdziwił.

W sławnym Trójkącie Bermudzkim powstały takie plomby, na które stać bogatych. Zresztą już tam nie mieszka sama patologia. JA tam mieszkam.

4 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no .....skoro poludnie na polnoc nie zajedzie to polnoc musi sie ruszyc

brzmi cudnie

Południe było na północy w październiku, :D.

W życiu mnie tak nie przewiało jak na północy De i Polski ( byłam w Międzyzdrojach i odwiedziłam przyjaciółkę w Gryficach).

Potem był Wrocław, ale lepiej nic nie napiszę, bo mnie zlinczuje lobby wroclawskie :P.

Teraz, salazar napisał:

Potem był Wrocław, ale lepiej nic nie napiszę, bo mnie zlinczuje lobby wroclawskie :P.

Grzeczna dziewczynka.

@lucyna.beata  Ja też jestem wrockowa  I chętnie Cię oprowadzę po Wrocławiu i opiję piwem 

8 minut temu, geronimo napisał:

Przebicie się na Psie Pole graniczy z cudem

Teraz jest obwodnica,ciach trach i jesteś  

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Grzeczna dziewczynka.

Ok, odgryzę sobie palucha :D

@Maria Jolanta poćwiczysz dojazd w grudniu  Bo ja partynicka jestem

2 minuty temu, geronimo napisał:

Przebicie się na Psie Pole graniczy z cudem

1 minutę temu, geronimo napisał:

Kurde cyganów było mnóstwo i wszelkiej maści ochlapusów

Bo to osiedle Cygańskie i węzeł kolejowy (wtedy jeden z największych), a wiesz co mówili : - Ojciec porządny, matka porządna a syn kolejarz... A przebić się ciężko nie tylko przez Psie Pole.., niby ciągle cos robią, ale skutków pozytywnych nie widać. moja córka 5 km do pracy dojeżdża godzinę, oczywiście przy dobrych wiatrach

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

No to byś się bardzo zdziwił.

W sławnym Trójkącie Bermudzkim powstały takie plomby, na które stać bogatych. Zresztą już tam nie mieszka sama patologia. JA tam mieszkam.

No to chyba się musze wybrać do tego wrocka

a przy okazji odwiedzić magazyny Opery Wrocławskiej które są na terenie byłego PAFAWAGU