Rozmowa przy kawie (2)

@awe59 cukierkowego urlopu życzę. zazdroszczę tego pyrtolenia z rosołem. Pojadłoby się jakiegoś gotowca 

@Heidi w PL sie zapisalas?

@fioletowa.mysz zainspirowałaś mnie. Zabiorę się zatem za segregowanie lumpów; co zostawić, co wyrzucić. W szafach miejsca brak, lumpy już na krzesłach lądują i te sterty wkurzają oko ( jednak jest to bardzo wygodne, przyznam się szczerze ).  50 % ciuchów już jest na mnie za mała . Nie wiem dlaczego to się pokurczyło? Może proszki źle dobierane ? 

5 minut temu, sayonara 52 napisał:

@awe59 dawaj foty zwierzakow!

pliiis

Niech się choć rozpakuje

2 godziny temu, salazar napisał:

Wracam właśnie ze spotkania z internetową koleżanką ze starego, przedhiltonowskiego forum. Strasznie fajnie poznać osobiście kogoś, kogo znało się i czytało prawie 8 lat, aż niewiarygodne są takie spotkania :).

 

 

Alem ciekawa, kto to taki  

Fajnie, że spotkanie się udało, choć czasem można się rozczarować (i tu mi się cisną pod palce wielokropki   )

10 minut temu, Heidi napisał:

@fioletowa.mysz zainspirowałaś mnie. Zabiorę się zatem za segregowanie lumpów; co zostawić, co wyrzucić. W szafach miejsca brak, lumpy już na krzesłach lądują i te sterty wkurzają oko ( jednak jest to bardzo wygodne, przyznam się szczerze ).  50 % ciuchów już jest na mnie za mała . Nie wiem dlaczego to się pokurczyło? Może proszki źle dobierane ? 

W grudniu w domciu też zrobię segregację, myślę że nawet połowa się nie uchowa.

Wita Was blondynka wieczorową porą.Nalatałam się dzisiaj jak wściekła,nogi włażą mi tam skąd wyrosły-ups-to pewnie do poskarżyjek.Nie mam siły tam iśc.Fioletta i Ewcia duże buziaki-.No to poczytam co tam w świecie słychać .

Chyba muszę zakończyć pracę u mojej Pdp. 

Już nie daję rady wstawać po 3-4 razy w nocy. 

I cała chyba śmierdzę g.....m.

Mam dość, jeszcze dzisiaj próbowała mi wmówić że to nie ona zrobiła na dywan.

Więc powiedziałam że to ja przyszłam extra do jej sypialni i narobiłam na dywan i w pościel, aby potem sprzątać bo mi się w nocy nudzi. 

@sayonara 52 ta, mam za ścianą firmy fachowca. Przyrzekł, że 45 minut razy 7 dni wyprostuje mnie na blachę. Oby !!! Fajny chłopak, życzliwy i otwarty. Jak wyciągnę z niego wszystkie tajniki , podzielę się tu z Wami nowościami. zaczynam 12-go listopada . Wyjazd na krótkie zlecenie odkłada się na nigdy. Wszystkie agencje , do których uderzyłam mają tylko propozycje razem ze świętami. Mam wrażenie , że nikt nie jeździ na krótkie zlecenia . Przecież do świąt jest ponad 6 tygodni. Jedni  uważali, ze jestem w stanie agonalnym i propozycja wynagrodzenia padła  za 1190 w skali m-ca . Musza na mnie jeszcze długo poczekać 

Jestem ,nie chce za dużo ,tylko tak w sam raz,potrzebuje kobiety kochanej,a tu lipamauuu

Jestem w domku ,i powoli ogarniam zaległości,tylko te rachunki,sprzątanie ,o innych nie mówię bo do tanga trzeba dwojga ,a ja samotny muuuuu

@Barbara48  ciężko masz dziewczyno. Może i kasa fajna tam jest, ale jak już jesteś zmęczona , to spadaj stamtąd. w innych miejscach też można zarobić pieniądze i to bez smrodu . Wolę jednak demencyjne i na chodzie. Zobacz @Barbara48 jaki ubaw ma @Maria Jolanta . Zawsze coś miłego , sympatycznego, ekscentrycznego się w chacie dzieje. 

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Chyba muszę zakończyć pracę u mojej Pdp. 

Już nie daję rady wstawać po 3-4 razy w nocy. 

I cała chyba śmierdzę g.....m.

Mam dość, jeszcze dzisiaj próbowała mi wmówić że to nie ona zrobiła na dywan.

Więc powiedziałam że to ja przyszłam extra do jej sypialni i narobiłam na dywan i w pościel, aby potem sprzątać bo mi się w nocy nudzi. 

Basia48 chyba nie jestes osamotniona w tej decyzjichociaz moja nie fizjologia zraza mnie do siebie ale czasem niestety trzeba podjąć decyzje bo nasze zdrowie najważniejsze.

19 minut temu, Maria Jolanta napisał:

W grudniu w domciu też zrobię segregację, myślę że nawet połowa się nie uchowa.

Mam pomysł . Wymienimy się pudłami i będzie znowu frajda. 

6 minut temu, Heidi napisał:

@sayonara 52 ta, mam za ścianą firmy fachowca. Przyrzekł, że 45 minut razy 7 dni wyprostuje mnie na blachę. Oby !!! Fajny chłopak, życzliwy i otwarty. Jak wyciągnę z niego wszystkie tajniki , podzielę się tu z Wami nowościami. zaczynam 12-go listopada . Wyjazd na krótkie zlecenie odkłada się na nigdy. Wszystkie agencje , do których uderzyłam mają tylko propozycje razem ze świętami. Mam wrażenie , że nikt nie jeździ na krótkie zlecenia . Przecież do świąt jest ponad 6 tygodni. Jedni  uważali, ze jestem w stanie agonalnym i propozycja wynagrodzenia padła  za 1190 w skali m-ca . Musza na mnie jeszcze długo poczekać 

i tu mnie wlasnie firmy zaskakuja poniewaz dzwonia czy niechce na tydzien dwa przejechac dalej i tak pare razy w ciągu dnia a kolezanka szuka na mc i ta sama firma mowi Niema nic !moze to ich zagrywka zeby skusic na święta?

11 minut temu, Barbara48 napisał:

Już nie daję rady wstawać po 3-4 razy w nocy. 

A potem cały dzien  dlatego padasz po obiedzie ,,zmęczenie wychodzi,, a nie idzie zaradzić temu? napewno jakies leki bierze ,że z gównem ciągle problem, to nie robota aby noce były tak pracowite jak dzień,,wykonczyć się można, Basiu podejmij słuszną decyzję,,tam może powinny być dwie opiekunki,,szkoda Twojego zdrowia i Ciebie

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

Chyba muszę zakończyć pracę u mojej Pdp. 

Już nie daję rady wstawać po 3-4 razy w nocy. 

I cała chyba śmierdzę g.....m.

Mam dość, jeszcze dzisiaj próbowała mi wmówić że to nie ona zrobiła na dywan.

Więc powiedziałam że to ja przyszłam extra do jej sypialni i narobiłam na dywan i w pościel, aby potem sprzątać bo mi się w nocy nudzi. 

Basiu ja tak kiedys myslałam o Tobie, czy Ty nie powinnaś zmienić miejsca.Wiem masz poszanowanie u rodziny i Pdp Ciebie bardzo lubi ale Ty też powinnaś zadbać o siebie i można wstać sporadycznie w nocy.Wiesz że lepiej nie będzie, musisz powiedzieć to rodzinie .

Teraz, Moni.r napisał:

i tu mnie wlasnie firmy zaskakuja poniewaz dzwonia czy niechce na tydzien dwa przejechac dalej i tak pare razy w ciągu dnia a kolezanka szuka na mc i ta sama firma mowi Niema nic !moze to ich zagrywka zeby skusic na święta?

Z rozmów wywnioskowałam, że w tym właśnie czasie uaktywniają się osoby, które jeżdżą do pracy rzadko, na tzw. strzały przed świętami, żeby dorobić na prezenty i nie popadać w kredyty. Agencje myślą, że łapią te zgłodniałe dinozaury w sieć i chcą już tylko angaż i wyłącznie ze świętami, bo tu zwykle brak obsady. Zrobiono mi test językowy, który wyszedł bardzo dobrze, a stawka jakiej dawno już mi nie oferowano . To psychologiczna zagrywka na 1000 %. 

8 minut temu, Heidi napisał:

Mam pomysł . Wymienimy się pudłami i będzie znowu frajda. 

Co za handlara,,  

@Adolf jaki Ty jesteś potrzebujący,,

16 minut temu, Barbara48 napisał:

Chyba muszę zakończyć pracę u mojej Pdp. 

Już nie daję rady wstawać po 3-4 razy w nocy. 

I cała chyba śmierdzę g.....m.

Mam dość, jeszcze dzisiaj próbowała mi wmówić że to nie ona zrobiła na dywan.

Więc powiedziałam że to ja przyszłam extra do jej sypialni i narobiłam na dywan i w pościel, aby potem sprzątać bo mi się w nocy nudzi. 

Współczuję Ci Basiu.Przeprowadzając rozmowy z rekruterkami -miałam "koncert życzeń":bez nocnego wstawania ,bez transferu.Reszta to pikuś-bez pan! Nawet 2 miliony nie skuszą mnie do podjęcia oferty z wstawaniem nocym i targaniem.Moje zdrowie nie ma ceny.

23 minut temu, Adolf napisał:

Jestem ,nie chce za dużo ,tylko tak w sam raz,potrzebuje kobiety kochanej,a tu lipamauuu

Możesz mnie kochać, nie pogniewam się.

23 minut temu, Adolf napisał:

Jestem w domku ,i powoli ogarniam zaległości,tylko te rachunki,sprzątanie ,o innych nie mówię bo do tanga trzeba dwojga ,a ja samotny muuuuu

Zobaczyłam Twoje muuuu i przyszło mi na myśl stare powiedzenie:"krowa ,która dużo ryczy-mało mleka daje". Oczywiście żarcik taki

26 minut temu, Barbara48 napisał:

Chyba muszę zakończyć pracę u mojej Pdp. 

Już nie daję rady wstawać po 3-4 razy w nocy. 

I cała chyba śmierdzę g.....m.

Mam dość, jeszcze dzisiaj próbowała mi wmówić że to nie ona zrobiła na dywan.

Więc powiedziałam że to ja przyszłam extra do jej sypialni i narobiłam na dywan i w pościel, aby potem sprzątać bo mi się w nocy nudzi. 

Ja się tylko dziwię że do tej pory dawałaś radę. Ja bym nie dała rady, nie potrafię podsypiać a i zasypiam dość długo więc wykończyłabym się po 3-4 dniach.

I nie "chyba" tylko na pewno powinnaś zakończyć tam pracę bo to wygląda na pracę dla dwóch osób.

@awe59 Ale masz super... ja wróciłem do moich Szwabów po całonocnej eskapadzie Sindbadem - nienawidzę - i od razu w kierat. Dzień się kończy dzięki bohu i partii. Ale ja ledwo żyję