Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:dyskusja: jak zawsze z szerokim uśmiechem  na ustach . Na pogodę mi nie narzekać proszę,  bo w Hiszpanii gruba kołdra śniegu  i wszystko sparaliżowane. W PL u mnie 12 stopni na plusie , a ma być  20:oklaski:. Pogoda ducha szacunkowo wskazuje na 50 stopni, bo termometr już pękł z wściekłości :d. Takiej  i większej temperatury ducha życzę wszystkim :serce:

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Heidi napisał:

@Michasia 1959 dobra z Ciebie siostra :cmok:. Już  Tobie @Afryka dobrze doradzała.   Z doświadczeń moich i innych pozaforumowych koleżanek  wynika jeden wniosek: pomoc rodzinie czkawką się odbija.  Wszyscy jak jeden mąż widzą i liczą  tylko nasze zarobione  geldy i najlepiej widzieliby ich 50 % podział .  Moja bliska kumpelka w miejsca , które były możliwe do kontynuowania ze wzgledu na dobrą gażę  i relacje, gdzie wprowadzila swoją siostrę były  już spalone na zawsze.  Mało  tego, relacje pomiędzy siostrami także  znacznie sie popsuły. Oby Wam sie udało :love:

Tak prawda .jak żyła Mamusia pomagałam finansowo w tajemnicy przed męzem choć on nie głupi, byłam aż za naiwna bo wiedziała /siostra/ jakie mam czułe miejsca, ale już koniec dawania  do ręki .Sumienie mam czyste i zrobiłam co mogłam wiem że robiłam za dużo kosztem mojej rodziny. Córka powiedziała że była zazdrosna. Mam szczęśliwą rodzinie kochane dzieci wnuki.Cieszę się ich szczęściem ale jak widać nie aż tak że oni to postrzegali inaczej.Teraz też postanowiłam pojechać z siostrą wbrew ich woli choć z akceptacją bo mnie kochają - tak powiedzieli.Obiecałam że to ostatni raz mój gest pomocy - albo się wyprostuje i zagnie rękawy albo zostanie cierpiętnicą i jaka to ja "nieszczęsliwa"

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym by moje córki potrafiły sobie tak wzajemnie pomagać.

Ale poza tym wyjazdem ( o ile dojdzie do skutku ) powinnaś zostawić siostrę bez "wspomagania" bo na dobrą sprawę jej szkodzisz. Ona z jednej strony pewnie niezręcznie się czuje przyjmując pomoc a z drugiej strony przyzwyczaiła się do tego i rozleniwiła. Może lepiej dla niej będzie jak sama będzie musiała coś zrobić, o coś powalczyć. Rozumiem że opiekowała się Waszą Mamą i stąd Twoje zobowiązanie wobec niej. Ale teraz musi stanąć na nogi i iść dalej. Nie matkuj jej za długo bo będzie bezwolna....

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Dobiłam i ja do siorbankowego towarzystwa...:oklaski:O pogodzie tyle już było pisane, że nawet się nie wychylam...:haha: O nastrojach też poczytałam....o nastawieniu do świata również....więc również nie będę dublować...:haha:Zatem, tak po prostu, powiem....guggy.png

Cześć  Świstakowa :cmok:. Co tam dzisiaj będziesz zawijać w papierki?:haha:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Joy napisał:

Dzień dobry :) Tak sobie myślę,środa szybko zleci.Jutro czwartek i święto to tak jakby wolne a piątunio jest tylko mój :) Czyli nie mam powodu do narzekania:szydera:

I z tej oto okazji serwuję poranną kawę dla wszystkich Foremek i Foremków :)

 

kawa-ruchomy-obrazek-0005.gif

Ciekawe,  czy na tym wozku masz chociaż łyk kakao?  I nie zadzieraj dzisiaj nosa,  tylko kieckę:haha:z okazji  tych wymienionych świąt :d

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Heidi napisał:

Ciekawe,  czy na tym wozku masz chociaż łyk kakao?  I nie zadzieraj dzisiaj nosa,  tylko kieckę:haha:z okazji  tych wymienionych świąt :d

Oczywiście,że pamiętałam o Tobie :) Jest kakao,cały dzbanek :cmok:

Heiduczku jak zawinę kieckę to mi doopsko zmarznie,tylko dwa stopnie na zewnątrz a ja barchanów nie mam :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mycha napisał:

Dzień dobry :cześć: Wczoraj miałam ofertę pracy ale obiecałam sobie i rodzinie, że zostaję na święta więc odmówiłam. Ależ ja się wybyczę :książka::wino::683_bed: i takie tam...

Pozdrowionka. 

:szydera: Mysz , to nie byk przecież.  Myślę, że się wymysisz:szydera::cmok:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pCześć dziewczyny i chłopaki.Piję drugą kawcię i czytam co tu w eleganckim świecie słychać.Za oknem zaskakująca cisza i...słonesio! Jeszcze żeby przyszła brygada kontynuować ocieplanie budynku-byłabym happy. No bo wyobraźcie sobie okno weneckie zaklejone niebieską folią i rusztowanie zasłonięte takimś "czymś"co też zabiera światło Masakra jakaś.Kurde-ten news powinien być w poskarżyjkach.Nie chce mi się tam lecieć.Miłego dnia kochani:cmok:

Edytowane przez BabaJagusia
  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Milusińscy ! 

Poranek tak zapier...,że się nawet nie zorientowałam,że już dziewiąta na zegarze gasić światła gospo...a nie ,to nie ta pora :szydera:, w każdym bądź razie jestem w zasadzie po dzisiejszej robocie, tylko posiłki i zakupy i parę rzeczy odprasować i fertig .:haha:.Teraz czas na codzienny przegląd "prasy" , mój Muminek też  " czyta" ...już trzeci dzień " Wysokie obcasy" :szydera:

Dobrego dnia Rybionki :całus:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Teresadd napisał:

Dzień dobry.Dzisiaj kąpanie ,potem rehabilitacja, no pedicure.Jutri już listopad.Może uda się ostatniego wrócić do domu.Wiem ,pracować mus,ale jakaś taka niecierpliwa się zrobiłam.Przedmiotowa.Już bez serca na dłoni.

Miłego dnia życzę wam kochani.

Tereniu, serducho kochane, ja myślę że w naszej pracy powinnaś dla własnego dobra zapomnieć o "sercu na dłoni" bo to tylko może zaszkodzić. Najlepiej wykonać pracę najlepiej jak potrafimy z sercem dla siebie i w jednym kawałku. Tak to jest jak się ma tak duży "przelot" ludzi. Nie rozerwiesz się. Tak więc fachura owszem - ile się da ale serce jest tylko nasze i dla nas. Wtedy nic nie boli :cmok:

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heidi napisał:

:szydera:, to jakiemu innemu bliźniemu  teraz się powiesiłaś na szyi, że tak emocje  pozytywnie  uderzyły w dzwon?  

Rodzina podopiecznej potraktowala mnie takim pieknym bonusem, że wszystkie problemy związane z plajtą mojej eks firmy, poszly się...bzykać:szydera:. I dzięki temu rezygnacja czy też stagnacja, zmieniła adres zamieszkania. I to mnie sie przytrafiło! Mnie! Tej zołzowatej myszy bez serca:haha:

Aż mnie radość roznosi:d

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Rodzina podopiecznej potraktowala mnie takim pieknym bonusem, że wszystkie problemy związane z plajtą mojej eks firmy, poszly się...bzykać:szydera:. I dzięki temu rezygnacja czy też stagnacja, zmieniła adres zamieszkania. I to mnie sie przytrafiło! Mnie! Tej zołzowatej myszy bez serca:haha:

Aż mnie radość roznosi:d

Cieszę się razem z Tobą. Przyjedź zatem do mojego Krokodyla:d. Takim sposobem rodzina PoP zapewniła Tobie pierwszeństwo poczęstowania się  moim Krokodylem co to jest też Cukrem w cukrze:d. Może i moja firma stanie na nogi:tak2:. Obyś mi tylko za bardzo na fioletowo nie zafarbowała Krokodyla, bo kto widział kiedyś w życiu fioletowego Krokodyla ?

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Rodzina podopiecznej potraktowala mnie takim pieknym bonusem, że wszystkie problemy związane z plajtą mojej eks firmy, poszly się...bzykać:szydera:. I dzięki temu rezygnacja czy też stagnacja, zmieniła adres zamieszkania. I to mnie sie przytrafiło! Mnie! Tej zołzowatej myszy bez serca:haha:

Aż mnie radość roznosi:d

Hulaj Mysiu, hulaj. Bardzo fajny bonus skoro oddalił problemy :d Szampana nie ma więc ... :wino: za powodzenie

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Heidi napisał:

Cieszę się razem z Tobą. Przyjedź zatem do mojego Krokodyla:d. Takim sposobem rodzina PoP zapewniła Tobie pierwszeństwo poczęstowania się  moim Krokodylem co to jest też Cukrem w cukrze:d. Może i moja firma stanie na nogi:tak2:. Obyś mi tylko za bardzo na fioletowo nie zafarbowała Krokodyla, bo kto widział kiedyś w życiu fioletowego Krokodyla ?

A widziałaś na własne ślepia mysz w fioletach? Nie? To zobaczysz! Byle nie w krokodylowej paszczęce. Bojam się!:szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...