Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, 1bozka napisał:

Oooo jestes

Jestem, jestem i nawet nie wiem, czy jestem tylko jedna, a może jest nas dwie , albo nawet trzy, ale wiem, że d..py nie sprzedałam. Siedzi ona mi na moich tyłach od lat franca jedna i powoduje, że nie mogę unieść się  ponad chmury i latać pod wiatr 

1 minutę temu, hawana napisał:

Ehhh, nie mam czasu dotrzymywac Wam towarzystwa.

Moje kochane kolezanki wpadly na pomysl, ze trzeba mnie znieczulic(zab nadal boli) winem australijskim. Teraz beda mi sie snic kangury i inne dziwaki

Ale zasne bezproblemowo, bo juz mi sie oczeta przymykaja.

Spokojnej nocy

 

No jak boli,,byłas u dentysty,,nic nie dal na zbicie bólu? może jest zapalenie,najpierw trzeba wyleczyć antybiotykiem,,a potem leczyć kanał, coś tu nie jest po kolei,,

a co za wino piłas australijskie,,win nie znam australijskich ,,chodz jakieś tam piłam,,,ale piwa tak,,np, Blondi

4 minuty temu, Heidi napisał:

Jestem, jestem i nawet nie wiem, czy jestem tylko jedna, a może jest nas dwie , albo nawet trzy, ale wiem, że d..py nie sprzedałam. Siedzi ona mi na moich tyłach od lat franca jedna i powoduje, że nie mogę unieść się  ponad chmury i latać pod wiatr 

 taka ciężka jesteś

4 minuty temu, hawana napisał:

Ehhh, nie mam czasu dotrzymywac Wam towarzystwa.

Moje kochane kolezanki wpadly na pomysl, ze trzeba mnie znieczulic(zab nadal boli) winem australijskim. Teraz beda mi sie snic kangury i inne dziwaki

Ale zasne bezproblemowo, bo juz mi sie oczeta przymykaja.

Spokojnej nocy

 

Dobranoc. Kangury pod poduchy a jak będą wierzgać to zdziel je bumerangiem.

1 minutę temu, Blondi napisał:

No jak boli,,byłas u dentysty,,nic nie dal na zbicie bólu? może jest zapalenie,najpierw trzeba wyleczyć antybiotykiem,,a potem leczyć kanał, coś tu nie jest po kolei,,

a co za wino piłas australijskie,,win nie znam australijskich ,,chodz jakieś tam piłam,,,ale piwa tak,,np, Blondi

Nazwy nie podam, bo nawet na etykietke nie spojrzalam.

Zab mam rozwiercony i zatruty, ale caly czas dokucza, teraz APAP noc zakasze i w bety.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Dobranoc. Kangury pod poduchy a jak będą wierzgać to zdziel je bumerangiem.

Jeszcze je puszcze z torbami jak beda niegrzeczne

2 godziny temu, lucyna.beata napisał:

bola mnie wszystkie kosteczki, beda pewnie siniaki na barkach i lezdziwach ,  jutro bedzie ciezki dzien ale...wszystkie stresowe knoty zostaly dzisiaj rozpedzone wiec znow moge sie wyginac..tylko moj rower musze na dwa tygodnie w garazu zostawic 

no trudno trzeba sie z kijami przeprosic czyli jutro dzien wedrowny...

zycze foremki milego wieczoru 

oby jutro bylo spokojnie dla wszystkich 

pojutrze mniej 50 na liczniku

dobrej nocy

@lucyna.beata gdzie sie dalas wymasowac?

I za ile?

Teraz, sayonara 52 napisał:

@lucyna.beata gdzie sie dalas wymasowac?

I za ile?

zaraz za ile,,,chodz wymasuję Cię za darmo napewno nie będziesz połamana jak @lucyna.beata

4 minuty temu, hawana napisał:

Nazwy nie podam, bo nawet na etykietke nie spojrzalam.

Zab mam rozwiercony i zatruty, ale caly czas dokucza, teraz APAP noc zakasze i w bety.

spokojnej nocki

8 minut temu, sayonara 52 napisał:

@lucyna.beata gdzie sie dalas wymasowac?

I za ile?

Masażysta z dostawą do domu i opłacony przez Duńczyka.

Tak mniemam....

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Dobranoc. Kangury pod poduchy a jak będą wierzgać to zdziel je bumerangiem.

@hawana skarbie,  na ból najlepszy jest przystojny Aborygen. Tylko bumeranga nie bierz do ręki , bo on wróci jak sam ból . Sen najlepszy na wszystko. Dobranoc i zdrowia życzę 

Dzis pol dnia przesiedzialam w szpitalu z Pdp.

W ub tygodniu wylazl jej za uchem wezel chlonny.

Cholerka,zapomnialam jak jest swinka po niemiecku i palnelam przy jej kuzynie profesorze ,,schweinekopf,,

Radosc byla duza.

Ale profesor zdecydowal ze trzeba dokladnie obejrzec ta kule za uchem.

Rano przyjechal by osobiscie pobrac krew...

No nie udalo sie,

Podziurawil Pdp, krew byla wszedzie,ale nie w strzykawce/

Pojechalismy wiec do szpitala,tam nastepna specjalistka co to podobno z zamknietymi oczami wkluwa sie, tez nie dala rady.

Tak wiec pdp byla dziurawiona.

Az w koncu udalo sie.

Sprytny profesor zalatwil tez badanie komputerowe, no i 

trzeba pobrac tkanke,

dac do badania

bo nie wyglada dobrze ,i nie jest to kamien w sliniance.

Mnie tez wszystko boli od pchania wozka, od ciasnych butow rwa piety i ogonek mi sie taple .

No po prostu masakra.

W dodatku na dworze wieje i leje.

@sayonara 52 jak Ci pomóc?

@Blondi kochany tuptusiu, samo przejdzie

5 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Blondi kochany tuptusiu, samo przejdzie

Jaki masz rozmiar stopki,,może butki mam dla Ciebie,,, w ciasnych chodzić,,toż to paluszki się powykręcają,,na prawo i lewo,,

Dobranoc   muszę iśc spać,, ale jeszcze 

@sayonara 52 musisz teraz do agencji  skreślić parę słów. PoP podziurawiona . Dodatek się Tobie należy. Nie pracujesz teraz z PoP tylko z durszlakiem . Z tym Schweinekopf tak kombinujesz jak ja . Już też wiele nowych niemieckich słów wymyśliłam, że zawsze poprawiam tym humor każdemu słuchaczowi np. Zahnputzmaschine , albo Zahnbormaschine

3 minuty temu, Heidi napisał:

@sayonara 52 musisz teraz do agencji  skreślić parę słów. PoP podziurawiona . Dodatek się Tobie należy. Nie pracujesz teraz z PoP tylko z durszlakiem . Z tym Schweinekopf tak kombinujesz jak ja . Już też wiele nowych niemieckich słów wymyśliłam, że zawsze poprawiam tym humor każdemu słuchaczowi np. Zahnputzmaschine , albo Zahnbormaschine

No popatrz, a ja bym myślała że to prawidłowe nazwy.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

No popatrz, a ja bym myślała że to prawidłowe nazwy.

Też się dziwię, że tak nie jest . Może nauczymy Niemców normalnie kojarzyć wyrażenia , tak po naszemu kojarzyć?

Zgadzam się. Niemiecka biegunka kojarzy mi się z durszlakiem a to po prostu źle nazwali biegunkę. 

38 minut temu, sayonara 52 napisał:

@lucyna.beata gdzie sie dalas wymasowac?

I za ile?

mamy tu niedaleko prax ...panowie maja gabinet masazu itd jakies ultradziweki zabiegi na ichnia krankenkase , mozna tez isc prywatnie ale kiedys mi dysk dokuczal na tyle mocno ze sie zdecydowalama skorzystac z ichniej uslugi zwlaszcza ze jedn z chlopakow przychodzi do mojej pdp i stara sie jeszcze to co moze u niej rozruszac bo ma straszne przykurcze w dloniach i stopach...pierwsze mi zaplacil maz babki 20minut 18 ojro ...zaplacil dwa ale dla mnie te 20 minut to rozgrzewka zaledwie..ja lubie mocnoi..gleboko zeby poczuc hi hi hi..potem bylam sama za swoje tez krotko przed urlopem ale wzielam juz 40 minut na jeden raz...mialam porozciagane wszystkie  sciegna, mam problem z prawa strona i lewy bark jest przesilony i dokucza - to pozostalosc po zleceniu w kassel...te masaze w ilosci 10 sztuk oplacil maz ppd..i okazuje sie ze...moze je odliczyc od podatku chociaz placi prywatnie...bylam bardzo zaskoczona raz ze sam wyszedl z inicjatywa a dwa ze ma mozliwosco odliczenia tego on jest beraterem w de wiec temat zbadal doglebnie..

tez 40 minut raz w tygodniu to niesamowita ulga na stres ktory przeciez najczesciej siedzi w karku

40 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Masażysta z dostawą do domu i opłacony przez Duńczyka.

Tak mniemam....

musze dojechac ale fakt...toranaga stawia

48 minut temu, Blondi napisał:

zaraz za ile,,,chodz wymasuję Cię za darmo napewno nie będziesz połamana jak @lucyna.beata

maupko

37 minut temu, sayonara 52 napisał:

Dzis pol dnia przesiedzialam w szpitalu z Pdp.

W ub tygodniu wylazl jej za uchem wezel chlonny.

Cholerka,zapomnialam jak jest swinka po niemiecku i palnelam przy jej kuzynie profesorze ,,schweinekopf,,

Radosc byla duza.

Ale profesor zdecydowal ze trzeba dokladnie obejrzec ta kule za uchem.

Rano przyjechal by osobiscie pobrac krew...

No nie udalo sie,

Podziurawil Pdp, krew byla wszedzie,ale nie w strzykawce/

Pojechalismy wiec do szpitala,tam nastepna specjalistka co to podobno z zamknietymi oczami wkluwa sie, tez nie dala rady.

Tak wiec pdp byla dziurawiona.

Az w koncu udalo sie.

Sprytny profesor zalatwil tez badanie komputerowe, no i 

trzeba pobrac tkanke,

dac do badania

bo nie wyglada dobrze ,i nie jest to kamien w sliniance.

Mnie tez wszystko boli od pchania wozka, od ciasnych butow rwa piety i ogonek mi sie taple .

No po prostu masakra.

W dodatku na dworze wieje i leje.

bidulo...jezeli mozesz to sprobuj polezec ale na brzuchu...albo z walkiem z recznika pod krzyzem...najlepsza bylaby wanna ale....

16 minut temu, Heidi napisał:

@sayonara 52 musisz teraz do agencji  skreślić parę słów. PoP podziurawiona . Dodatek się Tobie należy. Nie pracujesz teraz z PoP tylko z durszlakiem . Z tym Schweinekopf tak kombinujesz jak ja . Już też wiele nowych niemieckich słów wymyśliłam, że zawsze poprawiam tym humor każdemu słuchaczowi np. Zahnputzmaschine , albo Zahnbormaschine

a ja kiedys zaczynalam od nazwania koszenia trawy....grass rasieren...troche to trwalo zanim pdp ogarnal co maam na mysli ale potem to byl hit...podobnie byo z maszynka do golenia....liczy sie kreatywnosc co nie?