Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

23 minut temu, hawana napisał:

Meldowalam sie juz:d

Teraz jakos czasu nie mialam, a jak mialam to nie wchodzilam, zeby nie biadolic. Randke z dentysta-sadysta odbylam i jestem w trakcie leczenia kanalowego. Dlaczego te zeby tak bola?

Normalnie radosc z zycia czlowiekowi odbieraja.

Dzielna dziewczynka z Ciebie jest :d Ja poprosiłabym o narkozę :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michasia 1959, Twoja siostra to chyba jest jak moja koleżanka. Nasz wspólna koleżanka namawiała ją na wyjazd do opieki do Niemiec bo od lat jest bezrobotna. Ale się wahała i nie mogła się zdecydować. Chyba się przyzwyczaiła do bezrobocia i bała wyjazdu.

Rok później wspomniałam tą rozmowę i oto jestem. :oklaski:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ja się boję dentysty i  zastrzyków. Pewnie boję się jeszcze innych rzeczy ale jeszcze nie wiem jakich. :haha:

Ja też :haha: i przez to wszystkie dobra medycyny kosmetycznej , w moim przypadku nie zadziałają :haha:  mogłabym pózniej poudawać xx nastkę ale strach mi na to nie pozwoli  :( :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Nie wiem co mam napisac. Firma zadzwoniła, ze tam są dwie opiekunki i jedna z nich zjezdza dopiero 15.11 tzn, ja z lepszym językiem mam wyjechać 05.11 a siostra 15.11 . Siostra powiedziała,ze nie dojedzie sama. co ja mam zrobić bo od rozumu odchodzę. Nie wiem czy ona jest naprawdę chce pracować czy chce biedować.zaraz jade do niej i porozmawiam  bo sama nie pojade na to zlecenie i na swieta a dla siebie samej jeszcze coś znajdę. Boże jesteś a nie grzmisz :sos:

Michasiu ..Serce jej dałaś na dłoni ( pozwolę sobie tak napisać ,bo wiem trochę więcej niż pisałaś na forum ) ,ale wobec takiej jej postawy , obawiam się,że zostaniesz na tym zaleceniu z ręką w nocniku . Wiem,że zabrzmiało to brutalnie ,ale to mi się nasuwa tylko po stwierdzeniu,że Ona sama nie dojedzie .Rany boskie przecież to jest pięćdziesięcioletnia kobieta !? Coś mi się wydaje,że nie takiej pomocy Ona oczekiwała ,ale raczej sponsoringu .Wybacz Michasiu jeśli Cię uraziłam ...a może jednak Twoi bliscy mają rację ? Nie zazdroszczę sytuacji w jakiej Cię postawiła ,ale trzymam ,mimo wszystko kciuki za powodzenie misji , spróbuj z nią kategorycznie porozmawiać , może w końcu coś do niej dotrze ...a jak nie... trudno ,Ty zrobiłaś dla niej bardzo dużo ,stawiając na szali Twoje relacje z Twoją najbliższą rodziną .Jesteś wielka ! :tak2: :zwyciezca:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Michasia 1959 napisał:

Nie wiem co mam napisac. Firma zadzwoniła, ze tam są dwie opiekunki i jedna z nich zjezdza dopiero 15.11 tzn, ja z lepszym językiem mam wyjechać 05.11 a siostra 15.11 . Siostra powiedziała,ze nie dojedzie sama. co ja mam zrobić bo od rozumu odchodzę. Nie wiem czy ona jest naprawdę chce pracować czy chce biedować.zaraz jade do niej i porozmawiam  bo sama nie pojade na to zlecenie i na swieta a dla siebie samej jeszcze coś znajdę. Boże jesteś a nie grzmisz :sos:

Nie odchodź od rozumu  :| Czegoś się podjęłaś i spróbuj to skończyć Jedź do niej i spróbuj wziąć wszystko w swoje ręce; załatwienie dla niej busa, potwierdzenie busa, nawet telefon od kierowcy, już z konkretną godziną wyjazdu, wzięłabym na siebie i jej to przedstaw ... Nie daj jej wyboru... Bezrobotność siostry będzie Ci bardziej ciążyć niż ten obecny wysiłek :|

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Nie odchodź od rozumu  :| Czegoś się podjęłaś i spróbuj to skończyć Jedź do niej i spróbuj wziąć wszystko w swoje ręce; załatwienie dla niej busa, potwierdzenie busa, nawet telefon od kierowcy, już z konkretną godziną wyjazdu, wzięłabym na siebie i jej to przedstaw ... Nie daj jej wyboru... Bezrobotność siostry będzie Ci bardziej ciążyć niż ten obecny wysiłek :|

mogę dac tylko to:tak: dobrze szrajbolisz,bardzo dobrze:cmok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blondi napisał:

@Heidi a gdzie Ty się zagubiła??  masaże ,fryzjer? party? czy nowy pomysł realizujesz:szok: 

Witajcie @ wszystkie Blondaski i innej farby opiekunowie:love:ze wszystkich landów w PL i w DE. Nie zagubiłam się:$ , wpadłam  tylko w szpony Krokodyla, który ma najwięcej cukru w cukrze :d. Ma cudowny dla mnie uśmiech, pachnie landrynkami , kiedy się goli pacnie mnie po moim wścibskim nosie kremem do golenia, dba o równą temperaturę ciała:haha: itd..... ( tu już bez  ujawniania szczegółów:trele:)

Wiadomość z pierwszej ręki jest taka, że chyba nigdy nie skończę jeździć do DE zresztą ku  mojej radości :d z powodów dużego apetytu na życie i zabezpiecznie naszej starości .  

Póki co w domu stosuję straszaka, jak czegoś moi żołnierze nie chcą zrobić puszczam tekst: " albo to zrobicie zaraz, albo zaraz się pakuję i wyjeżdżam":d. I mój straszak  na razie działa :oklaski:

Wyszukuję dobrej okazji  na wyjazd do DE.  Mam już mały plan, który mam nadzieję zrealizować tuż po nowym roku. 

Wiadomośc z ostatniej chwili jest taka, że: Dzisiaj spożywałam wiśnie dukane w spirytusie i głowa mi się kiwa jak wahadło w największym zegarze świata i mam luz na wszystko:tak2:. Jutro idę zakupić drzewko takiej wiśni i posadzę blisko okna kuchennego, żeby za daleko nie biegać po jej owoce  :haha:, a także tonę ryżu na spirytus:haha:. A jak ktoś zapyta się mnie czy ja piję, to odpowiedź będzie , że nie :d. Całusy i  :360_strawberry: dla urlopowiczów i pracusiów

 

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Heidi napisał:

Witajcie @ wszystkie Blondaski i innej farby opiekunowie:love:ze wszystkich landów w PL i w DE. Nie zagubiłam się:$ , wpadłam  tylko w szpony Krokodyla, który ma najwięcej cukru w cukrze :d. Ma cudowny dla mnie uśmiech, pachnie landrynkami , kiedy się goli pacnie mnie po moim wścibskim nosie kremem do golenia, dba o równą temperaturę ciała:haha: itd..... ( tu już bez  ujawniania szczegółów:trele:)

Wiadomość z pierwszej ręki jest taka, że chyba nigdy nie skończę jeździć do DE zresztą ku  mojej radości :d z powodów dużego apetytu na życie i zabezpiecznie naszej starości .  

Póki co w domu stosuję straszaka, jak czegoś moi żołnierze nie chcą zrobić puszczam tekst: " albo to zrobicie zaraz, albo zaraz się pakuję i wyjeżdżam":d. I mój straszak  na razie działa :oklaski:

Wyszukuję dobrej okazji  na wyjazd do DE.  Mam już mały plan, który mam nadzieję zrealizować tuż po nowym roku. 

Wiadomośc z ostatniej chwili jest taka, że: Dzisiaj spożywałam wiśnie dukane w spirytusie i głowa mi się kiwa jak wahadło w największym zegarze świata i mam luz na wszystko:tak2:. Jutro idę zakupić drzewko takiej wiśni i posadzę blisko okna kuchennego, żeby za daleko nie biegać po jej owoce  :haha:, a także tonę ryżu na spirytus:haha:. A jak ktoś zapyta się mnie czy ja piję, to odpowiedź będzie , że nie :d. Całusy i  :360_strawberry: dla urlopowiczów i pracusiów

 

No tak .... Baba pijana , d... sprzedana :haha:    

Landrynki , termoregulacją i co jeszcze ? :love: Ale Cię wzięło :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Heidi napisał:

Witajcie @ wszystkie Blondaski i innej farby opiekunowie:love:ze wszystkich landów w PL i w DE. Nie zagubiłam się:$ , wpadłam  tylko w szpony Krokodyla, który ma najwięcej cukru w cukrze :d. Ma cudowny dla mnie uśmiech, pachnie landrynkami , kiedy się goli pacnie mnie po moim wścibskim nosie kremem do golenia, dba o równą temperaturę ciała:haha: itd..... ( tu już bez  ujawniania szczegółów:trele:)

Wiadomość z pierwszej ręki jest taka, że chyba nigdy nie skończę jeździć do DE zresztą ku  mojej radości :d z powodów dużego apetytu na życie i zabezpiecznie naszej starości .  

Póki co w domu stosuję straszaka, jak czegoś moi żołnierze nie chcą zrobić puszczam tekst: " albo to zrobicie zaraz, albo zaraz się pakuję i wyjeżdżam":d. I mój straszak  na razie działa :oklaski:

Wyszukuję dobrej okazji  na wyjazd do DE.  Mam już mały plan, który mam nadzieję zrealizować tuż po nowym roku. 

Wiadomośc z ostatniej chwili jest taka, że: Dzisiaj spożywałam wiśnie dukane w spirytusie i głowa mi się kiwa jak wahadło w największym zegarze świata i mam luz na wszystko:tak2:. Jutro idę zakupić drzewko takiej wiśni i posadzę blisko okna kuchennego, żeby za daleko nie biegać po jej owoce  :haha:, a także tonę ryżu na spirytus:haha:. A jak ktoś zapyta się mnie czy ja piję, to odpowiedź będzie , że nie :d. Całusy i  :360_strawberry: dla urlopowiczów i pracusiów

 

Oooo jestes:cmok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minut temu, violka napisał:

Ja też :haha: i przez to wszystkie dobra medycyny kosmetycznej , w moim przypadku nie zadziałają :haha:  mogłabym pózniej poudawać xx nastkę ale strach mi na to nie pozwoli  :( :haha:

Ja nie bojam niczego,ale nie chcę medycyny kosmetycznej,chcę się starzeć naturalnie,także  @violka dobrze na tym wyjdziemy, Ty się boisz i nie pójdziesz a ja się nie boję i też nie pójdę, niech idą te co im na głowę pada,,,:grzmotnąć:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, violka napisał:

Michasiu wybacz , ale obawiam się , że porwałaś sie z motyką na słońce . Proponując siostrze wspólny wyjazd , nie dałaś jej wędki , tylko złowioną rybę . Ona będąc przy Tobie nie nauczy się języka i nie wierzę , aby odważyła się na kolejny wyjazd bez Ciebie . Może dobrze się stało , że tak wyszło z tym osobnym wyjazdem . Postaw siostrze warunek , że albo dojedzie sama do Ciebie , albo rezygnujesz ze zlecenia i już więcej jej nie pomożesz . Znasz swoją siostrę najlepiej , być może się mylę . Mimo wszystko trzymam za Was kciuki , zwłaszcza za Ciebie . 

@Michasia 1959 coś chyba nie tak.To chyba siostrze powinno zależeć.I to ona zabiegać ,żeby wszystko wypaliło.Bo zrozumiałam ,że ona nie chce pracować.Więc ty masz spokojne sumienie.Bo wszystko załatwiłaś , tylko ona zrezygnowała.I faktycznie rozegraj to szybko póki czas.I nie obwiniaj siebie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzięło, wzięło... i się już zmyłoO.o. Landrynki zjedzone, cukier we krwi siedzi :oklaski:. Krokodyla oddam zawsze i tylko w dobre ręce :d, żeby czasem chłopak nie zardzewiał mi całkiem.  To prawie jak w dobrym ubezpieczeniu: przezorny zawsze ubezpieczony :szydera:. Koleżanki po fachu, zapewne krzywdy mu nie zrobią:cmok:. Nie jestem pięknością, ale przecież nie wyglądam jak pies ogrodnika:d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, nie mam czasu dotrzymywac Wam towarzystwa.

Moje kochane kolezanki wpadly na pomysl, ze trzeba mnie znieczulic(zab nadal boli) winem australijskim. Teraz beda mi sie snic kangury i inne dziwaki:haha:

Ale zasne bezproblemowo, bo juz mi sie oczeta przymykaja.

Spokojnej nocy:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...