Rozmowa przy kawie (2)

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Michasia ...a może rozejrzyj się dla niej / siostry " bez języka " ? ...A Ty na wszelki wypadek gdzieś blisko ...coo? ....Sztele , gdzie potrzebne są dwie osoby do opieki zazwyczaj są bardzo ciężkie . Przeleciałam teraz kilka ofert " dla pary " ...Nawet jedna osoba , jako PDP-na i wymagana jest opieka całodobowa ...Cholerka ...boję się , że nie udźwigniesz tematu ....Dalszej znajomej kiedyś podałam namiary na opiekę " bez języka " ...też miała aby ...aby podstawy . Skorzystała ..wyjechała i ...już jeździ . Do odważnych świat należy ... Pomóż siostrze , bo to Twoja siostra i zrobiła bardzo dużo opiekując się Waszą śp. Mamą ...ale może daj jej wędkę i niech łowi ryby ? ...Jezuńku ..i tak źle i tak niedobrze ....W każdym bądź razie trzymam za Was obie kciuki ...lubię luknąć w oferty ...jak tylko coś na oko mi się rzuci to daję cynk ...Będzie dobrze Michasia , bo inaczej być nie może 

Dzięki Basiu:) Pierwszy raz muszę ją poprowadzić, znam ją dobrze i wiem ze pierwszy raz bez mnie nie pociągnie.dwa różne charaktery.jestem jej wdzięczna co robiła .była cały czas z rodzicami, opiekowała się ojcem i mamą  choć dla chcącego nie ma nic trudnego/dużo by było do pisania /Jak się siedzi tyle lat w domu to się języka nawet polskiego zapomina - Wczoraj jej powiedziałam że można płakać i utyskiwać ale od siedzenia kasy nie ma i w długi popadać.Dziewczyny mam kołomyje w głowie .poparcia w rodzinie nie mam /choć pierwszy telefon wykonałam do Córki i o dziwo nie powiedzała ni nie ni tak tzn. że po cichu mnie popiera bo wie ze ja taka szczera do bólu i nie zawsze mi na dobre wychodzi 

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tee...Blondasku ...a weź Ty sie odpimpaj (cudne słowo :-) ) od stawiania ...A weź Ty se Słodziakowi stawiaj .../.cokolwiek to znaczy ..to stawianie/ ...skolko godno ...Do stawiania sama sobie wybieram ...Ty w mordkie jeża @ jedenasta ..Tyyyy...

3 minuty temu, Adolf napisał:

Ja tak tylko myślałem,to piwka nie będzie?Trudno przeżyje ważniejsze żebyś była kochaniunie

Bo jestem ....tylko nikt nie chce w to uwierzyć ...

4 minuty temu, Adolf napisał:

Ja tak tylko myślałem,to piwka nie będzie?Trudno przeżyje ważniejsze żebyś była kochaniunie

Nie będzie krzyku to będzie nuda 

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bo jestem ....tylko nikt nie chce w to uwierzyć ...

Co ja się ubawię z Wami tutaj,,,nie rycz,,jesteś anioł  

@Michasia 1959, pomyśl jeszcze nad tym. Z tego co piszesz to siostra potrzebuje lekkiego, łatwego zlecenia dla osoby z podstawowym językiem. Niech przede wszystkim zacznie zakuwać niemiecki. Jeśli tego nie zrobi to znaczy że jej nie zależy na tej pracy. Może ma inny pomysł na życie ? Nie popieram nadmiernej opiekuńczości. Pomóż jej znaleźć coś fajnego. To i tak dużo.

Ale to wszystko wredne ...lizusostwo ...kur......stwo ...pierszego sortu ! ...W czwartki mam pauzę od 12-tej do 14-tej ....Pierwszą godzinę trzyma Elka szychtę a drugą Turecka ....Turecka w poniedziałki obejmuje za mnie całą dwugodzinną ...i wtedy przyłazi albo punktualnie o 13-tej ...albo kilka minut po ....Dziś , kiedy zmienia Elkę ...już od 15 -tu minut nadaje na górze . Oj ...niech mi w poniedziałek ...w dniu mojego wyjazdu się spóźni ....to przetrzymam francę o te minuty ...powiem , że muszę szykować się do wieczornego wyjazdu i ....sosna . Nie będzie tak dobrze jak jej się wydaje

4 minuty temu, Blondi napisał:

Co ja się ubawię z Wami tutaj,,,nie rycz,,jesteś anioł  

No i qwa można po ludzku ?! Można !

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tee...Blondasku ...a weź Ty sie odpimpaj (cudne słowo :-) ) od stawiania ...A weź Ty se Słodziakowi stawiaj .../.cokolwiek to znaczy ..to stawianie/ ...skolko godno ...Do stawiania sama sobie wybieram ...Ty w mordkie jeża @ jedenasta ..Tyyyy...

Ja postawię oczy w słup,, Słodziak pojechał lasy wycinac,,drzewa te ponad 100 letnie idą pod młotek,,wreszcie rozumu trochę dostał , od mojego też stawiania,,przejrzał na oczy ,czas najwyższy,  

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No i qwa można po ludzku ?! Można !

No przecież jestem ludz,,,to jak ma być ? inaczej,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Ja postawię oczy w słup,, Słodziak pojechał lasy wycinac,,drzewa te ponad 100 letnie idą pod młotek,,wreszcie rozumu trochę dostał , od mojego też stawiania,,przejrzał na oczy ,czas najwyższy,  

Blondi ...skarbeńku ...czy to wszyscy muszą wiedzieć , że stawiasz coś słodziakowi ? ....Noo...jeśli już ...może pomyślcie o viagrze ...nie umęczysz się tak bardzo ...wtedy

Dzien dobry mile ludki Pogody spacerowej nie ma, Stokrotka mi znowu placze urzadza, jakby wczoraj bylo malo...

Ehh, byle szybko do zjazdu bo mnie zab boli i nerwa mam

@Michasia 1959....lukaj dla siostry ...małżeństwo do opieki , język podstawowy... strona główna .

@Michasia 1959 mam siostry i wiem jak może być,mi zawsze siostry pomagały i ja im w razie potrzeby zawsze pomogę, siostra to siostra,,pomóż jej i będziesz miała czyste sumienie, nie jest łatwo jak ma jakiś cięzki charakter ,,ale warto spróbowac i otworzyć jej oczy, może wszystko super pójdzie dalej, szansę trzeba dać, nie bać się nowego wyzwania,,dacie radę we dwie, ,nie bać -odważnie, gdybym ja się ciągle cykala czy dam radę na zleceniu czy nie to bym była doopa jakich mało,,szlam odważnie ,bo wiedziałam ,że zawsze dam radę,,i dawałam,, jak czegoś siostra nie będzie potrafiła to się nauczy szybko, ja wam życzę powodzenia ,,a na rodzinę nie patrz,,poparcia nieraz nie ma, patrz na siebie,,

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Blondi ...skarbeńku ...czy to wszyscy muszą wiedzieć , że stawiasz coś słodziakowi ? ....Noo...jeśli już ...może pomyślcie o viagrze ...nie umęczysz się tak bardzo ...wtedy

Tak!!! bo jestem chwalipięta Jaki Słodziak to mój PDP

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Michasia 1959....lukaj dla siostry ...małżeństwo do opieki , język podstawowy... strona główna .

Razem muszą wyjechać ,,ile mam tłumaczyć,,siostra nie wyjedzie sama ,,,są tacy ludzie,,muszą pierwszy raz jechac z kimś,,

53 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Obdzwoniłam te oferty, aale tam potrzebowali pary tzn,kobiety i mężczyzny.Czekam na telefon od firmy bo podjęłam decyzję.Z siostra nie zawsze mi się układało/ ale to inna bajka/ a teraz jeszcze raz jej pomogę jak jak jest taka okazja. wiem ze dużo biorę na siebie .Jeszcze jak mama żyła była renta i opiekuńcze miała a teraz została z niezaradnością i długami. napisałam tak do Was co myślałam i niech się dzieje wola Boża.dziekuje za pomoc,zaryzykuje albo dostane po łbie /jak to mój ślubny mówi / albo albo....

Michasia, miejsca dla par są gorzej płatne. Z tego co czytałam to mi tak wychodzi. Jeżeli siostra niezaradna, to i tak pomagać trzeba. Może rzeczywiście pierwszy raz razem, ale na dłuższą metę osobno. Moja kuzynka ma potrzebę pomagania i wiecznie ma wokół siebie kółko " potrzebujących". Za moją namową zaproponowała pomoc w wyjeździe do De. Oburzenie było straszne. Wiem, siostra to siostra, ale z takim obrotem sprawy też musisz się liczyć. 

Moje kondolencje z powodu śmierci Mamy.

Już znikam,,idę kluski gotować ,bawcie się dobrze

5 minut temu, Blondi napisał:

Tak!!! bo jestem chwalipięta Jaki Słodziak to mój PDP

Że tak zapytam ...z babskiej ciekawości : ile wiosenek liczy sobie Twój Słodziak ?

19 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Dzięki Basiu:) Pierwszy raz muszę ją poprowadzić, znam ją dobrze i wiem ze pierwszy raz bez mnie nie pociągnie.dwa różne charaktery.jestem jej wdzięczna co robiła .była cały czas z rodzicami, opiekowała się ojcem i mamą  choć dla chcącego nie ma nic trudnego/dużo by było do pisania /Jak się siedzi tyle lat w domu to się języka nawet polskiego zapomina - Wczoraj jej powiedziałam że można płakać i utyskiwać ale od siedzenia kasy nie ma i w długi popadać.Dziewczyny mam kołomyje w głowie .poparcia w rodzinie nie mam /choć pierwszy telefon wykonałam do Córki i o dziwo nie powiedzała ni nie ni tak tzn. że po cichu mnie popiera bo wie ze ja taka szczera do bólu i nie zawsze mi na dobre wychodzi 

Basiu byłam w takiej sytuacji z moją siostrą rok temu.Ona całe życie mieszkała z rodzicami ,potem nimi się opiekowała.Mama umarła i martwiłam się jak ona sobie poradzi.Od dwóch lat jest na pomostówce.Za półtora roku dopiero emeryturę będzie mieć.Też proponowałam jej pracę w Niemczech tak ty swojej siostrze.Bała się .Robi to co my tylko w Polsce.Doświadczenie ma,mieszka w swoim domu.Plusem jest to ,że jest to powiatowe miasto .I zadowolona jest z tego co ma.

8 minut temu, aniao napisał:

Michasia, miejsca dla par są gorzej płatne. Z tego co czytałam to mi tak wychodzi. Jeżeli siostra niezaradna, to i tak pomagać trzeba. Może rzeczywiście pierwszy raz razem, ale na dłuższą metę osobno. Moja kuzynka ma potrzebę pomagania i wiecznie ma wokół siebie kółko " potrzebujących". Za moją namową zaproponowała pomoc w wyjeździe do De. Oburzenie było straszne. Wiem, siostra to siostra, ale z takim obrotem sprawy też musisz się liczyć. 

Moje kondolencje z powodu śmierci Mamy.

Dziękuję Aniao.Wiem że są mniej płatne ale raz bym przezyła te 100 czy 200 e w dół.Tak jak piszesz "potrzzebujacych" potrzebowała zawsze i chciałabym raz ostatni raz ja pociagnąc.

Szczęki babci nie da rady zreperować i zaraz jedziemy do dentysty bo trza nową klawiaturę zamówić. Zapytałam jaki jest koszt to usłyszałam ojojojojoj.....synowa zasugerowała second hand....

1 minutę temu, awe59 napisał:

Szczęki babci nie da rady zreperować i zaraz jedziemy do dentysty bo trza nową klawiaturę zamówić. Zapytałam jaki jest koszt to usłyszałam ojojojojoj.....synowa zasugerowała second hand....

Ewkaaaaaa.....bo naprawdę nie dojdę do toalety ....choć mam ją obok mojego pokoiku 

1 godzinę temu, Michasia 1959 napisał:

Obdzwoniłam te oferty, aale tam potrzebowali pary tzn,kobiety i mężczyzny.Czekam na telefon od firmy bo podjęłam decyzję.Z siostra nie zawsze mi się układało/ ale to inna bajka/ a teraz jeszcze raz jej pomogę jak jak jest taka okazja. wiem ze dużo biorę na siebie .Jeszcze jak mama żyła była renta i opiekuńcze miała a teraz została z niezaradnością i długami. napisałam tak do Was co myślałam i niech się dzieje wola Boża.dziekuje za pomoc,zaryzykuje albo dostane po łbie /jak to mój ślubny mówi / albo albo....

Mój ślubny też tak mówi a ja obiecuję sobie ,że już nigdy więcej a potem i tak pomagam Siostra to siostra byle by tak nie było,że wszystko za nią będziesz musiała robić .Powodzenia Wam życzę a dodam jeszcze ,że od dawna mi się marzy taki wyjazd we dwie osoby ale nikt ze mną jechać nie chce więc jakby siostrze coś nie pasowało na zleceniu i chciała wrócić do domu  to dzwoń do mnie

39 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Że tak zapytam ...z babskiej ciekawości : ile wiosenek liczy sobie Twój Słodziak ?

Tak na głos mam powiedzieć?oszalała Ty,,chyba,,prędzej fotkę wstawię,,