Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Noooo...ledwo powrócił na forumowe łono, a już podjudza....:haha:

Taa..i zaraz będzie wstawiał foty 16-17 letnich modelek ... Nawet gad jeden nie wie jaką nam przykrość sprawia ....Oj ...nie nauczył go Darko kultury ...nie nauczył . A tak bardzo się starał , żeby z chamstwa coś pięknego wyrosło ....jednak nauka poszła w las ....się teges .

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaaasne. Biednemu wiatr zawsze w oczy. Jutro Kasieńka wybywa na urodzinki niedaleko więc sama może wrócić a ja zaplanowałam wypad rowerkiem do miasteczka a przy okazji zobaczyć okolicę. No i deszcze zapowiadają. :mur:

Muszę poszukać coś przeciwdeszczowego bo inaczej zgniję tutaj marnie i odcisków na tyłku dostanę. :haha:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jaaasne. Biednemu wiatr zawsze w oczy. Jutro Kasieńka wybywa na urodzinki niedaleko więc sama może wrócić a ja zaplanowałam wypad rowerkiem do miasteczka a przy okazji zobaczyć okolicę. No i deszcze zapowiadają. :mur:

Muszę poszukać coś przeciwdeszczowego bo inaczej zgniję tutaj marnie i odcisków na tyłku dostanę. :haha:

to zamień rowerek na samochód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrychtowalam sie na wyjazd do Kilonii i juz moja Alutke glowa rozbolala.

Ale co mi tam.

Nie to nie.

Jest normalnie aktywna , czyli nic jej nie dolega. Juz poobiednie ciastko zjadla i dopytuje sie, kiedy ja do fryzjera zawioze, bo slyszala , ze termin obstalowalam.

Reszte mam gleboko w....Jak chca, niech przekonuja, albo tlumacza nieobecnosc.

Szlagry moge wlaczyc jak zadzwonia, bo dobry humor mam i zniose je jakos przez 2 godziny.

Wielkie miasto na K juz zobaczylam (z auta), Spass-u gimnastycznego mi nie brakuje i ciesze sie, ze juz za pare dni, za dni pare, wezme plecaczek moj i gitarrrra:d

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasieńka się wyszykowała, białe spodenki, korale i inne ozdóbki więc pytam gdzie idzie. Trochę się motała więc oświadczyłam że idziemy razem. Okazało się że wybiera się do sklepu. Zakosiła mi z portfela 35 EUR. :szydera:

Zarekwirowałam. Była bardzo zmartwiona że ma teraz tylko 7,40 EUR. Miała 10 jak przyjechałam ale kupiła winogrona. :haha:Ale gdzie podziała 50 centów to nie wiem, pewnie gdzieś zakamuflowała.

 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Kasieńka się wyszykowała, białe spodenki, korale i inne ozdóbki więc pytam gdzie idzie. Trochę się motała więc oświadczyłam że idziemy razem. Okazało się że wybiera się do sklepu. Zakosiła mi z portfela 35 EUR. :szydera:

Zarekwirowałam. Była bardzo zmartwiona że ma teraz tylko 7,40 EUR. Miała 10 jak przyjechałam ale kupiła winogrona. :haha:Ale gdzie podziała 50 centów to nie wiem, pewnie gdzieś zakamuflowała.

 

Alutka zarekwirowala wczoraj ze skrzynki gruba koperte z Krankenkasy. Na razie nie wiem gdzie jest i czeka mnie szukanie, bo to moze byc cos waznego. Za to sprzataczka znalazla dzisiaj 4 paski z wezowej skorki. Jednego szukalysmy i sie nie znalazl, a dzisiaj niespodzianka, znalezione sztuk 4.

Przez to jej strojenie,  to jestesmy zauwazalne z daleka. Dzisiaj  kierowca autobusu pomachal nam pierwszy. Dojrzal nas w aucie , a ja malo biegow nie pomylilam. Jak dobrze, ze to automatik:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano zaplanowałam sobie trochę pracy i guzik z tego wyszło . Przed południem przyjechała bratanica i siedziała 2 godziny a po obiedzie odwiedziła nas babci siostra i kolejne 3 godziny nie moje :mur: Muszę to wyrko jeszcze dzisiaj przebrać , bo nie uśmiecha mi się stanie nad żelazkiem w ostatni dzień pracy >:(  

I zaczynam się poważnie martwić , jak ja się zapakuję i w co  O.o 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, violka napisał:

Rano zaplanowałam sobie trochę pracy i guzik z tego wyszło . Przed południem przyjechała bratanica i siedziała 2 godziny a po obiedzie odwiedziła nas babci siostra i kolejne 3 godziny nie moje :mur: Muszę to wyrko jeszcze dzisiaj przebrać , bo nie uśmiecha mi się stanie nad żelazkiem w ostatni dzień pracy >:(  

I zaczynam się poważnie martwić , jak ja się zapakuję i w co  O.o 

Trzeba było pomyśleć o pakowaniu wcześniej...:trele: @geronimo, @awe59 i ja nie mamy takich rozterek...:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...