Rozmowa przy kawie (2)

Witam Opiekunkowo cieplutko i miłego dzionka Wszystkim nam życzę .

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Na oko, to chłop w szpitalu umarł... Empirycznie trza poznać...znaczy się organoleptycznie...znaczy się pomacać...a i tak pewności nie ma... Chociaż, przyznać muszę bez bicia, mencizna jest z naszego @ORIMa...jest... Tylko nie stwierdziłam...jeszcze... "iluprocentowy"...

Sprawdź i stwierdź ....a później ...tak po cichutku szepniesz mi na ucho ...ok. ?

Dzień dobry

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Mam wrażenie, że @Maria Jolanta woli na cmentarz z Kasieńką latać, niż w kuchni zupę bukszpanową gotować...

Nawet nie mów. Wczoraj Kasieńka nazrywała bukszpanu, pocięła na kawałeczki i powiedziała że to jest jak winogrona i jest smaczne. 

A spacerki to spacerki na nóżkach. Na cmentarz jeździmy na rowerze. Jak dzisiaj się nie ruszę to zacznę gryźć. 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Nawet nie mów. Wczoraj Kasieńka nazrywała bukszpanu, pocięła na kawałeczki i powiedziała że to jest jak winogrona i jest smaczne. 

A spacerki to spacerki na nóżkach. Na cmentarz jeździmy na rowerze. Jak dzisiaj się nie ruszę to zacznę gryźć. 

Kasieńka , czy Ty na ramie ? ....Która pedałami ....że tak się wyrażę ...kręci ?

8 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Sprawdź i stwierdź ....a później ...tak po cichutku szepniesz mi na ucho ...ok. ?

Nie ma mowy... Dyskrecja to moje czwarte imię...

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nawet nie mów. Wczoraj Kasieńka nazrywała bukszpanu, pocięła na kawałeczki i powiedziała że to jest jak winogrona i jest smaczne. 

A spacerki to spacerki na nóżkach. Na cmentarz jeździmy na rowerze. Jak dzisiaj się nie ruszę to zacznę gryźć. 

Ten pocięty bukszpan zaczniesz gryźć? 

8 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kasieńka , czy Ty na ramie ? ....Która pedałami ....że tak się wyrażę ...kręci ?

Klasyczna ergo terapia....Kasieńka kręci...pedałami temi...a @Maria Jolanta na ramie...oby nie broń...

42 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

W rajstopach i spodniach ?

Tak. W tych co miałam na sobie. I w majtkach do kolan. 

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie ma mowy... Dyskrecja to moje czwarte imię...

Nie bądź wiśnia ..coo ?! ...O to organoleptycznie mi tylko biega ...czy te organa są lepkie ...nic więcej mówić nie musisz . Aż taka wymagająca nie jestem ....A teraz sruuuuuu...na górkę ...doktora pod prysznic , bo znów o 11-tej śniadanie będzie jadł a to ...ciutkę późnawo

1 minutę temu, awe59 napisał:

Tak. W tych co miałam na sobie. I w majtkach do kolan. 

Przynajmniej wygrzałaś się ...mądra dziewczynka

22 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Na oko, to chłop w szpitalu umarł... Empirycznie trza poznać...znaczy się organoleptycznie...znaczy się pomacać...a i tak pewności nie ma... Chociaż, przyznać muszę bez bicia, mencizna jest z naszego @ORIMa...jest... Tylko nie stwierdziłam...jeszcze... "iluprocentowy"...

To trzeba koniecznie sprawdzić w kazdy możliwy sposób Procenty  są ważne hmm a może najważniejsze

22 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Sprawdź i stwierdź ....a później ...tak po cichutku szepniesz mi na ucho ...ok. ?

Jasneee i najlepiej na forum

26 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Trzeba spłacać , czy coo ?

Długi zawsze trzeba spacać,chociaz nie zawsze sa to pieniądze.Czasami tylko ludzka głupota

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie ma mowy... Dyskrecja to moje czwarte imię...

Ja myślę że jeśli ktoś jest czworga imion to napewno nie można mu uffffac

5 minut temu, 1bozka napisał:

Ja myślę że jeśli ktoś jest czworga imion to napewno nie można mu uffffac

W familiach dynastycznych mają i osiem imion...I jak ma się to do zaufania?  Z jednym imieniem można być fałszywcem...a z ośmioma niekoniecznie...

Odmeldowuję się....proza życia wzywa...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Odmeldowuję się....proza życia wzywa...

Pozdrow ja ode mnie

22 godzin temu, sayonara 52 napisał:

Dzien dobry i milego dnia!

Jest urlopowo, lajtowo i ,,wogole,,

dolecialam do Modlina tym razem

 

szczesliwie, nie wywalilam sie, ani nie spoznilam, i ominela mnie branzowa sraczka

Rzucam sie w wir zalatwien,wizyt, ale spokojniutko, bez nerw.

Tarzam sie na lonie rodziny

Zafunduje sobie tez maraton filowy,a jakzez.

Grzybow mnostwo (na straganach)

Zastanawiam sie,ktore kupic

Rydze tez sa( @Mirelka1965 czysciutkie)

 

I podniosłaś mi ciśnienie...tymi rydzami...lepiej jak kawa...

Co za noc. Moja dzidzia wczoraj dostał gorączki pod 40 stopni, do tego krwiomocz. W związku z tym, że w pakiecie stomia, pompa leków i cewnik są połączone, sytuacja zagrażająca życiu. Leczyliśmy mu infekcję górnych dróg oddechowych 2 tygodnie temu, bez efektów, ale lekarz domowy, stary pierdziel, twierdził że alles gut. Oczywiście klinika, 3 godzinne przyjęcie, a bo internista, a bo chirurg, a bo neurolog jeszcze musi skonsultować. O 2.30 byłem zurick w domu. No i mam labę. 

Labę jak labę, odsypiaj bo nie wiadomo kiedy podopieczny wróci. 

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Labę jak labę, odsypiaj bo nie wiadomo kiedy podopieczny wróci. 

Najwcześniej w sobotę. Wiem Bo byłem już w Günzburgu. 

Dzień dobry świąteczne  i taki się zapowiada - po południu nawet chata wolna .Miłego, słonecznego dnia

Dzieńdoberek 

Melduję , że jednak zaspałam 

Miłego dzionka Wam życzę