Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Joy napisał:

Oj Biduleczku nie płakaj,zawsze znajdzie się tutaj dobra duszyczka i kawę Ci poda

Ale ka mam specjalne wymagania, musi być z kardamonem i imbirem

w odpowiednich proporcjach

4 minuty temu, violka napisał:

Dobranoc 

Violka!!!!! Ale cudna kobieta siedzi w Twoim awatarku

Teraz, Joy napisał:

Trudno,nie martw się.Co się odwlecze to nie uciecze  Tymczasem dobrej nocy  Acha,jakbyś jednak zechciała się nam pokazać to ja mogę Ci krok po kroku powiedzieć jak się zmienia awatarki  zawsze do usług  

Będę wdzięczna

Teraz, geronimo napisał:

Ale ka mam specjalne wymagania, musi być z kardamonem i imbirem

w odpowiednich proporcjach

Postaramy się tylko już nie smutaj  

Teraz, Joy napisał:

Violka!!!!! Ale cudna kobieta siedzi w Twoim awatarku

TO nie ona...to jakaś Elka z Anglii...

Teraz, Joy napisał:

Violka!!!!! Ale cudna kobieta siedzi w Twoim awatarku

Co prawda , rzecz gustu , ale dziękuję 

1 minutę temu, geronimo napisał:

Ale ka mam specjalne wymagania, musi być z kardamonem i imbirem

w odpowiednich proporcjach

Dla Ciebie wszystko

Teraz, Mirelka1965 napisał:

TO nie ona...to jakaś Elka z Anglii...

Violka z Polandii na Kaszubach 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

TO nie ona...to jakaś Elka z Anglii...

O rany A co ta Elka na naszym forum robi?Opiekunki szuka?

Teraz, violka napisał:

Violka z Polandii na Kaszubach 

Poznałam tę kaszubską karetę...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Poznałam tę kaszubską karetę...

12 minut temu, Andrew napisał:

Hejka moje ulubione oszołomy , a i z tymi normalnymi tez witam się układnie.

 

Hej @Andrew, mőj ulubiony

2 minuty temu, INEZ napisał:

Dla Ciebie wszystko

Tak Tak .......Kielce Radom i lotnisko

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Poznałam tę kaszubską karetę...

Jak zobaczyłam tą fotkę to od razu zaczęłam podejrzewać że razem na jednym zamczysku byłyście.

2 minuty temu, Joy napisał:

O rany A co ta Elka na naszym forum robi?Opiekunki szuka?

Pewnie rozeznaje się w sytuacji...

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Jak zobaczyłam tą fotkę to od razu zaczęłam podejrzewać że razem na jednym zamczysku byłyście.

Tiaaa...w Łapalicach...

Niedawno toczyła się opowieść odnośnie kupy , mówiąc trywialnie. Mam i ja pewne doświadczenia moze nie w samym temacie ale niejako związanym mocno. Przed laty krążąc po krajach z dalekiego wschodu miałem okazje do zwiedzania i obserwacji zachowań ludności tubylczej w bardzo prozaicznych przypadkach. A tematem była po prostu kupa. Kupa jak to kupa, chce wyjść i nie obchodzą ją warunkii w jakich tego ma dokonać. Po szeregu doświadczeń, postanowiłem dokumentować. Nie to , że samą kupę ale warunki w jakich na świat przychodziła. Mam nawet bogatą dokumentację zdkęciową począwszy od zwykłego dołu kloacznego co to uważany była za rzecz normalną, aż do krzesła bez sedziska ale za to z zamocowaną deską sedesową , a stojącego nad rzeczonym dołem. Aż tu nagle, będąc w Tadżykistanie zastałem rzecz niebywałą. Wchodzę ci ja do WC spodziewając się bardziej to C iż water i oniemiałem. Co prawda było to na lotnisku ale jednak szok. Pomieszczenie tak na oko 3 x 4 metry. Całe w ślniącej glazurze. Czyściutko tak, ze przysłowiową karmę z podłogo jeść. Niebywałe. Rozglądam się za jakimś mykiem, bo to niemożliwe żeby tak było cacy, a tu nic. Wszystko perfekcyjne. No dobra, czegoś się uczą. Poddaję się. Siadam z lekka na tronie, bo to nigdy nie wiadomo czy to nie jakaś inscenizacja tymczasowa. Ale nie. Wszystko jest ok. Uspokojony poddaję się naturze , aż tu nagle  jeeeest. Ale myk. Po fakcie okazuje się, ze papier toaletowy jest oczywiście ale !!!! przy drzwiach wejściowych oddalonych od "tronu" o dobre 5 metrów. Ale nuuumer !! Pozostało widocznie przyzwyczajenie, ze papier toaletowy wydzielała "babcia klozetowa" prze wejściem do toalety. I tak zostało.

Macie podobne śmiesznie doświadczenia ?

30 minut temu, Heidi napisał:

To Tyszkiewicz naśladuje całe życie @Mirelka1965, franaca jedna wejście w telewizji ma , to i wylansować się szybciej i lepiej mogła

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Przy mojej wrodzonej skromności to niemożliwe...

I gdzie ten wspolny mianownik?

Miałam wznieść ten toast na łódce, ale nie mogłam sobie tutaj odmówić...Urlopowicze i nygusy... Na mnie przyszła pora i żegnam się z wami do jutra... Dobranoc...

5 minut temu, Barbara48 napisał:

Hej @Andrew, mőj ulubiony

Baśka, jam niegodny śladów Twych stóp dotykać, że o innych sposobach dotyku nie wspomnę. 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Miałam wznieść ten toast na łódce, ale nie mogłam sobie tutaj odmówić...Urlopowicze i nygusy... Na mnie przyszła pora i żegnam się z wami do jutra... Dobranoc...

I pochwalila sie pusta butelka. A kysz!

2 minuty temu, hawana napisał:

 

I gdzie ten wspolny mianownik?

Nie ma...jedna perspektywa widziana oczami różnych osób zmienia punkt widzenia...

1 minutę temu, hawana napisał:

I pochwalila sie pusta butelka. A kysz!

No...już kyszam stąd...

Miła Mirabelko nasza, gdyby nie ten kapelusz, który sie z mlekiem kojarzy, mogłabyś wygrać nagrodę nawet bez startowania w konkursie. 

4 minuty temu, hawana napisał:

 

I gdzie ten wspolny mianownik?

Jak to gdzie?W kapeluszu