Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, foczka63 napisał:

U mnie ,wioskę obok mieszka kobieta tak nieurodziwa,że wszyscy na nia Fiona mówią,nawet ona jak do  mojej znajomej dzwoni to się tak przedstawia!:)Słyszałąm:)I w sumie to nawet nie wiem jak naprawdę ma na imię:)ha ha ha 

Choć kobieta nieurodziwa, to poczucie humoru ma zapewne. To cecha, którą trzeba bardzo szanować . 

2 minuty temu, Heidi napisał:

Była, była...., tylko te zdjątka nie były naturalne. Zlikwidowali bruzdy, poprawili cerę, wyszczuplili i jeszcze inne czary wykonali. Nie byłam sobą. Zdjęcia leżą w najgłębszej i najstarszej szufladzie, w pokoju do którego nikt nie wchodzi. 

Trochę źłe się wyraziłam.Chodziło mi o to,że tutaj wrzucamy fotki normalne,takie jakie jesteśmy  Po co się retuszować,później jak się spotkamy na kawie to nie będziemy wiedziały kto jest kim.Inez nie potrzebnie czeka na sesję.Ma fotkę to niech wrzuci jak wiele z nas  

1 minutę temu, Heidi napisał:

Choć kobieta nieurodziwa, to poczucie humoru ma zapewne. To cecha, którą trzeba bardzo szanować . 

A kto powiedzial, ze Fiona nieurodziwa? Zielona tylko. 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Choć kobieta nieurodziwa, to poczucie humoru ma zapewne. To cecha, którą trzeba bardzo szanować . 

Takich ludzi uwielbiam  

1 minutę temu, hawana napisał:

A kto powiedzial, ze Fiona nieurodziwa? Zielona tylko. 

Fakt

1 minutę temu, hawana napisał:

A kto powiedzial, ze Fiona nieurodziwa? Zielona tylko. 

Oczywiście, że Fiona jest piękna....po całej flaszce....i przy zgaszonym świetle...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Oczywiście, że Fiona jest piękna....po całej flaszce....i przy zgaszonym świetle...

Chyba wypila ta flaszke i sie zakochala

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Oczywiście, że Fiona jest piękna....po całej flaszce....i przy zgaszonym świetle...

O... , a co to za retusz moje oczęta widzą ? Miałaś juz spotkanie z @geronimo?. Ja cię kręcę.

Teraz, hawana napisał:

Chyba wypila ta flaszke i sie zakochala

Ale flaszka i tak jest w roli głównej...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ale flaszka i tak jest w roli głównej...

Ta flaszka to kompromis

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ale flaszka i tak jest w roli głównej...

Teraz tylko nią zakręcić i w rozbieranego się pobawić 

Teraz, Heidi napisał:

O... , a co to za retusz moje oczęta widzą ? Miałaś juz spotkanie z @geronimo?. Ja cię kręcę.

Nie retusz....nie retusz....o'naturel jestem... I nawet flaszki nie potrzebuję...i zmarszczki są...i oczy oba...i nos cały...i nawet podbródek widać...

1 minutę temu, hawana napisał:

Ta flaszka to kompromis

A co to znaczy kompromis przy flaszce? 

15 minut temu, Heidi napisał:

..., że co ? Jesteś Fioną ?

Napisałaś,że Fionę i Shreka cały świat podziwiał więc gdzie mi do Fiony

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie retusz....nie retusz....o'naturel jestem... I nawet flaszki nie potrzebuję...i zmarszczki są...i oczy oba...i nos cały...i nawet podbródek widać...

Jesteś dokładnie taka jak w realu. No może tylko kapelusza nie nosiłaś

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie retusz....nie retusz....o'naturel jestem... I nawet flaszki nie potrzebuję...i zmarszczki są...i oczy oba...i nos cały...i nawet podbródek widać...

Ja już gołą ręką żarówki wykręciłam w pokoju, bo kompleksów się nabawiłam jak swoje odbicie widzę w szkle telewizora. Rękawiczki ochronne teraz mi wisisz koleżaneczko !!!

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Jesteś dokładnie taka jak w realu. No może tylko kapelusza nie nosiłaś

 

Do walizki mi się nie zmieściły kapelutki moje ulubione... Ale o zmarchach nie zapomniałam...

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Jesteś dokładnie taka jak w realu. No może tylko kapelusza nie nosiłaś

 

....bo zostawiła go na polu ryżowym  i już tam nie wraca 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Ja już gołą ręką żarówki wykręciłam w pokoju, bo kompleksów się nabawiłam jak swoje odbicie widzę w szkle telewizora. Rękawiczki ochronne teraz mi wisisz koleżaneczko !!!

Nie kokietuj.....widziałam cię....więc wiem, że łżesz... Myślisz, że za tym czubkiem się schowasz? 

1 minutę temu, Heidi napisał:

....bo zostawiła go na polu ryżowym  i już tam nie wraca 

Jak już, to w winnicy... Dzisiaj mi się nie chce, ale wstawię moje winnicowe cudeńko...na mojej makówce oczywiście...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Do walizki mi się nie zmieściły kapelutki moje ulubione... Ale o zmarchach nie zapomniałam...

Nie zauwazylam zadnych zmarch. Fakt, ze zapomniałąm okularów ale az taka ślepa to chyba nie jestem?

3 minuty temu, Heidi napisał:

....bo zostawiła go na polu ryżowym  i już tam nie wraca 

Dobrze,że na ryzowym a nie kukurydzy

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nie kokietuj.....widziałam cię....więc wiem, że łżesz... Myślisz, że za tym czubkiem się schowasz? 

Jestem zbyt piękna, żeby światło dzienne mnie ujrzało 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Do walizki mi się nie zmieściły kapelutki moje ulubione... Ale o zmarchach nie zapomniałam...

A ja myslalam, ze gwiazdorzysz, znaczy sie w Beatke Tyszkiewicz sie bawisz

21 minut temu, Joy napisał:

Oczywiście  ,moje też

Ale Inez jest piękna  tylko nie wiem dlaczego tyle o tym mówi a pokazać nie chce   

Nigdzie nie napisałam ,że jestem piękna    .Sama nie wiem dlaczego ten pan od dzielenia leków oczu ode mnie oderwać nie mógł hm może dlatego ,że coś miałam na nosie  ???