Rozmowa przy kawie (2)

Hawanko, Twoja Alutka jest męcząca ale wytrzymasz. Ile Ci zostało ?

Wolę moją Kasieńkę, już lula w łóżeczku, od 18;15 nie mogła się doczekać.

14 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Hawanko, Twoja Alutka jest męcząca ale wytrzymasz. Ile Ci zostało ?

Wolę moją Kasieńkę, już lula w łóżeczku, od 18;15 nie mogła się doczekać.

Jestem tu do 20.06., wytrzymam.

Alutka juz  sie dopytywala o szlagry, widocznie glowa ja nie boli. 

 Na necie  buforuje, nie da sie ogladac, w tv nie ma. Na razie jest pogodzona z faktem ze nie ma.

Krazy, przebrala sie, ja  nie reaguje, klikam sobie, chyba ze sie do mnie zwroci bezposrednio.

Wiesz, tak sobie myślę że czasem trafia się lepiej czasem gorzej ale kto nie trafił gorzej to tego nie zrozumie. W sumie na typową minę nie trafiłam ale poprzednio jak wracałam do siebie to padałam do łóżka i spałam do rana jak zabita. Taka byłam wypompowana.

Teraz jest .... inaczej. Fizycznie się nie napracuję ale Alzheimer jest męczący choć nie za bardzo zaawansowany.

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wiesz, tak sobie myślę że czasem trafia się lepiej czasem gorzej ale kto nie trafił gorzej to tego nie zrozumie. W sumie na typową minę nie trafiłam ale poprzednio jak wracałam do siebie to padałam do łóżka i spałam do rana jak zabita. Taka byłam wypompowana.

Teraz jest .... inaczej. Fizycznie się nie napracuję ale Alzheimer jest męczący choć nie za bardzo zaawansowany.

 

Masz racje, trafia sie roznie, to nie jest najgorsza Stella. Do tej pory jakos szla spac o 21.

Z tym sobie poradze, ale to jej chorowanie mnie dobija, bo nie wiem czy ignorowac czy ratowac.

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Zupełnie jsk moja Kasieńka. 

Dobry wieczór.

A ja byłam cały czas zalogowana ha,haa

To się nazywa uzależnienie od portala. ???

Miłego wieczoru i dobrej spokojnej ,chlodnej nocy życzę Wam i sobie oczywiscie.

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Hawanko, Twoja Alutka jest męcząca ale wytrzymasz. Ile Ci zostało ?

Wolę moją Kasieńkę, już lula w łóżeczku, od 18;15 nie mogła się doczekać.

Moja lula dopiero o 23.00

Ale ja już nie pracuje ,,,,jestem u siebie.

4 minuty temu, Lisa_Ona napisał:

Dobry wieczór.

A ja byłam cały czas zalogowana ha,haa

To się nazywa uzależnienie od portala. ???

Miłego wieczoru i dobrej spokojnej ,chlodnej nocy życzę Wam i sobie oczywiscie.

Automatycznie forum wylogowuje po dłuższej nieczynności. Ja mam włączony komputer 24 godziny na dobę i się nie wylogowuję. Resetuję go raz na kilka dni.

11 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Dobry wieczór.

A ja byłam cały czas zalogowana ha,haa

To się nazywa uzależnienie od portala. ???

Miłego wieczoru i dobrej spokojnej ,chlodnej nocy życzę Wam i sobie oczywiscie.

No jak to, nam sie goraczka sobotniej nocy marzy

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Wiesz, tak sobie myślę że czasem trafia się lepiej czasem gorzej ale kto nie trafił gorzej to tego nie zrozumie. W sumie na typową minę nie trafiłam ale poprzednio jak wracałam do siebie to padałam do łóżka i spałam do rana jak zabita. Taka byłam wypompowana.

Teraz jest .... inaczej. Fizycznie się nie napracuję ale Alzheimer jest męczący choć nie za bardzo zaawansowany.

 

Przerobiłam już Stelle z poważną chorobą fizyczną , na której sama  padałam na pysk . Opiekowałam się baaaaardzo zaawansowaną demencją z ADHD dzięki której sama bym ześwirowała .  Dzięki tym doświadczeniom   dokładnie wiem jakie pytania zadawać podczas rozmowy rekrutacyjnej i  na początkującą demencję , czy  lekką pomoc podczas wstawania już nikt mnie nie nabierze .  

I nauczyłam się jeszcze jednego ..... Daję sobie 2 tygodnie   na rozeznanie terenu , sprawdzenie czy jest szansa , żeby coś ulepszyć i jeżeli nie widzę takich szans , zostaję kolejne 2 tygodnie , bo tyle wynosi okres wypowiedzenia i ani dnia dłużej . 

Może jestem wygodnicka ale wolę być taka niż zajechana . Życie mamy tylko jedno , a na dobre i złe ślubowałam tylko swojej rodzinie .

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Automatycznie forum wylogowuje po dłuższej nieczynności. Ja mam włączony komputer 24 godziny na dobę i się nie wylogowuję. Resetuję go raz na kilka dni.

Robię tak samo  To się nazywa...... lenistwo .... 

4 minuty temu, violka napisał:

Przerobiłam już Stelle z poważną chorobą fizyczną , na której sama  padałam na pysk . Opiekowałam się baaaaardzo zaawansowaną demencją z ADHD dzięki której sama bym ześwirowała .  Dzięki tym doświadczeniom   dokładnie wiem jakie pytania zadawać podczas rozmowy rekrutacyjnej i  na początkującą demencję , czy  lekką pomoc podczas wstawania już nikt mnie nie nabierze .  

I nauczyłam się jeszcze jednego ..... Daję sobie 2 tygodnie   na rozeznanie terenu , sprawdzenie czy jest szansa , żeby coś ulepszyć i jeżeli nie widzę takich szans , zostaję kolejne 2 tygodnie , bo tyle wynosi okres wypowiedzenia i ani dnia dłużej . 

Może jestem wygodnicka ale wolę być taka niż zajechana . Życie mamy tylko jedno , a na dobre i złe ślubowałam tylko swojej rodzinie .

Podoba mi sie  brawo.

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Automatycznie forum wylogowuje po dłuższej nieczynności. Ja mam włączony komputer 24 godziny na dobę i się nie wylogowuję. Resetuję go raz na kilka dni.

Tablet mi się nie wylogował sam.

a pro po zakupow w trasie rowerowej zajechalam do aldiego...i mily zaskok...spodenki rowerowe 3 euro przecena, koszulka z bio bawelny 2 euraski...sie oblowilam...

dzisiaj oddychamy...tylko 27 stopni ale bez slonca i zefirek wiec sie da zyc....

jutro podobnie ma byc wiec moze rower ale na dluzej..korzystam jeszcze zanim maz pdp wroc wtedy moje przerwy beda inaczej wygladaly...od do...poki co zamieniamy sie dziewczyna...ona dluzej spi ja przejmuje ranki potem ona wstaje a ide odespac....potem ja robie obiad a dziewczyna zajmuje sie babka...za duze slowo ale mozna to nazwac...no wlasnie jak? mycie, pompa itd...potem ona znow ma swoje 3 godziny wolnego ale za to po 16ej mam czas do samego wieczora czyli dobre 3-4 godziny i wtedy spadam przed siebie...dzisiaj nowa trase znalazlam...cale 55 km ...asfalt prosto wzdluz szosy szeroka sciezka ...cudnie....

4 minuty temu, violka napisał:

Robię tak samo  To się nazywa...... lenistwo .... 

Raczej wygodnictwo. Mam otwartych sporo okien równocześnie i nie chce mi się szukać i otwierać ponownie. Jak coś sobie znalazłam to mam. A zakładek mam setki i sama się już w nich nie mogę połapać.

8 minut temu, violka napisał:

Przerobiłam już Stelle z poważną chorobą fizyczną , na której sama  padałam na pysk . Opiekowałam się baaaaardzo zaawansowaną demencją z ADHD dzięki której sama bym ześwirowała .  Dzięki tym doświadczeniom   dokładnie wiem jakie pytania zadawać podczas rozmowy rekrutacyjnej i  na początkującą demencję , czy  lekką pomoc podczas wstawania już nikt mnie nie nabierze .  

I nauczyłam się jeszcze jednego ..... Daję sobie 2 tygodnie   na rozeznanie terenu , sprawdzenie czy jest szansa , żeby coś ulepszyć i jeżeli nie widzę takich szans , zostaję kolejne 2 tygodnie , bo tyle wynosi okres wypowiedzenia i ani dnia dłużej . 

Może jestem wygodnicka ale wolę być taka niż zajechana . Życie mamy tylko jedno , a na dobre i złe ślubowałam tylko swojej rodzinie .

i bardzo dobrze..uczymy sie na swoich bledach zleceniach na niemieckich rodzinach..nie dac sie, walczyc o swoje zdrowie...elastycznie ale to tez mozna osiagnac..tak trzymac

3 godziny temu, erika napisał:

późno ale szczerze wróciłam z PDP ze spaceru, były i  

Wczoraj już ją całowałaś  Nie przeginaj tak z tym całowaniem @Mirelka1965, bo jeszcze jej się w tyłku poprzewraca  Chociaż pewności nie mam , czy już jej się nie poprzewracało 

1 minutę temu, Lisa_Ona napisał:

Tablet mi się nie wylogował sam.

Bo jak znów coś poruszysz to jesteś ponownie. Ale np. po 15-30 minutach jak odejdziesz od tableta to nie widać że jesteś na forum. Jesteś wtedy nieaktywna.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Raczej wygodnictwo. Mam otwartych sporo okien równocześnie i nie chce mi się szukać i otwierać ponownie. Jak coś sobie znalazłam to mam. A zakładek mam setki i sama się już w nich nie mogę połapać.

to muisz nowego lapka miec...ogromnym monitorem na te twoje skarby

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Bo jak znów coś poruszysz to jesteś ponownie. Ale np. po 15-30 minutach jak odejdziesz od tableta to nie widać że jesteś na forum. Jesteś wtedy nieaktywna.

 

Aha? Dobrze wiedzieć 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Raczej wygodnictwo. Mam otwartych sporo okien równocześnie i nie chce mi się szukać i otwierać ponownie. Jak coś sobie znalazłam to mam. A zakładek mam setki i sama się już w nich nie mogę połapać.

Przez te okienka , ciągle mi się od mojego rodzonego synka obrywa 

Mam juz przy nim takiego stresa , że jak tylko sie zbliża , to zamykam szybko laptop 

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

i bardzo dobrze..uczymy sie na swoich bledach zleceniach na niemieckich rodzinach..nie dac sie, walczyc o swoje zdrowie...elastycznie ale to tez mozna osiagnac..tak trzymac

Kazde nowe zlecenie to inne doswiadczenie, wiec warto, a walczyc o swoje trzeba zawsze i wszedzie. 

Teraz, hawana napisał:

Kazde nowe zlecenie to inne doswiadczenie, wiec warto, a walczyc o swoje trzeba zawsze i wszedzie. 

uhm....i po to jest forum...uczyc sie nie tylko na swoich bledach ktore bywaja bolesne ale i czytac to co pisza bardziej obyci..to encyklopedia wiedzy nie do zastapienia

16 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Moja lula dopiero o 23.00

a moja już po 16 chciała spać, przetrzymałam ją do 18 godz. i podobno tak zawsze .

Teraz, erika napisał:

a moja już po 16 chciała spać, przetrzymałam ją do 18 godz. i podobno tak zawsze .

a do ktorej spi?