Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

za dużo wlewanych ma płynów i to szczególnie dopompowywany jest przed wieczorem , nocą

Błąd okrutny, ja też Pdp nawadniam dużo, ale w ciągu dnia. Wspolczuje Barbarko .

Już drugi dzień pokazują akcję jak 75-latek dosłownie wykopuje złodzieji. On na pewno nie potrzebuje opiekunki.  

10 minut temu, Barbara48 napisał:

A to Twój man nocki ma? 

Nie,ranki ...chrapał aż miło u boku mego ,a ja się mordowałam 

Dzień dobry .Udanego i pogodnego dnia Wszystkim życzę .Dla mnie dzień zapowiada się bardzo interesująco .Ogrodnik dzisiaj przychodzi emigrant z Rosji to mam nadzieję jego mowę ojczystą sobie trochę odświeżyć (przypomnieć).

45 minut temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy 

Ależ upiorny sen miałam !!! Imaginujcie sobie śnili mnie się niejacy Cudownie, czyli pierwszy obłudnik Rzeczypospolitej zwany Maliniakiem i jego milcząco - akceptująca ,imienniczka moja ,tfu żona !!! ...i to w roli moich swatów , rodziców mojej autentycznej synowej  .I co się przebudziłam,apiać od nowa ...w doopie mam , nie oglądam już żadnych wiadomości z kraju i ze świata przed snem...koniec,kropka... żeby mnie te dziady po nocach gnębiły ,tfu...

Miłego dzionka Rybionki , mój będzie miły,bo do lasu się wybieram 

Matuchno,toż to horory jakieś !:(Egzorcysta potrzebny na gwałt.Jak C się jeszcze prezesik przyśni ,to pozamiatane,pani:(

Dzien dobry.

Jak stwierdziłem rano to byliście ze mna całą noc. Spełniły się wiec marzenia o wielokątach @Mirelka1965  i innych koleżanek i kolegów

12 minut temu, Afryka napisał:

Nie,ranki ...chrapał aż miło u boku mego ,a ja się mordowałam 

A dlaczego Ty go nie budziła?Paczemu miał mieć dobrze? 

28 minut temu, Teresadd napisał:

Dzień dobry Basiu.A ja mogę.U mnie jeszcze śniadania nie było 

A

Zawsze Teresko .

Dzień dobry! Z bólem gardła i ucha ale jednak dzień dobry

Dzień dobry.

Wstałam połamana jakbym miała bliskie spotkanie z walcem drogowym.

A tu nie ma zmiłuj, pora śniadanie robić i poranną kawę wypić. Chociaż jakbym Andzię poprosiła, to z pewnością by nie odmówiła zrobienia śniadanka. Ale nie będę jej budzić, niech sobie śpi.

Miłego dnia Wszystkim

21 minut temu, Barbara48 napisał:

Błąd okrutny, ja też Pdp nawadniam dużo, ale w ciągu dnia. Wspolczuje Barbarko .

Noo...i ...albo z tym skończy ...albo po odpracowaniu i zarobieniu przeze mnie ojrasów ...bardzooo potrzebnych ...rozstaniemy się .....Kilka dni temu ..kiedy był już w łóżku ..usłyszałam " pij tato ..musisz dużo pić " i nie było to picie przez słomkę , przez którą w nocy w razie suchości w ustach go się nawilża , tylko normalne , regularne ze szklanki ....Wtedy nic jej nie powiedziałam ...udawałam , że nie słyszałam , ale dziś nie zdzierżyłam i jej to wygarnęłam i picnęłam ,że słyszałam niejednokrotnie .....Nawet nie próbowała zaprzeczać .......Ja jej nie uświadamiam , że teraz MUSZĘ zarobić , że nie stać mnie na przerywniki sztelowe ....jej powiedziałam , że pieniądze , które ona musi zapłacić za dodatkowe niż raz wstawanie ....zdrowia mi nie wrócą a jest dla mnie ważne . Zrozumiała , że jeśli nie poprawią się nocki to odejdę  i tyle ...Wyrzygałam , że odkąd wróciłam nie było ani jednej , całkowicie przespanej nocki ....Jakaś tam była ...ale o tym już Elka wiedzieć nie musi

9 minut temu, Barbara48 napisał:

A dlaczego Ty go nie budziła?Paczemu miał mieć dobrze? 

A po co budzić lwa....? Jeszcze mu się przypomni o małżeńskich obowiązkach.....niech sobie chrapie....

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Noo...i ...albo z tym skończy ...albo po odpracowaniu i zarobieniu przeze mnie ojrasów ...bardzooo potrzebnych ...rozstaniemy się .....Kilka dni temu ..kiedy był już w łóżku ..usłyszałam " pij tato ..musisz dużo pić " i nie było to picie przez słomkę , przez którą w nocy w razie suchości w ustach go się nawilża , tylko normalne , regularne ze szklanki ....Wtedy nic jej nie powiedziałam ...udawałam , że nie słyszałam , ale dziś nie zdzierżyłam i jej to wygarnęłam i picnęłam ,że słyszałam niejednokrotnie .....Nawet nie próbowała zaprzeczać .......Ja jej nie uświadamiam , że teraz MUSZĘ zarobić , że nie stać mnie na przerywniki sztelowe ....jej powiedziałam , że pieniądze , które ona musi zapłacić za dodatkowe niż raz wstawanie ....zdrowia mi nie wrócą a jest dla mnie ważne . Zrozumiała , że jeśli nie poprawią się nocki to odejdę  i tyle ...Wyrzygałam , że odkąd wróciłam nie było ani jednej , całkowicie przespanej nocki ....Jakaś tam była ...ale o tym już Elka wiedzieć nie musi

A co na to agencja Twoja??

21 minut temu, foczka63 napisał:

Matuchno,toż to horory jakieś !:(Egzorcysta potrzebny na gwałt.Jak C się jeszcze prezesik przyśni ,to pozamiatane,pani:(

A weź wypluj te słowa ...tfu,tfu 

16 minut temu, Barbara48 napisał:

A dlaczego Ty go nie budziła?Paczemu miał mieć dobrze? 

Żal mi go było,zdrożony był mocno,a o piątej trza wstać...no mam odruchy człowieczeństwa 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Noo...i ...albo z tym skończy ...albo po odpracowaniu i zarobieniu przeze mnie ojrasów ...bardzooo potrzebnych ...rozstaniemy się .....Kilka dni temu ..kiedy był już w łóżku ..usłyszałam " pij tato ..musisz dużo pić " i nie było to picie przez słomkę , przez którą w nocy w razie suchości w ustach go się nawilża , tylko normalne , regularne ze szklanki ....Wtedy nic jej nie powiedziałam ...udawałam , że nie słyszałam , ale dziś nie zdzierżyłam i jej to wygarnęłam i picnęłam ,że słyszałam niejednokrotnie .....Nawet nie próbowała zaprzeczać .......Ja jej nie uświadamiam , że teraz MUSZĘ zarobić , że nie stać mnie na przerywniki sztelowe ....jej powiedziałam , że pieniądze , które ona musi zapłacić za dodatkowe niż raz wstawanie ....zdrowia mi nie wrócą a jest dla mnie ważne . Zrozumiała , że jeśli nie poprawią się nocki to odejdę  i tyle ...Wyrzygałam , że odkąd wróciłam nie było ani jednej , całkowicie przespanej nocki ....Jakaś tam była ...ale o tym już Elka wiedzieć nie musi

Tej Elce coś się w głowie popitoliło....wskazane jest dużo płynów w ciągu dnia a nie na noc....A ona tyle piję na noc ? Na pewno nie.

14 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Zrozumiała , że jeśli nie poprawią się nocki to odejdę  i tyle

Nadzieja w tym że zrozumiała. ..

17 minut temu, awe59 napisał:

31 minut temu, Barbara48 napisał:

A dlaczego Ty go nie budziła?Paczemu miał mieć dobrze? 

A po co budzić lwa

A po co budzi się lwa? 

@Baśka powtarzająca się jedyny ratunek to przeliczać nocne pobudki na farby albo kafle. 

Oczywiście żartuję bo ja musiałabym potem przespać pół dnia żeby funkcjonować....

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

A po co budzi się lwa? 

na polowanie kochana

6 minut temu, Barbara48 napisał:

Nadzieja w tym że zrozumiała. ..

no co Ty na pewno nie 

21 minut temu, awe59 napisał:

A po co budzić lwa....? Jeszcze mu się przypomni o małżeńskich obowiązkach.....niech sobie chrapie....

No właśnie ,a bo to wiadomo co mu do łba wpaść może ,gdy się gwałtownie obudzi!? 

Normalnie zaraz wyjdę z siebie i stanę obok miał syn babci zawiedź  ją do szpitala na badania no i co??? Czekam na niego a on chyba zapomniał.Babcia wyszykowana. OMG on myśli że ja mam na niego czekać?? A swoją drogą nie rozumiem takiego postępowania przecież normalnie to przyjeżdżają pobierają krew  do badania i po sprawie nie trzeba nigdzie nikogo wozić.No chyba o tym wie i nie muszę o takich rzeczach mówić.

2 godziny temu, Barbara48 napisał:

Nie musisz....

Chodź na śniadanie. Czekam. ..

Basienko to na drugie sniadanko mniamm

WITAJCIE kochane pracusie ...Dotarlam do domku i juz odpoczelam .... na kawe zapraszam ...