Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Czyżby nadal ściana w temacie neta?

Prawna na luzie bierze moje potrzeby. Mam miesiąc czekać, tydzień po tym  miesiącu wyjeżdżam. Może wrócę, jeśli tak to się przekonam na ile operatywna jest prawna. Wiemy, że im się nie spieszy. Bez neta można w łeb dostać

1 minutę temu, Heidi napisał:

Bez neta można w łeb dostać

Własny stick to niezależność:)Polecam:)

31 minut temu, foczka63 napisał:

Własny stick to niezależność:)Polecam:)

@Heidi ma polski net. A w opisie steli był stacjonarny. Tu jest problem...prawna jest beznadziejna i nic na cito nie załatwia....

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@Heidi ma polski net. A w opisie steli był stacjonarny. Tu jest problem...prawna jest beznadziejna i nic na cito nie załatwia....

Zawsze biorę sticka swojego niemieckiego jak jadę na nowe miejsce.Opis sobie a realia sobie jak widać.

13 minut temu, foczka63 napisał:

Zawsze biorę sticka swojego niemieckiego jak jadę na nowe miejsce.Opis sobie a realia sobie jak widać.

Na tej steli to problem z internetem jest od paru miesięcy. Ja miałam problem, zmienniczka nie potrzebowała, bo zepsuł jej się tablet i teraz sprawa  się ciągnie...a @Heidi cierpi...

Teraz się odmelduję... Jadę zwiedzać Lyss...nie las....

Ale się obłowiłam !

Naprzeciwko kiedyś był sklep z butami ale właścicielka zmarła i stoi od dawna pusty. Co jakiś czas na stole wystawiane są jakieś resztówki. Buty albo brzydkie a jak ładne to o kilka numerów za duże. Ale dzisiaj były rajstopy. Wzięłam wszystkie pasujące mi rozmiarem. Całe 26 sztuk.

Godzinę temu, Heidi napisał:

Prawna na luzie bierze moje potrzeby. Mam miesiąc czekać, tydzień po tym  miesiącu wyjeżdżam. Może wrócę, jeśli tak to się przekonam na ile operatywna jest prawna. Wiemy, że im się nie spieszy. Bez neta można w łeb dostać

Ciekawe czy prawna nie jest czasem spokrewniona z Panem T.

Tutaj mam net z T-Mobile i był zaraz następnego dnia. Nie czekałam nawet marnych 24 godzin.

25 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ale się obłowiłam !

Naprzeciwko kiedyś był sklep z butami ale właścicielka zmarła i stoi od dawna pusty. Co jakiś czas na stole wystawiane są jakieś resztówki. Buty albo brzydkie a jak ładne to o kilka numerów za duże. Ale dzisiaj były rajstopy. Wzięłam wszystkie pasujące mi rozmiarem. Całe 26 sztuk.

Rajstopy cieniuchne ?.....Jeśli tak ...wrzuć je na kilka -kilkanaście godzin do zamrażarki . Będą mocniejsze .....Kiedyś znajoma - znajomej likwidowała swoją firemkę produkującą rajstopy ....Obłowiłyśmy się w nie za psie grosze ....prawie . Co z tego ...jak po założeniu oczka jechały równo . Dopiero ta była "producentka " podpowiedziała nam , żebyśmy do zamrażarki wrzuciły , bo one zwyczajnie zleżałe były ....noo...takie jakby przeterminowane ...Faktycznie później , po tym schłodzeniu były dużo mocniejsze ....Od tamtej pory ( wiele lat temu ) zawsze zakupione wrzucam do zamrażarki .... Mój man stwierdził nawet , że z trzech zamrażarkowych szuflad jedną powinnam przeznaczyć na paczuszki z rajstopami .... Wystarczyło , że wspomniałam " rajtki muszę sobie kupić " a usłyszałam " a co ....w zamrażarce tylko jakieś mięska ...rajstop brak ?"

Znam ten sposób ale to w domku bo tu nie ma żadnego zamrażalnika.

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Znam ten sposób ale to w domku bo tu nie ma żadnego zamrażalnika.

No przecież teraz jak upały to i tak tutaj nie będziesz zakładać ....rajstopków ...tych . Nie dość , że w stopy by Cię grzało ...to i w raj ...parzyło ...Po stopach mogłabyś drapać się przy kimś do woli , ale ten raj ...już niekoniecznie by wypadało przy kimś drapać .

12 minut temu, Iskierka napisał:

Nie.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Nie.

marnie

6 minut temu, Heidi napisał:

marnie

Nooooo.

Mam aktywizować Kasieńkę to ją aktywizuję. Dzisiaj obrała i pokroiła ogóreczka. Obrała trzy ziemniaczki i zapytała czy pokroić. Potwierdziłam i zajęłam się mięsem. A ona poszatkowała te ziemniaki jak ogórki. Musiałam więc usmażyć i teraz mam bęben jakbym była w ciąży. Tak się też czuję. 

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Ale się obłowiłam !

Naprzeciwko kiedyś był sklep z butami ale właścicielka zmarła i stoi od dawna pusty. Co jakiś czas na stole wystawiane są jakieś resztówki. Buty albo brzydkie a jak ładne to o kilka numerów za duże. Ale dzisiaj były rajstopy. Wzięłam wszystkie pasujące mi rozmiarem. Całe 26 sztuk.

To spora ilość.Żeby się nie zleżały i oczek nie puszczały powinnaś je w woreczek zapakować i do zamrażalnika.

3 minuty temu, foczka63 napisał:

To spora ilość.Żeby się nie zleżały i oczek nie puszczały powinnaś je w woreczek zapakować i do zamrażalnika.

58 minut temu, Iskierka napisał:

Tak...byle jak, ale żyjemy...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Tak...byle jak, ale żyjemy...

Jeszcze .....żyjemy .

Wróciłam...połaziłam...sorbet owocowy wciągnęłam...jest nieźle... Upał straszliwy..........całe 22 stopnie...  Za 20 minut podwieczorek...wciągnę sobie kawałeczek, nieduży, jogurtowca...żeby do proszonej kolacji dotrwać...

Ja się urlopuje  i nie mam czasu z Wami pisać ale czytam w każdej chwili kiedy dopadnę do telefonu. Nadrobię zaległości na wyjeździe.Pozdrawiam 

Nie dość , że waruję tu dzisiaj jak pies , to jeszcze podczas pauzy przyszła siostra Anielicy i sobie nie pospałam 

Zawsze jak jest coś do d....... to musi być na całego do d....... 

Wkurzyłam się i poszłam na zakupy , żeby się choć troszkę odstresować , no i zaszalałam  Sklepów fajnych w pobliżu nie mam , więc skupiłam uwagę na regał Tchibo w Rewe . Kupiłam pieskowi mojemu najdroższemu , najsłodszemu i najcudowniejszemu  dwie zabaweczki  a sobie fajną bluzkę ..... materiał taki niby sztucznawy ale zarąbiście przewiewny https://www.tchibo.de/offshoulder-bluse-p400118242.html

Zastawiałam się jeszcze nad tą białą https://www.tchibo.de/jerseyshirt-mit-lochstickerei-p400131594.htmlteż fajniutka , ale białych bluzek mam tyle , ze na szczęście sobie odpuściłam 

Kociarom napomknę tylko , że są też fajne zabawki dla kotów i ceny dużo niższe jak w zoologicznym 

8 minut temu, violka napisał:

Nie dość , że waruję tu dzisiaj jak pies , to jeszcze podczas pauzy przyszła siostra Anielicy i sobie nie pospałam 

Zawsze jak jest coś do d....... to musi być na całego do d....... 

Wkurzyłam się i poszłam na zakupy , żeby się choć troszkę odstresować , no i zaszalałam  Sklepów fajnych w pobliżu nie mam , więc skupiłam uwagę na regał Tchibo w Rewe . Kupiłam pieskowi mojemu najdroższemu , najsłodszemu i najcudowniejszemu  dwie zabaweczki  a sobie fajną bluzkę ..... materiał taki niby sztucznawy ale zarąbiście przewiewny https://www.tchibo.de/offshoulder-bluse-p400118242.html

Zastawiałam się jeszcze nad tą białą https://www.tchibo.de/jerseyshirt-mit-lochstickerei-p400131594.htmlteż fajniutka , ale białych bluzek mam tyle , ze na szczęście sobie odpuściłam 

Kociarom napomknę tylko , że są też fajne zabawki dla kotów i ceny dużo niższe jak w zoologicznym 

Niebieska mi się podoba...