Rozmowa przy kawie (2)

51 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Już wiem dlaczego kichałam na robotę i nawet pisać mi się nie chce.

Cholewcia chora jestem ! Gęba zapuchnięta, kinol zasmarkany, kaszlę jak gruźlik i łeb napindala. 

3 minuty temu, Heidi napisał:

. A... ludzi nowych zawsze warto szukać, bo pięknie jest poznawać innych i dzielić się sobą . 

O to, to , to. Trafiłaś w sedno. Chętnie się dzielę samym sobą jeśli tylko druga strona też chce się podzielić.

My rozmawiamy teraz o moich ulubionych czynnościach , czy Twoich ?  

1 minutę temu, violka napisał:

My rozmawiamy teraz o moich ulubionych czynnościach , czy Twoich ?  

Jeśli to o mnie , to "nic co ludzkie nie jest mi obce" .

55 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Już wiem dlaczego kichałam na robotę i nawet pisać mi się nie chce.

Cholewcia chora jestem ! Gęba zapuchnięta, kinol zasmarkany, kaszlę jak gruźlik i łeb napindala. 

Kasieńka Cie przegrzała 

Bierz się ostro za leczenie , żeby się nie rozbuchało na całego 

2 minuty temu, Andrew napisał:

O to, to , to. Trafiłaś w sedno. Chętnie się dzielę samym sobą jeśli tylko druga strona też chce się podzielić.

I..tak to juz jest, że ludzie, albo sie przyciągają , albo się odpychają wzajemnie. Miło, gdy świat można postrzegać w różowych kolorach, wcale nie zakładając różowych okularów. Tęczowej soboty życzę wszystkim pozytywnie zakręconym Opiekunom

1 minutę temu, Andrew napisał:

Jeśli to o mnie , to "nic co ludzkie nie jest mi obce" .

A ja już tyle lat żyję na tym świecie i ciągle napotykam na jakieś nowości 

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie moja wina, że pokład falował... Sam...z siebie...falował...

 dobrze się leczysz bólu nie czujesz

1 minutę temu, Heidi napisał:

I..tak to juz jest, że ludzie, albo sie przyciągają , albo się odpychają wzajemnie. Miło, gdy świat można postrzegać w różowych kolorach, wcale nie zakładając różowych okularów. Tęczowej soboty życzę wszystkim pozytywnie zakręconym Opiekunom

Kolory tęczy świata hmm optymistka jesteś

1 minutę temu, violka napisał:

Kasieńka Cie przegrzała 

Bierz się ostro za leczenie , żeby się nie rozbuchało na całego 

Cosik mi się zdaje, że sezon jesienny @Maria Jolanta pierwsza w naszym gronie rozpoczęła Mleko, miód, czosnek, gorąca kąpiel, wino i wyrko moja Pani . 

Jutro będziesz jak nowonarodzona

Teraz, Heidi napisał:

Tęczowej soboty życzę wszystkim pozytywnie zakręconym Opiekunom

Choć jestem zdecydowanym hetero, to nie mam nic przeciwko tęczowym barwom. A być pozytywnie zakręconym, to czerpac z życia ile tylko można i jeszcze trochę.

1 minutę temu, violka napisał:

A ja już tyle lat żyję na tym świecie i ciągle napotykam na jakieś nowości 

Obce nowosci

2 minuty temu, violka napisał:

A ja już tyle lat żyję na tym świecie i ciągle napotykam na jakieś nowości 

Cały urok w tym, by odkrywać wciąż coś nowego. 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Kolory tęczy świata hmm optymistka jesteś

Tak jest . Jedne kredki sie kończą ,  to wyciągam nowe

1 minutę temu, Andrew napisał:

Cały urok w tym, by odkrywać wciąż coś nowego. 

Ja jestem zawsze otwarta na wiedzę 

1 minutę temu, violka napisał:

Ja jestem zawsze otwarta na wiedzę 

Czyżby empiryzm ? 

27 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Pomogę ...dociągniemy jakoś . A tym co podśmiechujki z bólu Twego...ogromnego ...sobie robią ...dzisiaj nie polejemy . Same niech se polewają ...Tej od grzybków i tej co jej przyklaskuje ...przez tydzień ...albo chociaż ze dwa dni nie polejemy ...kara musi być !

Co racja, to racja... Dobrze prawisz...na pohybel...a nie....w mordkę jeża...lejemy...w gardło lejemy...

Teraz, violka napisał:

Ja jestem zawsze otwarta na wiedzę 

Wiedza teoretyczna to jedno, a wiedza sprawdzona w praktyce to drugie. W myśl zasady "chcieć to móc" , próbować zawsze należy.

1 minutę temu, Heidi napisał:

Czyżby empiryzm ? 

Między innymi 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Co racja, to racja... Dobrze prawisz...na pohybel...a nie....w mordkę jeża...lejemy...w gardło lejemy...

1 minutę temu, Andrew napisał:

Wiedza teoretyczna to jedno, a wiedza sprawdzona w praktyce to drugie. W myśl zasady "chcieć to móc" , próbować zawsze należy.

Sprawdzałeś już , czy na Marsie jest przyciąganie ziemskie ? 

Pucowałam mój fahhrad na podwórku i podjechał jakiś samochód. 

Pytają czy mam jakiś szrot do zdania. 

Mówię nie, nic nie ma. 

Nastepnie słyszę,,ku..a ale chytra niemcówa ".

A ja, po polsku , dzień dobry panowie, mina ich bezcenna 

Teraz, Barbara48 napisał:

Pucowałam mój fahhrad na podwórku i podjechał jakiś samochód. 

Pytają czy mam jakiś szrot do zdania. 

Mówię nie, nic nie ma. 

Nastepnie słyszę,,ku..a ale chytra niemcówa ".

A ja, po polsku , dzień dobry panowie, mina ich bezcenna 

32 minut temu, Heidi napisał:

Puknęłaś w malowane  i już sie odzywam . Już się tłumaczę: otóż, ponieważ, albowiem, onegdaj miałam taki sam przypadek urazu. Wiem jak piekielnie boli. Do dziś mam skrzywienie i to nie tylko w zakresie ułożenia palców . Wiem jedno: pocierpieć trzeba, nikt bólu nie zabierze,  a odstający palc teraz wskazuje na szlacheckie pochodzenie .

I to jest jedna wielka korzyść : szlacheckim układem palców nie każdy może się pochwalić. 

A z drugiej strony @Mirelka1965 niebawem kończy pobyt w zamku,  wyjedzie bez karety, berła, korony, pereł,  a tak chociaż jakieś pamiętne wydarzenie  zabierze ze sobą. Będzie żyć , a to najważniejsze, że nas nie zostawi 

 

Niestety...nie zostawię was... Jesteście na nie skazani...jestem pokutą za grzechy nie popełnione...

Teraz, violka napisał:

Sprawdzałeś już , czy na Marsie jest przyciąganie ziemskie ? 

Myślę , że miałaś na myśli ewentualne sprawdzenie czy na Marsie jest przyciąganie grawitacyjne. Bo ziemskiego ciążenia to na Marsie nie ma na pewno.