Rozmowa przy kawie (2)

2 godziny temu, MeryKy napisał:

Ja sie lączę w bólu bo posucha jest. A jedna taka Afryka mnie dzisiaj zdenerwowala. Podeslala mi fotografie z dzisiejszego grzybobrania.

W szoku jestem do teraz 

Milego wieczoru ludziki

Zdjęć napstrykała handlarzom co przy drodze handlują grzybami  

1 minutę temu, awe59 napisał:

Ja tam nie zazdroszczę grzybiarzom tych kleszczy i pająków za kołnierzem....

Ja strasznie. Mimo pająków, które potrafią mnie wystraszyc nawet na rok. Apropo...Właśnie byłam na ćmiku. Kątem oka jakiś ruch zauważyłam, patrzę i...Aaaaaa!! Pajączysko! Ale jakie dorodne! Od razu poleciałam po lakier do włosów i nim go potraktowałam. Stwardniał porządnie i wyciepałam z balkonu babciową kulą. Ale Ci powiem, że nawet nie wiedziałam,że mam tak dużo włosów na górnych koczynach. Do tej pory mi sterczą, w takim tkwię szoku!

Małż meldował, że w Gdyni na hali targowej kobiecina miała PRAWDZIWKI... Znaczy się...ruszyły grzybki... U mnie pada...solidnie...w niedzielę, albo w poniedziałek pognam do lasu...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Małż meldował, że w Gdyni na hali targowej kobiecina miała PRAWDZIWKI... Znaczy się...ruszyły grzybki... U mnie pada...solidnie...w niedzielę, albo w poniedziałek pognam do lasu...

A zdążysz ? Do Gdyni daleko.

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja strasznie. Mimo pająków, które potrafią mnie wystraszyc nawet na rok. Apropo...Właśnie byłam na ćmiku. Kątem oka jakiś ruch zauważyłam, patrzę i...Aaaaaa!! Pajączysko! Ale jakie dorodne! Od razu poleciałam po lakier do włosów i nim go potraktowałam. Stwardniał porządnie i wyciepałam z balkonu babciową kulą. Ale Ci powiem, że nawet nie wiedziałam,że mam tak dużo włosów na górnych koczynach. Do tej pory mi sterczą, w takim tkwię szoku!

Fuj....bleee......mysz mi nie straszna.....Ale pająk.....okropienstwo....!

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja strasznie. Mimo pająków, które potrafią mnie wystraszyc nawet na rok. Apropo...Właśnie byłam na ćmiku. Kątem oka jakiś ruch zauważyłam, patrzę i...Aaaaaa!! Pajączysko! Ale jakie dorodne! Od razu poleciałam po lakier do włosów i nim go potraktowałam. Stwardniał porządnie i wyciepałam z balkonu babciową kulą. Ale Ci powiem, że nawet nie wiedziałam,że mam tak dużo włosów na górnych koczynach. Do tej pory mi sterczą, w takim tkwię szoku!

Myszki są owłosione.

Pająków nie lubię, ręką nie tknę, zatłukę czymkolwiek. Na lakier do włosów nie wpadłam bo nie posiadam.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

A zdążysz ? Do Gdyni daleko.

Ano...daleko...dobrze, że te lasy ciągną się przez pół Europy... Pognam w stronę domu ze dwie godzinki...i z powrotem...też dwie godzinki...a jak frajda będzie...

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Myszki są owłosione.

Pająków nie lubię, ręką nie tknę, zatłukę czymkolwiek. Na lakier do włosów nie wpadłam bo nie posiadam.

Kapciem, pani...kapciem...tłuc należy...

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Myszki są owłosione. 

Pająków nie lubię, ręką nie tknę, zatłukę czymkolwiek. Na lakier do włosów nie wpadłam bo nie posiadam.

Specjalnie kupuję lakier do włosów na pająki. Tylko ten bardzo mocny musi być. Najtańsze są najlepsze bo mocniej kleją. Ja do pająka nie podejdę! Więc czym mam go zaciukać? 

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Specjalnie kupuję lakier do włosów na pająki. Tylko ten bardzo mocny musi być. Bo ja do pająka nie podejdę! Więc czym mam go zaciukać?

To kup sobie miotacz ognia...razi z większej odległości...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

To kup sobie miotacz ognia...razi z większej odległości...

Chciałabym! Ale co to by się działo gdybym babciowe tapety okopciła? Jak nic ciągle by na podlodze leżala, głową w stronę okna, na wypadek ataków bombowych

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Chciałabym! Ale co to by się działo gdybym babciowe tapety okopciła? Jak nic ciągle by na podlodze leżala, głową w stronę okna, na wypadek ataków bombowych

To zostaje...lakier...

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Chciałabym! Ale co to by się działo gdybym babciowe tapety okopciła? Jak nic ciągle by na podlodze leżala, głową w stronę okna, na wypadek ataków bombowych

A jak ktoś bąka puści to szukałaby schronu.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

A jak ktoś bąka puści to szukałaby schronu.

Tu niekoniecznie. Przyzwyczajona.  Nie patrz tak na mnie! To nie ja! To babcia lubi sobie pyknąć! 

28 minut temu, awe59 napisał:

Te z Czarnobyla.....

Co mnie lśniące łebki z Czarnobyla obchodzą ?....Nasze ...rodzime ...krajowe najlepsze i najpiękniej błyszczą . Te łebki

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Co mnie lśniące łebki z Czarnobyla obchodzą ?....Nasze ...rodzime ...krajowe najlepsze i najpiękniej błyszczą . Te łebki

Te z Czernobyla większe rosną.

17 minut temu, awe59 napisał:

Fuj....bleee......mysz mi nie straszna.....Ale pająk.....okropienstwo....!

I kto to mówi ?

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Te z Czernobyla większe rosną.

To zależy od ręki , która go podnosi ...zrywa chciałam powiedzieć .

@Kalaala zapraszamy na wątek kawusiowy  Tutaj sie zrelaksujesz i poczytasz jak pracują stare ale jare opiekunki  i opiekunowie , również 

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I kto to mówi ?

Żebyś wiedziała...... a do pajęczyny mam sentyment.....

Po dzisiejszej wyprawie........padłam jak kawka......nie podnosić, jak się wyśpię , sama wstanę

Idę przywitać się z poduszką, bo stęskniłam się za nią okrutnie.

Życzę Wam spokojnej nocy . Dobranoc

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

To zależy od ręki , która go podnosi ...zrywa chciałam powiedzieć .

Unosi raczej..... zrywa to się gumka w majtkach....

1 minutę temu, awe59 napisał:

Żebyś wiedziała...... a do pajęczyny mam sentyment.....

A co?  Tam pracy szukasz? 

Teraz, awe59 napisał:

Unosi raczej..... zrywa to się gumka w majtkach....

Ewentualnie zaręczyny...

Teraz, awe59 napisał:

Żebyś wiedziała...... a do pajęczyny mam sentyment.....

I do maczety