Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Co zrobię jak " lufę "....wiadomą ... przystawi  ?....A będę darła się niemożebnie ....stój ...nie odchodź ...ja tylko nocą taka paskudna jestem !

Gupia Ty......!!!  Ciemno....może nie zauważy......

2 minuty temu, awe59 napisał:

Może być giwera.........różnie się mówi.....

Hmmmm...też nowość dla mnie... Mało światowa jestem...tak wychodzi...

Teraz, awe59 napisał:

Gupia Ty......!!!  Ciemno....może nie zauważy......

Albo nawalony będzie...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Albo nawalony będzie...

Oooo.......albo najarany maryśką.....  no różni się zdarzają te włamywacze.....

1 minutę temu, awe59 napisał:

Oooo.......albo najarany maryśką.....  no różni się zdarzają te włamywacze.....

Grunt, żeby był...no ten włamywacz...uzbrojony...

Jestem już po " głównej robocie " ....Doktor w fotelu drzemie ...tv szemrze i to ZDF ....cud normalnie cud ....żebym nie przechwaliła tylko .... Ziemniaczki szt. 4 (malutkie ) obrane i moczą się  w garnku ...Pauza dzisiaj o 11.30 - 13.30 ....zastępstwo w wykonaniu Elizabeth...poniedziałkowa zastępczyni - pani Turecka na urlopie ...w kraju przodków  ....Na pucowaniu zastępować ją będzie jej siostrzenica , ale to dopiero w czwartek , czy tam w piątek ...........Zeszłam na doliny po mój warsztat pracy - laptop ...przy okazji na taras na cugaska i .....OGŁASZAM : po raz pierwszy od wielu , wielu lat nie wydarłam mordy ...ani nie trzęsłam się ze strachu ...na tarasie spacerowała sobie malutka , może 3 cm (? ) mysz ...Potupałam nogami ....a ta dalej sobie pomaluśku łaziła ....Dałam jej spokój ...na wszelki wypadek , gdyby zechciała mnie zaatakować ....weszłam po 3 schodkach do ogrodu ....Przezorny zawsze ubezpieczony ! ....Kiedy wracałam to ta mała franca siedziała sobie pod ławeczką na której lubię sobie przy cugasku posiedzieć ...Najważniejsze : nie darłam się ...nie uciekałam w popłochu ....tralalalala

Dzień Dobry. Mam prośbę w imieniu mojej koleżanki opiekunki która teraz  jest w DE.Jak wygląda sprawa transferu PDP. Przyjechała na zlecenie bez transferu na miejscu okazało się że jednak jest.Nie dość że sama dźwigała babkę ,ja jej powiedziałam że powinna zrezygnować.Firma jej piwierziala że rodzina nie zgłaszała potrzeby transferu a rodzina mówi że zapłacili za transfer. No tak i o co chodzi powiedzcie mi proszę jakie są przepisy w DE czy opiekunka może używać ( sorry ale ja nie wiem jak jest po niemiecku) podnośnika dla osoby niepełnosprawnej czy zwykła pomoc domowa może to robić.Rodzina nalega a ona nie chce. Ja nie mogę jej pomóc bo w UK takie coś jest nie do pomyślenia.Tu są hoisty transfer PDP jest bezpieczny 

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Albo nawalony będzie...

Jaki by nie był ....tyle nie da rady wypić !....Tylko na ciemność mogę liczyć . W ciemnicy nadzieja jakaś ....maluchna

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jestem już po " głównej robocie " ....Doktor w fotelu drzemie ...tv szemrze i to ZDF ....cud normalnie cud ....żebym nie przechwaliła tylko .... Ziemniaczki szt. 4 (malutkie ) obrane i moczą się  w garnku ...Pauza dzisiaj o 11.30 - 13.30 ....zastępstwo w wykonaniu Elizabeth...poniedziałkowa zastępczyni - pani Turecka na urlopie ...w kraju przodków  ....Na pucowaniu zastępować ją będzie jej siostrzenica , ale to dopiero w czwartek , czy tam w piątek ...........Zeszłam na doliny po mój warsztat pracy - laptop ...przy okazji na taras na cugaska i .....OGŁASZAM : po raz pierwszy od wielu , wielu lat nie wydarłam mordy ...ani nie trzęsłam się ze strachu ...na tarasie spacerowała sobie malutka , może 3 cm (? ) mysz ...Potupałam nogami ....a ta dalej sobie pomaluśku łaziła ....Dałam jej spokój ...na wszelki wypadek , gdyby zechciała mnie zaatakować ....weszłam po 3 schodkach do ogrodu ....Przezorny zawsze ubezpieczony ! ....Kiedy wracałam to ta mała franca siedziała sobie pod ławeczką na której lubię sobie przy cugasku posiedzieć ...Najważniejsze : nie darłam się ...nie uciekałam w popłochu ....tralalalala

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jestem już po " głównej robocie " ....Doktor w fotelu drzemie ...tv szemrze i to ZDF ....cud normalnie cud ....żebym nie przechwaliła tylko .... Ziemniaczki szt. 4 (malutkie ) obrane i moczą się  w garnku ...Pauza dzisiaj o 11.30 - 13.30 ....zastępstwo w wykonaniu Elizabeth...poniedziałkowa zastępczyni - pani Turecka na urlopie ...w kraju przodków  ....Na pucowaniu zastępować ją będzie jej siostrzenica , ale to dopiero w czwartek , czy tam w piątek ...........Zeszłam na doliny po mój warsztat pracy - laptop ...przy okazji na taras na cugaska i .....OGŁASZAM : po raz pierwszy od wielu , wielu lat nie wydarłam mordy ...ani nie trzęsłam się ze strachu ...na tarasie spacerowała sobie malutka , może 3 cm (? ) mysz ...Potupałam nogami ....a ta dalej sobie pomaluśku łaziła ....Dałam jej spokój ...na wszelki wypadek , gdyby zechciała mnie zaatakować ....weszłam po 3 schodkach do ogrodu ....Przezorny zawsze ubezpieczony ! ....Kiedy wracałam to ta mała franca siedziała sobie pod ławeczką na której lubię sobie przy cugasku posiedzieć ...Najważniejsze : nie darłam się ...nie uciekałam w popłochu ....tralalalala

Może to nie mysz?? A mały piesek co??

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Dzień Dobry. Mam prośbę w imieniu mojej koleżanki opiekunki która teraz  jest w DE.Jak wygląda sprawa transferu PDP. Przyjechała na zlecenie bez transferu na miejscu okazało się że jednak jest.Nie dość że sama dźwigała babkę ,ja jej powiedziałam że powinna zrezygnować.Firma jej piwierziala że rodzina nie zgłaszała potrzeby transferu a rodzina mówi że zapłacili za transfer. No tak i o co chodzi powiedzcie mi proszę jakie są przepisy w DE czy opiekunka może używać ( sorry ale ja nie wiem jak jest po niemiecku) podnośnika dla osoby niepełnosprawnej czy zwykła pomoc domowa może to robić.Rodzina nalega a ona nie chce. Ja nie mogę jej pomóc bo w UK takie coś jest nie do pomyślenia.Tu są hoisty transfer PDP jest bezpieczny 

Jak dla mnie to opis stelli jest niezgodny z umową i może zjechać w trybie natychmiastowym. A ona chce zostać, czy o coś innego chodzi?

Teraz, Mirelka1965 napisał:

"Kakało " ......ciiii...dobry znak ...już drzemie .ZDF górą ...i ja też

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Może to nie mysz?? A mały piesek co??

Sresek ...nie piesek ....lew ...pantera ...tygrys srogi !

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Jak dla mnie to opis stelli jest niezgodny z umową i może zjechać w trybie natychmiastowym. A ona chce zostać, czy o coś innego chodzi?

Tak jest nie zgodny ale zdecydowała się zostać .Chodzi jej o to czy może ja hoistowac jako pomoc domowa i czy do tego nie powinny być odpowiedni ludzie

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Grunt, żeby był...no ten włamywacz...uzbrojony...

Otóż to...........I uzbrojenie sprawne.....I żeby zamek nie wylatał.....

4 minuty temu, 1bozka napisał:

Dzień Dobry. Mam prośbę w imieniu mojej koleżanki opiekunki która teraz  jest w DE.Jak wygląda sprawa transferu PDP. Przyjechała na zlecenie bez transferu na miejscu okazało się że jednak jest.Nie dość że sama dźwigała babkę ,ja jej powiedziałam że powinna zrezygnować.Firma jej piwierziala że rodzina nie zgłaszała potrzeby transferu a rodzina mówi że zapłacili za transfer. No tak i o co chodzi powiedzcie mi proszę jakie są przepisy w DE czy opiekunka może używać ( sorry ale ja nie wiem jak jest po niemiecku) podnośnika dla osoby niepełnosprawnej czy zwykła pomoc domowa może to robić.Rodzina nalega a ona nie chce. Ja nie mogę jej pomóc bo w UK takie coś jest nie do pomyślenia.Tu są hoisty transfer PDP jest bezpieczny 

Opiekunka ma prawo zrezygnować natychmiast jeśli miejsce pracy jest niezgodne z opisem . Tak jest w przypadku Twojej koleżanki . 

Jeżeli na miejscu jest podnośnik / po niemiecku  Lift / to każda opiekunka ma prawo z niego korzystać 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Sresek ...nie piesek ....lew ...pantera ...tygrys srogi !

I pewnie ma kły wielkie jak szable? 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Tak jest nie zgodny ale zdecydowała się zostać .Chodzi jej o to czy może ja hoistowac jako pomoc domowa i czy do tego nie powinny być odpowiedni ludzie

 liftem może sie posiłkować a własnym kręgosłupem tylko wtedy gdy się na to zgadza 

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jestem już po " głównej robocie " ....Doktor w fotelu drzemie ...tv szemrze i to ZDF ....cud normalnie cud ....żebym nie przechwaliła tylko .... Ziemniaczki szt. 4 (malutkie ) obrane i moczą się  w garnku ...Pauza dzisiaj o 11.30 - 13.30 ....zastępstwo w wykonaniu Elizabeth...poniedziałkowa zastępczyni - pani Turecka na urlopie ...w kraju przodków  ....Na pucowaniu zastępować ją będzie jej siostrzenica , ale to dopiero w czwartek , czy tam w piątek ...........Zeszłam na doliny po mój warsztat pracy - laptop ...przy okazji na taras na cugaska i .....OGŁASZAM : po raz pierwszy od wielu , wielu lat nie wydarłam mordy ...ani nie trzęsłam się ze strachu ...na tarasie spacerowała sobie malutka , może 3 cm (? ) mysz ...Potupałam nogami ....a ta dalej sobie pomaluśku łaziła ....Dałam jej spokój ...na wszelki wypadek , gdyby zechciała mnie zaatakować ....weszłam po 3 schodkach do ogrodu ....Przezorny zawsze ubezpieczony ! ....Kiedy wracałam to ta mała franca siedziała sobie pod ławeczką na której lubię sobie przy cugasku posiedzieć ...Najważniejsze : nie darłam się ...nie uciekałam w popłochu ....tralalalala

A była szara czy biała.....???

1 minutę temu, violka napisał:

Opiekunka ma prawo zrezygnować natychmiast jeśli miejsce pracy jest niezgodne z opisem . Tak jest w przypadku Twojej koleżanki . 

Jeżeli na miejscu jest podnośnik / po niemiecku  Lift / to każda opiekunka ma prawo z niego korzystać 

Właśnie o to chodzi bo wiem że w DE są bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące pracy opiekunek.Czyli może użyć bez problemu, tak zrozumialam

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

I pewnie ma kły wielkie jak szable? 

Taaak ...ogromniaste . No jakbyś obok mnie tutaj była....jasnowidzka ....czy inna czarownica ?

Teraz, 1bozka napisał:

Właśnie o to chodzi bo wiem że w DE są bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące pracy opiekunek.Czyli może użyć bez problemu, tak zrozumialam

Ma prawo go używać , nie ma żadnych przeciwwskazań 

1 minutę temu, violka napisał:

 liftem może sie posiłkować a własnym kręgosłupem tylko wtedy gdy się na to zgadza 

Oki dzięki o to mi chodziło tak jej przekaże.A swoją drogą dziwię się jej że zdecydowała się zostać ale zobaczymy firma postawiona na nogi koordynator ma przyjechać.Zobaczymy

1 minutę temu, awe59 napisał:

A była szara czy biała.....???

Szara ....No kuźwa co za pytania mi zadajesz ? ...Czy Ty myślisz , że aż tak jej się przyglądałam ??? ....Biała na stówę nie była ...szarutka taka , ale czy kurde pasemka ...albo inne refleksy miała to już nie mogę powiedzieć . Portretu pamięciowego nie będzie

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ziemniaczki szt. 4 (malutkie ) obrane i moczą się  w garnku

to dla tej myszki na obiad???