Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Darekr napisał:

Wzięło mnie na pizzę, pokuśtykałem do sklepu - a tu akurat pieczarek nie ma,

jak ubogi w taniec - to muzyka spać.

Zaraz pokuśtykam do Biedronki, ale jak okaże sie, że moja godzinna wyprawa (prawie kilometr w dwie strony), 

spali "na panewce" bo nie będzie pieczarek - to chyba lekko się wku...ie.

(nie mówcie mi o pizzie z pizzerii - bo nie lubię) (udało mi się kupić drożdże)

Swoją drogą jakiś prosty, fajny przepis na grube ciasto

(będę sprawdzał na "gotowanie")

A jak to sie ma do apeli #zostanwdomu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, hawana napisał:

A jak to sie ma do apeli #zostanwdomu?

W domu wdychasz ciągle te same bakterie, 

nad Wisłą zostawiasz je w łące,

To nie jest SPĘD dla 50 osób tylko dla kilu

Nawet w TVP Info mówią, że trzeba wdychać świeże powietrze

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Darekr napisał:

W domu wdychasz ciągle te same bakterie, 

nad Wisłą zostawiasz je w łące,

To nie jest SPĘD dla 50 osób tylko dla kilu

Nawet w TVP Info mówią, że trzeba wdychać świeże powietrze

Ale jak wszyscy tak pomyślą?

Albo jak Kaczyński do kościoła pójdą?

To po co ta akcja i dzieci pozamykane w domach?

One nie potrzebują powietrza?

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, hawana napisał:

Ale jak wszyscy tak pomyślą?

Albo jak Kaczyński do kościoła pójdą?

To po co ta akcja i dzieci pozamykane w domach?

One nie potrzebują powietrza?

Właśnie TAK, 

Nie chodzi o organizowanie maratonu dla 5 tyś osób,

tylko o wyjście na świerze powietrze,

Nie musimy się całować i możemy być metr od siebie,

zakładam, że jeśli ktoś się źle czuje - to  odpuści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Darekr napisał:

Właśnie TAK, 

Nie chodzi o organizowanie maratonu dla 5 tyś osób,

tylko o wyjście na świerze powietrze,

Nie musimy się całować i możemy być metr od siebie,

zakładam, że jeśli ktoś się źle czuje - to  odpuści

Cóż, ja oglądam niemiecką telewizję więc może przez to myślę inaczej.

We Włoszech zamknięto wszystkie plaże, bulwary nad Sekwana pilnuje policja, nawet przed Bramą  Brandenburska pusto, a przecież oni w tych wirusach sie duszą. 

Dlaczego im nie wolno wyjść?

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Darekr napisał:

W domu wdychasz ciągle te same bakterie, 

nad Wisłą zostawiasz je w łące,

To nie jest SPĘD dla 50 osób tylko dla kilu

Nawet w TVP Info mówią, że trzeba wdychać świeże powietrze

Darek ...Ty naprawdę jesteś dorosły , czy tylko tak mi się wydawało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, hawana napisał:

Cóż, ja oglądam niemiecką telewizję więc może przez to myślę inaczej.

We Włoszech zamknięto wszystkie plaże, bulwary nad Sekwana pilnuje policja, nawet przed Bramą  Brandenburska pusto, a przecież oni w tych wirusach sie duszą. 

Dlaczego im nie wolno wyjść?

Człowiek jest zwierzęciem stadnym,

ja od ponad 6 tygodni mam prawie kwarantanę,

PO Teściowej zawożę (od dwóch tygodni jeżdże już sam samochodem) ostatnio dwa razy w tygodniu zakupy,

Rozawiamy 5 min, ma metry od siebie, a potem dwa razy po godzinie telefonicznie,

Wczoraj było u mnie 3 kolegów - wszyscy pracują tak jak ja w handlu i koleżanka, - pracuje w labolatorium medycznym

- powinienem być przerażony ?????  NIE!!!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Darekr napisał:

Człowiek jest zwierzęciem stadnym,

ja od ponad 6 tygodni mam prawie kwarantanę,

PO Teściowej zawożę (od dwóch tygodni jeżdże już sam samochodem) ostatnio dwa razy w tygodniu zakupy,

Rozawiamy 5 min, ma metry od siebie, a potem dwa razy po godzinie telefonicznie,

Wczoraj było u mnie 3 kolegów - wszyscy pracują tak jak ja w handlu i koleżanka, - pracuje w labolatorium medycznym

- powinienem być przerażony ?????  NIE!!!!! 

Tak ...powinieneś .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Darekr napisał:

Człowiek jest zwierzęciem stadnym,

ja od ponad 6 tygodni mam prawie kwarantanę,

PO Teściowej zawożę (od dwóch tygodni jeżdże już sam samochodem) ostatnio dwa razy w tygodniu zakupy,

Rozawiamy 5 min, ma metry od siebie, a potem dwa razy po godzinie telefonicznie,

Wczoraj było u mnie 3 kolegów - wszyscy pracują tak jak ja w handlu i koleżanka, - pracuje w labolatorium medycznym

- powinienem być przerażony ?????  

Może jak nie możesz się doczekać to skontaktuj się z pozytywnym, ale wtedy już nie wychodź, bo będzie kwarantanna i kara 30 tyś. Albo może będą strzelać jak w Chinach .

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, hawana napisał:

Może jak nie możesz się doczekać to skontaktuj się z pozytywnym, ale wtedy już nie wychodź.

Napisałam , ale skasowałam . Ręce opadły ...cycki też , że ino nimi podłogi froterować >:(

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Napisałam , ale skasowałam . Ręce opadły ...cycki też , że ino nimi podłogi froterować >:(

No. Smutne.

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Tak ...powinieneś .

Basiu, mam dopiero nieco ponad 50 lat,

czy przyjdzie na mnie czas za rok, czy za 20 lat - na to nic nie poradzę!

Nie całuję się z obcymi, myję ręce, nie staję w kolejce bliżej jak metr od kogoś,

pieczywo, czy warzywa biorę w rękawiczkach, Po teściowej wszystko co zawożę mówię żeby umyła,

bigos czy fasolkę po bretońsku jak jej zawożę - mówię żeby zagotowała,

bardziej nie dam się zwariować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Darekr napisał:

Basiu, mam dopiero nieco ponad 50 lat,

czy przyjdzie na mnie czas za rok, czy za 20 lat - na to nic nie poradzę!

Nie całuję się z obcymi, myję ręce, nie staję w kolejce bliżej jak metr od kogoś,

pieczywo, czy warzywa biorę w rękawiczkach, Po teściowej wszystko co zawożę mówię żeby umyła,

bigos czy fasolkę po bretońsku jak jej zawożę - mówię żeby zagotowała,

bardziej nie dam się zwariować

Poczytaj Lacha Darku.

On  się cieszy że narodowa kwarantanna przynosi efekty i liczba zakażonych nie rośnie gwałtownie.

Obawiam się że jednak to chwilowe spowolnienie, a liczba zainfekowanych jest w rzeczywistości większa. 

Byłam przeciwna wprowadzaniu takich restrykcji na wczesnym.etapie, bo.narodowi zabraknie sił na izolację,  kiedy zrobi się naprawdę gorąco.

 

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, Darekr napisał:

Basiu, mam dopiero nieco ponad 50 lat,

czy przyjdzie na mnie czas za rok, czy za 20 lat - na to nic nie poradzę!

Nie całuję się z obcymi, myję ręce, nie staję w kolejce bliżej jak metr od kogoś,

pieczywo, czy warzywa biorę w rękawiczkach, Po teściowej wszystko co zawożę mówię żeby umyła,

bigos czy fasolkę po bretońsku jak jej zawożę - mówię żeby zagotowała,

bardziej nie dam się zwariować

Tylko dzisiaj zmarło we Włoszech prawie 800 osob, wczoraj bodajże 627. To nie jest zwykła grypa.

I nie wierzę, że Chińczykow zmarlo tylko 3 tysiące. 

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, hawana napisał:

Poczytaj Lacha Darku.

On  się cieszy że narodowa kwarantanna przynosi efekty i liczba zakażonych nie rośnie gwałtownie.

Obawiam się że jednak to chwilowe spowolnienie, a liczba zainfekowanych jest w rzeczywistości większa. 

Byłam przeciwna wprowadzaniu takich restrykcji na wczesnym.etapie, bo.narodowi zabraknie sił na izolację,  kiedy zrobi się naprawdę gorąco.

 

Nie neguję tego i uważam, że wszelkie środki ostrożności!

pozwolą spowolnić cały proces,

Pozwoli to naszej Służbie Zdrowia bardziej nad tym panować,

dzięki czemu zmniejszymy inne przypadki, nie związane bezpośrednio z konwid-19,

ale pośrednio (choćby z braku miejsc w szpitalu)  związane z  tym wirusem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Darekr napisał:

Basiu, mam dopiero nieco ponad 50 lat,

czy przyjdzie na mnie czas za rok, czy za 20 lat - na to nic nie poradzę!

Nie całuję się z obcymi, myję ręce, nie staję w kolejce bliżej jak metr od kogoś,

pieczywo, czy warzywa biorę w rękawiczkach, Po teściowej wszystko co zawożę mówię żeby umyła,

bigos czy fasolkę po bretońsku jak jej zawożę - mówię żeby zagotowała,

bardziej nie dam się zwariować

Tutaj nie biega o to , by  dać się  zwariować , tylko , że trochę ostrożniejszymi możemy być i ...qrwa ...stwierdzenie " ile mi jeszcze zostało " do mnie nie przemawia , bo może ja pierwsza z brzegu , może też za ileś lat , że w pieluchach śmigać będę ....ale myślę o innych ...o rodzinie , znajomych i zupełnie obcych ludziach , żeby nie narażać ich na niebezpieczeństwo załapania wirusa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tutaj nie biega o to , by  dać się  zwariować , tylko , że trochę ostrożniejszymi możemy być i ...qrwa ...stwierdzenie " ile mi jeszcze zostało " do mnie nie przemawia , bo może ja pierwsza z brzegu , może też za ileś lat , że w pieluchach śmigać będę ....ale myślę o innych ...o rodzinie , znajomych i zupełnie obcych ludziach , żeby nie narażać ich na niebezpieczeństwo załapania wirusa .

Przeczytaj moje posty

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tutaj nie biega o to , by  dać się  zwariować , tylko , że trochę ostrożniejszymi możemy być i ...qrwa ...stwierdzenie " ile mi jeszcze zostało " do mnie nie przemawia , bo może ja pierwsza z brzegu , może też za ileś lat , że w pieluchach śmigać będę ....ale myślę o innych ...o rodzinie , znajomych i zupełnie obcych ludziach , żeby nie narażać ich na niebezpieczeństwo załapania wirusa .

Dokladnie. Jestem w Niemczech, teoretycznie mogę wychodzić, ale ...

Wychodzę gdy muszę. Tylko wtedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, hawana napisał:

Czytałam. Poszedłeś bo miałeś ochotę A nie musiałeś. Jest różnica.

Tak zrobiłem to z własnej i dobrej woli i lubię to,

Moja PO Teściowa (88lat) ma syna, synową, dwoje wnuczków, córkę w De,

Nikt nie pomyślał czy potrzebuje zakupy.

Na pierwszym spotkaniu kiedy Marta postanowiła przedstawić mnie swojej mamie,

usłyszałem -"nie chcę rozmawiać z tym panem"

Przeprosiłem za wizytę, Marcie powiedziałem, że będe czekał na parkingu w samochodzie,

Przyszła po 2 minutach.

teraz Lidia (ma imieniny w walentynki) poszła by za mną w ogień, ja za nią też

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Darekr napisał:

Tak zrobiłem to z własnej i dobrej woli i lubię to,

Moja PO Teściowa (88lat) ma syna, synową, dwoje wnuczków, córkę w De,

Nikt nie pomyślał czy potrzebuje zakupy.

Na pierwszym spotkaniu kiedy Marta postanowiła przedstawić mnie swojej mamie,

usłyszałem -"nie chcę rozmawiać z tym panem"

Przeprosiłem za wizytę, Marcie powiedziałem, że będe czekał na parkingu w samochodzie,

Przyszła po 2 minutach.

teraz Lidia (ma imieniny w walentynki) poszła by za mną w ogień, ja za nią też

Brawo ...gratuluję . O ...i to jest fajne ...pochwaliłeś się ciutkę , że lepszy od rodzonych dzieciątek dla Teściowej jesteś i ...mandolina , jakby to @LACH powiedział :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, hawana napisał:

Czytałam. Poszedłeś bo miałeś ochotę A nie musiałeś. Jest różnica.

"Darf ich noch Fahrradfahren, allein im Park joggen oder allein spazieren gehen? Darf ich mit dem Auto dorthin fahren?

Ja. Sport, Spazieren gehen und Bewegung an der frischen Luft sind gestattet. Allerdings ausschließlich alleine oder mit Angehörigen des eigenen Hausstandes und ohne jede sonstige Gruppenbildung. Bitte halten Sie Abstand."

 

Dobry wieczór Opiekunkowo :)!

Pracowałam wczoraj do 15, a potem machnęłam na rowerze prawie 17 kilometrów. Miałam ochotę, nie musiałam i nie przepraszam za to.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, zrobiło się poważnie , bo i sytuacja jest poważna . Przesadną panika jest tak samo glupia jak głupie lekceważenie dramatu, do jakiego niewątpliwie zmierzamy. Obym się myliła. Tymczasem na obiad jutro mielone i ku rozpaczy Kosmity 350 gram, bo tyle jest w foremce . Chłop aż ma zawroty głowy , autentycznie. No cóż.......na wszelki wypadek zastawie dziś na nic drzwi krzesłem, bo niestety klucza brak

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...