Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 19.01.2019 o 19:54, 1bozka napisał(a):

chciałbys ...marzyciel

Rozwiń  

chociaż  tyle

  W dniu 19.01.2019 o 19:55, 1bozka napisał(a):

nie wiem..i nie mów

Rozwiń  

nie wiem ,dlatego pytam

  W dniu 19.01.2019 o 19:56, maras1 napisał(a):

nie wiem ,dlatego pytam

Rozwiń  

jest czarnaw białe kropki  ...nie wiem co to,ale ich wyrób więc dobry

ja tu też nie narzekam. nigdy tak nie było żeby Elka protestowała na moje listy zakupowe. kupuje a potem wpierdziela. przez moje pierwsze dwa pobyty wołowina była co 2-3 dni. potem Elkę cholesterol przeraził ( jej - mój jest zajefajny ), ale powoli krowa wraca na stół. choć ja najbardziej lubię indyka. 

prawda jest taka, że Elka twierdzi że ja za mało jem. jem normalnie, tyle ile mi potrzeba, a ona się opycha. więc co i rusz kupuje takie rzeczy o których wie, że lubię. pierś z kaczki, białą szwabską kiełbasę, albo kaszę. po za listą oczywiście

  W dniu 19.01.2019 o 19:57, 1bozka napisał(a):

jest czarnaw białe kropki  ...nie wiem co to,ale ich wyrób więc dobry

Rozwiń  

to nie to,to co jadłem było całe białe,z konsystencją kaszanki i podobne w smaku

  W dniu 19.01.2019 o 20:00, maras1 napisał(a):

to nie to,to co jadłem było całe białe,z konsystencją kaszanki i podobne w smaku

Rozwiń  

to może jakąs stonkę niemiecką jadłeś

  W dniu 19.01.2019 o 20:00, Grzegorz B napisał(a):

ja tu też nie narzekam. nigdy tak nie było żeby Elka protestowała na moje listy zakupowe. kupuje a potem wpierdziela. przez moje pierwsze dwa pobyty wołowina była co 2-3 dni. potem Elkę cholesterol przeraził ( jej - mój jest zajefajny ), ale powoli krowa wraca na stół. choć ja najbardziej lubię indyka. 

prawda jest taka, że Elka twierdzi że ja za mało jem. jem normalnie, tyle ile mi potrzeba, a ona się opycha. więc co i rusz kupuje takie rzeczy o których wie, że lubię. pierś z kaczki, białą szwabską kiełbasę, albo kaszę. po za listą oczywiście

Rozwiń  

w zeszły roku byłem obok ciebie steinheim am albuch,tam też kupowałem co chciałem

  W dniu 19.01.2019 o 20:00, Grzegorz B napisał(a):

ja tu też nie narzekam. nigdy tak nie było żeby Elka protestowała na moje listy zakupowe. kupuje a potem wpierdziela. przez moje pierwsze dwa pobyty wołowina była co 2-3 dni. potem Elkę cholesterol przeraził ( jej - mój jest zajefajny ), ale powoli krowa wraca na stół. choć ja najbardziej lubię indyka. 

prawda jest taka, że Elka twierdzi że ja za mało jem. jem normalnie, tyle ile mi potrzeba, a ona się opycha. więc co i rusz kupuje takie rzeczy o których wie, że lubię. pierś z kaczki, białą szwabską kiełbasę, albo kaszę. po za listą oczywiście

Rozwiń  

tu tez uważają ze za mało jem..haha chcieli by mnie na swoje podobieństwo utuczyć

a w ogóle to chyba wiem co Elka kombinuje. z tym szpitalem. podejrzałem to co tam na youtubie ogląda. artroskopia kolana. łeeee. to nie będzie jej ze dwa trzy dni. do doopy. ja już Heinzowi naopowiadałem że jak Elka pójdzie do szpitala to pojedziemy do Włoch, do Como. i jak nie będzie się prężył, to mu pozwolę trochę z przodu posiedzieć

  W dniu 19.01.2019 o 20:01, 1bozka napisał(a):

to może jakąs stonkę niemiecką jadłeś

Rozwiń  

jadłe już tyle rzeczy,że stonka mnie nie przeraża

  W dniu 19.01.2019 o 20:03, Grzegorz B napisał(a):

a w ogóle to chyba wiem co Elka kombinuje. z tym szpitalem. podejrzałem to co tam na youtubie ogląda. artroskopia kolana. łeeee. to nie będzie jej ze dwa trzy dni. do doopy. ja już Heinzowi naopowiadałem że jak Elka pójdzie do szpitala to pojedziemy do Włoch, do Como. i jak nie będzie się prężył, to mu pozwolę trochę z przodu posiedzieć

Rozwiń  

pewnie jeszcze poprowadzić samochód

  W dniu 19.01.2019 o 20:04, maras1 napisał(a):

jadłe już tyle rzeczy,że stonka mnie nie przeraża

Rozwiń  

spróbuj ślimaki polskie ogrodowe

  W dniu 19.01.2019 o 20:05, 1bozka napisał(a):

pewnie jeszcze poprowadzić samochód

Rozwiń  

nooo

  W dniu 19.01.2019 o 20:06, 1bozka napisał(a):

spróbuj ślimaki polskie ogrodowe

Rozwiń  

winniczki eksportowe -jadłem,a w przedszkolu również pająki

  W dniu 19.01.2019 o 20:07, Grzegorz B napisał(a):

nooo

Rozwiń  

kłamczuch jestes i zwodzisz go

  W dniu 19.01.2019 o 20:08, maras1 napisał(a):

winniczki eksportowe -jadłem,a w przedszkolu również pająki

Rozwiń  

to masz widze wyuzdany hahaha smak

  W dniu 19.01.2019 o 20:08, maras1 napisał(a):

winniczki eksportowe -jadłem,a w przedszkolu również pająki

Rozwiń  

ja w przedszkolu nakręciłem chłopaków na dżdżownice  sam nie zjadłem. ale ja tam z miesiąc tylko wytrzymałem 

  W dniu 19.01.2019 o 20:10, Grzegorz B napisał(a):

ja w przedszkolu nakręciłem chłopaków na dżdżownice  sam nie zjadłem. ale ja tam z miesiąc tylko wytrzymałem 

Rozwiń  

no tak w końcu musiałbyś spróbowac tego przysmaku przedszkolnego

  W dniu 19.01.2019 o 20:09, 1bozka napisał(a):

kłamczuch jestes i zwodzisz go

Rozwiń  

jutro mu wyjaśnię, że owszem, jedziemy, tylko nie autem a wózkiem, i nie do Como, a do Ichenchasen, na spacer  a na wózku zawsze siedzi z przodu

  W dniu 19.01.2019 o 20:12, Grzegorz B napisał(a):

jutro mu wyjaśnię, że owszem, jedziemy, tylko nie autem a wózkiem, i nie do Como, a do Ichenchasen, na spacer 

Rozwiń  

no tak dziś niech śpi w nieświadomości i marzy

  W dniu 19.01.2019 o 20:13, 1bozka napisał(a):

no tak dziś niech śpi w nieświadomości i marzy

Rozwiń  

niechby spał.. wyschły jego śpiochy, w których nie ma możliwości grzebać w majtochach. ale był zły jak go w nie stroiłem. jak mógł, tak utrudniał 

  W dniu 19.01.2019 o 20:16, Grzegorz B napisał(a):

niechby spał.. wyschły jego śpiochy, w których nie ma możliwości grzebać w majtochach. ale był zły jak go w nie stroiłem. jak mógł, tak utrudniał 

Rozwiń  

znaczy się profesjonalista jesteś

  W dniu 19.01.2019 o 20:17, 1bozka napisał(a):

znaczy się profesjonalista jesteś

Rozwiń  

śpiochy to był pomysł mojej żony, kiedy Heinz odkrył że kupa jest fajna, i kilka dni z rzędu prałem wzystko, włącznie z Heinza głową  ona takie w DPSie używała

  W dniu 19.01.2019 o 20:09, 1bozka napisał(a):

to masz widze wyuzdany hahaha smak

Rozwiń  

albo ty nie chodziłaś do porządnego przedszkola

  W dniu 19.01.2019 o 20:20, Grzegorz B napisał(a):

śpiochy to był pomysł mojej żony, kiedy Heinz odkrył że kupa jest fajna, i kilka dni z rzędu prałem wzystko, włącznie z Heinza głową  ona takie w DPSie używała

Rozwiń  

wiadomo to co najlepsze zawsze wymyśli kobieta