Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 9.09.2018 o 14:20, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Może być ...Ewcia żarta ...wszystko wtranżoli . W mundurku , czy bez

Rozwiń  

Ty se popatrz, czym Cie pasa w poradniku. Jakies jaja, nawet dwa. Ale uwazaj, bo w runie to najczesciej grzyby rosna.

  W dniu 9.09.2018 o 13:33, Heidi napisał(a):

Znasz mnie , że ja świrus jestem i lubię się bawić całą gębą

Rozwiń  

Pewnie ,że Cię znam

  W dniu 9.09.2018 o 14:16, 1bozka napisał(a):

Jizzasss dopiero Cię przeczytałam.Looo matko jak Ci pomoc?? Może tak?

Rozwiń  

Tak... potrzebuję pomocy. Przejdzie mi jak wojnę na pomidory ktoś tu mi zaaplikuje. Lubię sie bawić, a nawet rzucać pomidorami do ruchomego celu np jak na  Hiszpańska fiesta Tomatina

@Knorr, widzę Cię .

Dzisiaj na forum czuję się jak w Wigilię Bożego Narodzenia kiedy Wszystkie najskrytsze marzenia się spełniają i to nie jest sen to się dzieje na prawdę tu i teraz

  W dniu 9.09.2018 o 15:34, INEZ napisał(a):

Dzisiaj na forum czuję się jak w Wigilię Bożego Narodzenia kiedy Wszystkie najskrytsze marzenia się spełniają i to nie jest sen to się dzieje na prawdę tu i teraz

Rozwiń  

  W dniu 9.09.2018 o 15:34, INEZ napisał(a):

Dzisiaj na forum czuję się jak w Wigilię Bożego Narodzenia kiedy Wszystkie najskrytsze marzenia się spełniają i to nie jest sen to się dzieje na prawdę tu i teraz

Rozwiń  

Hmmm...., co masz na myśli  ? Czy załączniki są trafione tu i teraz ? 

Hm a to mi klina zadałaś z Bożym Narodzeniem nie ma to nic wspólnego z Wigilią tym bardziej ze spełnieniem marzeń też chyba nie .To muszę chyba poprosić o podpowiedz na pierwszy ogień poproszę publiczność

  W dniu 9.09.2018 o 15:30, Barbara48 napisał(a):

@Knorr, widzę Cię .

Rozwiń  

Big Brother czuwa 

  W dniu 9.09.2018 o 15:47, INEZ napisał(a):

Hm a to mi klina zadałaś z Bożym Narodzeniem nie ma to nic wspólnego z Wigilią tym bardziej ze spełnieniem marzeń też chyba nie .To muszę chyba poprosić o podpowiedz na pierwszy ogień poproszę publiczność

Rozwiń  

Z Koszałka opałka -
Co zrobi INEZ-KA
Tego jeszcze nie wie nikt
Kto się zmartwi, kto rozerwie
Czy przed przerwą, czy po przerwie
Tego jeszcze nie wie nikt
Uśmiechów, radości,
Kłopotów czy żalu
Czego będzie więcej?
To tajemnica mundialu
Mundialu to tajemnica
Ja jednak wierzę że nie będzie źle
WIEC WITAJ FORUM OLE !!!!

  W dniu 9.09.2018 o 15:52, Heidi napisał(a):

Z Koszałka opałka -
Co zrobi INEZ-KA
Tego jeszcze nie wie nikt
Kto się zmartwi, kto rozerwie
Czy przed przerwą, czy po przerwie
Tego jeszcze nie wie nikt
Uśmiechów, radości,
Kłopotów czy żalu
Czego będzie więcej?
To tajemnica mundialu
Mundialu to tajemnica
Ja jednak wierzę że nie będzie źle
WIEC WITAJ FORUM OLE !!!!

Rozwiń  

Jak to na Mundialu czasami faworyt zawodzi a ten na kogo nikt złamanego grosza by nie postawił zaskakuje Wszystkich .Więc niech słowo stanie się ciałem OLE!!!!!

  W dniu 9.09.2018 o 15:52, Heidi napisał(a):

Z Koszałka opałka -
Co zrobi INEZ-KA
Tego jeszcze nie wie nikt
Kto się zmartwi, kto rozerwie
Czy przed przerwą, czy po przerwie
Tego jeszcze nie wie nikt
Uśmiechów, radości,
Kłopotów czy żalu
Czego będzie więcej?
To tajemnica mundialu
Mundialu to tajemnica
Ja jednak wierzę że nie będzie źle
WIEC WITAJ FORUM OLE !!!!

Rozwiń  

Kororowo, jak u mnie za oknem. Małymi kroczkami idzie jesień. Przysłała już forpocztę. I szybciej niż zwykle brakuje drugiej połówki.

siemniedzielniewitam

spokojnie leniwie...no prawie.leniwie....obiad musialam jakowys ogarnac...w koncu synek do mamci wpadl z wizyta....

wczoraj nalewek roznistych na samogonie zwiozlam do domu od ciotki mojej  ...a to malinowa a to jezynowa a to gruszkowa a to czeresniowa...tylko aronii brak....samorobki w najczystszej postaci....cukier....w cukrze...

kaczuszka ..dobrze ze oskubana sie w zamrazace jeszcze zmiescila..wiejska walowa ....doslownie

a wieczorem amberfest na stadione, zeton na piwo 6zlociszy...muza ze sceny...wiek i masc tancerzy dowolna....nawet wygralam misia na strzelnicy...taki brzydal ze az sliczny....i kieszonke ma na klacie na rzepy...zmiesci i paczka fajek i setka plynu zyciodajnego..w sam raz dla opiekuna ze stresujacym zleceniem.....taki...bliski bardzo przyjaciel...wrecz nierozlaczny

doliczylam sie orientacyjnie bardzo...od polowy sierpnia.....ponad 350stron...szacun....az strach cokolwiek komentowac zeby nie zgubic glownej mysli autora postu...

milego wieczoru

czas mojego wyjazdu sie zbliza krokami ...wprawdzie nie siedmiomilowymi ale jednak...zbliza....

  W dniu 9.09.2018 o 16:11, lucyna.beata napisał(a):

 

czas mojego wyjazdu sie zbliza krokami ...wprawdzie nie siedmiomilowymi ale jednak...zbliza....

Rozwiń  

No i dobrze. Dlaczego Tobie miałoby być lepiej. 

Weźmiesz wypchanego miśka to nawet nie zauważysz jak znów będziesz w domu. 

  W dniu 9.09.2018 o 16:17, Maria Jolanta napisał(a):

No i dobrze. Dlaczego Tobie miałoby być lepiej. 

Weźmiesz wypchanego miśka to nawet nie zauważysz jak znów będziesz w domu. 

Rozwiń  

No i na zleceniu @lucyna.beata będzie miała full wypas

  W dniu 9.09.2018 o 16:17, Maria Jolanta napisał(a):

No i dobrze. Dlaczego Tobie miałoby być lepiej. 

Weźmiesz wypchanego miśka to nawet nie zauważysz jak znów będziesz w domu. 

Rozwiń  

dokladnie taki mam zamiar....bedzie zawsze tam gdzie ja...czas szybciej bedzie zapierda..l

3 tygodnie to dobry czas....4 tygodnie wolnego tez nie jest zle.....ale wiesz ze jak sie juz w te tryby wejdzie to automatycznie w pewnym momencie nogami podswiadomie zaczyna sie przebierac...tylek swedzi od siedzenia 

  W dniu 9.09.2018 o 16:21, INEZ napisał(a):

No i na zleceniu @lucyna.beata będzie miała full wypas

Rozwiń  

bede notorycznie...odprezona ha ha ha 

  W dniu 9.09.2018 o 16:22, lucyna.beata napisał(a):

bede notorycznie...odprezona ha ha ha 

Rozwiń  

ale  inclusive

  W dniu 9.09.2018 o 16:25, Knorr napisał(a):

Cześć Basiu. Ja też Ciebie widzę. 

Mam się dobrze, ba nawet i bardzo dobrze. cieszy mnie, że jeszcze Ktoś o mnie pamięta. I jest mi bardzo miło.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich pozytywnie zakręconych na Forum. 

 

Rozwiń  

Fajnie że jesteś .

A teraz czekamy na opisy pysznych potraw które przygotujesz .

Chyba się powtórzę ale muszę tysięczny raz stwierdzić , że nie znoszę niedzieli na Steli  Do tego na dokładkę , wszyscy uwzięli się na mnie i zasypują  zdjęciami z cudownie spędzanych chwil 

 Dzisiaj był świeży pstrąg pieczony. Smażona porcja czegoś bawarskiego, zamiast ziemniaka czy ryżu.

Krojony pomidor ze szklarenki.

Dno talerza posypane ciętym szczypiorem. 

Herbata rumiankowa z miodem.

A masz!

  W dniu 9.09.2018 o 16:37, violka napisał(a):

Chyba się powtórzę ale muszę tysięczny raz stwierdzić , że nie znoszę niedzieli na Steli  Do tego na dokładkę , wszyscy uwzięli się na mnie i zasypują  zdjęciami z cudownie spędzanych chwil 

Rozwiń  

Ja też widziałam te jęzory 

  W dniu 9.09.2018 o 16:39, Barbara48 napisał(a):

Ja też widziałam te jęzory 

Rozwiń  

Czas pomyśleć nad zemstą  

  W dniu 9.09.2018 o 16:38, Knorr napisał(a):

 Dzisiaj był świeży pstrąg pieczony. Smażona porcja czegoś bawarskiego, zamiast ziemniaka czy ryżu.

Krojony pomidor ze szklarenki.

Dno talerza posypane ciętym szczypiorem. 

Herbata rumiankowa z miodem.

A masz!

Rozwiń  

Już mi lepiej .

Pysznego pstrąga jadlam jak byłam na urlopie w domku.