Praca 24 h! Propaganda wmawia nam co innego

W dniu 17.05.2024 o 14:17, Gość Rem napisał(a):

A i nie robie tylko  u Niemca , są możliwości w innych krajach z lepszymi zarobkami. Dużo opiekunek tak pracuje bo lepiej płacą niż u Niemca. Słowem cyt: " lubię zwiedzać zarabiając" pozwoliłam sobie zacytować @beatris@beatrix+

 I to mi się  podoba. 

O. Specjaliści globtroterzy. Ten argument jest najlepszy. Tacy Cejrowscy albo bardziej Makłowicze. 

55 minut temu, Gość Marek napisał(a):

O. Specjaliści globtroterzy. Ten argument jest najlepszy. Tacy Cejrowscy albo bardziej Makłowicze. 

A czy ty masz jakiś wyższy stopień wtajemniczenia, specjalizację, dzięki której zarabiasz? W życiu jest: co kto lubi, co kto musi albo co kombinuje

Godzinę temu, Gość Marek napisał(a):

O. Specjaliści globtroterzy. Ten argument jest najlepszy. Tacy Cejrowscy albo bardziej Makłowicze. 

Najlepszy  argument to kasa a jeśli jest możliwość pracy nie tylko w Niemczech to dlaczego nie? 

14 minut temu, Gość Gość napisał(a):

A czy ty masz jakiś wyższy stopień wtajemniczenia, specjalizację, dzięki której zarabiasz? W życiu jest: co kto lubi, co kto musi albo co kombinuje

Dokładnie tak. Ale co zrobić jak każdy myśli według siebie.

Witam

Wszystko to wiem, ale biorę co jest. Mam odpuścić co zmieni tyle, że pojedzie ktoś inny? Śmieszne takie podejście. Mamy takie a nie inne realia i trzeba brać życie jakim jest.

Czy ta praca jest łatwa i niewymagająca. Jest i co?

23 minuty temu, Gość Florka napisał(a):

 

Czy ta praca jest łatwa i niewymagająca. Jest i co?

Nie chce mi się czasem nawet czytać do końca ofert z agencji a na miejscu bywa jeszcze gorzej😭!

Zaawansowaną demencja , wstawanie w nocy  albo paraliż i dźwiganie , dieta oszczędzająca  . Tak łatwo i lekko hehe.   Od ludzi spoza branży nawet samych Niemców słyszę że szybko zwialiby z takiej roboty:))

No nie wszędzie  tak jest wiadomo  ale tych dobrych szteli nie jest dużo.

Plus tej pracy taki że można zwiać gdy trafi się na minę. Są i tacy co męczą się na szteli , może chcą albo muszą?

13 godzin temu, Gość Florka napisał(a):

Witam

Wszystko to wiem, ale biorę co jest. Mam odpuścić co zmieni tyle, że pojedzie ktoś inny? Śmieszne takie podejście. Mamy takie a nie inne realia i trzeba brać życie jakim jest.

Czy ta praca jest łatwa i niewymagająca. Jest i co?

brawo! 

Jednostka niczego nie zmieni, ale zgadzam się z wami i z panią doktor Timm ale co z tego jak pracować trzeba.

W nawiązaniu do wpisu z opisem opieki nad dwojgiem.

Bo swoje, to trzeba wydrapać. Stanowczo i grzecznie. 

1. Zaczyna się od sugerującego zmiękczania, że trzeba być elastycznym i podczas pobytu jednego z seniorów w Tagespfkege, należy wykonać niektóre obowiązki, takie jak np: zmiana bielizny pościelowej, nastawienie prania, następnie rozwieszenie, zebranie, poskładanie, a jeszcze można przeprasować bluzki i koszule, jak również pomóc przy goleniu, prysznicu, suszeniu, nakremowaniu, ubraniu, oraz czy przygotuję obiad dla ojca, itp. Akurat wtedy. Ciekawe prawda?
2. Następnie robienie zakupów, akurat kiedy mam ustalone wolne.  No niestety mam inne plany na pięknie zapowiadający się dzień wolnego.
3. Kolejne pytania: czy podaję lekarstwa, obcinam paznokcie, bo podolożka chora i że nie będzie sprzątaczki, bo się rozchorowała. Moja zwrotka taka, że jeśli choroba długotrwała, to trzeba zamówić inną a po urlopie Putzfrau też posprząta. Każdy musi z czegoś żyć.

Zapewne kolejnymi wstępami o flexi-srexi, byłyby pytania o koszenie trawy, bo ogrodnika czyści, czyszczenie komina, bo kominiarz dostał kęku wysokości, mycie okien, gdyż Fensterputzer oszalał, zamknęli jedną z wielu cukierni i przydałoby się dobre ciasto, a najlepiej, by dwie, wolne godziny siedzieć z seniorami, bo Kurzezeitpflege wypadło struganie słupa świątecznego, lub córka akurat musi mieć wizytę na kozetce u uzdrawiacza. Czy wystawiam graty z garażu i go posprzątam, bo przecież korzystam z samochodu. I tak dalej, i dalej, i końca nie byłoby widać z fexi, nienachalnym naturalnie rozmiękczaniem.

Ale po pkt. trzecim twarde STOP orkiestra i żadnej uległości, bo dasz palca a... .
Uniesienia "no jak to?!?", informowanie agencji, że opór w wykonywaniu obowiązków, itd, nie wywołują u mnie nawet czknięcia.
Miejcie to w ðupie. Mocno. Nie pasuje, zgodnie z uprzednią umową- adios mucziaczios!
Praca przez 4 dni w tygodniu z dwojgiem, od 6.oo do 20.oo, z dwugodzinną pauzą i przez 3 dni w tygodniu, przez sześć godzin z ośmiogodzinnym wolnym, pomiędzy 8.3o a 17.oo, w zupełności wyczerpuje obowiązki opiekunki i jej czas pracy, i czas regeneracji po opiece z ciężkim przypadkiem.
Z gęby ðupy nie robimy moi mili, jakiejkolwiek nacji zleceniodawcami jesteście.

Naturalnie, lekarstwa podawane są trzy razy dziennie, więc nie byłoby mowy o ciągłym ośmiogodzinnym wolnym, ale wiecie rozumiecie o co kaman.

Myßlicie, że będziecie po tak stanowczym podejściu mniej szanowani orzez rodzinę i seniorów? Błąd.
Puentę dopiszcie sobie sami.

@Gość (...) już wiemy czego nie zrobisz, czym się oburzasz (zresztą słusznie),

a gdybyś teraz tak samo skrupulatnie wyliczyła co robisz, w jakim czasie. Serio, bo chciałabym porownac do mojego prawie nic nie robienia (poza zakupami pod nosem, podaniu małego śniadania wiecznie to samo, ugotowania dwoch skromnych porcyjek obiadu, podania owoców, czasem talerzyk sałatki na kolację, zakroplenia do oczu i powiedzenia dobranoc o ósmej do dziewiątej dnia następnego) 

14 minut temu, Gość Gość napisał(a):

@Gość (...) już wiemy czego nie zrobisz, czym się oburzasz (zresztą słusznie),

a gdybyś teraz tak samo skrupulatnie wyliczyła co robisz, w jakim czasie. Serio, bo chciałabym porownac do mojego prawie nic nie robienia (poza zakupami pod nosem, podaniu małego śniadania wiecznie to samo, ugotowania dwoch skromnych porcyjek obiadu, podania owoców, czasem talerzyk sałatki na kolację, zakroplenia do oczu i powiedzenia dobranoc o ósmej do dziewiątej dnia następnego) 

Tam u Gościa (...) są dwie osoby   , jedna uczęszcza do " przedszkola" więc inne wymagania , inna sytuacja. Plan dnia na każdej szteli jest inny, ten co opisałaś jest typowy przy jednej staruszce średnio schorowanej. Ale to tylko przedstawiony przez Ciebie plan a do tego aby ocenić czy ta sztela pasowałaby innej opiekunce to już może niekoniecznie. 

1 godzinę temu, Gość Annika napisał(a):

Tam u Gościa (...) są dwie osoby   , jedna uczęszcza do " przedszkola" więc inne wymagania , inna sytuacja. Plan dnia na każdej szteli jest inny, ten co opisałaś jest typowy przy jednej staruszce średnio schorowanej. Ale to tylko przedstawiony przez Ciebie plan a do tego aby ocenić czy ta sztela pasowałaby innej opiekunce to już może niekoniecznie. 

Racja bo nie ma idealnej, nawet nasze domy, rodziny nie są. Mnie tu leci bardzo spokojnie ale i tak odliczam (jak żołnierze falę) ile dni dzieli mnie od domu, nawet u własnych dzieci nie wytrzymałby człek 2 m-ce, taka prawda

22 minuty temu, Gość Gość napisał(a):

Racja bo nie ma idealnej, nawet nasze domy, rodziny nie są. Mnie tu leci bardzo spokojnie ale i tak odliczam (jak żołnierze falę) ile dni dzieli mnie od domu, nawet u własnych dzieci nie wytrzymałby człek 2 m-ce, taka prawda

22 minuty temu, Gość Gość napisał(a):

Racja bo nie ma idealnej, nawet nasze domy, rodziny nie są. Mnie tu leci bardzo spokojnie ale i tak odliczam (jak żołnierze falę) ile dni dzieli mnie od domu, nawet u własnych dzieci nie wytrzymałby człek 2 m-ce, taka prawda

Idealnej szteli nie ma ale jest porównywalna do innych , są lepsze i gorsze.

Praca to  praca i nie ma porównania do rodziny choćby tej nie bardzo idealnej    dlatego właśnie odcinamy ten " żołnierski centymetr" czekając na wyjazd .

   Co do dzieci zgoda. Bo chociaż dzieci kochane i oczywiście idealne  😀 to nie ma to jak w swoim domku.  Miesiąc remontu mojego mieszkania mnie w tym upewnił :))

3 godziny temu, Gość Gość napisał(a):

skrupulatnie

Proszę

Np. I WARIANT Z POBYTEM W TAGESPFLEGE:

5.45 Pobudka moja, toaleta, kawa, musli.
6.oo Rolety, gazety, przygotowanie śniadania, zastawienie stolu, naparzenie kawy, rozwieszenie prania
7.oo pobudka seniorki, toaleta, ubranie, uczesanie, do stolu na śniadanie, powolne i ostrożne karmienie, pojenie, wycieranie buzi
8.oo Pflege z lekarstwami dla dwojga, higiena jamy ustnej, mycie buzi, rąk, kremowamie twarzy, fryzura, perfumy
8.15 pobudka seniora, pomoc przy ubraniu (dopilnowanie), czesze się, woda toalet i do stolu na śniadanie
8.3o Transport do Tagespflege, porzadki po śniadaniu w kuchni i stołowym, w sypialni, łazience
9.oo czas wolny do 17.oo
17.oo Transport powrotny z TP, toaleta, obmycie twarzy, okolic intymnych, nakremownie, przebranie w wygodne ubrania
17.3o Fizjoterapia, przygotowanie kolacji, nakrycie stołu,
18.3o kolacja dla dwojga, karmienie seniorki z większą dbałością jak przy śniadaniu
19.oo toaleta seniorki, mycie zębów, prysznic, suszenie, kremowanie całego ciała odpowiednimi kremami do różnych partii ciała, koszula nocna, pieluchomajtki, suszenie głowy, fryzura, kremowanie twarzy i do łóżka
Dopilnowanie seniora, by należycie wykonał higienę jamy ustnej i założył piżamę
20.oo Ogarniecie, rolety, opróżnienie koszy ze śmieciami
Ok. 20.3o, 21.oo cisza nocna do 5.45

Np. II WARIANT BEZ POBYTU W TP:

5.45 Pobudka moja, toaleta, kawa, musli.
6.oo Rolety, gazety, przygotowanie śniadania, zastawienie stolu, naparzenie kawy, rozwieszenie prania
7.oo pobudka seniorki, toaleta, ubranie, uczesanie, do stolu na śniadanie, powolne i ostrożne karmienie, pojenie, wycieranie buzi
8.oo Pflege z lekarstwami dla dwojga, higiena jamy ustnej, mycie buzi, rąk, kremowamie twarzy, fryzura, perfumy
8.15 pobudka seniora, pomoc przy ubraniu (dopilnowanie), czesze się, woda toalet i do stolu na śniadanie, seniorka na drzemkę na sofę,
porzadki po śniadaniu w kuchni i stołowym, w sypialni, łazience itp.
10.oo bukiet owoców, przygotowanie obiadu, zmiana bielizny pościelowej, wstawienie prania
11.oo Ergoterapia, porządki
12.oo nakrycie stołu, Pflege z lekami
12.3o obiad dla dwojga, karmienie, mycie zebów, drzemka poobiednia
13.oo÷15.oo moja pauza
15.oo kawa, ciasto, owoce, spacer, itp.
17.3o Fizjoterapia, przygotowanie kolacji, nakrycie stołu
18.3o kolacja dla dwojga, karmienie seniorki z większą dbałością jak przy śniadaniu
19.oo toaleta seniorki, mycie zębów,, twarzy, kremowanie i do łóżka
19.3o prysznic seniora suszenie, kremowanie całego ciała odpowiednimi kremami do różnych partii ciała, pużama, suszenie głowy, fryzura, kremowanie twarzy i do łóżka.
20.oo Ogarnięcie ogólne, rolety, opróżnienie koszów ze śmieciami
Ok. 20.3o, 21.oo wolny do 5.45

@Gość (...) hahaha hiper skrupulatnie, już nie miałam cierpliwości czytać. Nie dla mnie, nie wzięłabym, za leniwa jestem, zu viel zu tun. A ja narzekam, że wysłuchuję historii z życia jakichś znajomych i znajomych tych znajomych i znajomych jeszcze dalszych. 

4 godziny temu, Gość Gość napisał(a):

wyliczyła

Żeby było skrupulatnie na tipi topi, to w y l i c z y ł. 

I w pracy się nie o b u r z a m, tylko dając, równie sumiennie wynagam. Serio serio.

10 godzin temu, Gość Gość napisał(a):

zu viel zu tun.

Teraz ty rozpisz proszę obowiązki, przysługujący czas wolny i stawkę za jaką pracujesz.
Jeśli zrobisz to drobiazgowo obiecuję, że przeczytam z szacunku do piszącego i jego chęci udzielenia odpowiedzi. Takie forum.
Jestem cierpliwy. Porównamy i zrobimy medianę obowiązków i wynagrodzenia.

55 minut temu, Gość (...) napisał(a):

Teraz ty rozpisz proszę obowiązki, przysługujący czas wolny i stawkę za jaką pracujesz.
Jeśli zrobisz to drobiazgowo obiecuję, że przeczytam z szacunku do piszącego i jego chęci udzielenia odpowiedzi. Takie forum.
Jestem cierpliwy. Porównamy i zrobimy medianę obowiązków i wynagrodzenia.

Hahaha. Deal między nami i dla reszty czytających możliwość ustawienia się w podobnych/odmiennych sytuacjach

Ale...właśnie wstała i dokonuje sobie toalety moja pdp to idę asekurować więc-do potem

44 minuty temu, Gość Gość napisał(a):

Deal między nami

Nadużycie pojęcia umowy.

@Gość (...) Nie przesadzaj  umowa to zgoda dwóch stron na to samo.

14 minut temu, Gość Gość napisał(a):

umowa to zgoda

A możesz mi przypomnieć gdzie i kiedy miała miejsce? Bo coś umknęło mojej uwadze, a pełne informacje posiada tylko jedna ze stron. Załączam różne, uśmiechnięte piktogramy, by nie było, że jestem.

Żarty na bok. Obiad w perspektywie. Sam się nie zrobi. Nicnierobieniem gęby nie wytrzesz ;)))⁰

Do poczytania

- wstaję a raczej budzę się różnie, w przedziale 6-7.30 i moja pierwsza czynność/przyjemność to kawa do łóżka 

- pierwszy obowiązek w przedziale 8.30- 9.30 to podpatrywanie pdp w łazience (bez zboczeń ) 

- śniadanie, nie wymagające 

- włożenie podkolanówek uciskowych, wyrzucenie z kosza (bo stinkt) użytych nocą sexi Höschen i spryskanie odświeżaczem łazienki, wygładzenie łóżka 

- od 10-ej nie wiem co ze sobą zrobić, siedzę w necie bez socjal mediów bo kont tam nie mam

- od około 13-ej coś tam obieram, kroję, mieszam, doprawiam by zjeść przed 14-ta

- do 17-ej latam albo jeżdżę po dzielnicach by czas przepędzić (niestety wydaję swoje ojro na to)

- po powrocie podaję herbatkę mojego projektu,  owoce, mieszankę orzeszków (bo uwielbia)

- idę z torebką po zakupki na następny dzień do ulicy zakupowej oddalonej o jakieś 100m

- na kolację przed 19-ta podaję talerz sałatki mojego projektu (bo lubi)

- 19.30-20ta pdp udaje się do łazienki, ja za nią, pomogę sexi Höschen założyć na noc, koszulę, krople do oczu i gute nacht sagen.

Powtórki dzień po dniu

Raz w tyg. putzfrau, raz w tyg. pflegedienst, raz w tyg. włączam Waschmaschine 

Telewizor rąbie cały dzień,  wychodne pdp z rolatorkiem na taras (nie chce ludziom pokazywać swojej ułomności chyba)

Chce mieć do kogo mówić bo z telewizorem to taka tam gadka. Chwali mnie, że ma z kim i o czym rozmawiać  (jest bardzo kumata i obyta)

Do tego,  by ktoś w mieszkaniu z nią był zmusił członek rodziny po jej upadku.

Jestem trzeci raz, czasem narzekam dla zasady bo...nie wiadomo co gotować (polskie nie bardzo, niemieckie też nie bardzo)

Jak na spowiedzi: za powyższe biorę 1650 i więcej za ciężej nie chcę. 

Ale i tak to nie zaszczyt tak pracować,  hańba też to nie jest. Ambitnie już było 

24 minuty temu, Gość (...) napisał(a):

A możesz mi przypomnieć gdzie i kiedy miała miejsce? Bo coś umknęło mojej uwadze, a pełne informacje posiada tylko jedna ze stron. Załączam różne, uśmiechnięte piktogramy, by nie było, że jestem.

Żarty na bok. Obiad w perspektywie. Sam się nie zrobi. Nicnierobieniem gęby nie wytrzesz ;)))⁰

Do poczytania

2 godziny temu, Gość (...) napisał(a):

Teraz ty rozpisz proszę obowiązki, przysługujący czas wolny i stawkę za jaką pracujesz.
Jeśli zrobisz to drobiazgowo obiecuję, że przeczytam z szacunku do piszącego i jego chęci udzielenia odpowiedzi. Takie forum.
Jestem cierpliwy. Porównamy i zrobimy medianę obowiązków i wynagrodzenia.

Wyluzuj bo strach się bać formalizmu. Umowa prawie pisemna choć niesformalizowana. Chyba nie chcesz terroru praworządności zaprowadzać?

6 minut temu, Gość Gość napisał(a):

 

 

Telewizor rąbie cały dzień,  wychodne pdp z rolatorkiem na taras (nie chce ludziom pokazywać swojej ułomności chyba

 

 

 

Naprawdę??? Nigdzie nie wychodzi?  Chyba że  to wioska. To smutne.