Skocz do zawartości

Odchudzanie - czy może być przyjemne ?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Też pomyślałam o tym, żeby Myszafioletowa swe piękne cztery litery skierowała ku FB i grupie pt. Insulinooporność - grupa wsparcia. 

Wczoraj przeglądałam zdjęcia, które dziewczyny wstawiały w wątku "Metamorfozy". No, super historie, wręcz niewiarygodne czasami przemiany, motywujące i pokazujące, że warto i trzeba. Dla zdrowia, samopoczucia, satysfakcji :)

Polecam wszystkim, którzy mają konto na FB i potrzebują kopa ;) :).

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MeryKy oraz @Barbara48 oraz @salazar. Dzięki za wsparcie ale wy wiecie jaką miłością darzę FB:szydera:.

Jeszcze trochę się pozmuszam do żarcia. Niech mi się ta insulina unormuje. A jak przez kolejne kilka tygodni nie wróci namiastka apetytu, to będę dumać co dalej. Na razie musi być jak jest. Żarłam raz na dobę plus podjadanie wieczorne w przypadkach gdy wilczy głód podgryzał me wnętrzności, dlatego teraz będe cierpieć, zanim metabolizm mi się na dobre nie ocknie.

Poza tym jestem ciutkę tylko grubawa ale za to cudnej urody, pełna fioletowych pozytywnosci i nawet seksapilu, szczególnie ostatnio. ( A niech która zaprzeczy to będzie miała pozamiatane:haha:) I rulez:szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

@MeryKy oraz @Barbara48 oraz @salazar. Dzięki za wsparcie ale wy wiecie jaką miłością darzę FB:szydera:.

Jeszcze trochę się pozmuszam do żarcia. Niech mi się ta insulina unormuje. A jak przez kolejne kilka tygodni nie wróci namiastka apetytu, to będę dumać co dalej. Na razie musi być jak jest. Żarłam raz na dobę plus podjadanie wieczorne w przypadkach gdy wilczy głód podgryzał me wnętrzności, dlatego teraz będe cierpieć, zanim metabolizm mi się na dobre nie ocknie.

Poza tym jestem ciutkę tylko grubawa ale za to cudnej urody, pełna fioletowych pozytywnosci i nawet seksapilu, szczególnie ostatnio. ( A niech która zaprzeczy to będzie miała pozamiatane:haha:) I rulez:szydera:

Ja nie zaprzeczę :oklaski: Chcę jeszcze trochę pożyć :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ogólnie to chyba trzeba powiedzieć, że z żarełkiem nie ma żartów :o Ja to zawsze znajduję w pamięci jak to drzewiej bywało ??? I drzewiej to my dietami nie zawracaliśmy sobie głowy, raczej kombinowało się co do garnka włożyć.  Nie przypominam sobie tak spektakularnie otyłych, ale pewnie średnia życia była krótsza i nękały nas krzywica i gruźlica. W porównaniu z obecną kuchnią to przyszłam na świat w epoce braku nie tylko elementarnej informacji o zdrowym żywieniu.  Każdy też z nas urodził się z jakimś gustem żywieniowym. Większość z nas miała pęd do słodkiego, ale też jakieś zindywidualizowane nie jem!!! Ja nie jadłam sałatki jarzynowej, schabu, śledzi, kogel-mogel-u, szpinaku, ryby smażonej, tatara i z dziczyzny tylko pasztet z królika był dla mnie do zjedzenia. Skąd w małym dziecku takie zdecydowane - nie jem ??? Pewnie z podświadomości (czy czegoś na podób). Jakiś starszy rozum we mnie ulegał fali obrzydzenia na widok tego jedzenia O.o Dlatego uważam, że problem z żarełkiem jest głębszy niż nam się wydaje, a same modo-diety tylko bardziej komplikują naszą świadomość żywieniową. Już samo kwalifikowanie czegoś jako zdrowe - niezdrowe przysparza nam wielu problemów. Ja to sobie upraszczam i mówię, że po to mam doopę żeby pozbywała się nadmiarów i błędów żywieniowych bo na pewno jednym czym nie jestem to nie jestem układem przemiany materii... Ja tą materię dostarczam a układ przemiany niech robi co do niego należy bo tą materię widzi inaczej i rozumie ją inaczej ... Czyli staram się nie pchać w kompetencje mojej dupy i mówić, że to moje kompetencje. To tak z mojego punktu widzenia :| bo z takim punktem jest mi po prostu wygodniej :d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odchudzanie może być bardzo przyjemne.. Mi wystarczyło stanąć na wagę a tam? :szok::szok: szok i byłam w tym czasie w pracy.. Od następnego dnia zero czekolady i ciasta. Słodycze których na kupiłam i pożerałam co wieczór zostawiłam. Taka stalam się zawzięta i uparta.. Jadłam i jem do tej pory 3 posiłki. Małe porcje. Dużo warzyw i trochę owoców jak najdzie głód i 7 kg poszło w miesiąc... Płaski brzuch, bo już miałam baleron:hura:ale od razu jak się człowiek dobrze czuje. Bez walków po bokach. Bluzki dopasowane można ubrać i jest lekko... Jeszcze z 2 kg i będzie dobrze.. Chodź tutaj się rozpuściłam trochę.. Ale nie zatracę tego co już osiągnęłam... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi Jojo chce  się z tobą umówić na randkę :szydera:. Ja już kiedyś stosowałam twój trik, ale  Pan Jojo upatrzył sobie moją skromną osobę i prześladuje mnie  już długi czas nieodłącznie . Może , Kiedy się Ciebie  uczepi, to mi da złapać  linię ?  Pożyjemy,  zobaczymy :d

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heidi napisał:

@Blondi Jojo chce  się z tobą umówić na randkę :szydera:. Ja już kiedyś stosowałam twój trik, ale  Pan Jojo upatrzył sobie moją skromną osobę i prześladuje mnie  już długi czas nieodłącznie . Może , Kiedy się Ciebie  uczepi, to mi da złapać  linię ?  Pożyjemy,  zobaczymy :d

 

Żadne jojo.. Niech spierdziela to jojo daleko ode mnie... Oddam gratis:szydera:

Na randkę mam z kim chodzić. Zresztą czasu nie mam. Bo euro zarabiam na nowe durnotki:święty:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio spotkałam kobietę która schudła przez dwa lata 56. Jak zawsze pytanie jak to zrobiłaś. I odpowiedź której się spodziewałam. Wszystko jest w głowie wystarczy przewartosciowac życie,  być szczęśliwym, poukładać sobie w głowie i zrozumieć że jedzenie nie jest centrum wszechświata. A poważnie zaczęła od psychologa..... A potem już poszło.  Małe, częste porcje, tak by nie być głodnym,  i oczywiście zwracanie uwagi na kaloryczność. I tylko tyle... 

Edytowane przez elf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, elf napisał:

Ostatnio spotkałam kobietę która schudła przez dwa lata 56. Jak zawsze pytanie jak to zrobiłaś. I odpowiedź której się spodziewałam. Wszystko jest w głowie wystarczy przewartosciowac życie,  być szczęśliwym, poukładać sobie w głowie i zrozumieć że jedzenie nie jest centrum wszechświata. A poważnie zaczęła od psychologa..... A potem już poszło.  Małe, częste porcje, tak by nie być głodnym,  i oczywiście zwracanie uwagi na kaloryczność. I tylko tyle... 

wiele zależy od poukładania w głowie ja tak fajki rzuciłam,chciałam przytyć, ale o tym w innym topiku powinnam napisać.  Nadmienię tylko, że mi sie udało i teraz juz nie wyglądam jak kościotrup,  teraz jest jak ma być jak chciałam :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
36 minut temu, kingabłaszczyk napisał:

ja tam w sumie nie wiem... mi dietetyczka powiedziała że trzeba mieć deficyt kaloryczny. Ogólnie to chodzi o to żeby jeść trochę mniej niż organizm potrzebuje, to wtedy się chudnie. Podobno działa, ale jeszcze się na sobie nie przekonałam :P

Może być przyjemne ale zawsze wymaga samodyscypliny. Jak kiedyś chciałam zrzucić parę kilogramów to odpowiednie odżywianie łączyłam z wysiłkiem fizycznym. Teraz nie mam już ani chce, ani siły ani nawet czasu O.o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...