Różne wynagrodzenia dla opiekunek a ta sama faktura dla podopiecznej

[Gość Krystyna]

Dziewczyny ta cała ściema że język jest najważniejszy to jedna wielka ściema. Moja agencja zatrudnia zmienniczkę, która zarabia 150euro mniej ode mnie bo zna gorzej język ale w trakcie jej pobytu faktura dla rodziny nie jest pomniejszona o tą kwotę czyli agencja kasuje tyle samo od rodziny za mnie i za nią. Planujemy zapytać o to w agencji i zobaczymy co napiszą. Podopieczna powiedziała mi że ona chciała język minimum średni i nie interesują ją czy ktoś go zna lepiej, bo jej to wystarczy. Czy oni nie wiedzą że takie rzeczy mogą wyjść i najedzą się wstydu. A jak jest u Was?

[geronimo]

3 godziny temu, Gość Krystyna napisał:

Dziewczyny ta cała ściema że język jest najważniejszy to jedna wielka ściema. Moja agencja zatrudnia zmienniczkę, która zarabia 150euro mniej ode mnie bo zna gorzej język ale w trakcie jej pobytu faktura dla rodziny nie jest pomniejszona o tą kwotę czyli agencja kasuje tyle samo od rodziny za mnie i za nią. Planujemy zapytać o to w agencji i zobaczymy co napiszą. Podopieczna powiedziała mi że ona chciała język minimum średni i nie interesują ją czy ktoś go zna lepiej, bo jej to wystarczy. Czy oni nie wiedzą że takie rzeczy mogą wyjść i najedzą się wstydu. A jak jest u Was?

@Gość Krystyna To jest normalna praktyka we wszystkich agencjach.

Agencja to jest biznes a a nie instytucja charytatywna.

Umowa z klientem jest stała podpisywana na jakiś tam okres, a wynagrodzenie pracownika to inna sprawa, to że Twoja agencja na tej szteli mniej płaci zmienniczce to jest sprawa uzgodnien stawki pomiedzy pracownikiem a agencją, jeśli pracownik się godzi na taką stawkę to jego sprawa i tu umowa z rodziną nie ma na to wpływu. Różnice w zarobkach są zyskiem agencji tak było zawsze jest i będzie.

A kolezanka zawsze może wystąpić o podwyżkę, moze koleżanka ma mniejszy staż w pracy co też mam wpływ na wynagrodzenie.

[Teresadd]

Przecież zawsze tak jest ,że agencję obcinają stawki . Sporadycznie zdarzyło mi się ,żeby zmieniczka miała taką stawkę jak ja.A o podwyżkę zawsze można wystąpić.

[ania39]

Mi się zdarzyło,że było 250€ ròżnicy między wynagrodzeniami,tłumaczone to ZUS em wysokim,od kwoty 4450zł i ZUS em od kwoty 200zł,wynagrodzenie wysokie było. 

[kris]

21 godzin temu, Gość Krystyna napisał:

Dziewczyny ta cała ściema że język jest najważniejszy to jedna wielka ściema. Moja agencja zatrudnia zmienniczkę, która zarabia 150euro mniej ode mnie bo zna gorzej język ale w trakcie jej pobytu faktura dla rodziny nie jest pomniejszona o tą kwotę czyli agencja kasuje tyle samo od rodziny za mnie i za nią. Planujemy zapytać o to w agencji i zobaczymy co napiszą. Podopieczna powiedziała mi że ona chciała język minimum średni i nie interesują ją czy ktoś go zna lepiej, bo jej to wystarczy. Czy oni nie wiedzą że takie rzeczy mogą wyjść i najedzą się wstydu. A jak jest u Was?

To normalka! Dla agencji nikt nie zna dobrze języka. Nawet jak znasz lepiej od panienki z agencji, to też nie znasz!

[Grzegorz B]

Zauważyłem to, o czym piszecie już na pierwszej szteli i krew mnie zalała. A że od dziecka uczono mnie że największy wpływ na moje życie mam ją i moje decyzje, to z agenturą pożegnałem się po 4 miesiącach. Bez żalu. Mam teraz gewerbe. Od mają. Czyli po 5 miesiącach od kiedy pierwszy raz wyjechałem do DE. Stawkę, zwrot za podróż wynegocjowałem. Nie czuję się wykorzystywany. Myślę, że wpływ na to ma moja decyzja o porzuceniu mojej pierwszej agencji i moja gotowość na współdecydowanie o moich zarobkach. 

[maras1]

jestem tu drugi raz ,spotkałem dwóch zmienników,jeden miał 200e mniej,drugi 350e,wszyscy mieliśmy gewerbe,stawki jak pisano wcześniej zawsze trzeba negocjować

[I..Z]

U mnie 225 euro różnicy (na tym zleceniu) oczywiście na moją korzyść .Może a nawet na pewno można negocjować ale dla mnie to trochę nie smaczne i nie fer ze strony agencji .To samo zlecenie ,ten sam zakres obowiązków więc stawka powinna być taka sama dla wszystkich

[XXMartaXXX]

19 godzin temu, kris napisał:

To normalka! Dla agencji nikt nie zna dobrze języka. Nawet jak znasz lepiej od panienki z agencji, to też nie znasz!

Zgadzam  się.Ich  celem  jest znaleść  opiekunke  za  grosze.