Skocz do zawartości

Dziwna sytuacja w relacjach z podopieczną, nie wiem jak się zachować


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, kris napisał:

Moja taka skromna rada @Emi86

Standardem jest płacenie za przepracowany miesiąc do 15 następnego miesiąca - proporcjonalnie do przepracowanych dni. Płacenie ratami zakrawa na szwindel, i nie byłbym zdziwiony gdybyś w listopadzie nie dostała tego, co Ci się należy.>:(

Nie wiem, jaką umowę podpisałaś, ale bez względu na czas jej trwania przysługuje Ci prawo wypowiedzenia umowy (bez podania przyczyny) w terminie 14 dni. Jeżeli umowa czegoś takiego nie zawiera, to jest w gruncie rzeczy wadliwa i nielegalna - bez względu na to że ją podpisałaś. Na Twoim miejscu natychmiast wypowiedziałbym umowę elektronicznie w postaci maila i zaznaczyła, że potwierdzisz to na piśmie. Nie bój się żadnych kar umownych, żadnych czarnych list opiekunek, pism od prawników - bo to tylko strachy na lachy, wierz mi. Zobaczysz wtedy jakich ruchów dostanie agencja i inni!:d

Popatrzmy na sprawę inaczej. Jest 25 września. Jakieś pieniądze dostałaś. W październiku może też. A w listopadzie resztę? Ty do listopada przejesz swoje zarobione pieniądze - a w listopadzie może być różnie!>:( Wiej stamtąd jak najszybciej. Lepiej być w plecy kilkanaście dni, niż 2 miesiące! Znajdziesz sobie jakiegoś miłego dziadziusia, czy babcię. Im bardziej wykształcony podopieczny, tym bardziej podły (z mojego doświadczenia). A ofert jest naprawdę setki.

Komu pasuje płacenie w ratach?

Akurat placenia w ratach na mysli nie mialam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kris nie będę cytowała Twojego wpisu bo dość długi ale w zupełności popieram to co napisałeś do Emi.

Natomiast wydaje mi się ,że cytat z @fioletowa.myszy zupełnie nie trafiony.Nie ma tam ani słowa o tym,że ktokolwiek zgadza się na to aby płacono mu w ratach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, kris napisał:

Znajdziesz sobie jakiegoś miłego dziadziusia, czy babcię. Im bardziej wykształcony podopieczny, tym bardziej podły (z mojego doświadczenia). A ofert jest naprawdę setki. 

Ato jest dobre ! Też tak sądzę, że wykształcenie raczej  ujmuje charakteru i walorów moralnych, co mnie nigdy nie przestaje dziwić. .Może wątek na nowy temat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Serenity napisał:

Ato jest dobre ! Też tak sądzę, że wykształcenie raczej  ujmuje charakteru i walorów moralnych, co mnie nigdy nie przestaje dziwić. .Może wątek na nowy temat ?

Prawda. Poprzedni był bez szkoły i był po prostu mrukiem. Ten drugi był po szkole średniej i zachowywał się jak udzielny książę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na wasze posty, jestem tu od 12 sierpnia do 16 listopada. Już do końca kontraktu pretrzymam, jak mi załatwią dentystę, za którego oni zapłacą, bo mimo moich sposobów walki z zębem coraz bardziej puchnie. Jeśli mi ten ząb nie przejdzie i w tym tygodniu, a oni mi nie zapłacą za dentystę, a na zakupach będzie źle, to dzwonię do agencji i robię im dym, że albo mi załatwiają to jak trzeba, albo zajeżdżam do Polski na własny koszt. A na zakupy mam strategię. Powiem jej, że na straganie  to jest jedzenie dla niej, więc niech sama sobie wybiera i kupuje. Nie będę się upokarzać i kupować jej jedzenia, którego nawet nie spróbuję. Ja potrzebuje iść do aldi i kupić coś dla siebie, bo wiecie, codziennie jeść na obiad cukinię bakłażan, trochę marchewki, to mimo, że lubię gotować i warzywa, to jednak tak ciągle 6 dni w tygodniu to naprawdę nie uśmiecha mi się. Dla mnie to po prostu jest śmieszne, na cały tydzień kupować jedną malutką cukinię, malutkiego bakłażana, batata, pięć pomidorów koktajlowych i natkę pietruszki i trochę owoców i za to wszystko płacić 30 e, drugie 30 e za parę deko sera, to ją już wolę iść do aldi i kupić sobie kilka rzeczy, tak żeby mi starczyło i smakowało, a nie tam na tym straganie, coś jeszcze dokupować, bo to nie jest samoobsługa, bo mój niemiecki nie jest aż taki super, że nie rozumiem wszystkich pytań. Teraz jak będę na zakupach, nie mam zamiaru się szczypać, tylko wziąć to, czego potrzebuję i tyle. Wracając do agencji, tak, to pro 24 i więcej nigdzie z nimi nie pojadę. Poszukam takiej agencji, w której będę miała jakiś dzień wolny, a nie wmawia ie, że pracuję 40 godz. W tygodniu, a reszta to czas czuwania, przecież ja muszę czuwać do 22 i o 22 jeszcze podać jej leki, herbatę i położyć poduszkę pod biodro i nogi, a o 7 rano nieść jej już kawę do łóżka, potem śniadanie, potem herbatę co 10 min. Zobaczę jak się sprawa rozwinie i po tym kontrakcie zwiewam z pro. Pracuję pod Stuttgart em. Wiecie, jak na opiekunkę, to jestem młodą, bo mam 32 lata, ale w Polsce wiecie jak jest. Do pracy opiekunki mam predyspozycje, może właśnie aż za bardzo się poświęcam, bo potrafię zapomnieć o sobie, ale już sobie przypomniałam i się nie dam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emi86 współczuję Tobie tego miejsca pracy. Sama byłam całkiem niedawno opiekunką u inteligentnej osoby i jej całej rodziny. Koszt mojego wyżywienia wynosił max 10 euro tygodniowo na wszystkie posiłki.  Wiele razy korespondowałam z Agencją , rozmowiałam z PoP i jej rodziną. Bez skutku (powrót nie był prosty, ceny biletów z Gran Canarii). Było tylko przeciąganie w czasie.  Mamy tu pewniki: Agencja jest do kitu, Podopieczna i jej rodzina także . Szkoda Twojego zdrowia i czasu na przepychanki. Składaj wypowiedzenie jak najszybciej ( informujesz agencję ,po 14 dniach wychodzisz z piekła z walizką). Nawet sekundy nie zastanawiaj się . Źle trafiłaś dziewczyno. Są inne osoby potrzebujące pomocy i będą Tobie za nią wdzięczne. Jeśli nie, to szukasz dalej, do skutku. Każdy z nas frycowe zapłacił. Ja także na tym forum dostałam ogromne wsparcie, instrukcje nigdzie niezapisane od doświadczonych osób , co robić w danym przypadku. Wszyscy uczymy się na błędach. 

Nie pracujemy za karę, ani dla osób, które są niegodne wyciągnięcia do nich pomocnej ręki. Wyobrażam sobie Twój stres w każdej sekundzie. Tak nie może być. Jeśli nie umiesz dobrze mówić po niemiecku, to rozpisz na kartce godziny Twojego przy niej dyżuru i jej przedstaw. Masz mieć na tej kartce 5,5 godziny pracy 7 dni w tygodniu. Przerwa po obiedzie 13-15 jest Twoją pauzą, to czas obowiązujący w całych Niemczech, św. czasem dla Ciebie. Należy się Tobie 2x wolne popołudnie (po obiedzie) lub 1 cały dzień wolny.  Informujesz Panią o nowym grafiku i wychodzisz z domu gdziekolwiek, żeby nie mogła Ciebie sięgnąć wzrokiem i kijem. Prawo niemieckie gwarantuje Tobie warunki pracy. Skoro ta Pani jest taka kumata, to ona dobrze o tym wie. Być może specjalnie chce początkujące opiekunki, bo może sobie po nich jeździć. Nie sugeruj się poprzedniczką i jej zaleceniami.  Każda opiekunka jest inna, a podopieczna musi zaakceptować Twoją osobowość, jeśli nie  tym lepiej dla Ciebie( robisz wypad, bo widocznie to nie to miejsce i nie ci ludzie)

Agencje są różne, każda z nich ma swoje zapisy w umowach i więcej restrykcji skierowanych w naszym kierunku niż oczekujemy. Nauczysz się je czytać z czasem. Co do płatności tygodniowych, to nie widzę w tym nic złego, a nawet w tym złym przypadku dla Ciebie lepiej. Są agencje, które płacą na koniec miesiąca, w 3,7,10 dniu lub 15-tym po zakończeniu miesiąca pracy. Im szybciej tym lepiej dla nas :) 

Dzwoń do jakiejkolwiek agencji i poproś o poszukanie zlecenia w mieście obecnej pracy za 2 tygodnie. Ominiesz koszty transportu do PL i spowrotem do DE. A... i oczywiście nie chwal się tym w nowej agencji (min. 150 euro będziesz do przodu).

Jak co , to pytaj :cmok: . Głowa do góry , nie jesteś sama :dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emi86 szukając nowego zlecenia informujesz Agencję, że bardzo dobrze sobie radzisz w pracy z ludźmi, nie pracujesz za pieniądze mniejsze jak 1500 € . Agencje będą przedstawiać różne oferty, będą próbować zaniżyć wartość zlecenia. Masz być twarda w negocjacjach. Przez sito przeleci szot, wartość zostanie. Rozmawiasz tylko z tymi Agencjami, które wyrażą zgodę na poinformowanie rodziny, że dla Ciebie ważne jest przestrzeganie prawa niemieckiego i stosowanie się do niego (mowa tu o grafiku godzin pracy, stawce wyżywienia dla Ciebie,czas wolny, nocne wstawanie, dźwiganie, zakupy, rower/bilety komunikacji miejskiej) . Agencja na Twojego maila ma taką informację potwierdzjącą  przeprowadzoną rozmowę z rodziną przesłać  i basta. Jeśli masz ślady komunikowania się z Agencją , stają się oni bardziej ostrożni względem Ciebie. No... to info tak na szybko i w dużym skrócie. Negocjuj. To, że jesteś moda, to jest Twój atut, a nie wada.

Ucz się niemieckiego (młodemu wchodzi do głowy szybciej :)Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emi86 kolejny lajk ode mnie za ostatni post :oklaski:

Mała, maciupka rada ode mnie kieruj się  zawsze swoim rozumem i intuicją sercem też.:)

Nie zaczynaj negocjacji z agencją od stawiania samych wygórowanych wymagań i nie zaczynaj pobytu na kolejnym zleceniu od wymachiwania od progu umowami ;) Bądż dzielna i konsekwentna i bądż zawsze sobą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, mam jeszcze dwa pytania. Bo w tym momencie nie bardzo mogę zrezygnować z pracy w tej agencji. Raz, że płatność w ratach, więc jak złożę wymówienie, mogę nie dostać pieniędzy, dwa, że przed wyjazdem przeszłam kurs językowy i jak nie będę miała trzech miesięcy w Niemczech przepracowanych, będę musiała im zapľacić 1800 zł. Myślicie, że napisanie maila w tym momencie do mojej agencji i poinformowanie ich, łamią moje prawa pracownicze i że domagam się, żeby ustalili to z podopieczną, ma sens? Bo te latanie do niej z kawą o 7 rano i cała reszta porannych rytuałów 7 dni w tygodniu już mnie zaczyna wykańczać i te czekanie do 22 żeby jej poduszkę podłożyć, też. Ta kobieta nie ma takiej rodziny, która mogłaby jej tak posługiwać. Chyba, że się z nią dogadać spróbować, że np w niedzielę mogę zacząć nad nią latać dopiero od 9, ale teraz to już raczej się nie zgodzi. Z tego co zauważyłam, to w p pracują tylko kobiety, które nie mają swiadomomosci co im się należy. Albo domeczyc się do końca zlecenia i poprosić babkę o referencje dla mnie, a nie tylko dla firmy. Ta kobieta chce żebym do niej wróciła. Ja powiedzialam na razie, że nie wiem kiedy wrócę bo mam bardzo dużo spraw w Polsce do załatwienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Referencje bierz zawsze i zawsze tylko na swoje nazwisko. Umowy po kursie nie wypowiadaj teraz, zadzwoń tylko żeby interweniowali w sprawie wyżywienia. Agencja na pewno ma w nosie że za dużo pracujesz więc nie ma sensu tego tematu poruszać.  Dotrwaj do końca. Niestety "rozpieściłaś" podopieczną i teraz trudno będzie ją od tego odzwyczaić. Najprościej "zaspać" czasami. :haha:Myślę że ona nie odpuści i rozmowa niewiele da, tym bardziej że język jeszcze masz słaby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dotrwam do listopada, załatwiam prywatne referencje, załatwiam wyżywienie najpierw dyplomatycznie, trochę wodze babkę za nos , z kobiecą dyplomacja, tak żeby mi napisała na koniec dobre referencje i pamiętam o sobie, najpierw ja potem reszta świata. Jestem w wojownicy nastroju, ale wszystko powoli i rozsądnie. ☺️ Dzięki wam ludziska kochane ☺️. Na brałam do tego wszystkiego dystansu i włączyła mi się taka ironia hehe, no to se pogram z tą babka do połowy listopada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...