Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba już napisze dobry wieczór - wczoraj był upał dostałam w d...... :(  . Ogród częściowo zrobiony, wyciete  krzewy i orzechy laskowe. Głowa mnie rozbolała od tego gorąca , dzisiaj juz jest ok . Co chwila wychodzę na taras i podziwiam . Ogród jest dużo większy , optycznie . Przeciez nie powiekszył sie obszarowo . Czas ucieka a jeszcze plany mam . Nie wiem czy zdąrzę ze wszystkim . Od jutra mam wiecej czasu , ponieważ urlop męża się skończył i jutro już do pracy jedzie. Qrcze jak jestesmy oboje to albo siedzimy i gadamy, albo na kawkę mnie skusi , albo i co innego się trafi oby zimne było.  Fajnie w domu , ale juz wnet zacznę się pakować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Łukasz napisał:

teraz tak sobie czytam oferty..u nas...na widoku znowu opiekunka w Kolonii:(:hahaha: z jakiegoś ponekary:płacz::hahaha:

Czytałeś ofertę do Szwajcarii  ? CHF trochę w dól poleciał , ale i tak dobre wynagrodzenie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, erika napisał:

Lubisz zimne :o ? ja uwielbiam gorące :hahaha:  oby tak zawsze to gorące było :love: nawet dwa  razy dziennie :święty: 

Jak gorąco , to  zimne lubię :tak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bożenna 50
35 minut temu, Gość aga napisał:

Czytałeś ofertę do Szwajcarii  ? CHF trochę w dól poleciał , ale i tak dobre wynagrodzenie .

Ech...pojechałoby się ale ten mój niemiecki . Do Zurichu pojechała koleżanka , moja "pani od niemieckiego". Zadowolona i  z zarobków to wiadomo ale i z dobrej współpracy z rodziną i tamtejszymi pielęgniarzami . Ona zresztą też coś dodatkowo ukończyła w tym kierunku a mi się już nie chce , jest trochę młodsza to niech działa a mi wystarczy to co mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli następny wyjazd do Szwajcarii ! kusi tu zwłaszcza umowa o pracę... No i jeśli ta kwota jest faktycznie na rękę.

Ale z drugiej strony kto to mi  zapłaci plus ubezpieczenie od tej kwoty to będzie ...bardzo zamożna osoba(y), a takich to ja unikam i nie bez powodu, ale spróbować po prostu warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Łukasz napisał:

Gość aga , tak, ale Szwajcaria do wiosny mnie nie interesuje. Kurcze, ale tam jest wysoki koszt połączeń telefonicznych, bo Szwajcaria nie jest w UE. Teraz jakoś około 5 zł za minutę. Muszę sprawdzić na Lycamobile...

Stać Cię będzie:tak:.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Łukasz napisał:

jolantapl. nie by£em, nie ta kondycja

ha ha co ty z siebie robisz? z dziewczyną na rękach byś wszedł ha ha a a propo szwajcari to już sobie wyobraziłam ciebie z jakim wypasionym zegarkiem na ręce szpanującym po ulicach naszego rodzinnego miasta.

Dobranoc słodkich snów wszystkim życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was serdecznie po długiej przerwie :) Przepraszam za długi czas bez odzewu.  A więc u mnie potoczyło się tak... Wyjechałem w końcu około 20 maja z mojego poprzedniego patologicznego adresu. Ale nie dlatego, że agencja się zlitowała i mnie ściągnęła (lub szybko kogoś załatwiła), tylko dlatego, że podopieczna trafiła na czas nieokreślony do swojej siostry z uwagi na agresję swojego męża wobec niej. Otóż pewnej nocy na końcu pobytu maż pacjentki zaczął się na nią mocno drzeć (ja byłem w swoim pokoju), nie interweniowałem bo wiedziałem że fizycznie jej nie skrzywdzi i uznałem, że to nie mój biznes. Poza tym gdybym interweniował to w wypadku tego nerwusa dałoby to tylko tyle, że i mi by się dostało. Krzyki w końcu ucichły i zasnąłem. W środku nocy coś mnie budzi, otwieram oczy a nade mną.... ratownicy medyczni, i gadają do mnie mało przyjemnie  (pomyślałem czy oni reanimowali mnie właśnie czy jak?). Mieli pretensje, że ja śpię zamiast być przy pacjentce skoro coś się z nią dzieje. Odpowiedziałem im już mocnym tonem, że była kłótnia między nimi i to ich prywatna sprawa. Podopieczną zabrali do szpitala, z którego później zabrała ją siostra.  Czemu facet zadzwonił na pogotowie tego nie wiem. Na drugi dzień miałem zjazd do kraju. Agencja wbrew swoim zapowiedziom (ku ich szczęściu) wypłaciła tyle ile było na umowie. Pewnie uznali, że lepiej nie robić sobie wroga z kilkuletniego rzetelnego pracownika. 

Aktualnie od miesiąca jestem na nowym adresie i bardzo mi się poszczęściło.  To mój najlepszy do tej pory adres. Mega sympatyczny podopieczny i rodzina. Wspaniała lokalizacja. Szkoda tylko, że 2 miesiące :)    od tej pory będę tu zaglądał regularnie. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie właśnie PDP obudziła z krzykiem lecę do niej a ona prawie w połowie schodów do piwnicy leży. Wyciągam ja z tej piwnicy a ona odpiernicza że niby nie potrafi się podnieść, no to sie naszarpalam żeby ją przeciągnąć do pokoju na lozko. Ja dziekuje za takie przeżycia nocne.

Po drodze o mało nie rozwaliła krzesła toaletowego. Nawet nie wiem czy było puste..

Dobrej nocy wszystkim, mam nadzieję że już będzie spokojna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim drugim adresie były na piętro dość wysokie, mocno strome i kręte schody. Pewnego razu w nocy poszedłem do toalety i widzę.... jak podopieczna schodzi z tych schodów. A ona już ledwo ledwo chodząca, nietrzymająca stabilności na nogach.  Myślałem, że dostanę zawału.  Jakby spadła to na 100% byłoby po niej.  Jakimś cudem wtedy wydostała się z łóżka zabezpieczonego barierkami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurka Michał845 takich przeżyć to nie zazdroszczę, może ktoś z sąsiedztwa zadzwonił po karetka.

Moja PDP ma guzik alarmowy na szyi to też muszę mieć uszy i oczy otwarte bo ona lubi sensacje jak się przy niej dzieje i pewnie jak szybko nie przyjdę z pomocą to go użyje. 

A Ty się raczej uwolnij z tej "długoletniej rzetelnej" współpracy z agencją..  To nic dobrego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to ten facet zadzwonił. Słyszałem przed zaśnięciem jak gdzieś dzwoni. Ale nie pomyślałbym, że na pogotowie. Nie wiem jaki miał w tym cel, bo z podopieczną nic się nie działo poza tym, że była rozpłakana jego agresją werbalną.  

Mój aktualny podopieczny też ma taki guzik. Ciekawy jestem czy w Polsce też są takie służby "na guzik" ? Za poprzedniego opiekuna stary raz go użył jak opiekun spał a on sam zleciał z łózka na podłogę. Ponoć przyjechało 3 zbudowanych facetów co mieli klucze od domu, sprawdzili jego stan, położyli go z powrotem na łóżko i pojechali. Mówiąc szczerze wcześniej nie wiedziałem, że taki system istnieje, dopiero tutaj się dowiedziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...