Skocz do zawartości

Opieka nad stosunkowo młodą osobą, plusy i minusy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przywołany przeze mnie temat wywołał poruszenie  przy kawie i padło tam wiele cennych i ciekawych wypowiedzi. Więc coby się przy tej kawie nie rozpłynął,poświęcam mu odrębny wątek. A zaczęło się od następującego pytania:

"Czy są wśród Was osoby, które pracowały/pracują nie tylko z seniorami, ale z osobami młodszymi, które potrzebują opieki? Czy pojechałybyście drogie Panie/Panowie np. do mieszkającego samodzielnie, sparaliżowanego 35 latka? I tutaj przedmiotem wahania jest u mnie nie tyle stan pdp, co jego wiek.

Stella wydaje się ok. Wyposażenie w niezbędny sprzęt. Asystent, który co rano mobilizuje pacjenta, i ubiera na zajęcia (od 8-16 pdp jest na warsztatach w tym czasie haushalt, przygotowanie posiłku, na wieczór, i free bo ile można sprzątać, gotować, robić zakupy?) Podopieczny w pełni sprawny umysłowo, wymaga pomocy przy posiłku, wieczornej toalecie, położeniu spać. Nie ma nocnego wstawania. Rodzinka (mama) mieszka oddzielnie. To 8 godzin swobody w ciągu dnia jest niezwykle kuszące, no i nie ma starczej depresji, demencji itp. Ale... no właśnie, jakie nasuwają Wam się ale?"

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze coś dodam, spotkałam w podróży fajną dziewczynę -opiekunkę,może nie młoda ale i nie stara,,ładnie wyglądała i ona opowiedziała mi o swojej pracy,,opiekowała się sparaliżowaną 27-latką,,bardzo spodobał mi się początek i byłam bardzo ciekawa jak jej przebiega praca z taką młodą osobą,,wyobrażałam sobie super współpracę i co? dziewczyna jezdziła codziennie do biura na kilka godzin 2-3 razy w tygodniu ,taka niby praca , bo umysłowo super,,ale w dni wolne potrafiła zażyczyć sobie spacer 4-5 km ,wiadomo ona na wózku ,,więc opiekunka dawaj pchac ten wózek w jedną i drugą stronę,,zdychana była jak wróciły ze spaceru a tu księżniczka od razu zażyczyła sobie obiad,w pocie czoła szybko przygotowac bo ona już chce jesc,,ręce opadają,,bardzo miała duże wymagania ,,fajną opiekunkę pędzała jak wiatrakiem,,nie miala lekko tam opiekunka i opowiadała mi,że już tam nie wróci, Kilka razy kazała siebie ubierac i przebierac itd, oczywiscie pomoc przy podnoszeniu itd, Wiem,że ta młoda 27-latka może nie mogla zniesc zdrowej i w pełni sprawnej opiekunki,choroba jaka ją spotkała przyczyniala się do takiego zachowania. To tak w skrócie ,,,i dlatego ,powiedzialam sobie ja raczej nie,,wiem ,że mam dobre podejscie i dałabym radę,,bo głupoty i radocha mnie rozpiera ,,dużo rzeczy traktuję uśmiechem i rozumię,,ale za psa nie będę robić,,nie ma nic gorszego od pomiatania,,szacunek musi być ,,nie spotkałam się z pomiataniem -na szczęscie ,,bo wtedy bym wyleciała z hukiem,,nie dam po sobie jezdzić,,nigdy!!

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ktoś wstawił tutaj ogłoszenie do młodego chłopaka i też rozważaliśmy wszystkie za i przeciw . Ktoś tutaj napisał , ze to ogłoszenie pojawia się bardzo często , więc miodu tam raczej nie było :( Podobny przypadek o którym wspomniała @Blondi również omawialiśmy , ale tamto zlecenie było bardzo obciążające psychicznie z powodu charakternej podopiecznej . Wiem , że nie można generalizować ale z tego co wyczytałam to z młodymi ludzmi jest ciężko  :(

@zuziam może Tobie uda się odczarować te młode miejsca pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, violka napisał:

Wiem , że nie można generalizować ale z tego co wyczytałam to z młodymi ludzmi jest ciężko

Wiem,że potrzeba trochę pracy i odpowiedniego podejscia ,można dużo zdziałać ,ale trzeba miec dużo cierpliwosci i się nie poddać,jak jeszcze będzie chemia to jest szansa ,że współpraca z taką osobą się super ułoży,,ale tego nie wiemy,jak nie poznamy.Sama jestem ciekawa takiego przypadku,,mnie zawsze ciągnęlo do piekła:hura:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam kilka lat temu u młodego ( chyba) małżeństwa.Ona 38 lat ,on 44 lata.Oboje na wózkach.Ona jeszcze w miarę sprawniejsza,po wypadku.On zanik mięśni.Nie będę pisała o jej zazdrości,ale było po głupiemu ,ale po mojemu.Wytrzymałam tam 5 tygodni .Fizycznie ciężko było.Nigdy więcej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, violka napisał:

Kiedyś ktoś wstawił tutaj ogłoszenie do młodego chłopaka i też rozważaliśmy wszystkie za i przeciw . Ktoś tutaj napisał , ze to ogłoszenie pojawia się bardzo często , więc miodu tam raczej nie było :( Podobny przypadek o którym wspomniała @Blondi również omawialiśmy , ale tamto zlecenie było bardzo obciążające psychicznie z powodu charakternej podopiecznej . Wiem , że nie można generalizować ale z tego co wyczytałam to z młodymi ludzmi jest ciężko  :(

@zuziam może Tobie uda się odczarować te młode miejsca pracy :)

Trudno powiedzieć. To wszystko jest sprawą bardzo indywidualną, Każda Stella, to inni podopieczni, inna osobowość, inna warunki. Powiem więcej, każda kolejna Stella, to inna ja, bogatsza o nowe doświadczenia, bądź nowe obciążenia. Np.do tej pory miałam bardzo pozytywne doświadczenia w opiece nad małżeństwami. Słysząc negatywne opinie dot. takiej formy mocno się dziwiłam. Dziś już wiem, nie pojadę już do żadnego małżeństwa, pary czy dwójki. Nie chodzi tu o to, że praca x 2, bo nie zawsze tak jest... ale nierozwiązane konflikty, przedawnione zranienia, nawarstwione problemy... to jest mój ostatni raz, kiedy zdecydowałam się pojechać do dwojga. 

Myślę, że nie ma jednej reguły, bo każdy podopieczny jest inny. Niemniej warto dzielić się doświadczeniem i korzystać z doświadczenia innych, bo jakieś właściwości, tendencje typowe dla danego schorzenia, czy grupy wiekowej mogą się powtarzać. 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu była dyskusja na temat oferty do opieki nad młodym mężczyzną wiek chyba ok.30 .Pan był byłym żołnierzem czy wojskowym jakoś tak .Dyskusja się wywiązała bo chcieli tam opiekunkę  w wieku do 35 lat .O  ile dobrze pamiętam to uznałam,że limit wiekowy jest w tym przypadku jak najbardziej słuszny i nie dopatrywałabym się w tym jakiś ukrytych intencji .Tamten pan był aktywny ,lubił spotykać się ze znajomymi ,wychodzić do restauracji więc trudno mi sobie wyobrazić 50-60 letnią opiekunkę wspólnie z taką młodzieżą.Jak tam sytuacja wyglądała na prawdę to nie wiem   może chciał znależć sobie przyjaciółkę albo partnerkę w osobie opiekunki to diabli wiedzą ja bym nie podejrzewała niczego złego .W tej pracy to  wszystko jest możliwe :|

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, INEZ napisał:

Tamten pan był aktywny ,lubił spotykać się ze znajomymi ,wychodzić do restauracji więc trudno mi sobie wyobrazić 50-60 letnią opiekunkę

Dokładnie,,musi być atrakcyjna i ładna i zgrabna i śliczna,,aby taki pan się nie powstydził,,,młody człowiek,,to gdzie babcia do niego? wyśmiali by ,że babkę ciąga po restauracjach i znajomych,,Dlatego wiekowo powinni dobierac ,,jestem za !!!!:tak:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 9.08.2018 at 21:42, Teresadd napisał:

Byłam kilka lat temu u młodego ( chyba) małżeństwa.Ona 38 lat ,on 44 lata.Oboje na wózkach.Ona jeszcze w miarę sprawniejsza,po wypadku.On zanik mięśni.Nie będę pisała o jej zazdrości,ale było po głupiemu ,ale po mojemu.Wytrzymałam tam 5 tygodni .Fizycznie ciężko było.Nigdy więcej.

 

Z kolei ja pamiętam ...Ty Teresa chyba też ...jak kiedyś jedna z koleżanek ( młodych ) była na szteli u młodego faceta i ....coś tam było nie halo . Pan miał wymagania ..."ekstra " i dziewczyna zwiała stamtąd . Agencja zamiast wkroczyć w akcję próbowała jej wmawiać , że " to nic takiego przecież ! " ....Nie pamiętam dokładnie ...ale ważne , że "N" zwiała ...agencja jakieś kłody pod nogi zaczęła jej rzucać ......

Wcale nie musi tak być teraz u @zuziam...bo wszędzie możemy trafić na jakichś ekscentryków ...erotomanów i ...czy będzie on miał 20 ...czy 100 lat to nie ma reguły .....Zuziam to duża dziewczynka i da sobie radę ...Jak będzie nie teges to zjedzie i znajdzie lepsze ...normalne miejsce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baśka powtarzająca się masz rację .Starego wróbla na plewy nie nabierze.Te zagrywki każdy mniej więcej zna i nikt głupi nie jest.A czy chce,to już inna sprawa.Wedle życzenia.Granice można od samego początku wyznaczyć ,gdy cokolwiek zdarzy się i trzymać się tego.Bo i przed setką dziadziowi ręce latają do naszych cycków i nie tylko.Wszystko pod rozwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Teresadd napisał:

@Baśka powtarzająca się masz rację .Starego wróbla na plewy nie nabierze.Te zagrywki każdy mniej więcej zna i nikt głupi nie jest.A czy chce,to już inna sprawa.Wedle życzenia.Granice można od samego początku wyznaczyć ,gdy cokolwiek zdarzy się i trzymać się tego.Bo i przed setką dziadziowi ręce latają do naszych cycków i nie tylko.Wszystko pod rozwagę.

Oczywiście ...Tak jak wcześniej napisałam ...trafił mi się PDP-ny 90 latek erotoman ...Kilka razy udało mu się chwycić mnie za cycka ...opierniczyłam , że sobie nie życzę i na wszelki wypadek robiłam uniki ....podczas " obsługi " stawałam tak , żeby nie dosięgnął .... To co on sam robił.....co widziałam  ...opisywać nie będę , bo mdli mnie na wspomnienie ...I nie jest powiedziane , że jak młody to będą wymagania itd..itp , bo młody może być bardziej dyskretny  od starego wróbla , bo będzie się wstydził ....Stary capy też bywają obleśne ...ale nie wszystkie ....jak to w życiu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Blondi napisał:

Dokładnie,,musi być atrakcyjna i ładna i zgrabna i śliczna,,aby taki pan się nie powstydził,,,młody człowiek,,to gdzie babcia do niego? wyśmiali by ,że babkę ciąga po restauracjach i znajomych,,Dlatego wiekowo powinni dobierac ,,jestem za !!!!:tak:

To o czym napisałaś to też ale młodość rządzi się swoimi prawami i tyle :tak::hura:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Blondi napisał:

Dokładnie,,musi być atrakcyjna i ładna i zgrabna i śliczna,,aby taki pan się nie powstydził,,,młody człowiek,,to gdzie babcia do niego? wyśmiali by ,że babkę ciąga po restauracjach i znajomych,,Dlatego wiekowo powinni dobierac ,,jestem za !!!!:tak:

No wiesz.. To żeś pojechała 50tkom:d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, franceska napisał:

No wiesz.. To żeś pojechała 50tkom:d

Nie pojechała @Blondi....ani 50 ...ani 60 ...i nawet tym z plusem :d....Pierdyknęła głupotę niczym leśniczy intersikiem o sosnę :d....Boo...albo jeździ się do pracy ...daje radę fizycznie ( przykład : transfer ) albo jeździ się na / tu wstawię : cenzura /....i lata mają się do tego jak kwiatek do kożucha ....Wcale ...w ogóle mnie to nie ubodło ....ta wypowiedź ...tylko rozbawiła ....Po moim " erotomanie " pojechałam do faceta ...teraz , ostatnio też mam pod opieką pana i ....wszystko ok ....A to , że młody PDP-ny miałby się wstydzić z " babką " po restauracjach biegać ???....Czy my ...opiekunki / opiekunowie wstydzimy się , że ze starym człowiekiem chodzimy na spacery ...czasem do restauracji ? ...Bajki ...bzdury ...bzdety ...i inne gady .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem:d śmieje się tylko, ale tu by szło dyskutować i dyskutowac, raczej by wolał przyjść do restauracji z młodziutka, niech wszyscy myślą że przyszedł z laskaxdwszystko zależy od tego jaki jest, od okoliczności, charakteru, jego sposobu bycia, i czy tylko młody czy młody i glupi

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, franceska napisał:

Ja wiem:d śmieje się tylko, ale tu by szło dyskutować i dyskutowac, raczej by wolał przyjść do restauracji z młodziutka, niech wszyscy myślą że przyszedł z laskaxdwszystko zależy od tego jaki jest, od okoliczności, charakteru, jego sposobu bycia, i czy tylko młody czy młody i glupi

Wiem i zgadzam się z Tobą ...Ostatnie zdanie w Twoim poście :dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na plotach polskich, jedna opiekunka opowiedziała co ja spotkało, uśmiałam się bo to dobry myk dla nas wszystkich, gdyby coś nas takiego spotkało. 

Pewien dziadeczek molestowal słownie opiekunkę, mówił do niej, że ma chęć z nią spać, lub żeby dała mu potrzymac swój biust. Dziewczyna udała że nie rozumie, podała mu kartkę i prosiła aby napisał jej, ona sobie przetłumaczy.Dziadek długo nie czekając, napisał o co mu chodzi. Opiekunka wzięła kartkę i zaniosla do syna na górę haha. Syn wlecial i opierdzielil dziadka, że jak się nie wstydzi durnoty mu się trzymają w głowie. Od tego momentu nie było problemu z dziadkiem, podobno był bardzo zawstydzony))) 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w życiu miałam dziadka oblesnego i mam nadzieję nigdy więcej! On chcial być dotykany ciągle pod pretekstem mycia, kremowania, oczywiście sam też kombinował dotykać, chyba nie muszę mowic jakie to wku.. Jak masz ręce zajęte, wyciągnięte starasz się sięgnąć gdzieś tam żeby wielkiego faceta wytrzeć czy ubrać a on zaczyna ci jak by nigdy nic po udzie czy pod zebrami jechać. Hrrrr... Raz mi mówi że penisa mam mu też pomasowac! Ja z pełnym spokojem, chociaż się gotuje już we mnie, że on nie jest dzieckiem i tam może sobie sam kremowac, masować! To wsadził sobie  ręka w pampers i zaczął mielic. A wg to powinien być chyba osobny temat.. A może już jest? Ja uciekam do wieczora pa:cześć:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do życia towarzyskiego młodego niepełnosprawnego mężczyzny/kobiety. Pomyślcie jak byście się czuli na rozmowach ze znajomymi pod opieką "mamuśki" ? Raczej o to chodzi w tym że lepiej jest mieć opiekunkę/opiekuna w podobnym wieku.

Na starość to się zmienia i opiekunka/opiekun siłą rzeczy jest młodszy.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Magdzie napisał:

Ostatnio na plotach polskich, jedna opiekunka opowiedziała co ja spotkało, uśmiałam się bo to dobry myk dla nas wszystkich, gdyby coś nas takiego spotkało. 

Pewien dziadeczek molestowal słownie opiekunkę, mówił do niej, że ma chęć z nią spać, lub żeby dała mu potrzymac swój biust. Dziewczyna udała że nie rozumie, podała mu kartkę i prosiła aby napisał jej, ona sobie przetłumaczy.Dziadek długo nie czekając, napisał o co mu chodzi. Opiekunka wzięła kartkę i zaniosla do syna na górę haha. Syn wlecial i opierdzielil dziadka, że jak się nie wstydzi durnoty mu się trzymają w głowie. Od tego momentu nie było problemu z dziadkiem, podobno był bardzo zawstydzony))) 

:dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Wracając do życia towarzyskiego młodego niepełnosprawnego mężczyzny/kobiety. Pomyślcie jak byście się czuli na rozmowach ze znajomymi pod opieką "mamuśki" ? Raczej o to chodzi w tym że lepiej jest mieć opiekunkę/opiekuna w podobnym wieku.

Na starość to się zmienia i opiekunka/opiekun siłą rzeczy jest młodszy.

 

Nie do końca się zgodzę z twoją wypowiedzią. Są opiekunowie, którzy mimo różnicy wieku potrafią się przystosować i w towarzystwie młodszych zachowywać jak oni. Starość to stan umysłu...powtarzam to jak mantrę. To kwestia mentalności i charakteru człowieka, po obu stronach. My jesteśmy, przeważnie, w odwrotnej sytuacji, czyli młodsi o generację od naszych pdp. I też się dostosowujemy. Dlaczego to ma działać tylko w tę stronę?  Ja  mogłabym mieć pdp w wieku moich dzieci i nie musiałby się wstydzić mojego towarzystwa wśród swoich rówieśników, tak jak moje dzieci tego nie czynią...i nie dlatego, że jestem ich matką. W moim przekonaniu, opiekun powinien pasować usposobieniem, a nie wiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat i dzięki Ci @zuziam : domowa opiekunka dla młodego czy młodej Pdp.

Tu piszesz o ofercie do mężczyzny. Czy ja  bym się zdecydowała ? Pewnie w ramach zbierania nowych doświadczeń bym spróbowała, bo uważam twardo, że trzeba podejmować różne zadania, ale szczerze to bez wielkich nadziei. 

       Plusem poważnym  takiej sytuacji, zwłaszcza tej przez Ciebie opisanej,  byłyby uregulowane godziny pracy, bo z kimś tak młodym egzekwowałabym swój czas pracy jeszcze wyraźniej i bardziej stanowczo  niż jest to możliwe ze staruszkami, nieraz stojącymi faktycznie nad grobem i żyjącymi w swoim odległym świecie.

Jeśli istotnie pracowałabym powiedzmy 7h dziennie to byłoby dobre zajęcie, ale...

ja też słyszałam zniechęcające  historie o młodych niepełnosprawnych w Niemczech, którzy mają być jeszcze bardziej roszczeniowi niż ich rodzice czy dziadkowie. Póki co jednak na własnej skórze nie sprawdziłam. Ale wydaje się to wiarygodne, bo młody  Pdp  ma więcej sił i poniekąd ma prawo być bardziej sfrustrowany swoją chorobą, a w sumie może więcej oczekiwać od opiekuna.

Samoistnie nasuwa się też  pytanie czemu taki młody człowiek potrzebuje aż  opiekunki domowej ?

tu powody mogą być różne, ale jakoś instynktownie czuję, że coś niedobrego i

wcale nie podejrzewam zaraz chęci znalezienia Pdp opiekunki do łóżka, ale właśnie bardzo trudny charakter Pdp.

Do takiej młodej osoby niepełnosprawnej powinna pojechać opiekunka bardzo świadoma swoich praw i obowiązków.

Co do wieku to wydaje mi się sprawą drugorzędną : może być to osoba młodsza nawet od Pdp czy też starsza i mogą dać radę, ale musi być pewna siebie, ale jeśli Pdp żąda osoby przeciwnej płci i w swoim wieku to coś tu może być nie tak i  i ja bym tego nie tłumaczyła jego  życiem towarzyskim.

 

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Zapominasz że nas zatrudniają i nam płacą. Kupuję to co mi się podoba, może coś nawet byłoby lepsze ale JA chcę to. Bo to ja kupuję i mam się w tym czuć dobrze. 

Trzeba odwrócić myślenie. 

Słonko...nie zrozumiałam przekazu...:$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Serenity napisał:

Samoistnie nasuwa się też  pytanie czemu taki młody człowiek potrzebuje aż  opiekunki domowej ?"

 

@Serenity, wielkie dzięki za szeroką refleksję w temacie. Ustosunkuję się najpierw do przytoczonego wyżej fragmentu.

Otóż sprawa jest bardzo prosta, potrzebuje opieki/pomocy,/wsparcia, bo ze względu na niepełnosprawność nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Nie wiem, czy dzięki zasobności portfela, czy dzięki systemowi wsparcia rodzina (w tym konkretnym wypadku matka) może sobie pozwolić na to by mieszkał oddzielnie i miał zapewnioną pomoc z zewnątrz. (asystent, warsztaty, opiekunka) i korzysta z tego. Nie w każdym kraju rodziny/ matki niepełnosprawnych zostawieni są samym sobie. Jeśli mają system wsparcia, albo własne zasoby, to po co się mordować. Kiedy było mnie stać na wynagrodzenie osoby sprzątającej korzystałam z tego, teraz przychodzi sobota i mam dzień miotły i mopa :D

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...