Skocz do zawartości

OR MINI

Gość
What's on your mind?
  1. Proszę o linki które regulują pracę opiekunki osób starszych w Niemczech.Czas pracy,obowiązki itp.Z góry dziękuje.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Gość jjan

      Gość jjan

      Jako pomocy domowej/opiekunce/opiekunce całodobowej przysługuje Ci wynagrodzenie za pracę w wysokości co najmniej 9,50 euro brutto za godzinę (stan na 2021 r.). Jeżeli jesteś zatrudniona przez placówkę oferującą profesjonalne usługi medyczno-opiekuńcze (np. Pflegedienst), masz prawo do wynagrodzenia, które aktualnie wynosi

      co najmniej 11,35 euro (brutto) za godzinę, jeżeli pracujesz na terenie Niemiec Zachodnich lub w Berlinie oraz

      co najmniej 10,85 euro (brutto) za godzinę, jeżeli pracujesz na terenie Niemiec Wschodnich.

      Ustawowe wynagrodzenie minimalne w wysokości 9,35 euro brutto przysługuje za każdą przepracowaną godzinę. Z tego powodu zalecamy prowadzenie dokumentacji czasu pracy. Zapisuj możliwie szczegółowo zarówno czas pracy, jak i rozliczone godziny.

      Jeżeli wykonujesz pracę w ramach swojej działalności gospodarczej, nie masz prawa do obowiązującego w Niemczech ustawowego wynagrodzenia godzinowego (9,50 euro brutto, stan na 2021 r.). W takim przypadku musisz sama wynegocjować wysokość swojego wynagrodzenia.

      Jeśli jesteś zatrudniona jako pomoc domowa/opiekunka, możesz pomagać osobie, którą się opiekujesz, w pracach domowych, a ponadto wykonywać wyłącznie czynności związane z pielęgnacją podstawową.

      Ważne:

      Nie możesz wykonywać czynności z zakresu opieki medycznej oraz pielęgniarskiej, na przykład nie możesz zmieniać opatrunków, robić zastrzyków ani podawać leków.

    3. Mars

      Bardzo dziękuje za odpowiedz,pozdrawiam...

    4. Gość Załamka

      Gość Załamka

      12 godzin temu, Mars napisał:

      Bardzo dziękuje za odpowiedz,pozdrawiam...

      Nie ma za co dziękować, bo umowa i agencja szybko sprowadzą cię na ziemię. Większość naszych umów a raczej realia zastane na miejscu stoją w sprzeczności ze wszystkimi tymi zapisami i nikt z tym nic nie robi od lat. Pozostaje jedynie wytaczać procesy o pozorność umowy zlecenie tyle że to kosztuje sporo kasy i czasu a potem będzie już tylko ban :(

  2.  Sztella od 15 sierpnia do 1 pazdziernika, takze dwie pory roku na Bawarii. Wiem ze jeszcze troche czasu jest ale ja juz dzisiaj sie "wstepnie" spakowalam

    1. Balerinki, adidasy. Bralycie kapcie ? skarpetki 6 par, 2pary rajstop 

    2. 4 letnie sukienki, 2 jesienne sukienki, 3 letnie spodniczki,1 jesienna spodnica , 4 tshirty, 2 bluzki na dlugi rekaw, 1 sweterek, bielizna, 3 biustonosze

    3. szampon 2w1,mydlo,pasta,szczoteczka,szczotka do wlosow

    4. laptop, telefon, ladowarka,2 ksiazki,zeszyt, 2 dlugopisy,paszport, kopia umowy z firma, osobiste tabletki 

    5. 2 koszule do spania

    Co jeszcze jest wazne?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  80 więcej
    2. INEZ

      @Wiki02 odgrzebałam temat dla Ciebie

    3. Gość Koni

      Gość Koni

      Biorę ciśnieniomierz mały, nadgarstkowy bo kontroluje ciśnienie a uwierzcie nie zawsze na miejscu jest, albo stare jakieś bez baterii z obrzydliwym rękawem .

    4. Wiki02

      Dzięki za przypomnienie o ciśnieniomierzu, bo w moim przypadku to bardzo ważne.

  3. Dzis na spacerze moj pdp spotkal znajomego i tamten w taki temat uderzyl. "Moj szwgier tez ma opiekunki z Polski i ja je z dworca przywoze i odwoze. W ten strone te walizki maja takie ciezkie jak kamien, ale jak wyjedzaja to sa jeszcze ciezsze."  

    Tego typu komentarz slysze nie po raz pierwszy. 

    Moja waliza jest lzejsza przy wyjezdzie. A Wasza?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  206 więcej
    2. maras1

      1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

      Dokładnie tak samo działam . Z tym , że z większości , którą zabieram i tak nie korzystam xd

      moja krew:d

    3. INEZ

      @Wiki02 to też może Ci się przydać.

  4. Witam wszystkich serdecznie, 

    Bardzo prosiłbym o informację o opiece nad pacjentem po udarze, czy ktoś ma doświadczenie, proszę o info, 

    Dzięki,   ArthSky 

    1. Jurek50

      Witam. Na takie pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Wszystko jest uzaleznione od stanu PDP, jakie zmysły zostały uszkodzone. Czy jest sparaliżowany częściowo, czy całkowicie, czy może przelykac, czy jest kontynenty, mobilny itp. Jedne osoby po udarze z pomocą są w stanie jeść czy pić, a inne wymagają całkowitej pomocy. 

    2. Gość ArthSky

      Gość ArthSky

      @Jurek50 oczywiście Jurku,  chciałbym po prostu info od osób które zajmowały się takim pacjentem ,  ciekawią mnie ich doświadczenia,  uczę się ciągle 

    3. Gość Hanabarbara

      Gość Hanabarbara

      Jurek ma rację. Czas po udarze ma też znaczenie bo w pierwszych miesiącach i latach walczy się o powrót do samodzielności o ile oczywiście stan na to pozwala. Po udarze można wrócić do normalności ale i można być warzywem co zależy od czasu udzielenia pomocy lekarskiej i rozległości udaru. Za dużo możliwości by cokolwiek powiedzieć.

  5. Dobry wieczór,  zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc jesteśmy na terenie Niemiec i Poszukujemy zlecenia dla pary , mamy 13 lat doświadczenia,  2 lata w intenisvpflegedienst w Berlinie po germanistyce czy jest ktoś wstanie pomoc nam z jakąś oferta pracy dla nas ?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. zetges90

      Nie ma znaczenia może być tak lub tak

    3. Gość janek

      Gość janek

      idą święta to będzie łatwiej. Popytajcie czy te oferty będą się zwalniać

      albo w tym ogłoszeniu napiszcie, że chcecie tylko oferty dla par

       

    4. Gość Para

      Gość Para

      Kurcze powinniśmy się zwołać w kilka kilkanaście par i wymienić się kontaktami do siebie coby można było się informować gdyby była potrzeba podwójnej zmiany. Jesteśmy parą i też szukamy.

      Monika

  6. Dzień dobry!!! Nie sądziłem, że dożyję takich czasów w Polsce.

    Idzie zima i będzie dochodziło do tragedii. Absolutnym minimum moim zdaniem powinny być noclegi polowe i jadłodajnie bez mozliwości wpuszczania do Polski. Nie rozumiem jak my tak doświadczeni i wrażliwi Polacy na to pozwalamy i nie przez przypadek dodaję to w dziale wiary i kościoła, bo jako kraj katolicki z bardzo uduchowionym rządem powinniśmy zrobić wszystko by zapobiec zbliżającym się dramatom.

    Stać nas na kary to i stać nas na przyjęcie tych ludzi i zaopiekowanie się z nimi z zakazem wjazdu do kraju. To nasz ludzki obowiązek... I nie obchodzi mnie kto ich do nas podsyła i dlaczego. To ludzie LUDZIE!!!

    Mimo wszystko zyczę wszystkim miłego dnia.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. marcys

      Sondaże pokazują za każdym razem, że to właściwa droga i tego oczekuje elektorat dając kolejne zwycięstwa. To jest najsmutniejsze, bo o ile zmienić rząd można co 4 lata to na zmianę społeczeństwa potrzeba pokoleń a i tak nie ma żadnej gwarancji. Trudno pogodzić się z tym gdy narzucają ci własny światopogląd w sprawach najważniejszych. I dla jasności nie jestem ateistką i po drodze mi z kościołem, ale nie po drodze mi z ustawianiem wszystkim życia bo ja wiem lepiej. Też oczekiwałam, że tym ludziom pomożemy i nie piszę o wpuszczeniu do kraju, ale stworzenia miejsca, w którym będą bezpieczni i deportowani w normalnych warunkach na wiosnę.

    3. Gość Beny

      Gość Beny

      PiS się tu obroni i tylko wygra bo teraz to już jest inwazja której nikt u nas nie chce. 

    4. DalajLama

      Jest to ciężki temat, bo z jednej strony obawiamy się tych imigrantów, a z drugiej jednak strony sposób postępowania służb mundurowych wobec tych ludzi jest wprost KARYGODNE...

  7. Hej dziewczyny nie mam żadnego doświadczenia w opiece ale znam język komunikatywnie czy mam szanse? Mam skłamać w formularzach i rozmowie z agencją? Oni to jakoś sprawdzają? A może to konieczne i sama sobie zrobię pod górę?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Gość Gonia

      Gość Gonia

      Brak doświadczenia przy braku języka to nic więc śmiało mów że masz doświadczenie w opiece nad babcią i jedź zdobywaj doświadczenie a z resztą sobie poradzisz bez problemu. To nie jest precyzyjna praca w której trzeba wykazywać się jakąś tajemną wiedzą.

    3. Gość Dzika

      Gość Dzika

      Największy brak doświadczenia to wykazuja rekruterki i koordynatorki. Ich świetne rady w stylu będzie dobrze nie przejmować się to już szczyt szczytów. Traktuj agencje tak jak one traktują nas. Doświadczenie nabędziesz najważniejszy język.

    4. opiekunkoland

      Każde doświadczenie to jakieś doświadczenie, na mój pierwszy wyjazd mówiłam, że opiekowałam się dziećmi, a to niewielka różnica czasami ;) 

  8. od dawna rozmyślam nad samozatrudnieniem jako opiekunka, ale co mnie odstrasza to konkurencja opiekunek pracujących na czarno i dostających realnie mniej ode mnie ! Dlaczego nasze agencje bez trudu najmniejszego zgarniają 2500 i lepiej, a zdecydowana większość Polek w Niemczech dostaje na czarno 1500? Nie rozumiem tego zupełnie. Może ktoś mi wyjaśni?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  40 więcej
    2. Kleopatra ?

      15 godzin temu, Funny napisał:

      To nie o ,,wolę," chodzi Heidi to czasem mus dla wielu ludzi .Raz na wozie raz pod a ratować się trzeba .

      Tak to już jest że wszyscy musimy pracować przy użyciu większego lub mniejszego wysiłku. Hehe przymusu pracy nie ma ale każdy ma jakieś zobowiązania więc praca jest potrzebna. Nie chcę się wymadrzac ale taki mus bo wielki mus pracy mnie omija. Czasem trzeba coś zaryzykować żeby wyjść na swoje i nie wylądować pod wozem.

    3. Gość Gdakula

      Gość Gdakula

      O 11.12.2015 at 17:11, Serenity napisał:

      od dawna rozmyślam nad samozatrudnieniem jako opiekunka, ale co mnie odstrasza to konkurencja opiekunek pracujących na czarno i dostających realnie mniej ode mnie ! Dlaczego nasze agencje bez trudu najmniejszego zgarniają 2500 i lepiej, a zdecydowana większość Polek w Niemczech dostaje na czarno 1500? Nie rozumiem tego zupełnie. Może ktoś mi wyjaśni?

      plusy dla rodziny

      mniej płacą bo część tych pieniedzy to koszty polskiej i niemieckiej agencji, w tym i urzędowe które na czarno się omija

      bo na czarno opiekunki są bardziej elastyczne wbrew pozorom i się nie poskarżą bo są na czarno (w teorii, bo to działa w obie strony)

      bo sobie je można w każdej chwili wymienić i mieć z głowy lub zwolnić gdy niepotrzebne.

      nic je nie chroni.

      ale są i minusy:

      dużo większa liczba kradzieży niż legalnie (to słyszałam już od kilku rodzin)

      opiekunka może wyjść kiedy chce i nie wrócić bo i tak ma płacone tygodniowo więc nawet w razie W straci niewiele

      prawo które tego zabrania i ewentualne donosy

      zasłabnięcie opiekuna w pracy nie mówiąc już o śmierci czy jakimś wypadku = problemy

    4. Gość Kaśka n.

      Gość Kaśka n.

      A morał z tego taki że w obu sytuacjach traci najwięcej opiekun. Na czarno ryzyko legalnie utrzymujesz biuro.

  9. Witam !!! pracując w Niemczech spotykamy się z innymi nawykami panującymi w domach podopiecznych..Inne przyzwyczajenia kulinarne . Inne zwyczaje panujące w święta.Ważne jest aby dobrze komunikować się z podopiecznymi ,ale to przychodzi z czasem. mariaj

  10. Kolezanki napiszcie jak to jest w praktyce z nocnym wstawaniem. Ja już pomijam kwestie finansowe, ale jak się tak pracuje. Przyjmując 1 wstawanie w nocy ma wpływ na wasze samopoczucie. A jeżeli to 2 lub nawet 3 wstawania? Rano normalnie wstajecie i pracujecie? Po jakim czasie organizm się zbuntuje a może w ogóle? A jeżeli to np. co dwa dni. Mam taką propozycję i nie wiem co zrobić. Pomóżta, bo mam 52 lata i nigdy tak nie pracowałam. B.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  37 więcej
    2. adamos6

      Problem został tutaj poruszony,aczkolwiek można pisać tomy na temat relacji opiekun- agencja- rodzina niemiecka .Im dłużej jestem przy opiece ,zdaje sobie sprawę ,jak dobrze jest znać j.niemiecki,chociaż nie w każdej sytuacji.Dlatego tutaj uczciwa relacja z Agencją ,ma duże znaczenie.(opiekun+ Agencja)bo rodzinka tj.rodzinka,wiadomo nikt na ojca ,matkę ,złego słowa nie powie.(ale zaznaczam uczciwe określenie zastanej sytuacji) Powodzenia w pracy.

    3. ewamarchewa

      O 6.10.2021 at 20:25, Bratek napisał:

      Zgadzam się. Raczej wpadłam na  czarną listę tych  roszczeniowych, niedobrych i leniwych opiekunek. Dzwoniłam dziś  do firmy i  nie odebrali i nie oddzwonili.... Dziwne to  , mam przeczucie że się z nimi pożegnam. Jutro  jeszcze raz zadzwonię. Wydaje mi się że firmy wola zatrudniać  kobiety które nie domagają się niczego od rodzin,  śpią w piwnicach , jedzą stare jedzenie i do  tego wszystkiego za wszystko bardzo  dziękują. Jeszcze tydzień muszę tu wytrzymać , bożesz nie wiem jak to zniosę. Pokój który zajmuję ma  dyskotekowe oświetlenie i muszę  długo włącznikiem klikać  aby włączyło się  białe światło  bez mrugania i wszystkich kolorów tęczy. Babuszka nie ma  żadnych zainteresowań , nie opowiada  również o przeszłości , nie pamięta  teraźniejszości... Przez 10 h  dziennie siedzi przy mnie naburmuszona  czekając na rozrywkę , jaka mam jej zapewnić. FIRMY POWINNY ZAOPATRZYĆ NAS W KOSTIUMY  KLAUNA , BALONIKI  i może jeszcze  jakieś  piszczałki.  Przez kilka  lat nie miałam  tak ciężkiej psychicznie pracy. Kobiety które  tu pracowały nie mówią   prawie wcale po niemiecku , wydaje mi się że  jest im łatwiej bo nic z  tego nie rozumieją , a  ja mam ochotę krzyczeć lub  zwyczajnie uciec. 

      Bratku, drogi Bratku, nie jesteś ani roszczeniowa, ani niedobra, ani niemiła, tylko cholernie przemęczona. Rozumiem Cię doskonale. Jak pisałam wyżej, miałam dwa tego rodzaju przypadki. Pierwszy 5 lat temu, gdy wyjechałam przez firmę za 1.250 ojro. To był mój pierwszy wyjazd, firma "wsadziła mnie" jako nowicjuszkę "na mnę". Firma zakazała zmienniczce informować mnie o nockach, a babuleńka budziła mnie dzwonkiem 3 razy w nocy. Wróciłam chora, z wypadającymi włosami i bez dodatku za nocki... tragedia. Firma też nie chciała ze mną rozmawiać. Pożegnałam się z tą firmą, bo jak mówi amerykańskie przysłowie: "dwa razy nie wchodzi się w to samo gówno".

      Drugi przypadek to chyba kopia Twojej obecnej sytuacji. Tyle, że tu mogłam w dzień odespać, a i budzenie w nocy nie było tak regularne, ot np. co drugą lub trzecią noc. I powiem Ci, że bardziej chyba męczyłam się za dnia, bo moja PDP też niczym się nie interesowała, ale oczekiwała cyt.: "rozrywki, jaką mam jej zapewnić". Całe szczęście pogoda była boska, więc wywoziłam ją na 3 godz. do parku, potem wystawiałam na 3 godz. do ogrodu i jakoś czas płynął. Rodzina jest OK, tłumaczą babci, że noc jest dla opiekunki do spania, że za noce płaci się dużo drożej, ale babuleńka co jakiś czas zapomina. Rano pytała mnie, czy dobrze spałam, bo ona to... spała tak głęboko, że ani razu się nie przebudziła :d. I co z taką robić? Zastrzelić? 

      Bratku, Brateczku, trzymaj się. Jak rozwiążesz tę sytuację, to Twoja decyzja. Ja trzymam kciuki, aby było to korzystne rozwiązanie dla Ciebie. 

    4. mariaj

      Witam  !!! Często spotykamy się z sytuacją ,że podopieczni wstają lub hałasują w nocy i budzą opiekunki . Należy zgłosić lekarzowi i powinni przyjmować lekarstwa nasenne .Jeżeli to nie pomaga ,zaopatrujemy ich w suche pieluchy i  napoje i zgłaszamy ,że dopiero pojawimy się rano. mariaj.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...