brak praw dla opiekunki Czytajcie umowy

W nie każdej umowie są dokładnie podane warunki, w jakich trzeba pracować tj. stan podopiecznego oraz obowiązki. Zastaniemy niespodzianki i nie ma jak udowodnić naszych ustaleń z agencją.

W mojej umowie są opisane moje obowiązki oraz skutki ich niewykonania. Rozumiem, że w regulaminie muszą być jakieś kary, ale to obowiązuje obie strony. Brak natomiast moich praw oraz należnych odszkodowań za niewywiązanie się z umowy zleceniodawcy. W skutek tego zleceniodawca może bezkarnie nas lekceważyć. Nie skupiamy się na umowie, ja na przykład nigdy jeszcze nie miałam problemu, ale widziałam to na własne oczy u mojej znajomej jak bezczelnie ją potraktowano.

Stawki karne są kilkukrotnie wyższe aniżeli wynagrodzenie. Korzystając z agencji oczekujemy pełnej organizacji wraz z ochronę prawną.Tymczasem agencja podsuwa mi umowę, którą można tak zinterpretować, że tak naprawdę nie mogę zachorować. To kosztuje 4 000 eu. Przeanalizujcie więc swoje umowy, ważna jest jednoznaczna interpretacja. Pozdrawiam wszystkich

43 minut temu, Iwon napisał:

W nie każdej umowie są dokładnie podane warunki, w jakich trzeba pracować tj. stan podopiecznego oraz obowiązki. Zastaniemy niespodzianki i nie ma jak udowodnić naszych ustaleń z agencją.

W mojej umowie są opisane moje obowiązki oraz skutki ich niewykonania. Rozumiem, że w regulaminie muszą być jakieś kary, ale to obowiązuje obie strony. Brak natomiast moich praw oraz należnych odszkodowań za niewywiązanie się z umowy zleceniodawcy. W skutek tego zleceniodawca może bezkarnie nas lekceważyć. Nie skupiamy się na umowie, ja na przykład nigdy jeszcze nie miałam problemu, ale widziałam to na własne oczy u mojej znajomej jak bezczelnie ją potraktowano.

Stawki karne są kilkukrotnie wyższe aniżeli wynagrodzenie. Korzystając z agencji oczekujemy pełnej organizacji wraz z ochronę prawną.Tymczasem agencja podsuwa mi umowę, którą można tak zinterpretować, że tak naprawdę nie mogę zachorować. To kosztuje 4 000 eu. Przeanalizujcie więc swoje umowy, ważna jest jednoznaczna interpretacja. Pozdrawiam wszystkich

Ale my to wszystko wiemy . Nie jeden z nas był nawet z umową u prawnika i dowiedział się , że nie jest ona całkowicie zgodna z przepisami , ale co zrobić , nie podpiszesz , nie jedziesz . Każdy ma wybór i wiemy co wybierze . Pocieszające jest to , że w razie niesłusznie nałożonej kary przez agencję możemy się bardzo łatwo wybronić i  nie trzeba zaraz lecieć do Sądu . Wystarczy jedno pismo od prawnika , które na dzień dzisiejszy kosztuje średnio 100 zł  . 

Ivon poczytaj temat Sylwii Timm w ktorym jest dużo więcej nieprawidłowości

Bardzo ciekawy artykuł. Myślę, jednak, że warto dużo o tym mówić. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, na co się naraża. Podpisanie umowy jest wyrażeniem zgody. Kosmiczne kary mogą być wyegzekwowane nawet za zdarzenie z nie naszej winy. Z prawnikami mam złe doświadczenia. Jeśli sama jestem bezsilna, nie znajdę artykułu to tracę nadzieję. Do tej pory nic mi się w pracy nie przytrafiło. Ale mam jeszcze wiele lat przed sobą. 

Te nasze umowy wszystkie  sformułowane są na korzyść zleceniodawcy. W żadnej mojej

umowie z gaencją nie znalazł sie np. zapis, że agencja zoobowiązuje się do dostarczenia opiekunce kartę EKUZ. 

Raz tylko miałam umowę gdzie kwota wynagrodzenia była określona brutto, wtedy miałam pewność, że agencja co miesiąc odprowadzi składki na ZUS, a kartę EKUZ miałam dostarczoną najpóźniej 2 tygodnie od przyjazdu. 

Każda umowa jest naszpikowana obowiązkami opiekunki oraz karami. 

Zleceniodawca (agencja) widać obowiązków nie ma.  Jak chce to przyśle kartę EKUZ, jak nie chce to musi. Każdy pracownik do ZUS-u jest zgłaszany zazwczyczaj miesiąc później, więc w przypadku przepracowanych 3 m-cy, składki zapłacone za 2 m-ce. Tym sposobem opiekunki ciągle są w szarej strefie.  

Sprawdzałam często moje składki. W sumie ilość miesięcy się zgadzała. Zdarzyło się, że próbowano mnie oszukać na 300 eu. Nie walczyłam, ale Niemcy zawalczyli, po 3 m-cach otrzymałam spłatę. Odnośnie ZUS większość byłam na działalności. Jest to powód, że mimo, iż w każdej sprawie zdaję się na usługi agencji to jednak trzeba mieć zawsze wszystko pod kontrolą.

Mnie się nie zgadza.  Na kartę EKUZ czekam już ponad miesiąc.  Za styczeń też nie będzie składek, wiem bo nawet nie przysłali mi A1, nie jestem zgłoszona do ZUS. 

Szara strefa. 

Raz pozwolisz wejść sobiena głowę i posprzątane. Rodziny walczą o mnie i nie odpuszczają. Firm jest wiele jeżeli twoja nawala to ją trzeba zmienić. Życzę powodzenia