Śmierć podopiecznej

Witam! Mam pytanie o to co dalej bo moja agencja już mi dzisiaj nie odpowie a godzinę temu zmarła moja podopieczna. Poinformowałam rodzinę, ale córka dojedzie dopiero jutro co się dzieje robi dalej? Mam zostać na pogrzeb nie to żebym nie chciała, ale nie wiem jak się zachować i jakie są procedury. Jestem jeszcze rozstrzęsiona babcia jest już zabrana i nie wiem co dalej bo zostałam tu sama i mam trochę pietra przy tym. Podobno jeszcze podjedzie policja, ale to podobno normalne.

Godzinę temu, Gość Karolina napisał:

Witam! Mam pytanie o to co dalej bo moja agencja już mi dzisiaj nie odpowie a godzinę temu zmarła moja podopieczna. Poinformowałam rodzinę, ale córka dojedzie dopiero jutro co się dzieje robi dalej? Mam zostać na pogrzeb nie to żebym nie chciała, ale nie wiem jak się zachować i jakie są procedury. Jestem jeszcze rozstrzęsiona babcia jest już zabrana i nie wiem co dalej bo zostałam tu sama i mam trochę pietra przy tym. Podobno jeszcze podjedzie policja, ale to podobno normalne.

Wspolczuje,bo jest to zawsze przykry moment.Obawiac sie nie masz czego,bo zmarly krzywdy nie zrobi. Jesli rodzina sobie zyczy sobie,abys została na pogrzebie to wypada zostac,jest to forma okazania szacunku.Mozliwe,ze rodzina ma jeszcze plany na Twoj dalszy pobyt.Czesto zdaza sie,ze rodzina chce aby pomóc im uporzadkowac rzeczy po zmarlej.

Proszę się jakoś trzymać, dużo spacerować, pójść do kawiarni lub restauracji, pochodzić po sklepach, może w razie lęku zainwestować w nocleg jednorazowy w jakimś tanim pensjonacie i poczuć się tam jak na wczasach, aby nabrać dystansu do tego domu i miejsca, bo to bardzo ważne dla psychiki kobiety o nie -stalowych nerwach.Wypada porozmawiać z kimś z najbliższej rodziny zmarłej i w tej rozmowie:

-Złożyć kondolencje, nie uczynienie tego byłoby nietaktem.

-Zapytać po złożeniu kondolencji, czy życzą sobie, aby Pani wysprzątała dom zmarłej przed  pogrzebem, bo na pogrzeb pewnie przybędą różni ludzie i niewykluczone, że niektórzy będą potem w tym domu. Jeśli odpowiedź będzie TAK, wtedy jest jasne, że nadal Pani tam pracuje, przynajmniej do pogrzebu. Jeśli odpowiedź będzie NIE, wówczas jest to jasny sygnał, że nie chcą Pani ani przed pogrzebem, ani w jego trakcie. Wtedy należy wyjechać, bo dali już mocno i wyraźnie do zrozumienia, że nie są zainteresowani dalszą współpracą i chcą dalej postępować w kręgu rodzinnym.

- Jeśli padło TAK w punkcie powyżej, wtedy trzeba Zapytać, czy w dniu pogrzebu oraz w dni po pogrzebie mogłaby Pani im jakoś pomóc. Stypa bywa najczęściej w restauracji, ale nie zawsze. Niektóre rodziny zamawiają jedzenie cateringowe i siedzą długo w kręgu rodzinnym w domu, a niektórzy krewni w tym domu nocują, jeśli są różne pokoje. Niektórzy starzy ludzie (krewni zmarłej), którzy dawno się nie widzieli, przebywają razem nawet tydzień w tym domu i spędzają razem czas. Wtedy potrzebna jest osoba do sprzątania i obsługi tych ludzi. Jeśli odpowiedź będzie TAK, wtedy jest jasne, że nadal Pani tam pracuje.

-Jeśli dwa poprzednie punkty zostaną zrealizowane, wtedy należy zapytać w trakcie stypy, czy w dalszym czasie mogłaby Pani im jakoś pomóc. Zazwyczaj trwa po śmierci starszej osoby uprzątanie rzeczy znajdujących się w domu, bo dom przygotowywany jest do rozbiórki lub do generalnego remontu lub do wynajęcia go komuś lub do sprzedaży lub do wprowadzenia się do niego kogoś. Wtedy ktoś z rodziny, najczęściej razem z osobą, która była opiekunką zmarłego, wspólnie uprząta tygodniami taki dom, a nawet miesiącami nadzoruje prace remontowe, np. gotując dla remontującej ekipy. Jeśli odpowiedź byłaby TAK, znaczy, że nadal tam Pani pracuje.

Przyszło mi jeszcze do głowy, jako uzupełnienie, że te wszystkie rady, które opisałam powyżej, należy zastosować, gdy osoba z rodziny zmarłej, z którą odbędzie Pani tę pierwszą kondolencyjną rozmowę, okaże się lub jest już Pani znaną grzeczną, miłą i życzliwą osobą. Gdyby była to osoba złośliwa, porywcza, niezrównoważona lub poznana już kiedyś przez Panią od złej strony, wtedy należałoby tak poprowadzić rozmowę, aby stamtąd, jak najszybciej wybyć, nie zważając na to, czy wypada, czy nie wypada być na pogrzebie. Wtedy najlepiej powiedzieć, że ktoś z rodziny w Polsce nas natychmiast potrzebuje w ważnej sprawie i po prostu wyjechać, zawiadamiając agencję, że podopieczna zmarła, my wyjeżdżamy w ważnej sprawie do Polski, np. na tydzień i że prosimy o poszukanie nam nowej oferty na za tydzień lub coś w tym stylu. Od ludzi złych i nieżyczliwych najlepiej uciec i nie stosować tych grzecznościowych spraw, które opisałam powyżej. One są dobre tylko, gdy mamy do czynienia z dobrymi ludźmi.