Jak nie myć okien w Niemczech?

Opiekunka to kobieta, ktora dba  swoje otoczenie. Nie tylko perfekcyjnie potrafi wykonac makijaż, ale zadba o to, żeby w czystym pomieszczeniu przebywac. Jeszcze nikomu korona z głowy nie spadła z tego tytułu. Nie jestem gorąca zwoleniczką mycia okien ani w pracy ani w domu. Zawsze uda mi sie wywinąć od tej czynności. Ale wcale nie potępiam tych co dbaja o porządek . bardziej mnie wnerwia jak ktos myje okna a pisze odwrotnie. Złości mnie jak ktos podmieni mnie np. na mc i swoje porządki wprowadza. Olewa ustalenia i na siłę chce pokazać, kto tu lepszy .Podam tylko jeden przykład i nie dotyczy on mycia okien ( Marianek wybacz, że zaśmiecam). Mam mały garnuszek , w którym gotuje budyń ( podopieczny bardzo lubi, więc gotuję często) . Prosiłam taką krasawicę  żeby nie gotowała w nim  nic innego, bo garów jest pod dostatkiem. Teraz szlag mnie trafia, bo sie mleko przypala . Nie kupię nowego, bo ten jest ( był) nowy .Stoje i mieszam cały czas . A przeciez można było w innym garnku gotować . To drobiazg, ale uprzyksza mi życie. 

29 minut temu, aga1 napisał:

Marianek wybacz, że zaśmiecam

Wybaczam!

15 godzin temu, krysia_krk napisał:

Ja myślę że opiekunka to opiekunka - ma się przede wszystkim opiekować seniorem i zrobić to co trzeba wkoło niego, ugotować, podstawowe sprzątanie, codzienne zakupy. Ale takie rzeczy jak mycie okien, wielkie poządki czy np. ogródek to już co innego. To się nie powinno zaliczać do podstawowych obowiązków opiekunki. 

zaliczać się nie powinno, ale umyć chociażby w pokoju swoim, dziadka i w kuchni to wypadałoby, o ile się często brudzą i o ile nie przychodzi do tego zajęcia Putzfrau

Czytam własnie oferty po lewej  . Utrzymać dom w czystości - pisze - no to chyba ewidentne.  Nie ma o co kruszyc kopii.  Kto ma poczucie estetyki umyje, bo samo patrzenie przez brudne okno mierzi , A kto lubi tak patrzeć, niech patrzy i podziwia . Pieczenie ciast tez nie jest obowiązkiem a jednak chetnie to robimy. To praca , ja osobiscie robie  nie tylko to co lubię, ale robie to co powinnam. Fiolka u nas przychodzi raz w tygodniu ( to pani sprzatająca) ja w miedzyczasie tez sprzatam, bo jak inaczej można.

@aga1 ale co do głupiego takiego garnuszka to masz rację,,mówi sie ,prosi,,a taka zrobi po swojemu bo wie lepiej,,takie właśnie drobne rzeczy a psują potem pracę innej,,,jedna to tak poprzestawiała całą kuchnię ,,że po powrocie musiłam wszystko poustawiać spowrotem,,bo dziadek malo nie wyszedł z siebie,,jak zobaczyl te zmiany,,ale jak już wszystko wróciło na swoje miejsce to radosci nie było końca,,pytam po co? to robicie? komu ? sobie? była tam tylko tydzień ale swoje musiala zrobić,,po swojemu ,,ręce opadają,,ale takie są co niektóre opiekunki,,,

4 minuty temu, Blondi napisał:

@aga1 ale co do głupiego takiego garnuszka to masz rację,,mówi sie ,prosi,,a taka zrobi po swojemu bo wie lepiej,,takie właśnie drobne rzeczy a psują potem pracę innej,,,jedna to tak poprzestawiała całą kuchnię ,,że po powrocie musiłam wszystko poustawiać spowrotem,,bo dziadek malo nie wyszedł z siebie,,jak zobaczyl te zmiany,,ale jak już wszystko wróciło na swoje miejsce to radosci nie było końca,,pytam po co? to robicie? komu ? sobie? była tam tylko tydzień ale swoje musiala zrobić,,po swojemu ,,ręce opadają,,ale takie są co niektóre opiekunki,,,

Drobiazg a jednak istotny. 

O 25.11.2017 at 06:44, aga1 napisał:

Czytam własnie oferty po lewej  . Utrzymać dom w czystości - pisze - no to chyba ewidentne.  Nie ma o co kruszyc kopii.  Kto ma poczucie estetyki umyje, bo samo patrzenie przez brudne okno mierzi , A kto lubi tak patrzeć, niech patrzy i podziwia . Pieczenie ciast tez nie jest obowiązkiem a jednak chetnie to robimy. To praca , ja osobiscie robie  nie tylko to co lubię, ale robie to co powinnam. Fiolka u nas przychodzi raz w tygodniu ( to pani sprzatająca) ja w miedzyczasie tez sprzatam, bo jak inaczej można.

Oczywiście, takie codzienne sprzątanie jak najbardziej się zalicza do pracy opiekunki, cięzko by to było rozdzielić. Miałam na myśli większe rzeczy typu gruntowne porządki które zajmują kilka dobrych godzin czy nawet dni. Ale skoro u Ciebie ktoś przychodzi do sprzątania to jest to zorganizowane ok  A pieczenie ciast to już kwetsia gustu, jak ktoś lubi to czemu nie, ale nikt nie powinien do tego opiekunki zmuszać

krysia_krk...też lubię, ale ostatnio nie było komu, a sam się nie będę obżerać, chociaż składniki były:)