Na kartę mam czekać 2 tygodnie!

Witajcie

Po powrocie z de przy pierwszej płatności przestała działać moja karta. Sprzedawca próbował czipem a potem paskiem magnetyczny. Głupia sytuacja bo narobiłam zakupów na cały pobyt w polsce i cały koszyk musiałam zostawić. Poleciałam do bankomatu ale w nim była jedynie informacja, że ta karta jest nieobsługiwana. Porażka. Myślałam, że może chociaż zbliżeniowo uda mi się skorzystać z karty. Nic nie działało.

i teraz najważniejsze, poprosiłam bank o przesłanie nowej karty. Okazało się że wysyłają zwykłym listem i zastrzegają sobie termin 2 tygodni. Byłam gotowa zapłacić nawet za kuriera, ale bank nie przewiduje takiej opcji. Idą święta więc ta karta będzie szła tygodniami. Dziekuję ci mbanku zwłaszcza że nie wypłacasz pieniędzy w kasach a dostęp do ciebie nie jest przecież łatwy.

wkurzyłam się. Czy wiecie dlaczego karta może przestać nie działa?

Moze jest zarysowana? wygieta? cieżko stwierdzic Albo rozmagnesowana? Mi w sklepie zawsze piszczy portfel przy bramkach, ma w sobie jakąs wkładke przez co tak sie dzieje. Panie w sklepach zawsze biora portfel - rozmagnesowuja go i juz nie piszczy, ale przed tym proszą żebym wyjęła karty do bankomatu z portfela - widocznie cos w tym jest. Moze Tobie kiedys ktos rozmagnesowywal portfel z kartami w srodku? p.s. tez nie bylam za bardzo zadowolona z mbanku.

oj głupia sytuacja.

Może napiszę teraz nie w temacie,ale ja kiedyś narobiłam zakupy na 100 euro a nie wzięłam ze sobą pieniędzy. Ale wstyd. Wszystko musiałam zwrócić.

oj głupia sytuacja.

Może napiszę teraz nie w temacie,ale ja kiedyś narobiłam zakupy na 100 euro a nie wzięłam ze sobą pieniędzy. Ale wstyd. Wszystko musiałam zwrócić.

hehe ja miałam podobnie, z tym, że miałam blisko do domu i to był mały sklepik. Zostawiłam pani zakupy i dowód (juz nabiła rachunek) i po 5 minutach była z powrotem z pieniędzmi. Ale i tak mi było głupio.