Samowolne opuszczenie miejsca pracy

Witajcie moje Drogie Opiekunki i Opiekunowie. Mam do Was takie pytanie. Wiem, że w umowach z firmami zawsze są kary np. za spożywanie alkoholu, samowolne opuszczenie miejsca pracy, kradzież itd. Powiedzcie mi proszę,  jakie są konsekwencje samowolnego opuszczenia szteli oprócz kary finansowej? Czy może być jakaś sprawa w sądzie z tego tytułu, że zostawiło się bez opieki PDP czy tylko kara finansowa? Pozdrawiam serdecznie Liliana 

To zależy od sytuacji i agencji. Jeżeli Twój wyjazd zagrozi życiu pdp lub coś się stanie przez nieobecność opiekuna to na pewno mogą być konsekwencje po stronie polskiej i niemieckiej. To ty odpowiadasz za podopiecznego. 

A dlaczego chcesz zjechać? Może są powody, ale wtedy lepiej wypowiedzieć umowę i dać agencji te kilka dni. 

W mojej firmie jest 30 dniowy okres wypowiedzenia. Moja pdp jest sprawna fizycznie, psychicznie tez. To ze dostane karę finansową to pewne ale zastanawia mnie czy jak wrócę do Polski to mogą mnie po sądach ciągać itp

za takie podejście powinni, bo po co wy podpisujecie te umowy jak potem kombinujecie? Nie można dogadać się z agencją i załatwić tego jak cywilizowany człek? A co będzie jak złodziej w tym czasie okradnie babcie, babcia zasłabnie i umrze, wyjdzie sama i potrąci ją samochód, albo nie zamknie gazu? Po co ryzykować?

18 godzin temu, Liliana0504 napisał:

W mojej firmie jest 30 dniowy okres wypowiedzenia. Moja pdp jest sprawna fizycznie, psychicznie tez. To ze dostane karę finansową to pewne ale zastanawia mnie czy jak wrócę do Polski to mogą mnie po sądach ciągać itp

Niestety i z takim scenariuszem trzeba się liczyć .Ja już ktoś napisał jak Ci miejsce nie odpowiada to wypowiedź umowę i poczekaj (niestety až 30 dni )

Ja nigdy nie podpisuje umowy gdzie jest aż tak długi okres wypowiedzenia )

14 dni to jakoś da się wytrzymać .

I pamiętaj, że firmy są bardzo mściwe ,a Niemcy jeszcze bardziej dlatego ja wszystkie sprawy staram się załatwić polubownie bo ciąganie się po sądach nie jest przyjemne ,za to jest czasochłonne . Pozdrawiam

17 godzin temu, Gość celina napisał:

za takie podejście powinni, bo po co wy podpisujecie te umowy jak potem kombinujecie? Nie można dogadać się z agencją i załatwić tego jak cywilizowany człek? A co będzie jak złodziej w tym czasie okradnie babcie, babcia zasłabnie i umrze, wyjdzie sama i potrąci ją samochód, albo nie zamknie gazu? Po co ryzykować?

Dokładnie

Też tak zjechałam i dostałam karę którą prawnik im wyrwał. Po tej batalii i tak wyszłam na minusie bo prawnik wziął za wszystko tyle co kara ale dla zasady było warto. Teraz mam bloka w 1/3 agencji. 

15 minut temu, Gość Zjechałam napisał:

Też tak zjechałam i dostałam karę którą prawnik im wyrwał. Po tej batalii i tak wyszłam na minusie bo prawnik wziął za wszystko tyle co kara ale dla zasady było warto. Teraz mam bloka w 1/3 agencji. 

A to mendy

O 14.01.2022 at 20:44, INEZ napisał:

A to mendy

Trzeba uważać bo teraz to i nawet jedna firma ma po 5 klonow. 

Godzinę temu, Gość Ona napisał:

Trzeba uważać bo teraz to i nawet jedna firma ma po 5 

Koordynatorka:
,,Firmy doskonale wiedzą o leniwych, roszczeniowych, umysłowo 7/8 opiekunach. Mają swoje sposoby. Np dostają sztele, których ,,swoim" się nawet nie oferuje".
Żadna to tajemnica. Wystarczy poczytać i samemu wyciągnąć wnioski. Nigdy nie wracają w to samo miejsce. Rodziny informują, że ,,pracownik" siedzi tylko w Internecie, zaniedbując obowiązki. To bach  mu miejsce, gdzie babuszka nie da się w żyć podrapač. Inny wrzuca na fora opieki fotki nagich Dunek, zrobione z chaszczy, to zboka wysyła się tylko do trudnych dziadków, gdzie też nigdy nie wraca. I tak to się kręci.

2 godziny temu, Gość Ona napisał:

Trzeba uważać bo teraz to i nawet jedna firma ma po 5 klonow. 

Ogólnie to oni mogą nam naskoczyć

57 minut temu, Gość Schwarze Liste napisał:

Koordynatorka:
,,Firmy doskonale wiedzą o leniwych, roszczeniowych, umysłowo 7/8 opiekunach. Mają swoje sposoby. Np dostają sztele, których ,,swoim" się nawet nie oferuje".
Żadna to tajemnica. Wystarczy poczytać i samemu wyciągnąć wnioski. Nigdy nie wracają w to samo miejsce. Rodziny informują, że ,,pracownik" siedzi tylko w Internecie, zaniedbując obowiązki. To bach  mu miejsce, gdzie babuszka nie da się w żyć podrapač. Inny wrzuca na fora opieki fotki nagich Dunek, zrobione z chaszczy, to zboka wysyła się tylko do trudnych dziadków, gdzie też nigdy nie wraca. I tak to się kręci.

Bardzo ciekawe

Zapraszam do rejestracji na forum bo twoje wypowiedzi są rewelacyjne

 Nooo....Grubaski do skąpych , chudych dbających o linię tam gdzie tłusto i cukrowo , mieszczuchów na zabitą wiochę , brudasów do pedantow , wierzących do satanistow, łysych do kudlaczy  ..nie wracają w to samo miejsce , chcą wiać po dwóch tygodniach i znowu trzeba kombinować bo kasy nie będzie.

5 minut temu, Gość A głupiemu radość napisał:

 Nooo....Grubaski do skąpych , chudych dbających o linię tam gdzie tłusto i cukrowo , mieszczuchów na zabitą wiochę , brudasów do pedantow , wierzących do satanistow, łysych do kudlaczy  ..nie wracają w to samo miejsce , chcą wiać po dwóch tygodniach i znowu trzeba kombinować bo kasy nie będzie.

O tym to ja nie pomyślałam

O 16.01.2022 at 17:36, Gość Schwarze Liste napisał:

Koordynatorka:
,,Firmy doskonale wiedzą o leniwych, roszczeniowych, umysłowo 7/8 opiekunach. Mają swoje sposoby. Np dostają sztele, których ,,swoim" się nawet nie oferuje".
Żadna to tajemnica. Wystarczy poczytać i samemu wyciągnąć wnioski. Nigdy nie wracają w to samo miejsce. Rodziny informują, że ,,pracownik" siedzi tylko w Internecie, zaniedbując obowiązki. To bach  mu miejsce, gdzie babuszka nie da się w żyć podrapač. Inny wrzuca na fora opieki fotki nagich Dunek, zrobione z chaszczy, to zboka wysyła się tylko do trudnych dziadków, gdzie też nigdy nie wraca. I tak to się kręci.

to swoim to słowo klucz. Zazdroszczę tym, które już takie fajne oferty dostają i zawsze ale to zawsze zapala mi się czerwona lampka gdy widzę świetne ogłoszenie bo zachodzę w głowę jak to jest że nie dają takiej oferty swoim. Wabik albo mina.

O 26.01.2022 at 21:16, Gość awe napisał:

to swoim to słowo klucz. Zazdroszczę tym, które już takie fajne oferty dostają i zawsze ale to zawsze zapala mi się czerwona lampka gdy widzę świetne ogłoszenie bo zachodzę w głowę jak to jest że nie dają takiej oferty swoim. Wabik albo mina.

Prędzej dobrą ofertę dostanie osoba roszczeniowa niż sprawdzona oni doskonale wiedzą co robią i sprawdzają na co mogą sobie pozwolić.  Jak? Wystarczą spływające dane od komorników i już wiedzą, która jak duży ma nóż na gardle. Przecież te biurwy doskonale wiedzą jakie mają oferty i co się dzieje za wyjątkiem nowych sztel.

Tych z komornikiem na karku to chyba nie ma tak dużo. Wiem, że jeśli ktoś ma taki problem to raczej szuka pracy na czarno. Swego czasu na forach opiekunki wprost pisały o tym , że mają długi , radziły się innych opiekunek i szukały namiarów na pracę prywatnie.

Zgadza się , że nie dadzą miny opiekunce rozszczelnionej. Wiedzą, że narobi rabanu i zjedzie , rozwiąże nawet umowę. Zgłosi się nowa , której nie znają , nie ważne czy nowicjuszka czy stara wyga wyślą na ....ujowe miejsce testując ile wysiedzi byle kasa się zgadzała. Jak  energiczna to  czasem ustawi sztelle i agencja ma z głowy to co do niej przecież należy .Jak pokorną kobita , której kasa bardzo potrzebna , niekoniecznie zaraz z długami to jeszcze lepiej, odbebni swoje , zarobi i pojedzie tylko potem znowu trzeba szukać następnej i kombinować co podkoloryzować , o czym nie mówić wcale.  Niestety opiekunki które jakoś przetrwały na minie i chcą zjechać też nie mówią wszystkiego , chyba że rozwiązały umowę i nie muszą czekać na zmienniczke. Wracałam do Pl z opiekunka , która dwa razy dała się nabrać na zapewnienia zmienniczki , że podopieczna przesypia noce. Zawsze dyplomatyczna odpowiedź - Jak ja tu jestem to nigdy nie musiałam wstawać.  Dziwnym trafem na zmianie tej następnej opiekunki babka cierpiała na bezsenność. Podobno sama agentura nie kazała mówić o takim " drobiazgu" jak kilkakrotne wstawanie w nocy i inne cyrki zmienniczek.