Współczesna księżniczka-moda!!!

8 godzin temu, Blondi napisał:

Ładna bluzka ,,ładna

Fajowa...

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Fajowa...

Zajrzyj do tego butiku, więcej fajnych ciuszków mają. 

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Zajrzyj do tego butiku, więcej fajnych ciuszków mają. 

Zaglądnęłam... Ale kiedy ja to będę nosić?  Nie jestem w stanie ubrać tego co w garderobie wisi, chociaż się baaaardzo staram...

Ja jestem z tych praktycznych. Kupuję tylko to co potrzebuję i będę nosić. Poza wyjściowymi ciuszkami, co kilka lat przeglądam wszystko i wyrzucam to czego przez 2-3 lata nie nosiłam. Dlatego jestem taka praktyczna. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ja jestem z tych praktycznych. Kupuję tylko to co potrzebuję i będę nosić. Poza wyjściowymi ciuszkami, co kilka lat przeglądam wszystko i wyrzucam to czego przez 2-3 lata nie nosiłam. Dlatego jestem taka praktyczna. 

Niby też praktyczna jestem...tylko częściej przeglądy robię... Jak przez rok nie nosiłam, to oddaję innym...czyli szykuję miejsce na nowe... Gust też mi się często zmienia...co do kolorów, fasonów... No i gabaryty się zmniejszają...to po co worki mam trzymać...

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Zajrzyj do tego butiku, więcej fajnych ciuszków mają. 

Ja zajrzałam  Mają fajne ciuszki ale te same można kupić na Allegro za połowę ceny . Białą sukienkę w kwiaty , którą zamieściła 2 dni temu @Blondi  ( również link do niej ) można kupić za 55 zł a w tym butiku kosztuje 109 zł 

Mój kombinezon został przelicytowany  ale na pocieszenie udało mi się wygrać inną aukcję Cena regularna 270 zł , ja zapłaciłam 67 zł 

I zaszalałam jeszcze po całości Cena regularna 960 zł  Wylicytowałam za 114  Brak kilku perełek ale dla mnie to nie problem , posiadam w szufladzie perełki w różnych rozmiarach 

Za cholerkę nie mogę wkleić przodu żakietu 

No. Spodnie i bluzka super. 

18 minut temu, violka napisał:

Za cholerkę nie mogę wkleić przodu żakietu 

Trudno...to co widać i tak jest fajne... Szkoda kombinezonu...ale portki też niczego sobie są 

Co myślicie o tych butkach na wesele ?

Sa bardzo wygodne i stabilne. Do kosciola i na poczatek mam wysokie szpilki, ale w nich nie przetancze calej nocy, a w tych mysle ze dam rade. 

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Co myślicie o tych butkach na wesele ?

Sa bardzo wygodne i stabilne. Do kosciola i na poczatek mam wysokie szpilki, ale w nich nie przetancze calej nocy, a w tych mysle ze dam rade. 

Fason zajebiaszczy... Bez bicia się przyznam,  że z tej firmy nie kupuję butów...mam pańskie nóżki i od plastików tej firmy  cierpią... Lepiej dopłacić i coś skórzanego kupić...na pewno podobne znajdziesz... 

41 minut temu, Barbara48 napisał:

Co myślicie o tych butkach na wesele ?

Sa bardzo wygodne i stabilne. Do kosciola i na poczatek mam wysokie szpilki, ale w nich nie przetancze calej nocy, a w tych mysle ze dam rade. 

Bardzo ładne . Nie słuchaj @Mirelka1965 Buty do biegania na co dzień muszą być ze skóry ale na imprezę szkoda wydawać tyle kasy jak one i tak zalegają pózniej w szafie . Mam już od 13/stu lat buty tej firmy i w żadnych innych nie wytańczyłam się jak w tych i jeszcze sobie w nich nie raz zatańczę 

6 minut temu, violka napisał:

Bardzo ładne . Nie słuchaj @Mirelka1965 Buty do biegania na co dzień muszą być ze skóry ale na imprezę szkoda wydawać tyle kasy jak one i tak zalegają pózniej w szafie . Mam już od 13/stu lat buty tej firmy i w żadnych innych nie wytańczyłam się jak w tych i jeszcze sobie w nich nie raz zatańczę 

Widocznie moje stópki są bardziej wrażliwe od twoich... Ja mam skórzane, służbowe, do tańca...pasują do wielu kreacji i nie zalegają...zarobiły na siebie... Wybór należy do użytkownika...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Widocznie moje stópki są bardziej wrażliwe od twoich... Ja mam skórzane, służbowe, do tańca...pasują do wielu kreacji i nie zalegają...zarobiły na siebie... Wybór należy do użytkownika...

Wszystko zależy od tego jak się trafi . Moje ostatnie weselne botki  kosztowały ponad 500 zł , porządnej hiszpańskiej firmy z tradycjami a obcierają mnie małpy jedne jak mało które 

Jeszcze ta kiecka mi się marzy 

10 minut temu, violka napisał:

Wszystko zależy od tego jak się trafi . Moje ostatnie weselne botki  kosztowały ponad 500 zł , porządnej hiszpańskiej firmy z tradycjami a obcierają mnie małpy jedne jak mało które 

Ja kupiłam buty do tańca w sklepie dla tancerzy zawodowych... Mięciutkie, wygodniutkie, jak kapcie....nie obcierają wcale...i nie kosztowały tak dużo...

5 minut temu, violka napisał:

Jeszcze ta kiecka mi się marzy 

Czadowa...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Czadowa...

Kwiatków nie zauważyłaś ? 

Nie mam za wiele czasu bo w domu bede 2 dni przed weselem .Chocby byly na raz to nie bedzie szkoda. 

Teraz, violka napisał:

Kwiatków nie zauważyłaś ? 

Podobać mi się może...a ubierać nie muszę... Fason jest zajebiaszczy...takie spodnium-niespodnium...

Teraz, Barbara48 napisał:

Nie mam za wiele czasu bo w domu bede 2 dni przed weselem .Chocby byly na raz to nie bedzie szkoda. 

To nie kwestia "na raz"...o twoje stopy mi chodzi...mogą odparzać...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

To nie kwestia "na raz"...o twoje stopy mi chodzi...mogą odparzać...

Jeszcze nie kupiłam, w zapasie mam w domu jeszcze inne, najwyżej wrzucę do bagaznika torbę butow i bede zmieniala 

Mam cztery ciuchy typu "spodnium". Dwa w kwiaty, bez ramiączek...wyglądam jak...no nie wiem jak...masakrycznie... Ale pozostałe dwa, to ho, ho, ho...modelka ze mnie jak ta lala... Beżowe, nogawki długie, ściągnięte lekko gumkami przy kostkach, bez ramiączek...Czarne, nogawki długie, dość szerokie u dołu, ramiączka fantazynie krzyżujące się na plecach... Można nieźle wyglądać pomimo niedoskonałości figury...można...i nie jest to moja opinia...