Forumowa płytoteka :)

Przypomniał mi się znany utwór Metallici. Dobra muzyka z amerykańskim krajobrazem w tle. 

W dniu 21.11.2024 o 10:28, Gość Jesieniara napisał(a):

Ogromne połacie , przestrzeń i samotny driver😀 To mi się podoba;))

Ale to fakt - często występuje  ten motyw : stare samochody, ogromne ciężarówki, przydrożne bary, dziewczyny i chlopaki w różnych gatunkach muzycznych nie tylko w Country.

 

Znam tylko to.

"Show me..." Fajne 👍 Maybe...Maybe letter?

 

A to może być na pochmurny ..poranek?  z szatanem ☕Hehe ..

 

 

 

 

Nie wiernie czego to zależy - nigdy nie grałem na gitarze ( elektrycznej gitarze ) ale jedne brzmią lepiej inne gorzej , jędrne solówki są … jakby to powiedzieć delikatnie poruszające, a inne są po prostu  *zaje…fajne* . 
Czy strategia leży w paluszkach ? Czy w głowie ? 
A może w wyobraźni muzycznej - tyle tego od czasów pierwszych gitar elektrycznych stworzono …ooooo.

Jak to mówią : muzyka łatwa, lekka i przyjemna . 
Ale … ponoć jest jednym z najlepszych , i aby dochować ducha amerykańskiego stepu - jedna z takich lekkich … solówek 

Ja, przyznaję się szczerze - jakimś wybitnym fanem gitarowych wirtuozów nie jestem, ale mój przyjaciel kiedyś polecił „chcesz posłuchać gitary ? Posłuchaj Joe Satriani”

I dzielę się 😁

Mittag 

w zasadzie pożegnalnie - wracam do domu, do rodziny😁

Tam czas inaczej płynie i muzykę łapie w aucie, na leśnych szlakach rowerem, na tych krótkich chwilach w domu ( włączam swoje stereo🤪)

49 minut temu, Waldi napisał(a):

Nie wiernie czego to zależy - nigdy nie grałem na gitarze ( elektrycznej gitarze ) ale jedne brzmią lepiej inne gorzej , jędrne solówki są … jakby to powiedzieć delikatnie poruszające, a inne są po prostu  *zaje…fajne* . 
Czy strategia leży w paluszkach ? Czy w głowie ? 
A może w wyobraźni muzycznej - tyle tego od czasów pierwszych gitar elektrycznych stworzono …ooooo.

Jak to mówią : muzyka łatwa, lekka i przyjemna . 
Ale … ponoć jest jednym z najlepszych , i aby dochować ducha amerykańskiego stepu - jedna z takich lekkich … solówek 

Ja, przyznaję się szczerze - jakimś wybitnym fanem gitarowych wirtuozów nie jestem, ale mój przyjaciel kiedyś polecił „chcesz posłuchać gitary ? Posłuchaj Joe Satriani”

I dzielę się 😁

Mittag 

w zasadzie pożegnalnie - wracam do domu, do rodziny😁

Tam czas inaczej płynie i muzykę łapie w aucie, na leśnych szlakach rowerem, na tych krótkich chwilach w domu ( włączam swoje stereo🤪)

A skoro jest zimowo to rower odpadnie 😝😱 zapomniałem 

Czytam  w kolejce do dentysty😁.

A potem jak Driver przez miejską dżunglę nach und zurück. Oczywiście przy muzyce. Dziś energetyczna bo nawet szatan☕ nie pomógł . 

Piątek  , piąteczek , piątunio tak cieszą się na zbliżający weekend pracusie. Dołączę do nich wieczorem 🍺

W "opiece," to tam bez różnicy:)) 

Ale jak kasiory brakuje to trza. Co  robić?:)) 

Święta , Nowy Rok tylko wśród swoich oczywiście.🌲

Dobrze że jeszcze sporo czasu  do zaplanowanego mniej więcej terminu  wyjazdu i prawdopodobnie nie Niemcy zawsze to jakaś odmiana.

Satriani obiło mi się  o uszy ale jeszcze nie słuchałam. Billie Eilish słucham   często. .Perfum nawet zakupiłam:))

A teraz pędzę przy " samochodówie"😀

🙋

P.S Widzę czasem zimą rowerzystów. Czapki, nauszniki itp. Jak nie ma dużo  śniegu to jeżdżą. Ja bym się bała że się wywalę  i nie pozbieram:))

Ach!  Zapomniałam .Bad Religion i ten utwór... Wiem że komuś może się nie podobać. W drodze brzmi jak dla mnie dobrze szczególnie w taką pogodę jak dziś. Na tekst nie zwracam uwagi. Rozumiem i coś  tam gaworzę ale nie jestem Angielką :)) Także ten....😉

2 godziny temu, Gość Jesieniara napisał(a):

Ach!  Zapomniałam .Bad Religion i ten utwór... Wiem że komuś może się nie podobać. W drodze brzmi jak dla mnie dobrze szczególnie w taką pogodę jak dziś. Na tekst nie zwracam uwagi. Rozumiem i coś  tam gaworzę ale nie jestem Angielką :)) Także ten....😉

 

,cyt :"zasadzie pożegnalnie - wracam do domu, do rodziny"😁

Ja myslalam że Ty już wróciłeś?

Nie wiem jakie miałeś plany ale to chyba normalne  jak u każdego .Po po pracy wraca się do domu , do swojej rodziny , bliskich chociaż nie zawsze jest to ten sam adres.

W dniu 21.10.2024 o 13:25, Gość Jesieniara napisał(a):

W nocy poprószyło sniegiem, zimno ale póki co jeszcze kalendarzowa jesień:))

Od poniedziałku ma być trochę cieplej. Ale może następnym razem napiszę już jako Zimiara🥶

Jeśli  oczywiście zainteresuje mnie jakiś temat jak ostatnio eutanazja .Na ostatniej szteli były o tym ciekawe rozmowy z rodziną PDP. Forum  jest teraz mało aktywne. Szczególnie brakuje rozważnych, mądrych wypowiedzi pewnych osób:)) Nie wiem z jakiego powodu zamilkli, może urlop, może im się nie chce pisać,  nic nie interesuje itp. Rozumiem bo i ja długo nie byłam na forach aktywna, nawet nie czytałam. Chyba do tego wrócę, co najwyżej zerkając na ciekawy temat.

Zauważyłam że  są opiekunki, które z domu nie napiszą nic lub coś tam zdawkowo, inne z kolei zdają relacje z tego jak spędzają czas i nawet fajnie się to czyta. Ja pisząc na forum nie czuję się jak wystrzelona w orbitę na inną planetę 😀 Obojętnie czy jestem w domu czy na wyjeździe. Nawet wydaje mi się że w domu mam więcej luzu,  czasu żeby  swobodnie poczytać, napisać. W pracy nawet jak jest  okropnie nudno  to inaczej mija mi czas, wolne zawsze dobrze zorganizowane co do minuty🕛

Oddzielam życie w realu od tego forumowego a" realisci"  mają słabe lub żadne  pojęcie o tym forum i mało ich to interesuje  co ju tu robię:))  Toteż  jak nie chce to nie piszę, chcę to piszę. 

Pożegnanie z forum i powrót do rodziny odebrałam jakoś tak osobiście  ale pewnie przesadzam bo już wcześniej o tym pisałam:

Cyt:"Ja to różnie. Zależy od sytuacji. Jakiejkolwiek ale realnej. A tu się czuję jakby ktoś wciskał mi jakiś dramat który nie istnieje. A ta muzyka wywołuje taka atmosferę  albo mi się wydaje..🤔

Dziwne to wszystko jakieś...Ale było miło. Długi urlopek w domu. Cieszyć się trzeba piękna pogodą. Realnie żyć. Zrobić reset.. bo jeszcze Zimiarą :)) tu zostanę albo Wiosniarą  czy Wieśniarą.😀"

 

No i to by było na tyle.

Muzyka "kosmiczna" jak o orbicie, planetach mowa. Peter Schilling. Często leci w niemieckim radyjku. Ostatnio Hamburg 📻 

4 godziny temu, Gość Jesieniara napisał(a):

są !!!Opiekunki, które z domu nie napiszą nic lub coś tam zdawkowo, inne z kolei zdają relacje z tego jak spędzają czas i nawet fajnie się to czyta.

Podpowiem, bo jest eś na Forum Opieki a nie Świećbóógu a tu jest jego topik muzyczny

2+3=

13 minut temu, Gość Jedenasty Taboret napisał(a):

Podpowiem, bo jest eś na Forum Opieki a nie Świećbóógu a tu jest jego topik muzyczny

2+3= 

No i w porządku. Forum opieki i kącik muzyczny.

Muzyka i do niej komentarze nie tylko moje. I dobrze bo to nie składanka muzyczna do warsztatu gdzie silnik czy coś tam napier...

Pisząc o tych opiekunkach miałam na myśli ich wypowiedzi nie tylko w topiku muzycznym. Ale w sumie to dla mnie żaden problem czy ktoś pisze , nie pisze itp.

. Przypadkowe, bo jakąś godzinę temu słyszałam.

3 minuty temu, Gość Jesieniara napisał(a):

No i w porządku. Forum opieki i kącik muzyczny.

Muzyka i do niej komentarze nie tylko moje. I dobrze bo to nie składanka muzyczna do warsztatu gdzie silnik czy coś tam napier...

Pisząc o tych opiekunkach miałam na myśli ich wypowiedzi nie tylko w topiku muzycznym. Ale w sumie to dla mnie żaden problem czy ktoś pisze , nie pisze itp.

 

. Przypadkowe, bo jakąś godzinę temu słyszałam.

Nie wiem co to Świeć bóógu. Jeśli chodzi o  moją muzykę to jej bardzo daleko do tego tematu jeśli dobrze myślę.