zakładanie ponczoch

Ile zarabia niemiecka pielegniarka za zakładanie pończoch?

1 godzinę temu, Joanna Idzik napisał:

Ile zarabia niemiecka pielegniarka za zakładanie pończoch?

Napiszę ci hipotetyczną symulację

Wartość tej czynności ściśle określa algorytm wyceny tej usługi, uzależniony od kilku składowych wklepywanych w program do obsługi firmy przez księgową.
A w skrócie:
~2000€/m-c netto÷160=12.5€ podstawy/h
Przyjmując, bez dojazdu, itp, że czas założenia 2 szt. to max. 2 min(ścisłe i realne normy czasowe danej czynności pielęgnacyjnej), to:
2min to 1/30h=0.0333...
0.333×12.5= 0.42€
Firma musi funkcjonować, więc tą kwotę należy realnie pomnożyć(sensownie, by nie "wykosić" konkurencji, bądź wykończyć siebie).

I pytanko: ile Omę, wyjdzie miesięcznie, za dwie wizyty dziennie do obsługi dwóch gir? Oczywiście na fakturze wystawionej przez MPflege, od której firma zapłaci podatek.

Przyjmij bez dojazdu ale z setkami świątecznymi. Jedziesz

13 minut temu, Gość $$$ napisał:

Napiszę ci hipotetyczną symulację

Wartość tej czynności ściśle określa algorytm wyceny tej usługi, uzależniony od kilku składowych wklepywanych w program do obsługi firmy przez księgową.
A w skrócie:
~2000€/m-c netto÷160=12.5€ podstawy/h
Przyjmując, bez dojazdu, itp, że czas założenia 2 szt. to max. 2 min(ścisłe i realne normy czasowe danej czynności pielęgnacyjnej), to:
2min to 1/30h=0.0333...
0.333×12.5= 0.42€
Firma musi funkcjonować, więc tą kwotę należy realnie pomnożyć(sensownie, by nie "wykosić" konkurencji, bądź wykończyć siebie).

I pytanko: ile Omę, wyjdzie miesięcznie, za dwie wizyty dziennie do obsługi dwóch gir? Oczywiście na fakturze wystawionej przez MPflege, od której firma zapłaci podatek.

Przyjmij bez dojazdu ale z setkami świątecznymi. Jedziesz

 

47 minut temu, Gość $$$ napisał:

Napiszę ci hipotetyczną symulację

Wartość tej czynności ściśle określa algorytm wyceny tej usługi, uzależniony od kilku składowych wklepywanych w program do obsługi firmy przez księgową.
A w skrócie:
~2000€/m-c netto÷160=12.5€ podstawy/h
Przyjmując, bez dojazdu, itp, że czas założenia 2 szt. to max. 2 min(ścisłe i realne normy czasowe danej czynności pielęgnacyjnej), to:
2min to 1/30h=0.0333...
0.333×12.5= 0.42€
Firma musi funkcjonować, więc tą kwotę należy realnie pomnożyć(sensownie, by nie "wykosić" konkurencji, bądź wykończyć siebie).

I pytanko: ile Omę, wyjdzie miesięcznie, za dwie wizyty dziennie do obsługi dwóch gir? Oczywiście na fakturze wystawionej przez MPflege, od której firma zapłaci podatek.

Przyjmij bez dojazdu ale z setkami świątecznymi. 

Kurde bardzo mi się podoba to matematyczne podejście do tematu brawo Ty algorytmy górą

6 minut temu, Funny napisał:

Kurde bardzo mi się podoba to matematyczne podejście do tematu brawo Ty algorytmy górą

Popijamy Märzena i gawędzimy z @$$$. 

Pozdrawiamy cieplutko, wirtualnie tuląc męskim ramieniem.

Brawo My!❤❤

16 godzin temu, Gość RSL II napisał:

Popijamy Märzena i gawędzimy z @$$$. 

Pozdrawiamy cieplutko, wirtualnie tuląc męskim ramieniem.

Brawo My!❤❤

No ja widzę że wasze rozważania na temat krążenia żylnego po marcowym ,mocnym są głębsze ,tylko dla ścisłych umysłów temat Brawo Wy

Uściślając, to było o pończochach i rozkmince jak się nazywają te ze szwem na łydce. Ot fachowość dwóch Pflegerów gibianych. Krążenie się poprawiło po lustracji tablic poglądowych, sięgających aż do sprzączek. Brawo Ty! I jasny umysł!!!

O 7.04.2021 at 17:19, Joanna Idzik napisał:

Ile zarabia niemiecka pielegniarka za zakładanie pończoch?

Hej. Gdy pracowałam w Seniorenresidenz, spojrzałam na rachunek jaki otrzymywała jedna z mieszkanek, cóż: za założenie pończoch uciskowych liczono tam ponad 5 euro x 31 dni w miesiącu to daje ponad 150 euro miesięcznie.

W niemieckich rezydencjach dla seniorów ceny usług są drogie, ale niemieccy emeryci to bogaci ludzie... 

1 godzinę temu, Gość RSL II napisał:

Uściślając, to było o pończochach i rozkmince jak się nazywają te ze szwem na łydce. Ot fachowość dwóch Pflegerów gibianych. Krążenie się poprawiło po lustracji tablic poglądowych, sięgających aż do sprzączek. Brawo Ty! I jasny umysł!!!

oj to popłynęliście na głębokie wody i to bez kamizelek

Godzinę temu, Gość Leoni napisał:

Hej. Gdy pracowałam w Seniorenresidenz, spojrzałam na rachunek jaki otrzymywała jedna z mieszkanek, cóż: za założenie pończoch uciskowych liczono tam ponad 5 euro x 31 dni w miesiącu to daje ponad 150 euro miesięcznie.

W niemieckich rezydencjach dla seniorów ceny usług są drogie, ale niemieccy emeryci to bogaci ludzie... 

Ja tez raz zerknęłam na rachunek który przyniosła Pflege ( bez koperty  więc tajności nie było) do domu pdp.Juz nie powiem dokładnie ile jaka usługa kosztowała bo to było 2 lata temu, ale końcowa kwota za te prace niejednkrotnie wykonane na od......l byla interesujaca .Tak niemieccy emeryci są majętni.....

5E to dużo?, ona może za to dostać że 1,5 do ręki a musi przyjśc i słuchać jak starszy człowiek marudzi że wszystko go boli. Nie uważam że 5E to wygórowana kwota 

Niedużo, jeżeli Pflegedienst miałby przychodzić tylko do zakładania i zdejmowania pończoch uciskowych. Pewnie dlatego w takich sytuacjach, gdy zachodzi tylko taka potrzeba zatrudnienia Pflegedienstu, podopieczni czy ich rodziny próbują scedować to na opiekunkę. Szybciej i bez załatwiania formalności, bo za zakładanie tych pończoch , jako , że ta czynność jest już zaliczana do medizinische Behandlungspflege, płaci Krankenkasse. Być może autorce wątku złożono propozycję nie do odrzucenia, dlatego pyta o wysokość stawki. 

Drogi Gościu,nie złożono mi propozycji nie do odrzucenia.Pracuję tu za 1200 na miesiąc i dlatego moje pytanie.Córka kupuje też przeterminowane jedzenie i w masowych ilosciach.Chciałam się dowiedzieć na przyszłość,żeby mnie nikt więcej nie wykorzystał.Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.Jestem na początku pracy w opiece i dzękuję za wszystkie rady i sugestie.Pozdrawiam grupowiczów.

@Joanna Idzik zgłoś to do agencji i powiedz, że nie będziesz jadła przeterminowanej żywności i że mają to załatwić w ciągu jednego dnia, oczywiście wszystko zrób mailowo, żeby był dowód lub niech rodzina daje Ci pieniądze i to ty będziesz robiła zakupy jak nie dla podopiecznej to przynajmniej dla siebie, co jest praktykowane! Pamiętaj, że polskie agencje to tylko pośrednicy i nie mają większego wpływu na rodziny, bo to niemiecka agencja powinna stanowczo zareagować. Polskie agentury boją się fikać, bo żądzą nimi niemieckie agencje, które w każdej chwili mogą przykręcić kurek ze zleceniami!!! Tylko dlatego trzymają się kiepskich sztel, by nie wkurzać niemców a że to się odbywa kosztem nas opiekunek to już mało kogo obchodzi, bo może i stracą kilka z nas, ale za to nie stracą źródełka.

A co do rajstop to możesz zawsze powiedzieć, że nie umiesz i nie będziesz ryzykować, niech rodzina myśli. Trudno wyceniać każdą naszą czynność, ale jeżeli ktoś zakładał pończochy i umie to robić to uzna to za część pracy, w przeciwieństwie do mycia okien czy zajmowaniem się ogródkiem.

Przypominam, że działa to tak, że na niemieckim rynku rządzi KILKA dużych agencji, które rozdają polskim agencjom zlecenia i tak jak w życiu jednym dają dużo, innym mniej i agencje biją się o to jak ptaki o ziarno. Jak agencja nie obstawia zleceń, jak ma problematyczne opiekunki to zaczyna odczuwać, że dostaje mniej i szybko zmienia podejście do wszystkiego.

Zaraz założę konto. Mam przerwę w pracy, ale swoje przeszłam i zawsze coś podpowiem. Wrócę do De jak już będzie po koronie i zakończę pracę w obecnej firmie w pl.

Ile ci zostało do końca?

Godzinę temu, Joanna Idzik napisał:

Drogi Gościu,nie złożono mi propozycji nie do odrzucenia.Pracuję tu za 1200 na miesiąc i dlatego moje pytanie.Córka kupuje też przeterminowane jedzenie i w masowych ilosciach.Chciałam się dowiedzieć na przyszłość,żeby mnie nikt więcej nie wykorzystał.Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.Jestem na początku pracy w opiece i dzękuję za wszystkie rady i sugestie.Pozdrawiam grupowiczów.

Sory za mało precyzyjny komunikat. Moją myślą była propozycja ,czy podrzucenie ponczoch opiekunce do zakładania.

Nie musimy tego robić i nie ma najmniejszego powodu, kiedy im opłaca taką usługę kasa chorych. Jakąś część muszą dopłacić rzędu kilkunastu euro. Poza tym to jest kwestia załatwienia kilku formalności. Druga sprawa , że część rodzin podopiecznych trzęsie się i nad tym niewielkim wydatkiem.

Czy jesteśmy na początku pracy, czy mamy już doświadczenie to zasługujemy na normalne warunki pracy. Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję CI Lwico za dobre rady,wyjeżdżam stąd już w czwartek.Dzięki Waszym podpowiedzią dużo już się nauczyłam.Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

O 9.04.2021 at 17:15, Gość Elfik napisał:

5E to dużo?, ona może za to dostać że 1,5 do ręki a musi przyjśc i słuchać jak starszy człowiek marudzi że wszystko go boli. Nie uważam że 5E to wygórowana kwota 

one mają stałe pensje i grafiki według których jeżdżą tymi malutkimi autami jak jaś fasola, w ciągu 1 godziny obskoczą kilka domów

ja się raz spotkałem gdzie rodzina miała fakturę na 1300 euro z taką firmą, w tym było 3 razy dziennie przyjazd, mierzenie cukru, aplikowanie insuliny, zakładanie rajstop itp. plus rozdzielanie leków

bywa że rodzina w tej cenie ma też mycie pacjenta ale jak jest polak na miejscu to spychologia byle oni się nie narobili a dziadek czy babcia chcą oszczędzić swojaków

45 minut temu, Gość nick napisał:

one mają stałe pensje i grafiki według których jeżdżą tymi malutkimi autami jak jaś fasola, w ciągu 1 godziny obskoczą kilka domów

ja się raz spotkałem gdzie rodzina miała fakturę na 1300 euro z taką firmą, w tym było 3 razy dziennie przyjazd, mierzenie cukru, aplikowanie insuliny, zakładanie rajstop itp. plus rozdzielanie leków

bywa że rodzina w tej cenie ma też mycie pacjenta ale jak jest polak na miejscu to spychologia byle oni się nie narobili a dziadek czy babcia chcą oszczędzić swojaków

Jak się nie cenisz to tak masz ....poza tym te czynności nie należą do twoich  .Trzeba przed wyjazdem zakres swoich obowiązków mieć na papierze i wykorzystać  to w razie potrzeby .A co do oszczędności (chodzi mi o Geldy )to owszem każdy narod w tym i my oszczędzać lubimy na czym się da  .A najbardziej ci co mają najwięcej to żadna  nowość. Co do drugiej oszczędności tzw.,,swojaków"to tez nie nowość ,ważne na ile ty się cenisz .A cena z roku na rok wyższa bo i doświadczenie i jezyk i referencje .Taki sobie StradiVarius

O 13.04.2021 at 08:42, Funny napisał:

A cena z roku na rok wyższa bo i doświadczenie i jezyk i referencje .Taki sobie StradiVarius

Wszystko cacy, gdy powyższe idzie w parze z wiekiem i zdrowiem opiekunki. Niestety przychodzi czas, gdy zleceniodawcy jakoś przestają szczególnie hołubić wiekowego i doświadczonego opiekuna. Taka opiekotanazja niedołężniejącego. Z "litości". Mam mieszane uczucia, czy chciałbym być SV opieki... . A może się mylę?

12 godzin temu, abc'21 napisał:

Wszystko cacy, gdy powyższe idzie w parze z wiekiem i zdrowiem opiekunki. Niestety przychodzi czas, gdy zleceniodawcy jakoś przestają szczególnie hołubić wiekowego i doświadczonego opiekuna. Taka opiekotanazja niedołężniejącego. Z "litości". Mam mieszane uczucia, czy chciałbym być SV opieki... . A może się mylę?

Nic nie trwa wiecznie w każdej pracy są granice .zużywamy się  przeciez ,wypalamy . Widzialam opiekunki wyjezdzajace do opieki ,które same ledwo co sie poruszały...niestety...Futerał może być nadszarpnięty przez czas, ale ważne co w środku. Przestrzał wiekowy w tej pracy jest naprawdę duży.