Skocz do zawartości

Nocki


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Obecnie jestem na zleceniu w Niemczech. Zlecenie miało być bez wstawania a okazało się ,że jest inaczej. Cały listopad wstawałam po kilka razy w nocy .Pomijam fakt ,że podopieczna ,często bywa agresywna  Zgłosiłam to do firmy. Sukcesywnie wypisywałam nocki ilość wstawań i godziny. Moje pytanie brzmi jaka jest cena za wstawanie w nocy. Mam informacje od koleżanek że rodzina powinna zapłacić za wstawanie a moja firma poinformowała mnie ,że tylko za nockę i to 10E za noc. Pomijam fakt ,że rodzina nawet jeszcze się nie pokwapiła aby to ze mną uregulować. .Proszę o jakieś wskazówki .Alicja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Alicjap napisał:

Witam. Obecnie jestem na zleceniu w Niemczech. Zlecenie miało być bez wstawania a okazało się ,że jest inaczej. Cały listopad wstawałam po kilka razy w nocy .Pomijam fakt ,że podopieczna ,często bywa agresywna  Zgłosiłam to do firmy. Sukcesywnie wypisywałam nocki ilość wstawań i godziny. Moje pytanie brzmi jaka jest cena za wstawanie w nocy. Mam informacje od koleżanek że rodzina powinna zapłacić za wstawanie a moja firma poinformowała mnie ,że tylko za nockę i to 10E za noc. Pomijam fakt ,że rodzina nawet jeszcze się nie pokwapiła aby to ze mną uregulować. .Proszę o jakieś wskazówki .Alicja

Zrobiłaś błąd bo od razu trzeba takie rzeczy ustalać z rodziną i firma. Ja miałam ostatnio taka sytuację więc poinformowałam i rodzinę i firmę o tym, że na zleceniu rodzina wymaga wstawania nocnego a ja nie mam tego w umowie i zaznaczyłam, że na wstawanie nocne się nie zgadzam. Wszystko trzeba ustalać z góry. Moja koleżanka miała 10 euro za każdą interwencję nocna. Spróbuj jeszcze negocjować z agencją, może podwyższa stawkę za wstawanie. Powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Alicjap napisał:

Zostałam wprowadzona w błąd  . Gdybym wiedziała że trzeba wstawać to absolutnie nie zgodziłabym się na takie zlecenie.

Jak zostałaś świadomie wprowadzona w błąd i nie godzilas się na pracę że wstawaniem nocnym to powinnaś zrezygnować ze zlecenia. Ja byłam na zleceniu na którym stan podopiecznego się pogorszył i zaistniała potrzeba wstawania w nocy już w czasie mojego pobytu (po 2 tygodniach). Taka sytuacja też może nam się przytrafić. Jak nie zgadzamy się na wstawanie w nocy a zachodzi taka konieczność to nie pozostaje nam nic innego niż zrezygnować ze zlecenia i zjechać do.domu albo poprosić firmę żeby przeniosła nas na inne zlecenie.bez wstawania nocnego. W tamtym roku byłam na zleceniu na którym zgodziłam się wstawać 1 raz w nocy. Wstawałam 1 raz, kolejne wstawanie należało do męża podopiecznej. Prace zaczynałam na tym zleceniu o godz 9. Mąż przygotowywał śniadanie. Nie wiem czy bym się podjęła zlecenia że wstawaniem nocnym. Raczej nie. 

Jest jeszcze jedna sprawa. Co innego jak byłoby ustalone, że wstajemy o konkretnej godzinie np o 4.rano(np. Z zmienić pozycje w łóżku lub opróżnić worek cewnikowy) a co innego jak podopieczny wola albo dzwoni kiedy mu się zechce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alicjap ja nie robię problemu jeżeli wstawanie nocne przydarzy się raz czy dwa a nawet razy na miesiąc, bo to normalne, ale jeżeli byłoby 2 razy czy 3 w tygodniu to już trzeba dzwonić do agencji i rozmawiać, bo jak nauczysz pdp że to normalne i bezpłatne to będzie tylko gorzej. Co ustaliłaś po pierwszym telefonie z agencją? Kazali ci notować wstawania?

10 e za wstawanie nie zmieni rozregulowania organizmu a ja np. żle to znoszę następnego dnia więc sporadycznie tak a częste wstawanie zupełnie odpada bez względu na kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ,że interweniowałam ,ale otrzymałam informacje,że to rodzina powinna mi zapłacić i to nie za wstawanie tylko za noc 10 E !! mało tego 30 listopada był ostatnim dniem miesiąca a rodzina nie raczyła mi za to zapłacić tylko patrzą na mnie złowrogo co ja sobie żądam , Polka która jest w tej samej miejscowości co ja opowiadała mi,że w jej przypadku rodzina  na nocki zatrudniła  Niemkę, której za noc płacili 100E . Tak czy owak w większości firmy oszukują i to już nie tylko na wypłatach bo te obecne ,które otrzymujemy ni jak mają się do obecnych podwyżek w naszym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alicjap napisał:

Oczywiście ,że interweniowałam ,ale otrzymałam informacje,że to rodzina powinna mi zapłacić i to nie za wstawanie tylko za noc 10 E !! mało tego 30 listopada był ostatnim dniem miesiąca a rodzina nie raczyła mi za to zapłacić tylko patrzą na mnie złowrogo co ja sobie żądam , Polka która jest w tej samej miejscowości co ja opowiadała mi,że w jej przypadku rodzina  na nocki zatrudniła  Niemkę, której za noc płacili 100E . Tak czy owak w większości firmy oszukują i to już nie tylko na wypłatach bo te obecne ,które otrzymujemy ni jak mają się do obecnych podwyżek w naszym kraju.

Bardzo trafne spostrzeżenia. W takiej sytuacji jak rodzina nie chce zapłacić to ja bym już więcej nie wstała. Firmy zrzucają na nas sprawy, których załatwienie należy do nich >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Niezapominajka 67 napisał:

Bardzo trafne spostrzeżenia. W takiej sytuacji jak rodzina nie chce zapłacić to ja bym już więcej nie wstała. Firmy zrzucają na nas sprawy, których załatwienie należy do nich >:(

Ale jak czytam o tych sztelach minach to włosy mi się jeżą ,masakra jakaś...  ja nie wiem... za slaby wywiad chyba mamy. Albo co złe w rodzinie skrzętnie jest ukrywane ale co to da tak naprawdę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Funny napisał:

Ale jak czytam o tych sztelach minach to włosy mi się jeżą ,masakra jakaś...  ja nie wiem... za slaby wywiad chyba mamy. Albo co złe w rodzinie skrzętnie jest ukrywane ale co to da tak naprawdę ?

Dobrze, że się cos ruszyło z tym ostrzeganiem bo do tej pory wszyscy zachowywali się jakoś ostrożnie i asekuracyjnie. Wcale mnie to nie dziwiło bo agencje zajmują się przetrzepywaniem naszych kont i profili. Ja też obiecałam sobie, że jak jeszcze raz trafię na sytuację w której będzie potrzebna pomoc i interwencja agencji a agencja się na mnie wypnie to opiszę sytuację żeby przestrzec innych i przed agencja i przed miejscem >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Dobrze, że się cos ruszyło z tym ostrzeganiem bo do tej pory wszyscy zachowywali się jakoś ostrożnie i asekuracyjnie. Wcale mnie to nie dziwiło bo agencje zajmują się przetrzepywaniem naszych kont i profili. Ja też obiecałam sobie, że jak jeszcze raz trafię na sytuację w której będzie potrzebna pomoc i interwencja agencji a agencja się na mnie wypnie to opiszę sytuację żeby przestrzec innych i przed agencja i przed miejscem >:(

A widzisz a  potem telefonów nie ma komu mu odbierać Prawda taka, że nie można wszystkich do jednego worka bo to byłoby niesprawiedliwe. Nasza praca to taka ruletka trochę, ale  jak ci ktoś  wyklaruje zasady to może się zastanowisz czy zasiąść do stołu i jak zagrać( o jaką stawkę). Kasyno może troszkę stracić (na moment) ,ale jak to w biznesie bywa na jednym straci na pieciu sobie odbije .Desperatów nie brakuje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Funny napisał:

A widzisz a  potem telefonów nie ma komu mu odbierać Prawda taka, że nie można wszystkich do jednego worka bo to byłoby niesprawiedliwe. Nasza praca to taka ruletka trochę, ale  jak ci ktoś  wyklaruje zasady to może się zastanowisz czy zasiąść do stołu i jak zagrać( o jaką stawkę). Kasyno może troszkę stracić (na moment) ,ale jak to w biznesie bywa na jednym straci na pieciu sobie odbije .Desperatów nie brakuje

 

Sama jestem trochę takim desperatem :$. Prawie za każdym razem jadę w inne miejsce, raz tracę a innym razem zyskuje. Jestem tym już zmęczona ale sama taki ruletkowy system pracy sobie wybrałam :haha:

Reasumując to uważam, że powinnyśmy pracować na jasnych zasadach,  a takowych brak >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Sama jestem trochę takim desperatem :$. Prawie za każdym razem jadę w inne miejsce, raz tracę a innym razem zyskuje. Jestem tym już zmęczona ale sama taki ruletkowy system pracy sobie wybrałam :haha:

Reasumując to uważam, że powinnyśmy pracować na jasnych zasadach,  a takowych brak >:(

@Niezapominajka 67 nie w tym rzecz .Sama też czasem jeżdżę na skoczka do nowej rodziny to nie desperacja .Mierze siły na zamiary nie biorę przypadków chorobami psychicznymi ,czy dźwiganiem bez transferu bo nie dam rady i tyle .Albo dwóch do kompletnej opieki gdzie jednego myjesz a drugi ucieka bo ma ochotę na zakupy o 6 rano (zasłyszane z pewnego źródła ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Funny napisał:

@Niezapominajka 67 nie w tym rzecz .Sama też czasem jeżdżę na skoczka do nowej rodziny to nie desperacja .Mierze siły na zamiary nie biorę przypadków chorobami psychicznymi ,czy dźwiganiem bez transferu bo nie dam rady i tyle .Albo dwóch do kompletnej opieki gdzie jednego myjesz a drugi ucieka bo ma ochotę na zakupy o 6 rano (zasłyszane z pewnego źródła ).

Wiem o co chodzi tylko, że często tak się zdarza, że sytuacja na miejscu znacznie odbiega od tego na co my się decydujemy. Bywa i tak, że w ciągu kilku dni może się wszystko zmienić. Niestety nagminnie firmy nie przekazują nam świadomie pełnych informacji. Jak znalazłam się w takiej sytuacji, że prawievwszystko nie było tak jak miało być to  usłyszałam  słowo przepraszam od koordynatorki  bo podobno zmienniczka ich nie informowała. Tylko.co mi po tym, jak ja liczyłam na jakieś konkrety choćby ofertę wyższej stawki. Na koniec dowiedziałam się, że pani koordynatorka dobrze wiedziała jak tam wygląda sytuacja. Komu tu wierzyć? Jak można z takimi ludźmi wspolpracować co robią z gęby przysłowiową d....  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie mi czy ktoś jeździ w obecnej sytuacji prywatnie? . Nie ukrywam,że taka forma pracy jest dużo lepsza przynajmniej od strony finansowej ,poza tym zawsze można zjechać. Firma to już co innego . Ostatnio jak przekraczałam granice to nie było kontroli,ale zawsze może pojawić się ktoś u rodziny? Czy się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Alicjap napisał:

Napiszcie mi czy ktoś jeździ w obecnej sytuacji prywatnie? . Nie ukrywam,że taka forma pracy jest dużo lepsza przynajmniej od strony finansowej ,poza tym zawsze można zjechać. Firma to już co innego . Ostatnio jak przekraczałam granice to nie było kontroli,ale zawsze może pojawić się ktoś u rodziny? Czy się mylę.

Nie nie mylisz się. Zawsze trzeba się z tym liczyć :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 3.12.2020 at 14:08, Alicjap napisał:

Napiszcie mi czy ktoś jeździ w obecnej sytuacji prywatnie? . Nie ukrywam,że taka forma pracy jest dużo lepsza przynajmniej od strony finansowej ,poza tym zawsze można zjechać. Firma to już co innego . Ostatnio jak przekraczałam granice to nie było kontroli,ale zawsze może pojawić się ktoś u rodziny? Czy się mylę.

Są osoby które jeżdżą bez pośredników, jeżeli to masz na myśli używając określenia "prywatnie" . Co nie znaczy , że na gębę, czy na czarno. W tej sytuacji bez względu na to czy często kontrolują, czy nie- trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...