Fiołki

może coś pomożecie, bo za chiny nie umiem nic wymyśleć... podopieczna ma w domu dużo fiołków - bardzo je lubi. Ja ogólnie przepadam za kwiatami, z przyjemnością o nie dbam i je podlewam. Ale prawda jest taka, ze kupiony fiołek (kwitnący) ma kwiaty przez około 2-3 tygodnie i potem koniec, kwiatki znikaja i więcej ich już nie wypuszczają... nie wiem co robie źle, próbowałam je przekładac w inne miejsca, podlewam regularnie... nic nie pomaga..

Ulewa, a o jakie fiołki Ci chodzi? Fiołki alpejskie, czy fiołki afrykańskie? Te afrykańskie można łatwo odmłodzić. Obrywasz liście i ukorzeniasz w naczyniu z wodą. Kwitną bardzo szybko, tylko trzeba pamiętać, żeby podlewać je do podstawki a nie do doniczki. A fiołkami alpejskimi też zawsze miałam problem. Jak przekwitły to umierały.

Oooo... a ja zawsze podlewam bezpośrednio do doniczki... może w tym tkwił problem?

Dzięki!

Spróbuj jeszcze przestawić fiołki w niezbyt nasłonecznione miejsce. Na przykład na stronę północną lub zachodnią i usunąć nadmiar liści, żeby pąki miały miejsce. Fiołki powinny wtedy odwdzięczyć się całorocznym kwitnieniem.

Spróbuj jeszcze przestawić fiołki w niezbyt nasłonecznione miejsce. Na przykład na stronę północną lub zachodnią i usunąć nadmiar liści, żeby pąki miały miejsce. Fiołki powinny wtedy odwdzięczyć się całorocznym kwitnieniem.

To już robiłam, ale jesczze popróbuje z innymi miejscami i dokładniej usunę liście. Dzięki truda :) Jak mi się uda to podopieczna mnie chyba ozłoci ha ha

w takim razie powodzenia!

[ Dodano: 11-08-14, 13:35 ]

Ulewo jak fiołeczki, rosną? kwitną?

Dziś zauważyłam pełno pąków w jednej doniczce. Chyba fiołki dostały nowe życie. Dziękuję Truda!

Witam od lat hoduje te kwiatki mam różne kolry a teraz i dodatkowo strzepione pieknie płatki z wygladu jak polny bławatek i zawsze kwitna w zimie podlewam umiarkowanie aby poprostu żyły jak przychodzi wiosenna pora przepieknie kwitna ,i te co stoja w chłodniejszym pomieszczeniu maja czas na zebranie sił i potem sa super ,a te co cały rok na parapecie kwitna na okragło z tym że zima sa słabsze,ja osobiscie nigdy nie daje wody do spodka wrecz pilnuje aby woda nie byla nawet po podlaniu zlewam pozdrawki