Rozmowa przy kawie (3)

Godzinę temu, Funny napisał:

Mialam telefon z busiarni pojade firmowym jak ostatnio b.fajny kierowca, czyściutko  pojade nad ranem w sobotę a zmienniczka ditrze miedzy 22 a 24 wiec spoko nawet seniir o tej porze jeszcze nie śpi tylko oglada sam telewizję czasem do 1 w nocy dzien dobry a Ty co tak na plaży  sama siedzisz?

... Lubię plażę i dobre czerwone winko które pobudza krążenie 

Nic tylko siedzieć Ci zostało z seniorem, przynajmniej mu wspomnienia miłe zostaną, że jaką on to miał opiekunkę, która po nocach przy telewizji mu towarzystwa dotrzymywała 

26 minut temu, Heidi napisał:

Dzień dobry.  Czytam z rana  same dobre wiadomości.  Zaczęliśmy  od  kawy,  życiowych sentencji, powrotu z Książa,   podróży po sakiewce, propozycji świeżego pysznego obiadu i umiłowanego powrotu do domu za 5 dni. 

To ja jeszcze dorzucę  coś od  siebie , żeby dziś większy ogień emocji  rozpalić . Wszyscy lubimy ciepło , nawet gorąco .

Otóż miałam dylemat wielki: zjazd do domu , albo zostać na zleceniu następne miesiące. Problem polegał  na poszukaniu zmiennika, ponieważ  POP ma swoje upodobania/życzenia /wymagania. Po wspólnej  analizie sytuacji, zapadła  nasza decyzja kto to ma konkretnie być, więc  złożyłam ofertę. Była niestety bez odzewu .  Cóż  było  czynić? Pojawił się  plan B,  że zabiorę  POP  ze  sobą w walizce do Pl . Wówczas był  to  żart, dziś jest rzeczywistością.  Bilety lotnicze kupione.  Radość  wielka. Przed 94-letnim POP nowe podróżne emocje, poznanie naszej pięknej  Polski, a dla mnie  pobyt w domu z rodziną z nieprzerwanym dochodem. Kochani,  wszystko  w życiu  jest możliwe. Tylko trzeba patrzeć  prosto w słońce i pozwolić się energetycznie nakręcić.  

Pytanie na dziś: czy ktoś z was miał  miesiąc miodowy z POP?  

 

Hejka @Heidi 

... Odpowiem w skrócie na pytanko... 

Bo tak jak się szybko zaczęło tak szybko się skończyło

Miałam propozycję od syna pdp (po jej śmierci) żeby zostać w tym domu,,,syn powiedział że  jeśli nie mam innych planów to on mnie chętnie zatrudni, będzie mu miło że ktoś będzie mu dotrzymywał towarzystwa i gotował  

Niestety nie w moim typie zupełnie, choć propozycja była dość konkretną... Lecz dla mnie nie do przyjęcia

Miłego dnia życzę

@Heidi zapomniałam zapytać kiedy to na ten ,miesiąc miodowy "się wybieracie?

Ciekawa jestem bardzo jakie wrażenia z tej podróży do naszego pięknego kraju będzie miał Twøj pdp

1 godzinę temu, Wenusia napisał:

Hejka @Heidi 

... Odpowiem w skrócie na pytanko... 

Bo tak jak się szybko zaczęło tak szybko się skończyło

Miałam propozycję od syna pdp (po jej śmierci) żeby zostać w tym domu,,,syn powiedział że  jeśli nie mam innych planów to on mnie chętnie zatrudni, będzie mu miło że ktoś będzie mu dotrzymywał towarzystwa i gotował  

Niestety nie w moim typie zupełnie, choć propozycja była dość konkretną... Lecz dla mnie nie do przyjęcia

Miłego dnia życzę

 

1 godzinę temu, Wenusia napisał:

... Lubię plażę i dobre czerwone winko które pobudza krążenie 

Nic tylko siedzieć Ci zostało z seniorem, przynajmniej mu wspomnienia miłe zostaną, że jaką on to miał opiekunkę, która po nocach przy telewizji mu towarzystwa dotrzymywała 

Ja Ci dam 

2 godziny temu, INEZ napisał:

@Heidi nie ,nie miałam, ale wciąż żyję nadzieją

Myślę pozytywnie więc jestem pewna ,że wszystko co najlepsze jeszcze przede mną

Przede mną tez.... zjazd do domu wypad w góry....śniadanko do łóżka....

2 godziny temu, Heidi napisał:

Dzień dobry.  Czytam z rana  same dobre wiadomości.  Zaczęliśmy  od  kawy,  życiowych sentencji, powrotu z Książa,   podróży po sakiewce, propozycji świeżego pysznego obiadu i umiłowanego powrotu do domu za 5 dni. 

To ja jeszcze dorzucę  coś od  siebie , żeby dziś większy ogień emocji  rozpalić . Wszyscy lubimy ciepło , nawet gorąco .

Otóż miałam dylemat wielki: zjazd do domu , albo zostać na zleceniu następne miesiące. Problem polegał  na poszukaniu zmiennika, ponieważ  POP ma swoje upodobania/życzenia /wymagania. Po wspólnej  analizie sytuacji, zapadła  nasza decyzja kto to ma konkretnie być, więc  złożyłam ofertę. Była niestety bez odzewu .  Cóż  było  czynić? Pojawił się  plan B,  że zabiorę  POP  ze  sobą w walizce do Pl . Wówczas był  to  żart, dziś jest rzeczywistością.  Bilety lotnicze kupione.  Radość  wielka. Przed 94-letnim POP nowe podróżne emocje, poznanie naszej pięknej  Polski, a dla mnie  pobyt w domu z rodziną z nieprzerwanym dochodem. Kochani,  wszystko  w życiu  jest możliwe. Tylko trzeba patrzeć  prosto w słońce i pozwolić się energetycznie nakręcić.  

Pytanie na dziś: czy ktoś z was miał  miesiąc miodowy z POP?  

 

Ciekawam bardzo tych upodobań...życzen ...wymagan PDP.Dawaj tu listę rozwiąże sobie podliczę punkty i ci napisze

35 minut temu, Funny napisał:

Ja Ci dam 

Jak mnie złapiesz

42 minut temu, Funny napisał:

Noo brawa dla mnie  

Tym bardziej że byłam w niekomfortowej sytuacji, ,,, po śmierci pdp musiałam(mogłam) jeszcze przebywać przez tydzień w tym domu bo tak miałam w umowie, a firma szukała mi innego zlecenia. 

Niestety nie był to mini urlop, syn wykorzystał to że mam umowę i coraz to nowe życzenia miał

42 minut temu, Funny napisał:

Przede mną tez.... zjazd do domu wypad w góry....śniadanko do łóżka....

Ciekawe kto komu to śniadanko będzie przynosić 

Spacerek i po spacerku

Cukiernia zaliczona, ciacho wszamane z pdp- truskawkowe 

Poniedziałek zleciał jak z bicza , dzień mogę uważać za bardzo udany 

Kawa mi jeszcze została, Częstujcie się ☕

Miłego popołudnia życzę ❤

3 godziny temu, INEZ napisał:

@Heidi zapomniałam zapytać kiedy to na ten ,miesiąc miodowy "się wybieracie?

Ciekawa jestem bardzo jakie wrażenia z tej podróży do naszego pięknego kraju będzie miał Twøj pdp

 

Wylot 8 lipca,  powrót  10 sierpnia .  Plan mam taki, że skoro  z szejkiem?‍♂️ królowa opiekunek podróżuje,  to  powinniśmy  zobaczyć czy nasza letnia  rezydencja  w Wilanowie jeszcze stoi.  Dolecimy w samo  południe  ,  więc ma tym samym okazję na obrazy przodków  popatrzeć,  w polskiej restauracji królewskie potrawy posmakować,  kości  za siebie rzucać i z kryształowego kielicha szampana  pić, sprawdzić czy zapasy beczek z miodem  są wystarczające, bo kolejna wizytacja w listopadzie się odbędzie.

Moje żarty obracają się 2-gi raz w realny stan. Już byłam na Gran Canaria,  teraz POP ściągam do siebie  do mojego  domu.  Życiowa fantazja

1 godzinę temu, Funny napisał:

Ciekawam bardzo tych upodobań...życzen ...wymagan PDP.Dawaj tu listę rozwiąże sobie podliczę punkty i ci napisze

Powiedział,  że chce kogoś  takiego jak ja. Przecież nie mam klona (chociaż  zodiakalny  bliźniak jestem), a bynajmniej  mi nic o tym nie wiadomo.  Nie jestem  ładna  i zaborcza, więc ty odpadasz, moim bliźniakiem też nie jesteś.

Tak na poważnie to.... POP jest b. Inteligentny i ma  światły  umysł, ma wszechstronne zainteresowania, dużą  wiedzę o świecie i szukał takiego energetycznego latawca  jak ja z kompetecyjnymi papierami, osobę ułożoną, ale nie nudną. Nie szukał opiekunki,  tylko towarzysza dnia, chce  konwersacji na różne tematy. I tak sobie  już  6-ty miesiąc ćwierkamy .

Od Rodziny PoP mam przekaz taki: "jesteśmy  tobie po  100-kroć wdzięczni,  że  Vater nabrał chęci do życia. Odkąd się pojawiłaś, ciągle żyje w euforii Vater mówi,  że nie  ma dnia  nudy". 

Ciekawe jak długo jeszcze będzie moim szejkiem?‍♂️? Daj Boże  żeby do mojej szwajcarskiej emerytury

Godzinę temu, Heidi napisał:

Wylot 8 lipca,  powrót  10 sierpnia .  Plan mam taki, że skoro  z szejkiem?‍♂️ królowa opiekunek podróżuje,  to  powinniśmy  zobaczyć czy nasza letnia  rezydencja  w Wilanowie jeszcze stoi.  Dolecimy w samo  południe  ,  więc ma tym samym okazję na obrazy przodków  popatrzeć,  w polskiej restauracji królewskie potrawy posmakować,  kości  za siebie rzucać i z kryształowego kielicha szampana  pić, sprawdzić czy zapasy beczek z miodem  są wystarczające, bo kolejna wizytacja w listopadzie się odbędzie.

Moje żarty obracają się 2-gi raz w realny stan. Już byłam na Gran Canaria,  teraz POP ściągam do siebie  do mojego  domu.  Życiowa fantazja

To ja też sobie zażartuje ,może się uda

Chciałabym ,żeby już nikt nigdy więcej mnie nie ,wyruchał "

Pozostaje mi žyczyć miłego urlopu dla Ciebie i Twojego pdp

Godzinę temu, Heidi napisał:

Powiedział,  że chce kogoś  takiego jak ja. Przecież nie mam klona (chociaż  zodiakalny  bliźniak jestem), a bynajmniej  mi nic o tym nie wiadomo.  Nie jestem  ładna  i zaborcza, więc ty odpadasz, moim bliźniakiem też nie jesteś.

Tak na poważnie to.... POP jest b. Inteligentny i ma  światły  umysł, ma wszechstronne zainteresowania, dużą  wiedzę o świecie i szukał takiego energetycznego latawca  jak ja z kompetecyjnymi papierami, osobę ułożoną, ale nie nudną. Nie szukał opiekunki,  tylko towarzysza dnia, chce  konwersacji na różne tematy. I tak sobie  już  6-ty miesiąc ćwierkamy .

Od Rodziny PoP mam przekaz taki: "jesteśmy  tobie po  100-kroć wdzięczni,  że  Vater nabrał chęci do życia. Odkąd się pojawiłaś, ciągle żyje w euforii Vater mówi,  że nie  ma dnia  nudy". 

Ciekawe jak długo jeszcze będzie moim szejkiem?‍♂️? Daj Boże  żeby do mojej szwajcarskiej emerytury

 

I tego Ci życzę 

Ps 

Jakbyś wtedy chciała oddać pdp w dobre ręce to polecam moje ,podobno czynią cuda  przywracają do życia i powodują ,że wszystko się dźwiga (wypróbowałam na kwiatkach na oknie )

Na kawę to już za późno ,ale dobre  czemu nie ???

9 minut temu, INEZ napisał:

Na kawę to już za późno ,ale dobre  czemu nie ???

Bor Forras pisalam o nim kiedyś i fite wstawiałam czerwone slodkie pychota

16 minut temu, INEZ napisał:

I tego Ci życzę 

Ps 

Jakbyś wtedy chciała oddać pdp w dobre ręce to polecam moje ,podobno czynią cuda  przywracają do życia i powodują ,że wszystko się dźwiga (wypróbowałam na kwiatkach na oknie )

Nic nie dodam tu

Godzinę temu, Heidi napisał:

Powiedział,  że chce kogoś  takiego jak ja. Przecież nie mam klona (chociaż  zodiakalny  bliźniak jestem), a bynajmniej  mi nic o tym nie wiadomo.  Nie jestem  ładna  i zaborcza, więc ty odpadasz, moim bliźniakiem też nie jesteś.

Tak na poważnie to.... POP jest b. Inteligentny i ma  światły  umysł, ma wszechstronne zainteresowania, dużą  wiedzę o świecie i szukał takiego energetycznego latawca  jak ja z kompetecyjnymi papierami, osobę ułożoną, ale nie nudną. Nie szukał opiekunki,  tylko towarzysza dnia, chce  konwersacji na różne tematy. I tak sobie  już  6-ty miesiąc ćwierkamy .

Od Rodziny PoP mam przekaz taki: "jesteśmy  tobie po  100-kroć wdzięczni,  że  Vater nabrał chęci do życia. Odkąd się pojawiłaś, ciągle żyje w euforii Vater mówi,  że nie  ma dnia  nudy". 

Ciekawe jak długo jeszcze będzie moim szejkiem?‍♂️? Daj Boże  żeby do mojej szwajcarskiej emerytury

 

@

1 godzinę temu, Heidi napisał:

Powiedział,  że chce kogoś  takiego jak ja. Przecież nie mam klona (chociaż  zodiakalny  bliźniak jestem), a bynajmniej  mi nic o tym nie wiadomo.  Nie jestem  ładna  i zaborcza, więc ty odpadasz, moim bliźniakiem też nie jesteś.

Tak na poważnie to.... POP jest b. Inteligentny i ma  światły  umysł, ma wszechstronne zainteresowania, dużą  wiedzę o świecie i szukał takiego energetycznego latawca  jak ja z kompetecyjnymi papierami, osobę ułożoną, ale nie nudną. Nie szukał opiekunki,  tylko towarzysza dnia, chce  konwersacji na różne tematy. I tak sobie  już  6-ty miesiąc ćwierkamy .

Od Rodziny PoP mam przekaz taki: "jesteśmy  tobie po  100-kroć wdzięczni,  że  Vater nabrał chęci do życia. Odkąd się pojawiłaś, ciągle żyje w euforii Vater mówi,  że nie  ma dnia  nudy". 

Ciekawe jak długo jeszcze będzie moim szejkiem?‍♂️? Daj Boże  żeby do mojej szwajcarskiej emerytury

 

Poza tym jeśli już sie tak do ciebie przyzwyczaił i polubil trudno żeby nie to będą porównywania i notowania i...i...i . Wiec odpada poza tym jestem Leo nie mylić z Leonem

11 minut temu, Funny napisał:

Bor Forras pisalam o nim kiedyś i fite wstawiałam czerwone slodkie pychota

Zapisuje nazwę  w kajeciku

3 godziny temu, Wenusia napisał:

Spacerek i po spacerku

Cukiernia zaliczona, ciacho wszamane z pdp- truskawkowe 

Poniedziałek zleciał jak z bicza , dzień mogę uważać za bardzo udany 

Kawa mi jeszcze została, Częstujcie się ☕

Miłego popołudnia życzę ❤

Prze Panią czy ja mogę dwa serduszka bo dziś ciasta nie jadłam

3 godziny temu, Wenusia napisał:

Noo brawa dla mnie  

Tym bardziej że byłam w niekomfortowej sytuacji, ,,, po śmierci pdp musiałam(mogłam) jeszcze przebywać przez tydzień w tym domu bo tak miałam w umowie, a firma szukała mi innego zlecenia. 

Niestety nie był to mini urlop, syn wykorzystał to że mam umowę i coraz to nowe życzenia miał

Buc

3 godziny temu, Wenusia napisał:

Jak mnie złapiesz

Na wędkę 

23 minut temu, Funny napisał:

Na wędkę 

Tylko poproszę na krewetki, bo robali nie jadam