Rozmowa przy kawie (3)

Ja natomiast dzisiaj miałam dzień "leniwca", przespałam całą pauzę... no może całą  ale to wina ☔ jezd

Jak się obudziłam wyszło piękne słoneczko ☀chyba tak musiało być 

A teraz mówię dobranoc, bo potem mogę zasnąć 

Spokojnego wieczoru i miłych snów życzę

Godzinę temu, Funny napisał:

No i juz prawie koniec niedzieli szlam dzis ulica i pomyślałam że juz nastepjy weekend  w kraju .Oczywiście nie obyło się dzis bez spięcia i to nawet konkretnego bo cierpliwosc moja tez ma granice, ale od dawna wiem juz gdzie leży problem .Milego wieczoru

Przeważnie problem leży gdzieś pośrodku .Inaczej jest jak dwoje ,przeciwników "jest na równej pozycji .W naszym przypadku (opiekunów )jednak jesteśmy w pewnym stopniu ,uzależnieni "od naszych pdp 

Zawsze jest wyjście w postaci spakowania walizek ,ale nie zawsze jest taka możliwość .Chcąc przetrwać na takim zleceniu trzeba wykazać się mega cierpliwością i stoickim spokojem .Podziwiam Cię

Ile jeszcze 5?

Pustki tu takie przy niedzieli ,że ja też powiem już wszystkim DOBRANOC 

Dzień dobry milusińscy  

Miłego poniedziałku życzę, smacznej kawusi ☕ i dużo słonka ☀

No to startujemy  w nowy tydzień W piątek przyjedzie zmienniczka .Znow budze sie o 4 rano i potem tylko na pol gwizdka a myślałam że juz mi się to w miarę przez ostatni tydzień uregulowało ....nic to nadrobię w domu .Milego dnia Wam życzę 

12 godzin temu, INEZ napisał:

Przeważnie problem leży gdzieś pośrodku .Inaczej jest jak dwoje ,przeciwników "jest na równej pozycji .W naszym przypadku (opiekunów )jednak jesteśmy w pewnym stopniu ,uzależnieni "od naszych pdp 

Zawsze jest wyjście w postaci spakowania walizek ,ale nie zawsze jest taka możliwość .Chcąc przetrwać na takim zleceniu trzeba wykazać się mega cierpliwością i stoickim spokojem .Podziwiam Cię

Ile jeszcze 5?

Tak 5 w piątek zmienniczka dotrze 

8 minut temu, Funny napisał:

Tak 5 w piątek zmienniczka dotrze 

10 minut temu, Funny napisał:

No to startujemy  w nowy tydzień W piątek przyjedzie zmienniczka .Znow budze sie o 4 rano i potem tylko na pol gwizdka a myślałam że juz mi się to w miarę przez ostatni tydzień uregulowało ....nic to nadrobię w domu .Milego dnia Wam życzę 

Fajna sentencja

Witam się jak zwykle ,zwykłym DZIEŃ DOBRY 

Powodzenia wszystkim życzę  

33 minut temu, Funny napisał:

No to startujemy  w nowy tydzień W piątek przyjedzie zmienniczka .Znow budze sie o 4 rano i potem tylko na pol gwizdka a myślałam że juz mi się to w miarę przez ostatni tydzień uregulowało ....nic to nadrobię w domu .Milego dnia Wam życzę 

Nie lubię  ,na pół gwizdka "

Rewanż sentencyjny 

,Przyjaźń to strach przed samotnością,a miłošć to jeszcze większy strach przed osamotnieniem ."

Thomas Fuller 

Kawa dopita więc proza życia mnie dopadła 

Najwyższy czas zabrać się do pracy  

Witam Wszystkich serdecznie . Zniknelam na parę dni gdyż, ponieważ wciągnęły mnie Góry Stołowe, więc wędrówka ,przyroda a na koniec piękny Zamek w Książu i oczywiście jego historia. Weekend dobiegł końca wiec i ja wróciłam do rzeczywistości, odprężona, zrelaksowana i z uśmiechem na twarzy . Miłego dnia Wam życzę

@Kleopatra  cześć

Księżną  Daisi spotkałaś ?

Wczoraj  oglądałam zdjęcia z zamku Książ ,w ramach przygotowań do wyjazdu .Perełka 

Pałac w Bożkowie też jest piękny ,niestety nie miał tyle szczęścia co Ksiąž ,w tej chwili popada w ruinę .Może niezbyt ciekawa lokalizacja jest tego powodem

Wejść do środka nie można ,ale park jest piękny .

12 minut temu, Kleopatra napisał:

Witam Wszystkich serdecznie . Zniknelam na parę dni gdyż, ponieważ wciągnęły mnie Góry Stołowe, więc wędrówka ,przyroda a na koniec piękny Zamek w Książu i oczywiście jego historia. Weekend dobiegł końca wiec i ja wróciłam do rzeczywistości, odprężona, zrelaksowana i z uśmiechem na twarzy . Miłego dnia Wam życzę

Hejka @Kleopatra   

Zazdraszczam Ci naszych gór i wędrówek, ostatnio byłam w 2020 w Karkonoszach i straszliwie tęsknię bo to moje ulubione miejsca od wielu lat ❤ 

Do zamku zawsze mi nie po drodze, ale mam go w planach  

Miłego dnia również życzę

Godzinę temu, Funny napisał:

No to startujemy  w nowy tydzień W piątek przyjedzie zmienniczka .Znow budze sie o 4 rano i potem tylko na pol gwizdka a myślałam że juz mi się to w miarę przez ostatni tydzień uregulowało ....nic to nadrobię w domu .Milego dnia Wam życzę 

Hejka Rudasku  

Ojjj to już tak jest że albo później się kładziemy albo wcześniej wstajemy, gorzej jest jak przyjeżdżamy w środku nocy albo nad ranem, wtedy wszystkiego można się spodziewać  

Już niejednokrotnie widziałam   jak zmienniczki wystawały pod domem pdp bo dobudzić zmienniczki nie można było, albo czekało się na rodzinę aż przyjedzie z końca miasta 

Także ten tego ten... głowa do góry, pierś " do przodu i lecimy z tym koksem" ❤

Sentencja w  

A ja dla odmiany i jeszcze w minionym temacie z poprzedniego tygodnia... 

No i co moje cudne oczęta widzą .Komuś nerwy puszczają 

Zdecydowanie najgorsze są zmienniczki ,które z tygodniówki potrafią Ci pieniądze podprowadzić

Na szczęście tylko jedna taka mi się trafiła 

33 minut temu, INEZ napisał:

@Kleopatra  cześć

Księżną  Daisi spotkałaś ?

Wczoraj  oglądałam zdjęcia z zamku Książ ,w ramach przygotowań do wyjazdu .Perełka 

Pałac w Bożkowie też jest piękny ,niestety nie miał tyle szczęścia co Ksiąž ,w tej chwili popada w ruinę .Może niezbyt ciekawa lokalizacja jest tego powodem

Wejść do środka nie można ,ale park jest piękny .

Ależ nic podobnego. Być może kiedyś tak było , teraz zamek przeżywa najazd turystów. My oczywiście mieliśmy przewodnika ,więc zwiedziliśmy dostępne dla turystów komnaty, wraz z historią każdej oraz podziemia zamku.Niestety smutna i tragiczna historia .Komnaty niszczone były przez Niemców  w czasue 2 wojny światowej a w podziemiach wykorzystano jeńców obozu do ciężkich prac kopania labiryntów.

Tego się nie da odpowiedziec, zwiedzanie  polecam każdemu.

3 minuty temu, Kleopatra napisał:

Ależ nic podobnego. Być może kiedyś tak było , teraz zamek przeżywa najazd turystów. My oczywiście mieliśmy przewodnika ,więc zwiedziliśmy dostępne dla turystów komnaty, wraz z historią każdej oraz podziemia zamku.Niestety smutna i tragiczna historia .Komnaty niszczone były przez Niemców  w czasue 2 wojny światowej a w podziemiach wykorzystano jeńców obozu do ciężkich prac kopania labiryntów.

Tego się nie da odpowiedziec, zwiedzanie  polecam każdemu.

Pisałam o Zamku w Bożkowie ,że jest w ruinie .Niestety .

Książ zdecydowanie przeżywa czasy świetności

@Wenusia skończ ryć bo i tak ci już nic nie pomoże

Idę obiad gotować .U mnie w domu i w pacy zawsze świeżutkie jedzonko .Nie lubię odgrzewanych ,kotletów "

Godzinę temu, Wenusia napisał:

Hejka Rudasku  

Ojjj to już tak jest że albo później się kładziemy albo wcześniej wstajemy, gorzej jest jak przyjeżdżamy w środku nocy albo nad ranem, wtedy wszystkiego można się spodziewać  

Już niejednokrotnie widziałam   jak zmienniczki wystawały pod domem pdp bo dobudzić zmienniczki nie można było, albo czekało się na rodzinę aż przyjedzie z końca miasta 

Także ten tego ten... głowa do góry, pierś " do przodu i lecimy z tym koksem" ❤

Sentencja w  

A ja dla odmiany i jeszcze w minionym temacie z poprzedniego tygodnia... 

 

Mialam telefon z busiarni pojade firmowym jak ostatnio b.fajny kierowca, czyściutko  pojade nad ranem w sobotę a zmienniczka ditrze miedzy 22 a 24 wiec spoko nawet seniir o tej porze jeszcze nie śpi tylko oglada sam telewizję czasem do 1 w nocy dzien dobry a Ty co tak na plaży  sama siedzisz?

2 godziny temu, INEZ napisał:

Nie lubię  ,na pół gwizdka "

Rewanż sentencyjny 

,Przyjaźń to strach przed samotnością,a miłošć to jeszcze większy strach przed osamotnieniem ."

Thomas Fuller 

Na 3/4 tez nie jakos tak niedoceniona się czuje Fuller wiedział co pisze

14 minut temu, Funny napisał:

Na 3/4 tez nie jakos tak niedoceniona się czuje Fuller wiedział co pisze

Mnie to kiedyś lekarz powiedział jak w ciąžy byłam i pewne ograniczenia były wskazane

Dzień dobry.  Czytam z rana  same dobre wiadomości.  Zaczęliśmy  od  kawy,  życiowych sentencji, powrotu z Książa,   podróży po sakiewce, propozycji świeżego pysznego obiadu i umiłowanego powrotu do domu za 5 dni. 

To ja jeszcze dorzucę  coś od  siebie , żeby dziś większy ogień emocji  rozpalić . Wszyscy lubimy ciepło , nawet gorąco .

Otóż miałam dylemat wielki: zjazd do domu , albo zostać na zleceniu następne miesiące. Problem polegał  na poszukaniu zmiennika, ponieważ  POP ma swoje upodobania/życzenia /wymagania. Po wspólnej  analizie sytuacji, zapadła  nasza decyzja kto to ma konkretnie być, więc  złożyłam ofertę. Była niestety bez odzewu .  Cóż  było  czynić? Pojawił się  plan B,  że zabiorę  POP  ze  sobą w walizce do Pl . Wówczas był  to  żart, dziś jest rzeczywistością.  Bilety lotnicze kupione.  Radość  wielka. Przed 94-letnim POP nowe podróżne emocje, poznanie naszej pięknej  Polski, a dla mnie  pobyt w domu z rodziną z nieprzerwanym dochodem. Kochani,  wszystko  w życiu  jest możliwe. Tylko trzeba patrzeć  prosto w słońce i pozwolić się energetycznie nakręcić.  

Pytanie na dziś: czy ktoś z was miał  miesiąc miodowy z POP?  

@Heidi nie ,nie miałam, ale wciąż żyję nadzieją

Myślę pozytywnie więc jestem pewna ,że wszystko co najlepsze jeszcze przede mną