Rozmowa przy kawie (3)

1 godzinę temu, INEZ napisał:

Fizjoterapeuta się ze mną zagadał  i  o mało co by sobie nogę skręcił  na schodach

Tyle razy już tu był i zapomniał o jednym schodku

Przyjechał na rowerze a mało brakowało  żeby  w gipsie i o kulach do domu wrócił 

Widać głowę stracił. Wróci niebawem. Pamiętaj o pępku 

3 godziny temu, INEZ napisał:

To nie wiedziałaš ,że teraz można wszystko robić przez telefon

i... pamiętaj o telefonie 

Godzinę temu, Heidi napisał:

Widać głowę stracił. Wróci niebawem. Pamiętaj o pępku 

 

i... pamiętaj o telefonie 

I palce sobie połamie przez telefon

7 godzin temu, INEZ napisał:

Pewnie tak 

Telefon musisz trzymać 1,5 m od siebie i mieć zdezymfekowane ręce i oczywiście rękawiczki żeby ich nie zarazić

Nie wiem jak tu Wam wstawić moj usmiech

Padam ze zmęczenia. Bolą w mnie  już wszystkie  palce . Nie dam rady dłużej  na Was czekać. Dobranoc.  

Witam Wszystkich.Myslalam, ze cos znajde-prace w Polsce,ewentualnie Italia. Chcialam tez Wam opowiedziec jaki horror ma z pracodawca polskim, a jestem tam juz 5 lat,

Ale widze, ze jestescie nastawieni na Niemcy.To nie dla mnie.

4 godziny temu, Dorota 5 napisał:

Ale widze, ze jestescie nastawieni na Niemcy.To nie dla mnie.

Cześć @Dorota 5 , dlaczego tu miejsce nie dla Ciebie? Wspieramy się i informacjami jak możemy  najlepiej.  Nigdy  nie  widomo dokąd jeszcze w życiu trafimy , z kim  będziemy współpracować . Tj. Nasz wybór . Dziś  Niemcy,  jutro Szwajcaria, albo  Hiszpania ,  potem Austria, może i Italia itd.  Opieku potrzebują  wszyscy i wszędzie . Jesteśmy otwarci i z lekka rąbnieci  , ale  idzie  się do  tego  stanu przyzwyczaić. Pobędziesz tu trochę,  to sama stwierdzisz: nie chodzi  o miejsce na mapie , tylko przypadek, doświadczenie i dzielenie się wrażeniami. Dla jednych to nic nie znaczy, dla  innych to są  cenne lekcje życia i/lub rozrywka, pomieszane z dystansem ,  solą  i pieprzem życia.   

Czekamy tu  na Ciebie od dobrych paru  lat, wreszczcie wyrzuciło Ciebie marynarzu  morze  na naszą wyspę.  Z tego co  piszesz wynika,  że agencja zachowała się  jak auslander Majtek,  a nie rasowy  włoski  Kapitan.  Agencja jak każda inna.  Płyń i pisz tu kulturalnie  nam swoje historie ,  a my będziemy jak kanibale. Połkniemy Ciebie z twoją łodzią w całości. 

A.... widzisz,  zapomniałam postawić kawę dla wszystkich .  Proszę  bardzo,  jest i poranna kawa , ale niestety  bez mleka ( dyżurny wypił ciemną nocą)

48 minut temu, Heidi napisał:

Cześć @Dorota 5 , dlaczego tu miejsce nie dla Ciebie? Wspieramy się i informacjami jak możemy  najlepiej.  Nigdy  nie  widomo dokąd jeszcze w życiu trafimy , z kim  będziemy współpracować . Tj. Nasz wybór . Dziś  Niemcy,  jutro Szwajcaria, albo  Hiszpania ,  potem Austria, może i Italia itd.  Opieku potrzebują  wszyscy i wszędzie . Jesteśmy otwarci i z lekka rąbnieci  , ale  idzie  się do  tego  stanu przyzwyczaić. Pobędziesz tu trochę,  to sama stwierdzisz: nie chodzi  o miejsce na mapie , tylko przypadek, doświadczenie i dzielenie się wrażeniami. Dla jednych to nic nie znaczy, dla  innych to są  cenne lekcje życia i/lub rozrywka, pomieszane z dystansem ,  solą  i pieprzem życia.   

Czekamy tu  na Ciebie od dobrych paru  lat, wreszczcie wyrzuciło Ciebie marynarzu  morze  na naszą wyspę.  Z tego co  piszesz wynika,  że agencja zachowała się  jak auslander Majtek,  a nie rasowy  włoski  Kapitan.  Agencja jak każda inna.  Płyń i pisz tu kulturalnie  nam swoje historie ,  a my będziemy jak kanibale. Połkniemy Ciebie z twoją łodzią w całości. 

A.... widzisz,  zapomniałam postawić kawę dla wszystkich .  Proszę  bardzo,  jest i poranna kawa , ale niestety  bez mleka ( dyżurny wypił ciemną nocą)

 

Święta racja

Nie wiem co mi się dzieje tu z moim spaniem .Zasypiam szybko ok 23 spię jak zabita a od 5do 7 juz na poł gwizdka niby śpie a nie śpie ...to bardzo męczy... hmmm nigdy tak nie miałam może to przez to miejsce pracy? Może kupie Melatoninę ?Jakieś rady ?A i dzien dobry milusińscy słonko dzis wita znow ,ale nie zostanie cały dzień .Dzięki za kawenawet bez mleka 

Godzinę temu, Heidi napisał:

Cześć @Dorota 5 , dlaczego tu miejsce nie dla Ciebie? Wspieramy się i informacjami jak możemy  najlepiej.  Nigdy  nie  widomo dokąd jeszcze w życiu trafimy , z kim  będziemy współpracować . Tj. Nasz wybór . Dziś  Niemcy,  jutro Szwajcaria, albo  Hiszpania ,  potem Austria, może i Italia itd.  Opieku potrzebują  wszyscy i wszędzie . Jesteśmy otwarci i z lekka rąbnieci  , ale  idzie  się do  tego  stanu przyzwyczaić. Pobędziesz tu trochę,  to sama stwierdzisz: nie chodzi  o miejsce na mapie , tylko przypadek, doświadczenie i dzielenie się wrażeniami. Dla jednych to nic nie znaczy, dla  innych to są  cenne lekcje życia i/lub rozrywka, pomieszane z dystansem ,  solą  i pieprzem życia.   

Czekamy tu  na Ciebie od dobrych paru  lat, wreszczcie wyrzuciło Ciebie marynarzu  morze  na naszą wyspę.  Z tego co  piszesz wynika,  że agencja zachowała się  jak auslander Majtek,  a nie rasowy  włoski  Kapitan.  Agencja jak każda inna.  Płyń i pisz tu kulturalnie  nam swoje historie ,  a my będziemy jak kanibale. Połkniemy Ciebie z twoją łodzią w całości. 

A.... widzisz,  zapomniałam postawić kawę dla wszystkich .  Proszę  bardzo,  jest i poranna kawa , ale niestety  bez mleka ( dyżurny wypił ciemną nocą)

 

Już, już ein Moment, już  wiozę mleko - dzień dobry 

Dokładnie tak : dzielimy się radą 

I pomysłami jak przetrwać i nie zwariować poza domem. A na Naszym topiku często Italią pachnie @Dorota 5

Pozdrawiam 

Witam wszystkich pracusiow kolejny piękny dzień za oknem prawie lato @Funny może to przesilenie wiosenne i dlatego tak się czujesz.Trudno coś Ci doradzić.Ja jeśli Źle się czuje to po południu ucinam sobie małą drzemkę a później duża mocna kawa..

59 minut temu, Funny napisał:

Nie wiem co mi się dzieje tu z moim spaniem .Zasypiam szybko ok 23 spię jak zabita a od 5do 7 juz na poł gwizdka niby śpie a nie śpie ...to bardzo męczy... hmmm nigdy tak nie miałam może to przez to miejsce pracy? Może kupie Melatoninę ?Jakieś rady ?A i dzien dobry milusińscy słonko dzis wita znow ,ale nie zostanie cały dzień .Dzięki za kawenawet bez mleka 

Mleczko odwiozłem - może na druga z mlekiem wpadniesz  

Co do pobudek nad ranem - pisałas ze masz trudny przypadek, pewnie przemęczenie. Polecam muzykę relaksacyjną

Godzinę temu, Funny napisał:

Nie wiem co mi się dzieje tu z moim spaniem .Zasypiam szybko ok 23 spię jak zabita a od 5do 7 juz na poł gwizdka niby śpie a nie śpie ...to bardzo męczy... hmmm nigdy tak nie miałam może to przez to miejsce pracy? Może kupie Melatoninę ?Jakieś rady ?A i dzien dobry milusińscy słonko dzis wita znow ,ale nie zostanie cały dzień .Dzięki za kawenawet bez mleka 

Zamiast  melatoniny kup czekoladę . Podzielimy się  magnezem po bożemu . Wpadnij z tym załącznikiem  na 15_tą w góry .  Masz albo duże  psychiczne  napięcie, albo dobry materac z fluidami. Klimat  i wiosenne powietrze  też mają wpływ. Może być też,  że to miejsce jest nie dla Ciebie,  albo też się starzejesz.  Ile tam masz jeszcze do  dziergania przy PoP? 

Dzień dobry .Witam serdecznie na pokładzie  naszego ,statku "wszystkich ,majtków ,bosmana ,kapitana oraz gości ,którzy zechcą dzisiaj i popłynąć z nami w nasz wspólny rejs .,Rozbitków" też chętnie zabieramy, rzucając im koło ratunkowe i ,podwozimy "gdzie sobie zażyczą Żagle na maszt i płyniemy

Na bezludną wyspę też

Miłego dnia wszystkim życzę

@Heidi chcesz ,żeby znowu ktoś wyrwał Ci parę tych pięknych piórek z ogona jak zauważy ,że mleko podpijasz w nocy ?

19 godzin temu, INEZ napisał:

na szczęścue uff

To byłaby niepowetowana strata - wiec dopóki można i sił starcza „carpe diem”

18 godzin temu, Heidi napisał:

tak,  z królewiczem i glejtem  niemieckiej emerytury za paskiem surduta. Mam  nadzieję, że palce będzie miał wszyskie

Co Wy ciagle z tą emeryturą...?? Polską czy niemiecką... nie czas na lenistwo 

Pracy jest aż nadto, młodzi teraz chcieliby ino pracować w domu przy kompie ( HomeOffice) - a kto całą resztę ogarnie ?

Ja jakoś nie widzę się na emeryturze ... na pewno nie usiądę na dooopie. A czy ta niemiecka przez niewiele lat wypracowana to takie kokosy ? 
Nie wiem. Pytam. Bonu jednej pdp ( rdzennej Niemki) byłem i miała jedynie 450 € ... to dużo jak na PLN ale jak na tutejsze warunki to licho

Godzinę temu, INEZ napisał:

Żagle na maszt i płyniemy

A hamak się znajdzie ?

Po mleku mam niesłychane rewolucje na wysokości „pępka” 

Milego dnia 

1 godzinę temu, Heidi napisał:

rac z fluidami. Klimat  i wiosenne powietrze  też mają wpływ. Może być też,  że to miejsce jest nie dla Ciebie,  albo też się starzejesz

Myśle @Heidi @Funny ze wszystkiego po trochu. 
jutro będzie lepiej

2 godziny temu, Heidi napisał:

Zamiast  melatoniny kup czekoladę . Podzielimy się  magnezem po bożemu . Wpadnij z tym załącznikiem  na 15_tą w góry .  Masz albo duże  psychiczne  napięcie, albo dobry materac z fluidami. Klimat  i wiosenne powietrze  też mają wpływ. Może być też,  że to miejsce jest nie dla Ciebie,  albo też się starzejesz.  Ile tam masz jeszcze do  dziergania przy PoP? 

Napiecue psychiczne przede wszystkim 30 dni do odsiadki,jestem miła uprzejma b.pomocna do czasu od dzis jestem praktyczna i b.stonowana jesli tego wymaga sytuacja .  15 dzien za mną ..odfajowywuje każdy dzień najzwyczajniej w świecie  ....

27 minut temu, Funny napisał:

Napiecue psychiczne przede wszystkim 30 dni do odsiadki,jestem miła uprzejma b.pomocna do czasu od dzis jestem praktyczna i b.stonowana jesli tego wymaga sytuacja .  15 dzien za mną ..odfajowywuje każdy dzień najzwyczajniej w świecie  ....

Napięcie i stres na mnie różnie działa .Czasami powoduje senność a czasami wręcz odwrotnie .Kiedyś pracowałam na bardzo fajnym zleceniu i już o 4 rano kawę tutaj parzyłam .Każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na pewne sytuacje .Korzeń arktyczny 

Podobno działa na takie problemy a i jeszcze Persen forte (ten wypróbowałam na sobie )działa błyskawicznie .Też z polecenia 

41 minut temu, Funny napisał:

Napiecue psychiczne przede wszystkim 30 dni do odsiadki,jestem miła uprzejma b.pomocna do czasu od dzis jestem praktyczna i b.stonowana jesli tego wymaga sytuacja .  15 dzien za mną ..odfajowywuje każdy dzień najzwyczajniej w świecie  ....

Trafnie to ujęłaś czasami czuje się u pdp jak w odsiadce / myślałem o tym na innym miejscu. Jak internowanie. I w tym ujęciu ta praca wcale  nie jest „dobrze płatna i satysfakcjonujaca” 

Mam nadzieje, ze tam wrócić nie będziesz chciała. Tak jak ja odpuszczam sobie poprzednia sztele, gdzie miałem przypadek z Alzheimerem ( bywało groźnie - jak miał nóż w rękach ) 

Mam nadzieje  ze Twoj pdp nie przejawia agresji

30 minut temu, INEZ napisał:

Korzeń arktyczny 

Oj żesz - a cóż to jest ??? Mam dziwne skojarzenia ( sprzeczne ) 

Arktyka - przecież tam zimno i nic nie rośnie , a tu jeszcze ma „korzenie”

ps. @Funny jak znam życie wszelkie korzenie czynią cuda

10 godzin temu, Dorota 5 napisał:

Ale widze, ze jestescie nastawieni na Niemcy.To nie dla mnie.

W tym topiku nastawieni jesteśmy na rozprężanie atmosfery - czy to u Niemca, czy gdziekolwiek indziej w EU

a wszelkie rady tez znajdą zastosowanie gdziekolwiek człowiek- człowiekowi służy pomocą ( haushilfe )aiuto domestico)

Wiec dziel się, szukaj,  pytaj ... żart podepnij będzie gites

2 godziny temu, waldiroom napisał:

A hamak się znajdzie ?

Po mleku mam niesłychane rewolucje na wysokości „pępka” 

Milego dnia 

Hamak Ci się marzy ,a kto będzie przy sterach stał ???

45 minut temu, waldiroom napisał:

Oj żesz - a cóż to jest ??? Mam dziwne skojarzenia ( sprzeczne ) 

Arktyka - przecież tam zimno i nic nie rośnie , a tu jeszcze ma „korzenie”

ps. @Funny jak znam życie wszelkie korzenie czynią cuda

Też miałam jakieś dziwne skojarzenia z tym korzeniem arktycznym

Zimny ,lodowaty