Rozmowa przy kawie (3)

5 minut temu, waldiroom napisał:

Ach... te poranki... Wstałem wcześnie - jak na moje chęci i możliwości - ale obowiązki odciągały od porannej kawy tutaj... A tu takie zaległości. Nieco późno ale odpowiem co tam dziewczyny zapytowywać raczyły (sugerowały)

Miłego a jakże :):) a czy namietne ? Nie mnie jest oceniać 

 

Spotkałem się z poglądem, że małżeństwo powinno być swego rodzaju kontraktem terminowym ( autor mówił o 7 latach...a w zasadzie autorka) z możliwością aneksowania na kolejne terminy. Jak umowa abonencka z siecią komórkową. 

I tak przed podpisaniem umowy strony zabiegają o siebie chca umowę doprowadzic do skutku...  Przed ołtarzem już tylko frazesy bez konkretów : miłość, wierność i że Cie nie opuszcze - lub dopuszcze  hehe.....w trakcie wraunki ulegają pogorszeniu, pod koniec umowy albo przedlużamy bo jest dobrze albo nie.   Gdyż warunki umowy uległy zmianie lub było wiele reklamacji.

Skłaniam sie do ukłonu@geronimo, który wyjawił podobne ... wprowadzone w życie przekonanie.

Tu dodam, że opisywany wcześniej pierścionek zaręczynowy, przez ten przedumowny marketing,  stał się swego rodzaju łapówką przedmałżeńską, a nie obietnicą udanego związku ( im piękniejszy tym koleżanki bardziej sikają z zazdrości, a producenci biżuterii zacierają ręce)

Nie bądź taki skromny

aaaa miłego dnia

6 minut temu, waldiroom napisał:

Nie wiem dlaczego ale - Faceci lecą częściej  na blondynki

Ekemm czy to jakaś sugestyja jezd  

4 minuty temu, waldiroom napisał:

Nie wiem dlaczego ale - Faceci lecą częściej  na blondynki, nie wiem jak to jest z doznaniami...., ale obietnica jest

Też nie wiem jak to jest z tymi doznaniami ,od wczoraj nią jestem i nie obiecywałam sobie że zostanę nią na długi czas właściwie ci to za zwrot popularny zresztą ...lecieć na ...Jesssso...

8 minut temu, Wenusia napisał:

 

Przecież to standardowe ćwiczenie " naszych" Czasów i nikt wtedy nie mówił że robi z siebie Pajacyka

To był żart

31 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Pewnie dlatego tak długo bez @Wenusiawytrzymuje 

Was?

7 minut temu, Wenusia napisał:

A Ty jeszcze nie w banku??? Ja już z bułek " wróciłam

To zawsze trwało w tym banku a teraz po jednej personie wpuszczają

52 minut temu, Funny napisał:

Ja nic takiego nie zrobiłam Hiszpan rozdmuchał i uciekł rabać drzewo że tez jeszcze wióry do nas nie doleciały

Oby nie, jeszcze akupunktury nie miałam i chyba nie chcę mieć z wiórowych zadziorów

49 minut temu, Funny napisał:

Znając facetów zanim kobieta przyjdzie on zdąży się w tej fontannie ze 3 × wykąpać

A niech popływa, ochlonie trochę, że @Niezapominajka 67 100 go telefonu nie odbiera

5 minut temu, Wenusia napisał:

Tyż nie lubię być wymiziana na czerwono ani przez siebie a tym bardziej przez faceta

Zabłysne małą orientacją (może to jakaś wiedza??) ... a niech tam. Linie papilarne - niepowtarzalne, kształt małżowiny ucha - ponoć niepowtarzalny, czerwień wargowa - również bardzo indywidualna i ponoć niepowtarzalna. Więc chłopcy i dziewczęta natura sama się broni .

10 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

To była lokata na całe życie, tylko procentów brak, same straty

Bzdura 

2 minuty temu, Funny napisał:

To zawsze trwało w tym banku a teraz po jednej personie wpuszczają

Hymm no to jak Oni wejdą oboje? Bo podobno muszą razem

5 minut temu, Funny napisał:

Też nie wiem jak to jest z tymi doznaniami ,od wczoraj nią jestem i nie obiecywałam sobie że zostanę nią na długi czas właściwie ci to za zwrot popularny zresztą ...lecieć na ...Jesssso...

no leci spod tej fontanny przecież 

1 minutę temu, waldiroom napisał:

Zabłysne małą orientacją (może to jakaś wiedza??) ... a niech tam. Linie papilarne - niepowtarzalne, kształt małżowiny ucha - ponoć niepowtarzalny, czerwień wargowa - również bardzo indywidualna i ponoć niepowtarzalna. Więc chłopcy i dziewczęta natura sama się broni .

  

W punkt

3 minuty temu, Wenusia napisał:

Oby nie, jeszcze akupunktury nie miałam i chyba nie chcę mieć z wiórowych zadziorów

A niech popływa, ochlonie trochę, że @Niezapominajka 67 100 go telefonu nie odbiera

Przyleci po pracy ledwo żywy i będzie się domagał .... masażu

3 minuty temu, Wenusia napisał:

Hymm no to jak Oni wejdą oboje? Bo podobno muszą razem

Małżonkowie razem bo oni jednością są

6 minut temu, waldiroom napisał:

Ach... te poranki... Wstałem wcześnie - jak na moje chęci i możliwości - ale obowiązki odciągały od porannej kawy tutaj... A tu takie zaległości. Nieco późno ale odpowiem co tam dziewczyny zapytowywać raczyły (sugerowały)

Miłego a jakże :):) a czy namietne ? Nie mnie jest oceniać 

 

Spotkałem się z poglądem, że małżeństwo powinno być swego rodzaju kontraktem terminowym ( autor mówił o 7 latach...a w zasadzie autorka) z możliwością aneksowania na kolejne terminy. Jak umowa abonencka z siecią komórkową. 

I tak przed podpisaniem umowy strony zabiegają o siebie chca umowę doprowadzic do skutku...  Przed ołtarzem już tylko frazesy bez konkretów : miłość, wierność i że Cie nie opuszcze - lub dopuszcze  hehe.....w trakcie wraunki ulegają pogorszeniu, pod koniec umowy albo przedlużamy bo jest dobrze albo nie.   Gdyż warunki umowy uległy zmianie lub było wiele reklamacji.

Skłaniam sie do ukłonu@geronimo, który wyjawił podobne ... wprowadzone w życie przekonanie.

Tu dodam, że opisywany wcześniej pierścionek zaręczynowy, przez ten przedumowny marketing,  stał się swego rodzaju łapówką przedmałżeńską, a nie obietnicą udanego związku ( im piękniejszy tym koleżanki bardziej sikają z zazdrości, a producenci biżuterii zacierają ręce)

5 minut temu, Wenusia napisał:

Oby nie, jeszcze akupunktury nie miałam i chyba nie chcę mieć z wiórowych zadziorów

A niech popływa, ochlonie trochę, że @Niezapominajka 67 100 go telefonu nie odbiera

Skąd wiedziałaś, że nie odbieram?

1 minutę temu, Funny napisał:

Małżonkowie razem bo oni jednością są

Gdzieś to już słyszałam

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Gdzieś to już słyszałam

Dopóki się na siebie fest nie wk....ą

17 minut temu, Wenusia napisał:

A Ty jeszcze nie w banku??? Ja już z bułek " wróciłam

Mąż po bułki poszedł

30 minut temu, Funny napisał:

Czyli jest Ona piękna kobietą ,ciekawą osobą ...zapewne Ty też ,tylko z wrodzonej skromności nie chcesz nic o sobie napisać ,może zatem @Wenusia uchyli nam rąbka tajemnicy

Ja uchylę rabka tajemnicy. Jesteśmy z @Wenusia jak ogień i woda. Może wydawać się, że bardzo podobne, a jednak zupełnie różne. To jest niezbity dowód, że nie tylko podobieństwa się przyciągają 

47 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Mąż po bułki poszedł

No chociaż chwilę dla siebie będziesz miała a Ty rozumiem że poszłaś do kosmetycznego czy na lody?

43 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ja uchylę rabka tajemnicy. Jesteśmy z @Wenusia jak ogień i woda. Może wydawać się, że bardzo podobne, a jednak zupełnie różne. To jest niezbity dowód, że nie tylko podobieństwa się przyciągają 

Ciekawam, kto jest ogniem a kto wodą  

...Można nazwać to zjawiskiem " Uzupełnienia" się wzajemnie ❤

Teraz, Wenusia napisał:

No chociaż chwilę dla siebie będziesz miała a Ty rozumiem że poszłaś do kosmetycznego czy na lody?

Po bułki razem nie chodzimy, na szczęście. Ja już wszystkie salony piękności i odnowy bilogicznej zaliczyłam. Czekałam na tel od pani L. 

Dogadałyśmy się w sprawie wyjazdu. Po obiadku jedziemy do banku, a jutro na test 

56 minut temu, Funny napisał:

Przyleci po pracy ledwo żywy i będzie się domagał .... masażu

Oj tak, wiedz że to pewne

55 minut temu, Funny napisał:

Małżonkowie razem bo oni jednością są

A to teraz można tak? Podobno spółkować niedługo zabronią

1 minutę temu, Wenusia napisał:

Ciekawam, kto jest ogniem a kto wodą  

...Można nazwać to zjawiskiem " Uzupełnienia" się wzajemnie ❤

@Wenusia to jest zależne od sytuacji 

Najważniejsze, że na jednych falach nadajemy 

56 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

 

Skąd wiedziałaś, że nie odbieram?

Znam Cię jak własną kieszeń

Podobno jesteśmy podobne