Rozmowa przy kawie (3)

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

witaj duża , a co to znaczy, doprowadzić pizzę do wiórowej konsystencji,uświadom mnie proszę 

Zapomniałam o niej i wyschła na wiór

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

witaj duża , a co to znaczy, doprowadzić pizzę do wiórowej konsystencji,uświadom mnie proszę 

Pokroiła w paski i smażyła jak gyros

20 minut temu, waldiroom napisał:

Na ja @w naturalnie... śpiący  byłem

Pisałeś jednym okiem

Teraz, Funny napisał:

Pisałeś jednym okiem

Palcem/ a oko było już mocno zmrużone 

Teraz, waldiroom napisał:

Pokroiła w paski i smażyła jak gyros

Jak rodzina wpada i zamieszanie robi to potem tak jest gadu ,gadu pitu pitu ,i się zapomniało

3 minuty temu, Funny napisał:

Zapomniałam o niej i wyschła na wiór

a,to tak jak moja pdp, chciała pizzę na kolację, a że zjadła tylko połowę, reszta wylądowała w piekarniku, na drugi dzień była niezdatna do konsumpcji 

Teraz, waldiroom napisał:

Palcem/ a oko było już mocno zmrużone 

Drobiazgowy i tak wiesz o co mi chodzi ☺️

3 minuty temu, waldiroom napisał:

Pokroiła w paski i smażyła jak gyros

ciekawy pomysł, muszę spróbować 

Teraz, Janeczka1963 napisał:

a,to tak jak moja pdp, chciała pizzę na kolację, a że zjadła tylko połowę, reszta wylądowała w piekarniku, na drugi dzień była niezdatna do konsumpcji 

Kupiłam z 4 serami ,szłam do domu już taka głodna i ze ślinką na brodzie a tu taki strzał  

Teraz, Funny napisał:

Kupiłam z 4 serami ,szłam do domu już taka głodna i ze ślinką na brodzie a tu taki strzał  

zdarza się 

Dzień dobry. Witam Wszystkich zakochanych oraz tych, których amor jeszcze nie trafił swoją strzała 

Miłego dnia 

Dzień dobry  Walentynki są przereklamowane-to raz.A dwa-moja PDP przeziębiona.Przesunęła przyjęcie cotygodniowego zastrzyku o jeden dzień ,więc dziś jest jeżdżącą(na wózku)eksplozją bólu.Jak by mogła to zapewne poprzegryzała by z bólu przewody elektryczne od liftu w trakcie podnoszenia.A że nie nie sięga,to gryzie sweter który ma na sobie(tam sięga)Teraz,po zjedzeniu obiadu,zrobiłam jej termofor i położyłam do łóżka.Ja też idę się zdrzemnąć...do później.

O 13.02.2021 at 07:59, Funny napisał:

ale ja wiele rzeczy nie robię tylko dla relaksu( dopóki jeszcze mogę)  ale to mój wybór ☺️

Dokladnie,Twoj wybór.

8 godzin temu, waldiroom napisał:

Dzień dobry - czas na kawę ???

wszystkim zakochanym - najlepsze życzenia, oby to miłe szaleństwo/ ta dziwna i niezrozumiała choroba  nigdy ich nie opuściła ❤️❤️❤️❤️

A komu jeszcze ta przypadłość nie doskwiera - polecam serdecznie

Ładny utwor.....Rubik tak zdolny facet a tak malo sie o nim mówi,ale tak juz jest ze slawnymi ludzmi.

3 godziny temu, Janeczka1963 napisał:

3 godziny temu, Patrycja781 napisał:

Dzień dobry  Walentynki są przereklamowane-to raz.A dwa-moja PDP przeziębiona.Przesunęła przyjęcie cotygodniowego zastrzyku o jeden dzień ,więc dziś jest jeżdżącą(na wózku)eksplozją bólu.Jak by mogła to zapewne poprzegryzała by z bólu przewody elektryczne od liftu w trakcie podnoszenia.A że nie nie sięga,to gryzie sweter który ma na sobie(tam sięga)Teraz,po zjedzeniu obiadu,zrobiłam jej termofor i położyłam do łóżka.Ja też idę się zdrzemnąć...do później.

Cześć Ty już niebawem do domku wracasz no nie ?patrz jak to zleciało Chciałam się dziś zdrzemnąć a tu dzwonek do drzwi i syn pdp. ale nie był długo i to się chwali w większości przegadaliśmy o moim źle funkcjonującym jednośladzie Będzie ,będzie niebawem i będę ,będę jako ta żaba 

dobranoc

12 godzin temu, Funny napisał:

Cześć Ty już niebawem do domku wracasz no nie ?patrz jak to zleciało Chciałam się dziś zdrzemnąć a tu dzwonek do drzwi i syn pdp. ale nie był długo i to się chwali w większości przegadaliśmy o moim źle funkcjonującym jednośladzie Będzie ,będzie niebawem i będę ,będę jako ta żaba 

Fajna żaba

Dzień dobry To nie jest dobra pora na wstawanie- czasem jednak tak bywa. Kawe podaje z  samego rana ?????????? 

Duzo tych filiżanek : mam nadzieje ze starczy dla wszystkich

16 godzin temu, Patrycja781 napisał:

Dzień dobry  Walentynki są przereklamowane-to raz.A dwa-moja PDP przeziębiona.Przesunęła przyjęcie cotygodniowego zastrzyku o jeden dzień ,więc dziś jest jeżdżącą(na wózku)eksplozją bólu.Jak by mogła to zapewne poprzegryzała by z bólu przewody elektryczne od liftu w trakcie podnoszenia.A że nie nie sięga,to gryzie sweter który ma na sobie(tam sięga)Teraz,po zjedzeniu obiadu,zrobiłam jej termofor i położyłam do łóżka.Ja też idę się zdrzemnąć...do później.

Wiesz co @Patrycja781 przyznam Ci się szczerze, ze kiedyś tez tak myślałem / mówiłem po co nam święta z zachodu jak mamy swoje - np. Noc Kupały.... z czasem jednak doszedłem do wniosku, ze tyle w koło zawiści, intryg, nietolerancji, żalu, rozpaczy, czy tez  mowy  nienawiści, że szczęście, radość, przyjaźń czy miłość niedługo zostanie zapomniana. 
Zmieniłem  wiec zdanie i uznałem, ze każdy dzień, który mówi - przypomina - o właśnie tych dobrych uczuciach należy szczególnie pamiętać i kultywować - by nie znikły te dni w naszym świecie na zawsze. 
Życzę Ci byś tez znalazła swoje piękne dni do świętowania - niekoniecznie 14 lutego....
 

Dzień dobry No to startujemy w nowy tydzień .Dwa już za mną ,zleciało szybko .No to po kubeczku na zdrowie .Miłego dnia życzę

dzień dobry

Witam milutko i cieplutko. 

No i z 4 dni zrobiło mi się 18, zostaję dwa tygodnie dłużej na steli , a już sobie chciałam zaśpiewać, ten ostatni poniedziałek . No,nic, przeżyję,to tylko 14 dni, za to Leon się pewnie cieszy, ze będzie go ktoś głaskał . @waldiroomkawą się częstuję, dzięki.Uhmm, dobra. Buziaki dla wszystkich na początek nowego tygodnia .

Dzień dobry

Chyba czas się przywitać  

I na kawę ☕ przyszłam, życząc pięknego dnia z malowniczej krainy ( fotki później) 

A teraz w skrócie... 

Jechałam 20 godzin, myślę że to w miarę szybko i sprawnie, choć na granicy czyt. Kołbaskowo zaś niespodzianka w formie kontroli... a nie mówiłam że mam szczęście?

Trwało to ok 20 min. Sprawdzali dowody, testy, i czy wszyscy zameldowali się on-line, jeśli nie to na miejscu wypelnialismy . 

Przetrzepali kierowcę, wszystkie schowki i bagażnik... może kogoś szukali albo czegoś hymm a tych było sporo

Do granicy  jechało nas pięcioro z a od granicy tylko czworo Tym razem nie mogłam narzekać na przerwy, choć po aviomarinie nawet dobrze mu się spało ( to jest patent jak ktoś ma problemy ze snem w podróży)

Dojechałam szczęśliwie, nawet spokojne miejsce i rodzina szczodra  

To tyle 

aaa jeszcze fotki że spacerku, no to miłego tygodnia życzę❤

9 minut temu, Wenusia napisał:

Dzień dobry

Chyba czas się przywitać  

I na kawę ☕ przyszłam, życząc pięknego dnia z malowniczej krainy ( fotki później) 

A teraz w skrócie... 

Jechałam 20 godzin, myślę że to w miarę szybko i sprawnie, choć na granicy czyt. Kołbaskowo zaś niespodzianka w formie kontroli... a nie mówiłam że mam szczęście?

Trwało to ok 20 min. Sprawdzali dowody, testy, i czy wszyscy zameldowali się on-line, jeśli nie to na miejscu wypelnialismy . 

Przetrzepali kierowcę, wszystkie schowki i bagażnik... może kogoś szukali albo czegoś hymm a tych było sporo

Do granicy  jechało nas pięcioro z a od granicy tylko czworo Tym razem nie mogłam narzekać na przerwy, choć po aviomarinie nawet dobrze mu się spało ( to jest patent jak ktoś ma problemy ze snem w podróży)

Dojechałam szczęśliwie, nawet spokojne miejsce i rodzina szczodra  

To tyle 

aaa jeszcze fotki że spacerku, no to miłego tygodnia życzę❤

No to przebojowo na granicy miałaś Witaj przy stoliku, na kawie w DE

Niezła  pogoda i fajne widoki ... i jakiś statystów na jednej z fotek masz ?