Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Wenusia napisał:

@Janeczka1963 kochana moja, szczęśliwej drogi, wspaniałego urlopu i samych pięknych chwil ❤ należy Ci się :cmok:

Ale mam nadzieję że niejedną kawkę jeszcze tu wypijemy na Twoim urlopiku :kawa::hura:

 

IMG-20200510-WA0000.jpg

Ja się dołączam. @Janeczka1963 pamiętaj o  widokówce dla mnie z urlopu :cmok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Witam serdecznie wszystkich na forum, koleżanki, kolegów, agencje, moderacje, redakcję, podopiecznych i ich rodziny :oklaski:

PS 

Chyba poleciałam po bandzie ale taka.juz jestem, jak się rozpędzę to trudno mnie zatrzymać :haha:

Udanego tygodnia, przeżytego bezproblemowo z uśmiechem na ustach i sercem na dłoni ;)

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Heidi napisał:

Jutro ostro działam w tejże kwestii. O godzinie 9.00 startuję. Tylko rachunek telefoniczny może być mocno hoch>:(. Chcę ominąć polskie agencje. Szwajcaria ma wszystko hoch:(.

Jest rozwiązanie: rachunek położę na złotym trakcie , potem zaś szlaban z uroczą kasującą geldy:czytaj:, Ja też chcę chodzić w czystych i całych lakierkach:p

Główka już pracuje:hura:.

Tak sobie myślę, że też ten mój mąż jeszcze ze mną wytrzymuje, a wręcz mi kibicuje. Jak ja Go kocham :serce:za tolerancję moich wiecznych wydumań. Czasem mi mówi, że boi się kiedy się budzę, bo on wie, że już ma w tym momencie  nowy pomysł i plan działania:haha:. Przysłowie "nie znasz dnia ani godziny" :cześć3: mówi o mnie

Teraz już wiem na pewno  że mnie też kochasz bo też Ci kibicuje i mam o Tobie takie samo zdanie jak Twój mąż :d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wam ranne ptaszki. Dziękuję  za kawę,  ale jeszcze zostały podłogi do umycia. Zrobimy sprawiedliwie, więc  tak:  ja piję kawę,  a wy do  mopów:haha:.

Czy wam życzę  miłego dnia  i przyjemnej pracy?  No pewnie , że tak :d. Ale,  ale   podłoga czeka:p

 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Heidi napisał:

Cześć wam ranne ptaszki. Dziękuję  za kawę,  ale jeszcze zostały podłogi do umycia. Zrobimy sprawiedliwie, więc  tak:  ja piję kawę,  a wy do  mopów:haha:.

Czy wam życzę  miłego dnia  i przyjemnej pracy?  No pewnie , że tak :d. Ale,  ale   podłoga czeka:p

 

Kawy z mopem w dłoni też można się napić :oklaski: tylko trzeba uważać żeby filiżanki i wiadrem nie pomylić :szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Dziś mój wolny dzień ale do dużego miasta nie jadę bo byłam tydzień temu a pogoda też taka jakaś nie bardzo .Jak nie lunie z nieba wysokiego to rower i okolice zaliczę a jak lunie to se seans filmowy zrobię z maseczką ale nie z tą na gumce Miłego dnia

Edytowane przez Funny
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanie. Zainspirowały mnie dzieciaki, które codziennie przechodzą koło mojego obecnego domu w drodze do szkoły. Zaobserwowałam, że jedni idą o odpowiedniej porze (tak żeby się nie spóźnić) Przeważnie w małych grupach, czasami nawet oglądają się za siebie, czekają na dołączenie innych. Jest jeden wyjątek, który zawsze idzie sam i bardzo wątpię żeby zdążył dotrzeć do szkoły na czas :haha:

Jak to u was bywało? Byliście punktualni czy spóźnialscy? Chodziliście sami czy raczej w towarzystwie innych? 

Zaczęłam temat to się wypowiem. W podstawówce zawsze czekałam na koleżanki, które, przychodziły po mnie "do domu. Do szkoły docierałam przeważnie przed czasem. Wykorzystywaliśmy ten czas do rozpoczęcia lekcji  na skakaniu w gumę lub inne rozrywki :cool:

Byłam punktualna i obowiązkowa. Z czasem trochę się to zmieniło, zwłaszcza w szkole średniej :$

W życiu dorosłym wszystko wróciło do normy :d

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, waldiroom napisał:

Dzień dobry - do kawy się przyłączam :dyskusja: Samej pozytywnej energii dla wszystkich tutaj na forum ??‍?

A mop to co?  Kij za krótki, czy już połknięty?

A... Rodzynek Szpak myśli,  że podłoga się sama umyje? 

Nic z tego . Rękawki zaginamy , plujemy w dłonie i... startujemy :tak2:

Oto to instrukcja jak  się to robi poprawnie.  

 

Edytowane przez Heidi
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Heidi napisał:

A mop to co?  Kij za krótki, czy już połknięty?

A... Rodzynek Szpak myśli,  że podłoga się sama umyje? 

Nic z tego . Rękawki zaginamy , plujemy w dłonie i... startujemy :tak2:

Oto to instrukcja jak  się to robi poprawnie.  

 

Na wesela trzeba mopa brać pod kościół

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :cześć:

Witam milutko i cieplutko wszystkich na forum :cmok:. Kawusia :kawa: dymi gorąca, proszę się częstować :dyskusja:.  Nawet pogoda się fajna zrobiła, bo urlopik tuż tuż :oklaski:. @Wenusia, @Funny, @Niezapominajka 67, @Heidi@waldiroom, dziękuję za życzenia :cmok: i miłego dnia życzę :cmok:

images (6).jpeg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

:oklaski:, Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz  ":haha:

Tee@Niezapominajka 67  Ty taka mądra nie bądź,  bo źle  skończysz :tak2:. Nawet  guma pomiędzy  kolanami nie pomoże :szydera:

 

Edytowane przez Heidi
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Mam do Was pytanie. Zainspirowały mnie dzieciaki, które codziennie przechodzą koło mojego obecnego domu w drodze do szkoły. Zaobserwowałam, że jedni idą o odpowiedniej porze (tak żeby się nie spóźnić) Przeważnie w małych grupach, czasami nawet oglądają się za siebie, czekają na dołączenie innych. Jest jeden wyjątek, który zawsze idzie sam i bardzo wątpię żeby zdążył dotrzeć do szkoły na czas :haha:

Jak to u was bywało? Byliście punktualni czy spóźnialscy? Chodziliście sami czy raczej w towarzystwie innych? 

Zaczęłam temat to się wypowiem. W podstawówce zawsze czekałam na koleżanki, które, przychodziły po mnie "do domu. Do szkoły docierałam przeważnie przed czasem. Wykorzystywaliśmy ten czas do rozpoczęcia lekcji  na skakaniu w gumę lub inne rozrywki :cool:

Byłam punktualna i obowiązkowa. Z czasem trochę się to zmieniło, zwłaszcza w szkole średniej :$

W życiu dorosłym wszystko wróciło do normy :d

Byłam obowiązkowa jak trzeba było a jak nie to luz , blues ...do podstawówki miałam daleko często szłam z Grzesiem ,mieszkał blisko mnie był okropny dokuczał mi ,ciągnął za warkocze .Jak mi się już przelało to dostał workiem z tenisówkami prosto w nos w drodze do domu,krew się polała  ,darł się w strasznie .Babcia jego na skargę przyleciała do nasA ja się nie bałam i powiedziałam jak znów dotknie moich włosów to go ugryzę  Po latach wspominaliśmy te chwile z uśmiechem

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...