Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

34 minut temu, Iza74 napisał:

Dzień dobry, ja muszę chyba ograniczyć kawę, bo serducho zaczyna hałasować, ale chętnie potowarzyszę Wam ze szklanką chłodnej wody. Szlifuję niemiecki, bo dużo zapomniałam i tak godzina każdego dnia powinna przywrócić pamięć, podobno wszystko w głowie zostaje, tylko trzeba zajrzeć do odpowiedniej szuflady, dobrego dnia wszystkim.

Wszystko jest w odpowiedniej szufladce, tylko problem jeśli się zatnie i nie odtworzy się wtedy kiedy powinna:trele:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy w temacie picia, to wczoraj opiekunka prawna prosiła żebym zwróciła uwagę na to żeby dziadek piwa nie podpijal. Jak mam na to zwrócić uwagę jak jestem na przerwie,no i po co jest kupiona skrzynka piwa???? Dla mnie??? :d

Przed przyjazdem miałam informacje, że żona dziadka była kucharka a on też pracował w gastronomi. Pomyślałam sobie, że byle czym to ja się tu nie wykopie. Trzeba się przyłożyć do gotowania. Na szczęście nie ma ograniczeń na wydatki więc kupuje świeże produkty i z nich gotuję. Podobno dziadek tak lubi. 

Okazało się, że ta jego praca w gastronomi to nie była budka z kebabem :szydera: tylko mój Pdp był kelnerem na statkach :tak2:

Ciekawa miał pracę trzeba to przyznać, prawie tak sama ciekawa jak ja ;)

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niezapominajka 67

1 godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Jak już jesteśmy w temacie picia, to wczoraj opiekunka prawna prosiła żebym zwróciła uwagę na to żeby dziadek piwa nie podpijal. Jak mam na to zwrócić uwagę jak jestem na przerwie,no i po co jest kupiona skrzynka piwa???? Dla mnie??? :d

Przed przyjazdem miałam informacje, że żona dziadka była kucharka a on też pracował w gastronomi. Pomyślałam sobie, że byle czym to ja się tu nie wykopie. Trzeba się przyłożyć do gotowania. Na szczęście nie ma ograniczeń na wydatki więc kupuje świeże produkty i z nich gotuję. Podobno dziadek tak lubi. 

Okazało się, że ta jego praca w gastronomi to nie była budka z kebabem :szydera: tylko mój Pdp był kelnerem na statkach :tak2:

Ciekawa miał pracę trzeba to przyznać, prawie tak sama ciekawa jak ja ;)

Dobrze że dziadek już się do Ciebie powoli przekonuje. Należy Ci się lżejsze zlecenie po ostatnim stresie:d 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Niezapominajka 67 napisał:

Jak już jesteśmy w temacie picia, to wczoraj opiekunka prawna prosiła żebym zwróciła uwagę na to żeby dziadek piwa nie podpijal. Jak mam na to zwrócić uwagę jak jestem na przerwie,no i po co jest kupiona skrzynka piwa???? Dla mnie??? :d

Przed przyjazdem miałam informacje, że żona dziadka była kucharka a on też pracował w gastronomi. Pomyślałam sobie, że byle czym to ja się tu nie wykopie. Trzeba się przyłożyć do gotowania. Na szczęście nie ma ograniczeń na wydatki więc kupuje świeże produkty i z nich gotuję. Podobno dziadek tak lubi. 

Okazało się, że ta jego praca w gastronomi to nie była budka z kebabem :szydera: tylko mój Pdp był kelnerem na statkach :tak2:

Ciekawa miał pracę trzeba to przyznać, prawie tak sama ciekawa jak ja ;)

no i zwiedził kawał świata w tej pracy:d

skrzynka piwa może rzeczywiście jest dla Ciebie, jak byłam w Rossdorf, to opiekunka kupowała dla siebie piwo, skrzynka stała w piwnicy, nawet pdp się dziwiła, że ja nie chcę piwa do kolacji,no jak ty nie chcesz przecież poprzedniczka piła piwo O.o

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Kleopatra napisał:

@Niezapominajka 67

Dobrze że dziadek już się do Ciebie powoli przekonuje. Należy Ci się lżejsze zlecenie po ostatnim stresie:d 

Chętnie je i pije. Cukier ma w normie a że do toalety nie chce chodzić to co ja na to mogę poradzić.. Nie chce i już :)

Tu jest na szczęście spokojnie a tam to chyba popełniłam błąd, że tak długo czekałam. Szkoda mi tamtego dziadka, że nie udało mi się mu pomóc :(

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Chętnie je i pije. Cukier ma w normie a że do toalety nie chce chodzić to co ja na to mogę poradzić.. Nie chce i już :)

Tu jest na szczęście spokojnie a tam to chyba popełniłam błąd, że tak długo czekałam. Szkoda mi tamtego dziadka, że nie udało mi się mu pomóc :(

A w czym Ty mu chciałaś pomoc? Są jednostki chorobowe które bez leków ani rusz

Edytowane przez Kleopatra ?
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kleopatra napisał:

A w czym Ty mu chciałaś pomoc? Są jednostki chorobowe które bez leków ani rusz

Właśnie w tym żeby miał tak dobrane leki aby mógł normalnie funkcjonować i być w swoim domu. Trudno, nie ma co rozpamiętywać trzeba skupić się nad tym co teraz :)

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Właśnie w tym żeby miał tak dobrane leki aby mógł normalnie funkcjonować i być w swoim domu. Trudno, nie ma co rozpamiętywać trzeba skupić się nad tym co teraz :)

To już nie Twoja wina że nie miał leków odpowiednich.My nie jesteśmy od tego:d

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć  dzieciaki. Co tu znowu  się tu dzieje?  Jakieś  rozpamiętywania ? Było  minęło.  Idziemy do przodu, gonimy ogon latawca :tak2:. My też nie jesteśmy w swoich domach i żyjemy :tak2:

Dziś  znowu byłam na "lewiźnie" . Przytargałam trochę grosza :oklaski:. Oj będzie ruzpusta:oklaski:. Kupię sobie chłopa , a co mi tam,  kupię  sobie  dwóch  chłopów:trele:. Szyku zadam przed  chałupą,  na okolicę wieść się rozniesie, że chińska armia do miasta  wkroczyła :szydera:

20200731_095926.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Heidi napisał:

Cześć  dzieciaki. Co tu znowu  się tu dzieje?  Jakieś  rozpamiętywania ? Było  minęło.  Idziemy do przodu, gonimy ogon latawca :tak2:. My też nie jesteśmy w swoich domach i żyjemy :tak2:

Dziś  znowu byłam na "lewiźnie" . Przytargałam trochę grosza :oklaski:. Oj będzie ruzpusta:oklaski:. Kupię sobie chłopa , a co mi tam,  kupię  sobie  dwóch  chłopów:trele:. Szyku zadam przed  chałupą,  na okolicę wieść się rozniesie, że chińska armia do miasta  wkroczyła :szydera:

20200731_095926.jpg

I Ty mnie na kawę zapraszasz:szok: jak taka armia Cię pilnuje. 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, a właściwie to aż 2 problemy 

Pierwszym problemem jest zepsuta zmywarka. Stoi w niej woda. Próbowałam coś zadziałać, żeby ta woda odpłynęła ale niestety jak stała tak stoi. Jak przyjechałam to zmienniczka mnie poinformowała, że zmywarka jest zepsuta i, że ma ktoś przyjść na drugi dzień ja naprawić  Niestety pani zarządzająca w osobie opiekuna prawnego tym razem podjęła decyzję, że zmywarki nie opłaca się naprawiać. Problem mam nie z tym, że ktoś nie chce pieniędzy na naprawę starej  czy zakup nowej zmywarki wyłożyć bo te 2 tygodnie to ja dam radę zmywać ręcznie. Problemem jest woda w tej zmywarce, która cichnie już na całą kuchnie. Może ktoś mi podpowie jak się tej wody pozbyć????? 

Drugi problem mam z pampersami dla dziadka. Otóż niestety zsuwają się z dziadkowego brzucha. Zakładam na to takie Majtki z siateczki żeby trzymały tego pampersa tam gdzie ma być ale dziadek wstaje w nocy do toalety (w dzień nie chce iść za diabła) a jak wstanie i opuści tego pampersa to już go prawidłowo nie podciągnie więc dzisiaj jego łóżko dosłownie pływało. 

Jakaś rada???? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Janeczka1963 napisał:

@Niezapominajka 67 co do zmywarki, to trzeba by spróbować wybrać ściereczką całą wodę z niej i spróbować zakręcić wodę do urządzenia, a drugie, może zmiana na pieluchomajtki by coś dała, spróbować nie zawadzi;)

Hm tylko ta woda stoi tam conajmniej od 6 tygodni bo zmywarka wtedy się zepsula. Zmienniczkę woda nie przeszkadzała przez 6 tygodni i smród od niej. Dlaczego zawsze ja :mur:

Właśnie myślałam, że lepsze by były na noc pieluchomajtki ale co teraz jak zmienniczka chciała pampersy. Podobno są zamówione pampersy ale jeszcze nie przyszły. Nie wiem już sama bo potem wróci i jej te pieluchomajtki pasować nie będą. Jak pojadę na zakupy to kupię chyba te pieluchomajtki na 2 tygodnie a potem niech ona robi po swojemu. 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Hm tylko ta woda stoi tam conajmniej od 6 tygodni bo zmywarka wtedy się zepsula. Zmienniczkę woda nie przeszkadzała przez 6 tygodni i smród od niej. Dlaczego zawsze ja :mur:

Właśnie myślałam, że lepsze by były na noc pieluchomajtki ale co teraz jak zmienniczka chciała pampersy. Podobno są zamówione pampersy ale jeszcze nie przyszły. Nie wiem już sama bo potem wróci i jej te pieluchomajtki pasować nie będą. Jak pojadę na zakupy to kupię chyba te pieluchomajtki na 2 tygodnie a potem niech ona robi po swojemu. 

Oj dlaczego?:haha: dlatego że lubisz wyzwania:trele: już wiesz?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Kleopatra napisał:

To po co Ci tacy którzy nie reagują:haha:

Zamiast psów co po  ogrodzie biegają i pod krzakami naturę palą :trele:. Te 2 chłopaki uciekli z terakotowej armii 210 lat p.n.e. Ja to mam szczęście,  że w moje ramiona się pchają :oklaski:. Co? Zazdroście mi?  :trele: A w ogóle,  to chłopaki chcą mi sprzedać grunt: całe 100km kwadratowych . Cena nie podlega  negocjacji : puszka żarcia  dla kota  :czytaj:.  Chłopaki myślą, że to się przyda na wroga :haha:.

Wkleję ciekawostkę dla leniwych:

"Armia znajduje się w odległości 1,5 km na wschód od sarkofagu, na terenie dzisiejszej prowincji Shaanxi. W trakcie pogrzebu cesarza w 210 p.n.e. cała armia również została umieszczona w podziemnych pomieszczeniach, których wysokość wynosiła ok. 3 m. Ich posadzki zostały wybrukowane cegłą, a konstrukcję dachu wykonano z drewna. Z biegiem czasu dach zawalił się, a figury zasypała ziemia. Powierzchnia, na której je odnaleziono ma 210 m długości na 60 m szerokości[1]. Cały kompleks budowli składających się na mauzoleum zajmuje ponad 100 km2, a jego najważniejszym punktem jest wzniesienie, pod którym umieszczono komnaty grobowe otoczone przez podziemny mur obronny[2]."

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...