Rozmowa przy kawie (3)

Teraz, Funny napisał:

Nie znam

A myślisz, że mnie się przedstawiła? "" leżę i ciamciam...

1 minutę temu, abc'21 napisał:

Kcesz loda?  posypany i z twardą polewą gorzką 

Ok ale sama jeść nie będę z Tobą tak i Ty pierwszy lizniesz bo kto to wie czym posypany

1 minutę temu, abc'21 napisał:

A myślisz, że mnie się przedstawiła? "" leżę i ciamciam...

Francuska jakaś gadaj co ciamciasz?!

15 minut temu, Funny napisał:

Przeczytałam tłusty

Tłusty będzie weekend. A tutaj właśnie, zupełnie przypadkiem odkryta miejscóweczka na rożen lapititiutitafi 

"Chcę wyjechać na wieś..."

7 minut temu, Funny napisał:

Francuska jakaś gadaj co ciamciasz?!

Tytrające buziunię, czekoladowe ciamciadło a jest na nim napisane: ma gnum 

10 minut temu, Funny napisał:

Ok ale sama jeść nie będę z Tobą tak i Ty pierwszy lizniesz bo kto to wie czym posypany

Po moim lizie, to już nie ma co zbierać 

Dobra, pora by jedna kurtynka opadła. To która Opiekonautka jest moją rodzoną, kochaną i młodszą siostrzyczką? No? Zagwozdka nie?

Muszę do pracy. Do poczytania. Jeszcze tu wrócę 

12 minut temu, abc'21 napisał:

Dobra, pora by jedna kurtynka opadła. To która Opiekonautka jest moją rodzoną, kochaną i młodszą siostrzyczką? No? Zagwozdka nie?

Nie

1 godzinę temu, Funny napisał:

Wyszło dobre ale ja inne składniki dodaje moje lepsze ☺️

2 godziny temu, Funny napisał:

No zbytnio pocieszenia nie odczułam jak wypłata wpłynie to i owszem poczuje  ....kuźwa coś za coś

To może z drugiej strony spróbuje .

Dobrze wiesz ,że nie wszyscy mężczyźni (kobiety też)dają się urobić tak od razu

Miałam kiedyś takiego pdp .Przez pierwsze dwa tygodnie podchodziłam do niego jak do jeża 

Zaczynałam już podejrzewać ,że on mnie nie lubi 

Po 2 czy 3 tygodniach coś mi się stało w nogę a było to oczywiście w niedzielę po południu .Powiedziałam mu o tym i ,że nie wiem co mam robić (nogę miałam opuchniętą i sinoczerwoną)i jego reakcja tak mnie zaskoczyła ,że nie mogłam uwierzyć ,że taki oschły ,nieprzystępny  a wrecz gburiwaty człowiek może tak zareagować.Wyjął 100 euro z portfela i powiedział,żebym natychmiast dzwoniła po taksówkę  jechała  do szpitala .Tak też zrobiłam .Po powrocie (na szczęście była to jakaś sprawa alergiczna )zauważyłam uśmiech na jego twarzy ,zaraz pytał co mi lekarz powiedział i czy wykupiłam sobie lekarstwa (uprzrdnio słowa trzeba by od niego kupić jak to się mówi ).Przez kolejne dni jak tylko pojawiałam się u niego rano żeby pomóc mu przy porannej toalecie to pierwsze o co pytał to jak się czuje i czy z moją nogą wszystko w porządku 

Potem to już było tylko lepiej .Spędziłam z nim ostatnie w jego życiu Święta BN i przywitalśmy razem rok ,którego nie było mu dane przeżyć .Jak tak sobie to przypominam to rzeczywiście ludzie są różni ,właściwie to każdy człowiek jest inny .Nie wiadomo co w człowieku siedzi i czego można się po nim spodziewać.

Jeden od razu ,rzuca "nam się na szyję inny nigdy tego nie zrobi chociaż w głębi duszy bardzo by chcial .

Wypłata na pewno dobrze na Ciebie podziała

9 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

To może z drugiej strony spróbuje .

Dobrze wiesz ,że nie wszyscy mężczyźni (kobiety też)dają się urobić tak od razu

Miałam kiedyś takiego pdp .Przez pierwsze dwa tygodnie podchodziłam do niego jak do jeża 

Zaczynałam już podejrzewać ,że on mnie nie lubi 

Po 2 czy 3 tygodniach coś mi się stało w nogę a było to oczywiście w niedzielę po południu .Powiedziałam mu o tym i ,że nie wiem co mam robić (nogę miałam opuchniętą i sinoczerwoną)i jego reakcja tak mnie zaskoczyła ,że nie mogłam uwierzyć ,że taki oschły ,nieprzystępny  a wrecz gburiwaty człowiek może tak zareagować.Wyjął 100 euro z portfela i powiedział,żebym natychmiast dzwoniła po taksówkę  jechała  do szpitala .Tak też zrobiłam .Po powrocie (na szczęście była to jakaś sprawa alergiczna )zauważyłam uśmiech na jego twarzy ,zaraz pytał co mi lekarz powiedział i czy wykupiłam sobie lekarstwa (uprzrdnio słowa trzeba by od niego kupić jak to się mówi ).Przez kolejne dni jak tylko pojawiałam się u niego rano żeby pomóc mu przy porannej toalecie to pierwsze o co pytał to jak się czuje i czy z moją nogą wszystko w porządku 

Potem to już było tylko lepiej .Spędziłam z nim ostatnie w jego życiu Święta BN i przywitalśmy razem rok ,którego nie było mu dane przeżyć .Jak tak sobie to przypominam to rzeczywiście ludzie są różni ,właściwie to każdy człowiek jest inny .Nie wiadomo co w człowieku siedzi i czego można się po nim spodziewać.

Jeden od razu ,rzuca "nam się na szyję inny nigdy tego nie zrobi chociaż w głębi duszy bardzo by chcial .

Wypłata na pewno dobrze na Ciebie podziała

Święta racja tylko cierpliwość może nas uratować niejednokrotnie albo sytuacje....

23 minut temu, Funny napisał:

Święta racja tylko cierpliwość może nas uratować niejednokrotnie albo sytuacje....

3 godziny temu, abc'21 napisał:

Dobra, pora by jedna kurtynka opadła. To która Opiekonautka jest moją rodzoną, kochaną i młodszą siostrzyczką? No? Zagwozdka nie?

Masakra Lach.

5 minut temu, Kleopatra napisał:

Masakra Lach.

Pytałem o siostrę nie o Lacha 

3 godziny temu, Funny napisał:

Nie

Papla od małego   

10 minut temu, Kleopatra napisał:

Masakra

Ale lajka dam: "

1 godzinę temu, abc'21 napisał:

Papla od małego   

Ja tylko zgłaszałam co mają pod łóżkami jak mnie zdenerwowali ja nic nie miałam

Dziś zapytałam czy używa dialektu powiedział że nawet kilku ...  bo w różnych częściach De mieszkał, ale i czystego niemieckiego też .....No to przeprowadziliśmy poważna rozmowę aczkolwiek zakończona uśmiechem na twarzy dziś zobaczyłam, że ma zęby bo on moje widzi często Może już powiem dobranoc w razie czego słit drims

Kiedyś usłyszałem taką zagadkę :

Kto jest głupszy ? Głupiec ? Czy ten który za nim podąża ?

Dobrej nocy .

55 minut temu, Funny napisał:

ma zęby

Młodzian jeszcze powiadasz? "

Dopóki ziemia kręci się,
dopóki jest tak, czy siak,
Panie, ofiaruj każdemu z nas,
czego mu w życiu brak:
Mędrcowi darować głowę racz,
tchórzowi dać konia chciej.
Sypnij grosza szczęściarzom
i mnie w opiece swej miej.

Dopóki ziemia kręci się,
o Panie, daj nam znak,
Władzy spragnionym uczyń,
by władza im poszła w smak.
Hojnych puść między żebraków,
niech się poczują lżej!
Daj Kainowi skruchę,
i mnie w opiece swej miej.

Ja wiem, że Ty wszystko możesz,
wierzę w Twą moc i gest,
Jak wierzy żołnierz zabity,
że w siódmym niebie jest.
Jak zmysł każdy chłonie z wiarą
Twój ledwie słyszalny głos,
Tak wszyscy wierzymy w Ciebie,
nie wiedząc, co niesie los.

Panie zielonooki spraw,
mój Boże jedyny, spraw,
Dopóki ziemia toczy się,
zdumiona obrotem spraw,
Dopóki czasu i prochu
wciąż jeszcze wystarczy jej,
Daj nam każdemu po trochu,
i mnie w opiece swej miej!

Godzinę temu, waldiroom napisał:

 

Kiedyś usłyszałem taką zagadkę :

Kto jest głupszy ? Głupiec ? Czy ten który za nim podąża ?

Dobrej nocy .

 

Zdecydowanie ten ,który za nim podąża 

Tylko mi nie pisz ,że źle odgadłam 

Dobranoc .

Godzinę temu, Funny napisał:

Dziś zapytałam czy używa dialektu powiedział że nawet kilku ...  bo w różnych częściach De mieszkał, ale i czystego niemieckiego też .....No to przeprowadziliśmy poważna rozmowę aczkolwiek zakończona uśmiechem na twarzy dziś zobaczyłam, że ma zęby bo on moje widzi często Może już powiem dobranoc w razie czego słit drims

No widzisz .Szczera rozmowa prawie zawsze pomaga

Pokazał Ci zęby 

Dobranoc