Rozmowa przy kawie (3)

Ja piernicze jak późno już ....udaje się więc ruchem jednostajnie przyspieszonym do garów 

@Funny aż sprawdziłam opis na butelce faktycznie jest napisane "biały bez". A to przecież białe kwiaty czarnego bzu. No cóż.... Zabawne 

23 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

I na no nogach się rolują 

Jak się bawić to na całego 

A co do facetów masz rację, zdecydowanie powyżej 70 i bogaty 

Ja z Pdp już po obiadku. Nie chciało mi się małych placków smażyć to usmażyłam 2 duże 

Chwilę odpocznę i na miasto wyruszam, trzeba się trochę dotlenić 

Godzinę temu, Funny napisał:

A co z gazem i hamulcem ?

Ach... gazu owszem, zapomniałem wspomnieć ... hamulców rzadziej używam - no ! chyba ze za daleko się zapędze

Milego-  Freizeit

Godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Czym??? Skarpetkami???? 

Skarpety to sobie swoje nogę pooglądać - dawaj resztę

Godzinę temu, elf napisał:

@waldiroom ta nalewka z młodych pędów sosny jest pierunsko  wytrawne. Pozatym je nie pijam tych nalewek, głównie są dla rodziców i braci. Mój mąż lubi te z anyżem  i ostatnio zrobiłam z pietruszki (okropna) ale on to popija po obiedzie takie 5mln kieliszeczki mamy .

Nie lubię szaleć samochodem uwa, am że w Polsce mało jest takich miejsc gdzie można szybko i bezpiecznie jechać. Nawet A2 jest niebezpieczna bo barany jeżdżą. Oststnio sportowo jechałam w Niemczech na A1jak chciałam przepalic filtr cząstek stałych. Wtedy rzeczywiście przy automacie opcja sport się przydaje. Ogólnie to jeżdżę bardzo bezpiecznie jyz 31 lat bezwypadkowo i tylko 2 razy mandat za przekroczenie prędkości. W tym jeden w Niemczech... Oooo taka że mnie grzeczna dziewczynka 

No to ja się pochwale - lubie szybka jazdę ... ale  je na autostradzie - tam jest nudno. Ja lubie dynamicznie. I miałem taki czas zawodowy ze mogłem sobie poszaleć - nie kłamałem ze już mi przeszło po kilku mln km. Do tego tez sienorzyznam ze dostałem raz jeden mandat : za parkowanie. Tzn chciał mi - strażnik miejski  /  strasznie go wypisać ale nie przyjąłem ( nie widziałem obiektywizmu z jego strony) a sąd podzielił moje zdanie i  mnie pouczył . nie to ze jeździłem przepisowo wszędzie- ale czujny jestem i tam gdzie granic nie należy przekraczać - w zasadzie ich nie przekraczam. 

Godzinę temu, elf napisał:

Ja nie lubię młodych facetów. Miałam kiedyś takiego wielbiciela 22 lata młodszego. Żenada i śmiech na sali. Facet powinien być po 40 dzistce. 

No właśnie 

Godzinę temu, Funny napisał:

To takie ciekęcinki haha

Między 40 a 70haha

      He ... to wpisuje się na miarę w Wasze stereotypy : 40-70, szczupły, szpakowaty,wysoki, lubi szybką jazdę, wytrawne alkohole, zwisający krawat już mam... 

       no ale dziewczyny - toż kota w worku nie biorę, nawet jeśli tylko skarpetki na nogach... chciałbym coś więcej - jakiś casting forumowy ....

zaraz admin przerzuci to do innego działu - bo od kawy za daleko to odbiega.

No dobra - to tak jak w Tesco -skreślamy dwa pierwsze akapity  i piszemy promocja 

@waldiroom  a ktoś tu napisał że chce ciebie? Dziewiczy raczej tak bezosobowo pisały.  Zresztą papier przyjmie wszystko a my nie wiemy jaki ty jesteś.  Właściwie to tylko ja i beatrix miałysmy odwagę zdjęcie wkleić. I to raczej nie dlatego że widzimy w sobie kanony piękną. Na pewno ja nie widzę w sobie. po prostu uważam że to jakoś tak powinniście wiedzieć z kim piszecie. Oczywiście każdy ma prawo do decyzji czy chce czy nie chce się ujawnić. I należy każdą uszanować. Ale fajnie by było Was poznać choćby na zdjęciu. Wiem jeszcze jak Heidi wygląda bo mam jej WhatApp. A ta reszta to tylko wyobraźnia. B

9 minut temu, elf napisał:

@waldiroom  a ktoś tu napisał że chce ciebie? Dziewiczy raczej tak bezosobowo pisały.  Zresztą papier przyjmie wszystko a my nie wiemy jaki ty jesteś.  Właściwie to tylko ja i beatrix miałysmy odwagę zdjęcie wkleić. I to raczej nie dlatego że widzimy w sobie kanony piękną. Na pewno ja nie widzę w sobie. po prostu uważam że to jakoś tak powinniście wiedzieć z kim piszecie. Oczywiście każdy ma prawo do decyzji czy chce czy nie chce się ujawnić. I należy każdą uszanować. Ale fajnie by było Was poznać choćby na zdjęciu. Wiem jeszcze jak Heidi wygląda bo mam jej WhatApp. A ta reszta to tylko wyobraźnia. B

 

Oooo a ta literka na końcu ,,B" to pierwsza litera imienia ?.No ja na profilowym mam lwice i ja do niej nawet podobna jestem. W jężyku nie znajduje podobieństwa bo głaskanie lubię w wężu tym bardziej( jowitym absolutnie )hipciowata też nie jestem .A zdjęcia nie wstawię jak priv istnieje .No .

28 minut temu, waldiroom napisał:

      He ... to wpisuje się na miarę w Wasze stereotypy : 40-70, szczupły, szpakowaty,wysoki, lubi szybką jazdę, wytrawne alkohole, zwisający krawat już mam... 

       no ale dziewczyny - toż kota w worku nie biorę, nawet jeśli tylko skarpetki na nogach... chciałbym coś więcej - jakiś casting forumowy ....

zaraz admin przerzuci to do innego działu - bo od kawy za daleko to odbiega.

No dobra - to tak jak w Tesco -skreślamy dwa pierwsze akapity  i p

Przy kawie wiele tematów się porusza a przy ,,łódce "bo tu kiedyś taki topik mi w oko wpadł... to dopiero potok słów bez hamulców , gaz do dechy .Ale jak już przegięcie pałki następuje to Moderator mandatami strzela 

Tak mam na imię na B. Napisałam że szanuję taką decyzję. A chudość nigdy nie była kanonem piękna co najwyżej wyznacznikiem choroby lub wzoru idealnej modelki na którą wszystko pasuje w rozmiarze 32,.  Z tego co. Pamiętam były epoki gdzie idealna kobieta miała rozmiar zaczynający się od 48. Dzisiaj też modelki  plus są bardzo poszukiwane.  Z autopsji wiem że mężczyźni lubią zwyczajne kobiety z nie idealnym kształtami 

1 godzinę temu, elf napisał:

@Funny aż sprawdziłam opis na butelce faktycznie jest napisane "biały bez". A to przecież białe kwiaty czarnego bzu. No cóż.... Zabawne 

Ważne że dobry trunek dla zdrowotności i na pociechę duszy ,serca ciała ...

Godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ja z Pdp już po obiadku. Nie chciało mi się małych placków smażyć to usmażyłam 2 duże 

Chwilę odpocznę i na miasto wyruszam, trzeba się trochę dotlenić 

I to jest rozwiązanie, można było jeszcze pójść na łatwiznę jeden d...y usmażyć i podzielić na pół

1 godzinę temu, Janeczka1963 napisał:

Jak się bawić to na całego 

A co do facetów masz rację, zdecydowanie powyżej 70 i bogaty 

Bogaty wewnętrznie czy na koncie?

2 godziny temu, Niezapominajka 67 napisał:

Wysoki i smukły!!!! 

Jak dodatkowo młody to już jest super 

Szkotów też lubię jak tańczą i im spódniczki furgaja. No i te łydki w pończoszkach 

No po to się tańczy żeby furgaly

4 godziny temu, elf napisał:

@waldiroom ta nalewka z młodych pędów sosny jest pierunsko  wytrawne. Pozatym je nie pijam tych nalewek, głównie są dla rodziców i braci. Mój mąż lubi te z anyżem  i ostatnio zrobiłam z pietruszki (okropna) ale on to popija po obiedzie takie 5mln kieliszeczki mamy .

Nie lubię szaleć samochodem uwa, am że w Polsce mało jest takich miejsc gdzie można szybko i bezpiecznie jechać. Nawet A2 jest niebezpieczna bo barany jeżdżą. Oststnio sportowo jechałam w Niemczech na A1jak chciałam przepalic filtr cząstek stałych. Wtedy rzeczywiście przy automacie opcja sport się przydaje. Ogólnie to jeżdżę bardzo bezpiecznie jyz 31 lat bezwypadkowo i tylko 2 razy mandat za przekroczenie prędkości. W tym jeden w Niemczech... Oooo taka że mnie grzeczna dziewczynka 

To ja się pisze na „młode„ pędy sosny ... tzn na nalewkę z tych „młodych” pędów  

3 godziny temu, elf napisał:

@waldiroom  a ktoś tu napisał że chce ciebie? Dziewiczy raczej tak bezosobowo pisały.  Zresztą papier przyjmie wszystko a my nie wiemy jaki ty jesteś.  Właściwie to tylko ja i beatrix miałysmy odwagę zdjęcie wkleić. I to raczej nie dlatego że widzimy w sobie kanony piękną. Na pewno ja nie widzę w sobie. po prostu uważam że to jakoś tak powinniście wiedzieć z kim piszecie. Oczywiście każdy ma prawo do decyzji czy chce czy nie chce się ujawnić. I należy każdą uszanować. Ale fajnie by było Was poznać choćby na zdjęciu. Wiem jeszcze jak Heidi wygląda bo mam jej WhatApp. A ta reszta to tylko wyobraźnia. B

 

No właśnie o to chodzi - po to ta cała autoreklama - by przy te kawie wyobraźnia pracowała - nie bierz tego tak na serio ...ze zaraz O!!! Znalazł się amant na flirt, i próbuje coś złowić. 
tak miedzy nami kolegami : jeśli jestem tak atrakcyjny jak się reklamuje - pewnikiem jestem zajęty. 
nutka tajemniczości pojawia się zawsze w moich tekstach - w tym cała rzecz.

w końcu ktoś tu już nie raz pisał - ze klubowe rozmówki przy kawie to takie pitu-pitu... i dobrze. Wychodząc poza ekran komputera tableta czy laptopa widzimy prawdziwy świat z pdp i zmagania jego/jej w utrzymaniu się przy życiu. O tym pisać nie będę : bo więcej masz i Ty, i wiele z was w tej materii do powiedzenia 

Miłego popołudnia 

3 godziny temu, elf napisał:

Tak mam na imię na B. Napisałam że szanuję taką decyzję. A chudość nigdy nie była kanonem piękna co najwyżej wyznacznikiem choroby lub wzoru idealnej modelki na którą wszystko pasuje w rozmiarze 32,.  Z tego co. Pamiętam były epoki gdzie idealna kobieta miała rozmiar zaczynający się od 48. Dzisiaj też modelki  plus są bardzo poszukiwane.  Z autopsji wiem że mężczyźni lubią zwyczajne kobiety z nie idealnym kształtami 

Tak.... kochają te ,,zwyczajne" .....bo one są niezwyklew swojej zwykłości ...

@waldiroom  to był tylko mały prztyczek w nos. Mam. Nadzieję że za mocno nie zabolało Nie miej mi za złe... Ja już taka jestem. Fajnie ze lubisz siebie,  to coś co. Niewielu Polaków posiada..

Tez się pochwalę. Dostałam od mojej niemieckiej koordynatorki taki tekst dzisiaj. 

"Pani Ber......... od kiedy (i do kiedy) chcialaby Pani wyjechac na zlecenie do Pani La..... ? Tak mniej wiecej :-)
Ona juz nie moze sie Pani doczekac...."

Dodam że ten wyjazd to oferta o której pisałam na forum w dziale dobra sztela, i że ta pani nigdy mnie nie widziała rozmawiałyśmy tylko przez tel.  Chyba jestem z siebie dumna ze tak łatwo umiem nawiązywać kontakt z ludźmi. 

16 minut temu, elf napisał:

@waldiroom  to był tylko mały prztyczek w nos. Mam. Nadzieję że za mocno nie zabolało Nie miej mi za złe... Ja już taka jestem. Fajnie ze lubisz siebie,  to coś co. Niewielu Polaków posiada..

Tez się pochwalę. Dostałam od mojej niemieckiej koordynatorki taki tekst dzisiaj. 

"Pani Ber......... od kiedy (i do kiedy) chcialaby Pani wyjechac na zlecenie do Pani La..... ? Tak mniej wiecej :-)
Ona juz nie moze sie Pani doczekac...."

Dodam że ten wyjazd to oferta o której pisałam na forum w dziale dobra sztela, i że ta pani nigdy mnie nie widziała rozmawiałyśmy tylko przez tel.  Chyba jestem z siebie dumna ze tak łatwo umiem nawiązywać kontakt z ludźmi. 

Pstryczek w nos powiadasz... Nie, nie bolało. Znam swoją wartość i generalnie jestem pozytywny. Choć mój humor należy do tych ponurych. Raczej "wkręcam" niż żartuje, choć wkręcanie to żart sam w sobie, Trzeba mieć tylko dystans do siebie i innych. Na południu przy kraju dawniej zwanym Jugosławia, gdzie z reguły bywam na urlopie. Mój przyjaciel powiada : "evo je taka zajebanca" 

@Funny to się wiąże jedno z drugim 

33 minut temu, waldiroom napisał:

Pstryczek w nos powiadasz... Nie, nie bolało. Znam swoją wartość i generalnie jestem pozytywny. Choć mój humor należy do tych ponurych. Raczej "wkręcam" niż żartuje, choć wkręcanie to żart sam w sobie, Trzeba mieć tylko dystans do siebie i innych. Na południu przy kraju dawniej zwanym Jugosławia, gdzie z reguły bywam na urlopie. Mój przyjaciel powiada : "evo je taka zajebanca" 

 

A co to znaczy ?

54 minut temu, elf napisał:

@waldiroom  to był tylko mały prztyczek w nos. Mam. Nadzieję że za mocno nie zabolało Nie miej mi za złe... Ja już taka jestem. Fajnie ze lubisz siebie,  to coś co. Niewielu Polaków posiada..

Tez się pochwalę. Dostałam od mojej niemieckiej koordynatorki taki tekst dzisiaj. 

"Pani Ber......... od kiedy (i do kiedy) chcialaby Pani wyjechac na zlecenie do Pani La..... ? Tak mniej wiecej :-)
Ona juz nie moze sie Pani doczekac...."

Dodam że ten wyjazd to oferta o której pisałam na forum w dziale dobra sztela, i że ta pani nigdy mnie nie widziała rozmawiałyśmy tylko przez tel.  Chyba jestem z siebie dumna ze tak łatwo umiem nawiązywać kontakt z ludźmi. 

Gratuluję  to fajna cecha ja też ja posiadam ze względu na swój temperament .Wczoraj wieczorem z dziadkiem śpiewaliśmy piosenki  ,,Meine liebe Augustin"nie wiem czy imię dobrze napisałam, ale to nie ważne i Rote Rose a rodzina na piętrze ryczała ze śmiechu nie wiem dlaczego, dziś mi oznajmili ,że takiej wersji nigdy nie słyszeli