Rozmowa przy kawie (3)

Dzień dobry 

Witam milutko i cieplutko. Z samego rańcia wczesną porą poleciałam po bułeczki za róg. Kawusię   już wypiłam , ale machnę jeszcze jedną  w takim doborowym towarzystwie byłoby niestosowne wymigać się . Ja jestem kociara i tak mi już pewnie zostanie , na starość nie będę się zmieniać . Fajnego weekendu wam życzę i dużo spokoju . No to zaczynamy zabawy czas 

Dzień dobry @Blondi @Funny@Niezapominajka 67 @elf @Janeczka1963 @Kleopatra  

Poskarżę się troszke bo pół nocy nie spałem. Te drugie, przewracając się z boku  na bok. Rano pobódka bo pdp czeka na śniadanie... Położyłem się by dokładkę troszkę, a tu Pflege tarabani do drzwi - bo klucza zapomniała... i do doopy taka robota.

No dobra - kawę już wypiłem, ale robię drugą. Za oknem orkiestra dęta gra - jak to na Bawarii : trenują  by później pomaszerować do krzyża. 

Jak @Blondi o tej Hiszpanii, że za żadne pieniądze itp... to powiem, że się wybieram. Kiedyś jak świrus koronowy się skończy. Nie żebym się bał - jestem "koronooporny" ale jeszcze nie odrobiłem strat, a do górki daleka droga ( wiele zmian w DE)

Pocieszę Nas bosymi stopami - @Funny ponoć nie lubi skarpet i wirtualną plażą , bo za oknem ponuro

Cześć krasnalki. Dziś alkoholowy dzień. Rozlewam nalewki. Z pędów sosny trzecie filtrowanie,  pędy sosny i anyż już w  docelowej butelce. Za to głogu i dzikiej róży dopiero czas odsaczania i mieszania z cukrem i wódka. Do tej pory tylko w spirytusie się macerowały.  Od miesiąca kwiaty białego bzu leżakują w piwnicy, a wiśnia dziś rano poszła jej śladem. Szybko muszę wszystko zanieść do piwnicy, bo takie "probowanie" to murowany ból głowy. Pozdrawiam  szanowne towarzystwo. 

8 minut temu, elf napisał:

Cześć krasnalki. Dziś alkoholowy dzień. Rozlewam nalewki. Z pędów sosny trzecie filtrowanie,  pędy sosny i anyż już w  docelowej butelce. Za to głogu i dzikiej róży dopiero czas odsaczania i mieszania z cukrem i wódka. Do tej pory tylko w spirytusie się macerowały.  Od miesiąca kwiaty białego bzu leżakują w piwnicy, a wiśnia dziś rano poszła jej śladem. Szybko muszę wszystko zanieść do piwnicy, bo takie "probowanie" to murowany ból głowy. Pozdrawiam  szanowne towarzystwo. 

Och @elf od samego zapachu czuje już lekki zawrót głowy . Co prawda jestem zwolennikiem wytrawnych trunków, ale roznoszący się aromat już sobie wyobraziłem. Moja lepsza połowa robi tez nalewki - po czym je wokół rozdaje - naszym przyjaciołom ech tam 

2 godziny temu, Funny napisał:

Witajcie Dalej pogoda d.....ta ,ale nie pada jak słońca brak to mi jakoś takoś nie bardzo .No ale co zrobić trzeba te jesień przeżyć ważne, że w domu ciepło i skarpety na drutach zrobione jesienną pora wożę jak Wy wszyscy kocyki i podusie Nie nawidze skarpet .

Ja mam odwrotnie. Mogę na sobie nie mieć nic oprócz skarpet 

Natomiast mam awers do rajstop 

14 godzin temu, Funny napisał:

Ale dlaczego? Przecież dopóki człowiek jeszcze z normalnej korzystać  może to po co iść na łatwiznę  nie rozumiem tego toż to sama frajda 

Dodam Ci @Funny do Twojej odpowiedzi, ze przez wiele lat byłem tego samego zdania - frajda i kontrola jeśli się ma dużo KM pod maską. Ale jak się dałem w końcu namówić na automat - zreformowaniem myślenie. Dalej jest kontrola / jeszcze większa, a frajda gdy włączę tryb sportowy tedy tylko kierownica i lusterka mnie zajmują... 

polecam wypróbować - zwolennikom dobrej okazjonalnej jazdy. Nie wątpię ze wśród kobiet jest tez trochę amatorów dynamicznej jazdy. 

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ja mam odwrotnie. Mogę na sobie nie mieć nic oprócz skarpet 

Natomiast mam awers do rajstop 

Och @Niezapominajka 67 nie kuś...

Teraz, waldiroom napisał:

Och @Niezapominajka 67 nie kuś...

Czym??? Skarpetkami???? 

Koleżanka mi napisała żebym nie jadła jutro obiadu z babcią tylko ona zarezerwuje miejsce u Greka i razem zjemy. Zgodziłam się pod warunkiem, że Grek będzie przystojny 

11 minut temu, waldiroom napisał:

Dodam Ci @Funny do Twojej odpowiedzi, ze przez wiele lat byłem tego samego zdania - frajda i kontrola jeśli się ma dużo KM pod maską. Ale jak się dałem w końcu namówić na automat - zreformowaniem myślenie. Dalej jest kontrola / jeszcze większa, a frajda gdy włączę tryb sportowy tedy tylko kierownica i lusterka mnie zajmują... 

polecam wypróbować - zwolennikom dobrej okazjonalnej jazdy. Nie wątpię ze wśród kobiet jest tez trochę amatorów dynamicznej jazdy. 

A co z gazem i hamulcem ?

4 minuty temu, Niezapominajka 67 napisał:

Koleżanka mi napisała żebym nie jadła jutro obiadu z babcią tylko ona zarezerwuje miejsce u Greka i razem zjemy. Zgodziłam się pod warunkiem, że Grek będzie przystojny 

Co znaczy przystojny ?opisz...poznamy Twój gust ,ja lubię Szkotów jak tańczą

15 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ja mam odwrotnie. Mogę na sobie nie mieć nic oprócz skarpet 

Natomiast mam awers do rajstop 

Chce to zobaczyć

@waldiroom ta nalewka z młodych pędów sosny jest pierunsko  wytrawne. Pozatym je nie pijam tych nalewek, głównie są dla rodziców i braci. Mój mąż lubi te z anyżem  i ostatnio zrobiłam z pietruszki (okropna) ale on to popija po obiedzie takie 5mln kieliszeczki mamy .

Nie lubię szaleć samochodem uwa, am że w Polsce mało jest takich miejsc gdzie można szybko i bezpiecznie jechać. Nawet A2 jest niebezpieczna bo barany jeżdżą. Oststnio sportowo jechałam w Niemczech na A1jak chciałam przepalic filtr cząstek stałych. Wtedy rzeczywiście przy automacie opcja sport się przydaje. Ogólnie to jeżdżę bardzo bezpiecznie jyz 31 lat bezwypadkowo i tylko 2 razy mandat za przekroczenie prędkości. W tym jeden w Niemczech... Oooo taka że mnie grzeczna dziewczynka 

16 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ja mam odwrotnie. Mogę na sobie nie mieć nic oprócz skarpet 

Natomiast mam awers do rajstop 

Rajtki gryzą

1 minutę temu, elf napisał:

@waldiroom ta nalewka z młodych pędów sosny jest pierunsko  wytrawne. Pozatym je nie pijam tych nalewek, głównie są dla rodziców i braci. Mój mąż lubi te z anyżem  i ostatnio zrobiłam z pietruszki (okropna) ale on to popija po obiedzie takie 5mln kieliszeczki mamy .

Nie lubię szaleć samochodem uwa, am że w Polsce mało jest takich miejsc gdzie można szybko i bezpiecznie jechać. Nawet A2 jest niebezpieczna bo barany jeżdżą. Oststnio sportowo jechałam w Niemczech na A1jak chciałam przepalic filtr cząstek stałych. Wtedy rzeczywiście przy automacie opcja sport się przydaje. Ogólnie to jeżdżę bardzo bezpiecznie jyz 38lat bezwypadkowy i tylko 2razy mandat za przekroczenie prędkości. W tym jeden w Niemczech... Oooo taka że mnie grzeczna dziewczynka 

39 minut temu, elf napisał:

Cześć krasnalki. Dziś alkoholowy dzień. Rozlewam nalewki. Z pędów sosny trzecie filtrowanie,  pędy sosny i anyż już w  docelowej butelce. Za to głogu i dzikiej róży dopiero czas odsaczania i mieszania z cukrem i wódka. Do tej pory tylko w spirytusie się macerowały.  Od miesiąca kwiaty białego bzu leżakują w piwnicy, a wiśnia dziś rano poszła jej śladem. Szybko muszę wszystko zanieść do piwnicy, bo takie "probowanie" to murowany ból głowy. Pozdrawiam  szanowne towarzystwo. 

Ten biały bez mnie interesuje

1 minutę temu, Funny napisał:

Co znaczy przystojny ?opisz...poznamy Twój gust ,ja lubię Szkotów jak tańczą

Wysoki i smukły!!!! 

Jak dodatkowo młody to już jest super 

Szkotów też lubię jak tańczą i im spódniczki furgaja. No i te łydki w pończoszkach 

2 godziny temu, Janeczka1963 napisał:

Dzień dobry 

Witam milutko i cieplutko. Z samego rańcia wczesną porą poleciałam po bułeczki za róg. Kawusię   już wypiłam , ale machnę jeszcze jedną  w takim doborowym towarzystwie byłoby niestosowne wymigać się . Ja jestem kociara i tak mi już pewnie zostanie , na starość nie będę się zmieniać . Fajnego weekendu wam życzę i dużo spokoju . No to zaczynamy zabawy czas 

No ten to daje z rana i Marshall ma oj..

3 minuty temu, Funny napisał:

Rajtki gryzą

I na no nogach się rolują 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Wysoki i smukły!!!! 

Jak dodatkowo młody to już jest super 

Szkotów też lubię jak tańczą i im spódniczki furgaja. No i te łydki w pończoszkach 

Ja nie lubię młodych facetów. Miałam kiedyś takiego wielbiciela 22 lata młodszego. Żenada i śmiech na sali. Facet powinien być po 40 dzistce. 

Teraz, elf napisał:

Ja nie lubię młodych facetów. Miałam kiedyś takiego wielbiciela 22 lata młodszego. Żenada i śmiech na sali. Facet powinien być po 40 dzistce. 

Między 40 a 70haha

Teraz, elf napisał:

Ja nie lubię młodych facetów. Miałam kiedyś takiego wielbiciela 22 lata młodszego. Żenada i śmiech na sali. Facet powinien być po 40 dzistce. 

Właśnie o tym samym wiekub myślałam pisząc, że młody bo w dzieciakach to ja nie gustuje 

1 minutę temu, Funny napisał:

Między 40 a 70haha

Nawet 80 może być jeszcze atrakcyjny 

Atrakcyjnego 90 letka jeszcze nie poznałam 

2 minuty temu, Niezapominajka 67 napisał:

Właśnie o tym samym wiekub myślałam pisząc, że młody bo w dzieciakach to ja nie gustuje 

To takie ciekęcinki haha

3 minuty temu, elf napisał:

Ja nie lubię młodych facetów. Miałam kiedyś takiego wielbiciela 22 lata młodszego. Żenada i śmiech na sali. Facet powinien być po 40 dzistce. 

Między 40 a 70haha

Idę ten obiad robić bo w końcu się doigram, że mnie z pracy wywala przez to forum 

Przyciąga mnie jak magnes i trzyma jak super glu